Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Paco, nie mam niestety dobrego zdjęcia Independence, gdyż znalazła się ona wśród wielkiej ilości host, które jakoś omijałam chodząc po hostowisku z aparatem, zresztą była mocno zsiekana przez grad , więc nic godnego podziwiania. Późną wiosną ub. roku postanowiłam ja rozmnożyć, gdyż stała się zbyt duża w stosunku do miejsca, w którym ja posadziłam. Z jednej rośliny uzyskałam 6 sadzonek z rozwiniętymi liśćmi i jedną ze sporego kawałka ( przypadkiem ) odłamanego kłącza.
I co się okazało ? Rośliny z wykształconymi liśćmi zachowały się tak, jak Twoja Independence - wzór na marginesie zaczął zanikać. Natomiast roślinę bez liści ustawiłam gdzieś z boczku , nie poświęcając jej wiele uwagi. Obiecałam jednej z dziewczyn forumowiczek, że ją obdaruję m.in. tą właśnie odmianą hosty. I podarowałam jej tę "odstawioną", ponieważ z kawałka kilkuoczkowego kłącza wyrosła prześliczna roślina z wszystkimi przynależnymi tej odmianie cechami. Reszta sadzonek nie stanęła na wysokości zadania i do jesieni wyglądała "tak sobie". Zobaczymy wiosną.
Być może Independence trzeba co rusz odmładzać, tak jak Reversed?
I co się okazało ? Rośliny z wykształconymi liśćmi zachowały się tak, jak Twoja Independence - wzór na marginesie zaczął zanikać. Natomiast roślinę bez liści ustawiłam gdzieś z boczku , nie poświęcając jej wiele uwagi. Obiecałam jednej z dziewczyn forumowiczek, że ją obdaruję m.in. tą właśnie odmianą hosty. I podarowałam jej tę "odstawioną", ponieważ z kawałka kilkuoczkowego kłącza wyrosła prześliczna roślina z wszystkimi przynależnymi tej odmianie cechami. Reszta sadzonek nie stanęła na wysokości zadania i do jesieni wyglądała "tak sobie". Zobaczymy wiosną.
Być może Independence trzeba co rusz odmładzać, tak jak Reversed?
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Polu, a co takiego dzieje się z Reversed? No i jak ją odmładzać, skoro ona w zasadzie nie rośnie? Moja ma dwa lata i wciąż jednopędowa...
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Jeśli nie jest odmładzana, Reversed ma tendencję do wypuszczania całkowicie zielonych liści.Taka już jej uroda. To dość ciężka do uprawy hosta - przynajmniej dla mnie. Nie mogę się jakoś doczekać dojrzałej, pięknej kępy, więc jak się wkurzę, to po prostu przesadzę ją gdzieś pod dąb i spuszczę zasłonę milczenia na jej obecność w moim ogrodzie...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1834
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
W mojej Revolution także znikają plamki Tak wyglądała w pierwszym roku:
A tak w drugim sezonie - wypuściła 3 pędy, z czego jeden zupełnie zielony - musiałam go ciachnąć
Ciekawe co pokaże w tym sezonie?
A tak w drugim sezonie - wypuściła 3 pędy, z czego jeden zupełnie zielony - musiałam go ciachnąć
Ciekawe co pokaże w tym sezonie?
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
U mnie Revolution jakoś trzyma poziom , choć strasznie oskubana z najstarszych liści po gradzie.:
...
...
...
...
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
U mnie jedna i druga coraz mniej przypominają pierwowzór. Revolution w tym roku wypuściła trzy odrosty, jeden właściwy, drugi tylko jeden liść był trochę wybarwiony, reszta liści zielona, a trzeci całkiem zielony.
Zdjęcie mojej Independence w zbliżeniu jest na stronie 32 wątku Quiz 2, a poniżej w towarzystwie Wolverine.
I wczesnowiosenna Revolution. Później zdjęć już nie robiłem.
Zdjęcie mojej Independence w zbliżeniu jest na stronie 32 wątku Quiz 2, a poniżej w towarzystwie Wolverine.
I wczesnowiosenna Revolution. Później zdjęć już nie robiłem.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Jak sądzicie, co jest przyczyna takiej niestabilności ? Ja rozumiem, ze hosta ( jak kobieta ) zmienną jest , ale... No właśnie! Przy rejestracji nowej odmiany chyba obowiązują jakieś standardy a propos powtarzalności cech.
Czy istotny wpływ ma sposób namnażania ( bo już na tę skalę nawet o rozmnażaniu nie ma mowy). Czy na nasz rynek trafiły jakieś " nie teges"?
Czy istotny wpływ ma sposób namnażania ( bo już na tę skalę nawet o rozmnażaniu nie ma mowy). Czy na nasz rynek trafiły jakieś " nie teges"?
