Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3

[Dorja]

Kupiłam w ogrodniku róże z Pnos-U. Kupowaliście je? Jak jest ze zgodnością? W Tesco byłam, kupiłam dwie balotowane. Malutki stojaczek przy ziemi, za to piwonii było sporo. Po drodze zahaczyłam o swój ogrodniczy, a tam szaleństwo! Tylko trzy wzięłam, po 8 zł, może warto więcej?

[rattus]

W Auchan na Okęciu w tym roku bida straszna. Bylam dwa razy, tylko jeden regał. Angielek i francuskich brak. Kupiłam tylko 2 z tej nowej serii niebieskiej. Jedną parkową, którą pokazywały dziewczyny wyżej i taką, tej jeszcze chyba w wątku nikt nie pokazywał

[mandorla]

W Auchan na Woli też kiepsko, w kartonikach tylko trzy serie: pachnące, pnące i wielkokwiatowe. Coś tam wybrałam, skoro już pojechałam ale mam pewien niedosyt.

[rattus]

Mandorla dzięki za info, bo miałam zamiar się wybrać. Jakoś kipsko ostatnio z asortymentem ogrodniczym w warszawskich Auchan.

[mandorla]

Jeszcze te z północy można by sprawdzić, bo jednak co sklep, to inna polityka asortymentowa. Jak mi się uda, to podjadę w tym tygodniu, dam znać, jak tam wygląda.

[Floresita]

Witajcie w nowym sezonie! Zaklinałam się już na wszystkie świętości, że w tym roku nie kupię żadnej róży .... No ale cóż, długo wytrzymałam, jednak w końcu złamałam się i odwiedziłam Auchan. Zakupiłam tylko 4 sztuki - wielkokwiatowe- bo je lubię najbardziej.

[Danka11]

Pojechałam dziś dokupić ziemię i też jeszcze 2 wielkokwiatowe do koszyka wrzuciłam.
We Wrocławiu zostało jeszcze trochę róż - w tym bardzo ładne sadzonki róż angielskich, jeżeli ktoś jeszcze planuje zakupy to warto się pospieszyć, bo niektóre już podsuszone i powyciągane.

Moje róże stoją cały czas na zewnątrz, a wszystkie już mają pierwsze listki, ogrodowe róże też już się obudziły, ale w dopiero "noski" pokazują.

[Floresita]

Rozpakowałam te róże do zamoczenia. Trzy z nich miały piękne korzenie, natomiast jedna ( pomarańczowa z białego woreczka) praktycznie wcale nie ma korzenia, widać że był ułamany. Pomimo tego wsadziłam ją do wąskiej doniczki. Myślicie że da radę "stanąć na nogi"?

[Jarek86]

Rozpakowałam te róże do zamoczenia. Trzy z nich miały piękne korzenie, natomiast jedna ( pomarańczowa z białego woreczka) praktycznie wcale nie ma korzenia, widać że był ułamany. Pomimo tego wsadziłam ją do wąskiej doniczki. Myślicie że da radę "stanąć na nogi"?

Pewnie że da radę widzę że róża z drugiego sortu

[Floresita]

Kupując przejrzałam wiele woreczków z odmianą tej pomarańczowej róży i wszystkie miały po 2 pędy. O ile pamiętam to były też najtańsze z "woreczkowych".

[Danka11]

Nie tylko najtańsze tak wyglądały. Mąż kupił mi 8 róż z serii najpiękniejszych róż świata - tych w kartonikach, najdroższe chyba były - i też kilka takie korzenie i 1-2 pędy miało. Jednak przy wybieraniu trzeba trochę poprzebierać i "poważyć" w rękach krzaczki.
Mam nadzieję, że i tak przeżyją i pięknie zakwitną.

[Dorja]

Jutro wybieram sie na łowy, to dobry sposób na kwitnące krzewy, i tani! Co wypadnie to papa, a co sie uchowa niech rośnie na chwałę marketów ;). Tylko muszę dokupić jakiejś kompostowej ziemi bo będę obsadzać przeklęte miejsce, glina, kamienie i w ogóle szajs. W Tesco nie ma wyboru, może do Casto już coś wstawią, z zeszłorocznych nabytków miałam cudnie , bujnie kwitnące różyce!

[Floresita]

Danusiu, miałabym do Ciebie prośbę. Nabyłaś bardzo dużo auchanowych róż, pisałaś też że traktujesz je jako jednoroczne. Gdyby Ci z którejś zakwitła odmiana Die Welt to chętnie ją odkupię. Wiem że w Auchan jest niby kartonik nawet podpisany tą odmianą, ale ja już przestałam go kupować, bo i tak zawsze zakwita co innego. W ogóle tam są róże ewidentnie przemieszane, powkładane w kartoniki na "chybił-trafił". Wiem, że te odmiany podpisane na kartonikach tam są, ale nie sposób na nie trafić. Ty masz tak dużo róż auchanowych, to może przypadkowo natrafisz na odmianę Die Welt - wówczas ...pamiętaj o mnie, bo od dawna na nią poluję

[--julian--]

Ja mam taką z Tesco:

[mandorla]

Die Welt [...] Wiem że w Auchan jest niby kartonik nawet podpisany tą odmianą, ale ja już przestałam go kupować, bo i tak zawsze zakwita co innego. :

Ojej, mam nadzieję, że jednak nie zawsze... Właśnie ją wybrałam, krzaczor jest tak wielki, że rozpycha kartonik i mam szczerą nadzieję, że jednak zakwitnie to, co powinno...