Hostowe straty po zimie
Hostowe straty po zimie
Ciekawa jestem, czy możecie już określić , czy i jakie hosty straciliście tej zimy?
Ja doliczyłam się do tej pory pewnej straty ośmiu host :
Fantastic
Mr Big
Dab a Green ( zadoniczkowana)
Fatal Attraction
Fantabulous
Blue Piecrust
Sunshine Glory
Jade Cascade ( zadoniczkowana , rosnący w gruncie drugi egzemplarz z tego samego zakupu przetrwał)
Jeszcze staram się ratować Paradise Backstage i June Moon, ale ciemno to widzę. All.egan Fog uratowałam w ostatniej chwili.
Nie wiem, co się stało , nie miałam do tej pory strat na taka skalę. Najbardziej zdziwiło mnie zniknięcie Fringe Benefit, która od 3-ch lat rosła w wielkiej donicy z drenażem na dnie.
Ja doliczyłam się do tej pory pewnej straty ośmiu host :
Fantastic
Mr Big
Dab a Green ( zadoniczkowana)
Fatal Attraction
Fantabulous
Blue Piecrust
Sunshine Glory
Jade Cascade ( zadoniczkowana , rosnący w gruncie drugi egzemplarz z tego samego zakupu przetrwał)
Jeszcze staram się ratować Paradise Backstage i June Moon, ale ciemno to widzę. All.egan Fog uratowałam w ostatniej chwili.
Nie wiem, co się stało , nie miałam do tej pory strat na taka skalę. Najbardziej zdziwiło mnie zniknięcie Fringe Benefit, która od 3-ch lat rosła w wielkiej donicy z drenażem na dnie.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hostowe straty po zimie
U siebie nie odnotowałem żadnych strat (w dosłownym znaczeniu tego słowa). Powstały natomiast pewne ubytki w niektórych kępach (host rosnących w donicach), ale według mnie przyczyna jest raczej znana. Duża ilość śniegu i długo utrzymująca się jego warstwa spowodowała:
po pierwsze - bardzo długi brak dostępu powietrza do bryły korzeniowej.
po drugie - duża ilość śniegu, to duża ilość wody, za którą w okresie spoczynku hosty nie przepadają.
To jest jedynie moje opinia w tym temacie.
po pierwsze - bardzo długi brak dostępu powietrza do bryły korzeniowej.
po drugie - duża ilość śniegu, to duża ilość wody, za którą w okresie spoczynku hosty nie przepadają.
Polu a jakąż rolę może spełnić drenaż w donicy stojącej na zamarzniętym podłożu. Nawet jeśli temperatura podniesie się na tyle, aby odmrozić donicę to dno będzie i tak zamarznięte. Czyli w takim przypadku hosta będzie pływać w bagienku i zgnije. Ostatnia zima nauczyła mnie czegoś nowego - donice na zimę należy jednak zabezpieczyć przed nadmierną ilością opadów w okresie spoczynku. I nie powinny one stać bezpośrednio na gruncie, ale na ażurowych kratkach, które pozwolą w razie roztopów wypłynąć wodzie z donicy.Pola42 pisze: Najbardziej zdziwiło mnie zniknięcie Fringe Benefit, która od 3-ch lat rosła w wielkiej donicy z drenażem na dnie.
To jest jedynie moje opinia w tym temacie.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Hostowe straty po zimie
Ale bardzo mądra opinia .paco pisze: To jest jedynie moje opinia w tym temacie.
Jakoś niefrasobliwie potraktowałam chyba donice jesienią, gdyż do tej pory nie miałam strat.
Trochę za dużo musiałabym mieć tych kratek ... Może mogłabym wykorzystać palety drewniane?
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hostowe straty po zimie
Myślę, że dobrym, estetycznym, niedrogim rozwiązaniem jest kratka trawnikowa:Pola42 pisze: Trochę za dużo musiałabym mieć tych kratek ... Może mogłabym wykorzystać palety drewniane?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... wa#p203650
Poza tym ma tą zaletę, że można ją łączyć w stabilne, dowolnie wielkie i o różnych kształtach powierzchnie a gdy jest niepotrzebna ponownie zdemontować i przechowywać w innym miejscu.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1834
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hostowe straty po zimie
Mi po zimie nie wyszły hosty zakupione w ubiegłym roku na forum:
Fragrant Light
Paradise Island
Candy Dish
Nadmienię, że rosły w gruncie, a ich sąsiadki czują się doskonale.
