Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Moja najbardziej kontrastowa hosta.
Najładniejszy żółty i pomarańczowy wśród host.
Nie jest wielka, ale już dorosła.
Posadzona z doniczki do gruntu w zeszłym roku.
Forbidden Fruit
Tak wyglądała w październiku zeszłego roku.
Funkie to niezwykle żarłoczne rośliny.
Życzliwie reagują na zasilanie krowiakiem.
Najładniejszy żółty i pomarańczowy wśród host.
Nie jest wielka, ale już dorosła.
Posadzona z doniczki do gruntu w zeszłym roku.
Forbidden Fruit
Tak wyglądała w październiku zeszłego roku.
Funkie to niezwykle żarłoczne rośliny.
Życzliwie reagują na zasilanie krowiakiem.
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Majesty
A tak wyglądała rok temu we wrześniu.
W zeszłym roku kilka host wsadziłem w eksperymentalnie lekkie podłoże:
ziemia liściowa kompostowa, przekompostowany obornik do konsystencji torfu wysokiego i pocięte gałęzie drzew owocowych.
Pocięte gałęzie będą dostarczycielem świeżej próchnicy przez kilka lat.
Wszystkie rosną rewelacyjnie.
Stosuję ekstremalne nawożenie: krowiak, kurzak, Kristalon, Rosahumus i co tam jeszcze - kilkanaście razy w sezonie.
Zwiększone dawki azotu wykorzystywane są przez organizmy rozkładające substancje organiczną i nie wpływają ujemnie na hosty.
A tak wyglądała rok temu we wrześniu.
W zeszłym roku kilka host wsadziłem w eksperymentalnie lekkie podłoże:
ziemia liściowa kompostowa, przekompostowany obornik do konsystencji torfu wysokiego i pocięte gałęzie drzew owocowych.
Pocięte gałęzie będą dostarczycielem świeżej próchnicy przez kilka lat.
Wszystkie rosną rewelacyjnie.
Stosuję ekstremalne nawożenie: krowiak, kurzak, Kristalon, Rosahumus i co tam jeszcze - kilkanaście razy w sezonie.
Zwiększone dawki azotu wykorzystywane są przez organizmy rozkładające substancje organiczną i nie wpływają ujemnie na hosty.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Z ciekawością czekam na dalsze relacje z eksperymentu, tym bardziej, że miałem nieciekawe doświadczenia z podobnym podłożem.
Już piszę co mnie najbardziej interesuje, w następnych sezonach uprawy host w takim podłożu.
1. Ścinki drzew owocowych spowodowały u mnie (nie wiem po jakim czasie) pojawienie się opieńki. Do tego stopnia, że musiałem wykopać kłącza, wręcz wymyć je do czysta i wyrzucić dużo podłoża, w którym zagościły zarodniki grzybów.
2. Co prawda tak lekkie podłoże (torf, kora i trochę kompostu) użyłem w donicach i po zimie kłącza niestety wręcz wyschły na wiór i zmurszały - trudno było je odróżnić od torfu.
Może to było spowodowane również tym, że były to młode kłącza, ze zbyt małym systemem korzeniowym i wsadzane były jesienią. Jednak straty (nowych odmian) były znaczne.
Tak obfite nawożenie raczej nie niepokoi mnie, gdyż rozkładające się gałęzie pochłoną każdą dawkę azotu.
Ciekawe doświadczenie - czekam na dalsze relacje, będą na pewno bardzo cenne.
Już piszę co mnie najbardziej interesuje, w następnych sezonach uprawy host w takim podłożu.
1. Ścinki drzew owocowych spowodowały u mnie (nie wiem po jakim czasie) pojawienie się opieńki. Do tego stopnia, że musiałem wykopać kłącza, wręcz wymyć je do czysta i wyrzucić dużo podłoża, w którym zagościły zarodniki grzybów.
2. Co prawda tak lekkie podłoże (torf, kora i trochę kompostu) użyłem w donicach i po zimie kłącza niestety wręcz wyschły na wiór i zmurszały - trudno było je odróżnić od torfu.
Może to było spowodowane również tym, że były to młode kłącza, ze zbyt małym systemem korzeniowym i wsadzane były jesienią. Jednak straty (nowych odmian) były znaczne.
Tak obfite nawożenie raczej nie niepokoi mnie, gdyż rozkładające się gałęzie pochłoną każdą dawkę azotu.
Ciekawe doświadczenie - czekam na dalsze relacje, będą na pewno bardzo cenne.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Czytam od jakiegoś czasu tematy związane z hostami, bo zamierzam kupić kilka host - na skalniak i za skalniak.
Brakuje mi takiej klasyfikacji, gdzie rośliny podzielone są według wielkości, albo nie trafiłam jeszcze na coś takiego. Temat pod rozwagę dla znawców - zrobić listę odmian według kryterium: małe, większe, największe i giganty, choćby nawet i bez odnośników
Ale ja o czym innym chciałam.
Jak kupię sadzonki, i poukładam je razem z doniczkami, gdzie trzeba, a potem na zimę schowam, to będzie bezpiecznie? Czy bardziej ryzykowny jest ewentualny mróz czy zimowanie w suchych doniczkach?
Brakuje mi takiej klasyfikacji, gdzie rośliny podzielone są według wielkości, albo nie trafiłam jeszcze na coś takiego. Temat pod rozwagę dla znawców - zrobić listę odmian według kryterium: małe, większe, największe i giganty, choćby nawet i bez odnośników
Ale ja o czym innym chciałam.
