Opłacane trollowanie czy to godna metoda?
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Opłacane trollowanie czy to godna metoda?
Eeee tam, zaraz zostaną członkami Rad Nadzorczych. Pieniążki natomiast wyjadą na emigrację.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21735
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Opłacane trollowanie czy to godna metoda?
Olejnik pisze moim zdaniem jak nie Olejnik!!!
Co jej się stało??
Kiedy pytałam o dymisje ministrów, część kolegów dziennikarzy była oburzona. Oburzało ich jednak to, że ktoś nagrał, a nie to, co było w środku -
Teraz, kiedy Ewa Kopacz - po roku - dymisjonuje bohaterów nagrań, ci sami dziennikarze wazeliniarze krzyczą, że jest histeryczna. Szkoda, że przez ten rok udawali, że nic się nie stało?.
Przepraszanie Polaków po roku jest śmieszne. Ogłaszanie dymisji ministrów i niepodawanie, kto będzie na ich miejsce, jest bardzo nieprofesjonalne. Polska przez cały rok jest w dygocie.
Pomimo że rozwijamy się gospodarczo, że jesteśmy krajem, który jest podziwiany w Europie -
u nas jest"ch..., d... i kamieni kupa", cytując Bartłomieja Sienkiewicza,
który tak się wyraził o stanie państwa w restauracji Sowa & Przyjaciele.
Gdzie my żyjemy? W państwie, w którym dopiero po wycieku akt z przesłuchań bohaterów i pseudobohaterów podsłuchowych szef rządu podejmuje decyzje? Dlaczego dopiero dziś marszałek Sejmu stracił posadę? Czy to, że został drugą osobą w państwie, to była dla niego kara czy nagroda? ?
http://www.fronda.pl/a/swiat-zwariowal- ... 52642.html
Co jej się stało??
Kiedy pytałam o dymisje ministrów, część kolegów dziennikarzy była oburzona. Oburzało ich jednak to, że ktoś nagrał, a nie to, co było w środku -
Teraz, kiedy Ewa Kopacz - po roku - dymisjonuje bohaterów nagrań, ci sami dziennikarze wazeliniarze krzyczą, że jest histeryczna. Szkoda, że przez ten rok udawali, że nic się nie stało?.
Przepraszanie Polaków po roku jest śmieszne. Ogłaszanie dymisji ministrów i niepodawanie, kto będzie na ich miejsce, jest bardzo nieprofesjonalne. Polska przez cały rok jest w dygocie.
Pomimo że rozwijamy się gospodarczo, że jesteśmy krajem, który jest podziwiany w Europie -
u nas jest"ch..., d... i kamieni kupa", cytując Bartłomieja Sienkiewicza,
który tak się wyraził o stanie państwa w restauracji Sowa & Przyjaciele.
Gdzie my żyjemy? W państwie, w którym dopiero po wycieku akt z przesłuchań bohaterów i pseudobohaterów podsłuchowych szef rządu podejmuje decyzje? Dlaczego dopiero dziś marszałek Sejmu stracił posadę? Czy to, że został drugą osobą w państwie, to była dla niego kara czy nagroda? ?
http://www.fronda.pl/a/swiat-zwariowal- ... 52642.html