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Hosty szczególnie te nakrapiane, pasiaste czy mozaikowe są niestabilne i trzeba im poświęcić wiele uwagi. Trzeba zwracać uwagę jak wyglądają ich nowe odrosty - czy nie powracają do formy matecznej czy też nie tworzą się nowe całkiem inne mutacje - tak to już z nimi jest.
Moja Revolition właśnie wypuściła nowy odrost całkiem zielony i po oddzieleniu wyrosła z niej dwa razy większa roślina o zielonych liściach, jedynie kształtem liści przypominała Revolition. Revolition postanowiłem co roku dzielić i wsadzać obok siebie nowo powstałe sadzonki, aby tworzyły jedną kępę.
Hosta ta przez kilka lat prawie w ogóle nie rosła, ale wreszcie gdy pojawiły się odrosty były podobne do oryginału (pomijając tą zieloną mutację). w sadzonkach nowe liście utrzymywały cechy charakterystyczne dla odmiany.
Indenpedence - zachowuje się u mnie jednak inaczej. Jak już opisałem wcześniej nie powstają nowe mutacje pozbawione cech, ale nowe liście są ich pozbawione.
Podobnie zachowuje się Snow Mouse - zakupiona była piękna, a w następnym sezonie jasne centrum liści prawie zaginęło. Myślę, że może na to mieć wpływ rozmnażanie w laboratorium kultur tkankowych, a nie przez podział. Ale czy tak jest???
Moja Revolition właśnie wypuściła nowy odrost całkiem zielony i po oddzieleniu wyrosła z niej dwa razy większa roślina o zielonych liściach, jedynie kształtem liści przypominała Revolition. Revolition postanowiłem co roku dzielić i wsadzać obok siebie nowo powstałe sadzonki, aby tworzyły jedną kępę.
Hosta ta przez kilka lat prawie w ogóle nie rosła, ale wreszcie gdy pojawiły się odrosty były podobne do oryginału (pomijając tą zieloną mutację). w sadzonkach nowe liście utrzymywały cechy charakterystyczne dla odmiany.
Indenpedence - zachowuje się u mnie jednak inaczej. Jak już opisałem wcześniej nie powstają nowe mutacje pozbawione cech, ale nowe liście są ich pozbawione.
Podobnie zachowuje się Snow Mouse - zakupiona była piękna, a w następnym sezonie jasne centrum liści prawie zaginęło. Myślę, że może na to mieć wpływ rozmnażanie w laboratorium kultur tkankowych, a nie przez podział. Ale czy tak jest???
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Są po prostu kiepskie odmiany, takie jak Revolution, która jak widać u wsiech mutuje. Prawdopodobnie to samo jest z Mysza:( Sprzedaje się najlepiej wybarwione egzemplarze z in vitro, tu dokonuje się selekcji...i ... ;( Zycie uczy,że pewnymi nie warto się zajmować.
..a może stworzylibyśmy listę host nie wartych uwagi i niewdzięcznic okrutnych?
..a może stworzylibyśmy listę host nie wartych uwagi i niewdzięcznic okrutnych?
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Nie wiem Tomaszu, czy miałabym sumienie skazać choćby jedną hostę na potępienie i zapomnienie dlatego,że jest powolnicą, czy niewdzięcznicą najokrutniejszą. Taką mam wrażliwą duszę ( ) , że nawet powtarzanie sobie 5x dziennie : " Tak trzeba, tak trzeba, bo ta hosta to najgorsze barachło " , nic by nie dało. Sumienie by mnie zagryzło !
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Popatrz na to inaczej - jeśli wiedziałabyś, że lepiej w to miejsce zdobyć inną hostę, czy nie bardziej by to Ciebie cieszyło? A tak to pozostaje tylko
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
A ja się zgadzam z Andrzejem, o ile powolny wzrost jestem jeszcze w stanie wybaczyć, to takie mutowanie w niewłaściwym kierunku już zdecydowanie nie. W końcu hosty trochę kosztują i jak płacę za odmianę, to nie po to, by po roku, dwóch mieć zielone coś, co na przykład miałam wcześniej. Tak więc podpisuję się pod pomysłem takiej "czarnej" listy.
Re: Hosta (funkia) - rozważania ogólne i związane z opisami
Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy....
Może to i prawda, ale...
A czy ktoś z Was ( nas ) zrezygnował świadomie z jakieś hosty i pozbył się jej ? Kiedyś - jak dobrze pamiętam - Tomasz chyba wspomniał, że pozbył się Color Glory, bo denerwowało go jej przypalanie się...
P.S. Może tak myślę, gdyż nie jestem zbytnio ograniczona miejscem ?
Może to i prawda, ale...
A czy ktoś z Was ( nas ) zrezygnował świadomie z jakieś hosty i pozbył się jej ? Kiedyś - jak dobrze pamiętam - Tomasz chyba wspomniał, że pozbył się Color Glory, bo denerwowało go jej przypalanie się...
P.S. Może tak myślę, gdyż nie jestem zbytnio ograniczona miejscem ?