Jak kupię sadzonki, i poukładam je razem z doniczkami, gdzie trzeba, a potem na zimę schowam, to będzie bezpiecznie? Czy bardziej ryzykowny jest ewentualny mróz czy zimowanie w suchych doniczkach?
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Listy takowe są dostępne w wielu miejscach (choć nie zawsze na polskojęzycznych stronach) - przykładowy link poniżej (włączyć tłumaczenie strony)onectica pisze:Temat pod rozwagę dla znawców - zrobić listę odmian według kryterium: małe, większe, największe i giganty, choćby nawet i bez odnośników
http://www.hostalists.org/
O zimowaniu host można przeczytać TU:
viewtopic.php?f=40&t=25780
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Dzięki za linki. Nieco się poukładało
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
paco pisze:Z ciekawością czekam na dalsze relacje z eksperymentu, tym bardziej, że miałem nieciekawe doświadczenia z podobnym podłożem.
Już piszę co mnie najbardziej interesuje, w następnych sezonach uprawy host w takim podłożu.
1. Ścinki drzew owocowych spowodowały u mnie (nie wiem po jakim czasie) pojawienie się opieńki. Do tego stopnia, że musiałem wykopać kłącza, wręcz wymyć je do czysta i wyrzucić dużo podłoża, w którym zagościły zarodniki grzybów.
2. Co prawda tak lekkie podłoże (torf, kora i trochę kompostu) użyłem w donicach i po zimie kłącza niestety wręcz wyschły na wiór i zmurszały - trudno było je odróżnić od torfu.
Może to było spowodowane również tym, że były to młode kłącza, ze zbyt małym systemem korzeniowym i wsadzane były jesienią. Jednak straty (nowych odmian) były znaczne.
Tak obfite nawożenie raczej nie niepokoi mnie, gdyż rozkładające się gałęzie pochłoną każdą dawkę azotu.
Ciekawe doświadczenie - czekam na dalsze relacje, będą na pewno bardzo cenne.
Wydaje mi się, że nadeszła pora na wstępne wnioski.
Na końcowe podsumowanie trzeba będzie poczekać do przyszłego sezonu.
Trochę spanikowałem po przeczytaniu o opieńkach. Jesienią zeszłego roku pojawiły się i umnie pod hostami. Na szczęście tylko po jednej sztuce, ale właśnie na tym podłożu eksperymentalnym. Jesień jednak była tak przekropna, że grzybki porastały gdzieniegdzie po całej działce.
Najwięcej ścinek drzew owocowych (pół wiaderka) poszło, siłą rzeczy, pod Empress Wu.
Hosta ta rośnie u mnie trzeci sezon, ale nie minęły jeszcze dwa lata od wysadzenia do gruntu.
Dostała już dwa razy kwasy humusowe, dwa razy nawóz sztuczny (12 12 36) i dwa strzały z kurzaka.
Nigdy nie nawożę host tak wcześnie, zawsze istnieje groźba przymrozków i burzy gradowej, ale ...
Ale po siedmiu latach chudych nadchodzi w ogrodnictwie i sadownictwie rok urodzaju, obfitości. Taki właśnie mamy teraz i trzeba to wykorzystać.
Wydaje się, że rośnie rewelacyjnie. Niestety, często latam z konewką.
Inne eksperymentale rosną nie gorzej, ale o tym następnym razem.
Empress Wu
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Spotkałem w sieci ciekawą inicjatywę - hościane derby.
Zabawa polega na pomiarze największej obecnie hosty - Empress Wu i podanie wyników do ogólnej wiadomości.
Chodzi o porównanie siły wzrostu i wigoru tej hosty, a nawet, być może, pogoń za wielkością, którą uzyskał jej twórca.
Należy podać: wiek hosty, wysokość, średnicę, obwód, długość i szerokość liścia.
Chętnie przyłączam się do zabawy.
Moja Empress Wu trzeci sezon w gruncie (jak w poście powyżej).
Średnica to 145 cm, a długość liścia to 45 cm. Innych wymiarów nie podaję bo jeszcze raczkuje w żłobku.
Moja kolejna hosta w podłożu eksperymentalnym to Liberty.
Podobnie nawożona jak Empress Wu i podobnie trzeci sezon w gruncie, ale nie minęły jeszcze dwa lata od posadzenia.
Obecnie cztery mocne pędy.
2016
2017
2018
Zabawa polega na pomiarze największej obecnie hosty - Empress Wu i podanie wyników do ogólnej wiadomości.
Chodzi o porównanie siły wzrostu i wigoru tej hosty, a nawet, być może, pogoń za wielkością, którą uzyskał jej twórca.
Należy podać: wiek hosty, wysokość, średnicę, obwód, długość i szerokość liścia.
Chętnie przyłączam się do zabawy.
Moja Empress Wu trzeci sezon w gruncie (jak w poście powyżej).
Średnica to 145 cm, a długość liścia to 45 cm. Innych wymiarów nie podaję bo jeszcze raczkuje w żłobku.
Moja kolejna hosta w podłożu eksperymentalnym to Liberty.
Podobnie nawożona jak Empress Wu i podobnie trzeci sezon w gruncie, ale nie minęły jeszcze dwa lata od posadzenia.
Obecnie cztery mocne pędy.
2016
2017
2018
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
To ten wielkolud z jurrasic park? A jak niewinnie wygląda