Fragrant Light
Paradise Island
Candy Dish
Nadmienię, że rosły w gruncie, a ich sąsiadki czują się doskonale.
Re: Hostowe straty po zimie
U mnie też nie wzeszła a Fragrant Light jest gorzej, niż kiepska .muchazezlotym pisze: Candy Dish
Także rosły w gruncie , na hostowisku a towarzyszki mają się świetnie.
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hostowe straty po zimie
U mnie też niewesoło..
W gruncie: Jade Lancer, Liberty
W tym miejscu już nie będę próbował sadzić host.
W donicy: Eskimo Pie
Mam też trzy hosty w gruncie które mi zanikają...
Fire ind Ice - W tym roku tylko dwa kiełki.
Earth Angel - Wypuściła jakieś malutkie listki
Sum And Substance - największy szok. Mam ją co najmniej 5 lat. Miała już wysokość niemal metra. W tym roku wypuściła jakieś rachityczne trzy, czy cztery kiełki... Obok rosnące Blue Angel jest OK. Nie wiem co robic... Wykopać i sprawdzić?
W gruncie: Jade Lancer, Liberty
W tym miejscu już nie będę próbował sadzić host.
W donicy: Eskimo Pie
Mam też trzy hosty w gruncie które mi zanikają...
Fire ind Ice - W tym roku tylko dwa kiełki.
Earth Angel - Wypuściła jakieś malutkie listki
Sum And Substance - największy szok. Mam ją co najmniej 5 lat. Miała już wysokość niemal metra. W tym roku wypuściła jakieś rachityczne trzy, czy cztery kiełki... Obok rosnące Blue Angel jest OK. Nie wiem co robic... Wykopać i sprawdzić?
Re: Hostowe straty po zimie
Szkoda roślinek na pocieszenie dodam tylko ,że tej zimy każdy w ogrodzie ma straty ......
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Re: Hostowe straty po zimie
Też nie jestem zadowolona z tych roślin po zimie ale się nie odzywałam, bo sądziłam, że tylko mi się nie poszczęściłomuchazezlotym pisze:Mi po zimie nie wyszły hosty zakupione w ubiegłym roku na forum:
Fragrant Light
Paradise Island
Candy Dish
Nadmienię, że rosły w gruncie, a ich sąsiadki czują się doskonale.
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Hostowe straty po zimie
Ale to nie są straty spowodowane tym, że zima była była jakas strasznie straszna tylko nieodpowiednim traktowaniem albo... no właśnie nie bardzo wiem czym.
Mówię o sobie.
Mówię o sobie.
Re: Hostowe straty po zimie
Zależy ile i jakie masz hosty. Im bardziej " wchodzisz " w świat host, im więcej ich masz , ryzyko strat jest co raz większe, zwłaszcza, gdy decydujesz się na odmiany trudniejsze w uprawie..
Popularne odmiany są zazwyczaj odporne i dobrze rosną ( i dlatego są popularne ).
Na Twoich zdjęciach widzę albopictę, undulatę ... te gatunki nie sprawiają problemów, no ... chyba ,że bardzo będziesz się starał.
Popularne odmiany są zazwyczaj odporne i dobrze rosną ( i dlatego są popularne ).
Na Twoich zdjęciach widzę albopictę, undulatę ... te gatunki nie sprawiają problemów, no ... chyba ,że bardzo będziesz się starał.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hostowe straty po zimie
Do tego co napisała Pola jakikolwiek komentarz jest zbędny.Pola42 pisze: Popularne odmiany są zazwyczaj odporne i dobrze rosną ( i dlatego są popularne ).
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Hostowe straty po zimie
Z zamawianych przez forum host dwie u mnie są gorzej niż lichutkie. Color Festiwal ma 3 cm, a Fragrant Light 0,5 cm i jest w stanie agonalnym. Pozostałe rosną bardzo dobrze, a wszystkie były w tym samym miejscu.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze