Spacerkiem po Tatrach
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
Dzięki Tomku..bardzo dobrze zrobił...wspaniale jest popatrzeć na miejsca gdzie się było widziane innymi oczami..a i te w których się jeszcze nie było.....ale ja nie mogę tak bałaganić u Zbyszka bo wreszcie się zdenerwuje..i kiedyś jak mnie wypatrzy na szlaku to ze skały zrzuci...na pożarcie jastrzębią
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Spacerkiem po Tatrach
..., za Zbyszka oczywiście odpowiadać nie mogę, ale On Człowiek Gór, na pewno by Cię nie zrzucił, wręcz przeciwnie, ostrzegł przed niebezpieczeństwem i podtrzymał za rękaw
Dodam tylko, że Wasze opowieści i zdjęcia są cenne i dla tych, którzy w tak piękne miejsca nigdy nie dotrą osobiście, dziękujemy
Pozdrawiam Tomek
Dodam tylko, że Wasze opowieści i zdjęcia są cenne i dla tych, którzy w tak piękne miejsca nigdy nie dotrą osobiście, dziękujemy
Pozdrawiam Tomek
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
Miło to czytać... W takim razie przestaję się bać już na szlaku..i kolejnym razem zaopatrzę się w długie rękawy..
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5111
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Spacerkiem po Tatrach
Tomek i tej wersji się trzymajmypiofigiel pisze: ..., za Zbyszka oczywiście odpowiadać nie mogę, ale On Człowiek Gór, na pewno by Cię nie zrzucił, wręcz przeciwnie, ...... Pozdrawiam Tomek
Renia zasięg mam spory to i w z krótkim rękawkiem dam radę aczkolwiek domniemanie Tomka na temat mojej rycerskości może być mocno przesadzone bo czasami nawet tak poczciwemu człekowi jak ja zbójowanie się marzy
guru patrz i już planuj swoje tatrzańskie wycieczki -
"guru" był i zniknął gdzieś we mgle
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
No widzisz Tomku..strach się bać... ...Niby taki grzeczny ...hehehe
No to ja już rękawy założyłam..teraz czekam na ratunek..bo strasznie zaczęło wiać i śniegiem sypać.Czerwone Wierchy...Małołączniak ( 2096 m) ? szczyt w Tatrach Zachodnich .. Małołączniak z Gronika Okolice Zakopanego odległość: 7.5 km podejścia: 1170 m najwyżej: 2096 m .
wspaniała trasa tylko trzeba trafić na dobra pogodę...wtedy jest na co popatrzeć..ja mam ten szlak do powtórki..
bo widoków mam niedosyt
Szlakiem z Gronika -Przysłop Miętusi-
. Szlak prowadzi dalej przez siodło Kobylarza, a następnie dużym piarżystym Kobylarzowym Żlebem. Mniej więcej w połowie żlebu dochodzimy do jedynego trudniejszego miejsca - ubezpieczonej łańcuchami gładkiej płyty, po której musimy się wspiąć na wyższy poziom.
Podejście pokonane;. Na szczycie Małołączniaka wita nas paskudny wiatr deszcz ze śniegiem przenikliwe zimno...ale jesteśmy szczęśliwi że doszliśmy:))) Teraz jest znowu chęć aby tu wrócić..dla pięknej panoramy Tatr Słowackich. Uroczo prezentuje się stąd Krywań, tajemniczo wyglądają Liptowskie Kopy, a w dole kilkaset metrów poniżej widać Dolinę Rozpadłą. Na wschodzie ciekawie prezentuje się Świnica, ładnie widać też Rysy i pozostałe, widoczne stąd szczyty Tatr Wysokich. (to już nie było mi dane zobaczyć bo mgła ,deszcz i śnieg.. ...
Wracamy... Szlakiem czerwonym Małołączniak -Kopa Kondracka...schodzimy na żółty..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-...Gronik
Czerwone Wierchy ? masyw górski znajdujący się w ciągu głównego grzbietu Tatr Zachodnich. Biegnie nim granica słowacko-polska. Położony jest nad dolinami: Cichą, Tomanową, Tomanową Liptowską, Kondratową, Małej Łąki i Miętusią i Kościeliską.
Czerwone Wierchy składają się z 4 wybitniejszych szczytów. Od zachodu ku wschodowi są to:
- Ciemniak ? 2096 m
- Krzesanica ? 2122 m
- Małołączniak ? 2096 m
- Kopa Kondracka ? 2005 m
Są one rozdzielone 3 przełęczami:
- Mułowa Przełęcz ? 2067 m n.p.m., między Ciemniakiem a Krzesanicą
- Litworowa Przełęcz ? 2037 m, między Krzesanicą a Małołączniakiem
- Małołącka Przełęcz ? 1924 m, między Małołączniakiem a Kopą Kondracką.
No to ja już rękawy założyłam..teraz czekam na ratunek..bo strasznie zaczęło wiać i śniegiem sypać.Czerwone Wierchy...Małołączniak ( 2096 m) ? szczyt w Tatrach Zachodnich .. Małołączniak z Gronika Okolice Zakopanego odległość: 7.5 km podejścia: 1170 m najwyżej: 2096 m .
wspaniała trasa tylko trzeba trafić na dobra pogodę...wtedy jest na co popatrzeć..ja mam ten szlak do powtórki..
bo widoków mam niedosyt
Szlakiem z Gronika -Przysłop Miętusi-
. Szlak prowadzi dalej przez siodło Kobylarza, a następnie dużym piarżystym Kobylarzowym Żlebem. Mniej więcej w połowie żlebu dochodzimy do jedynego trudniejszego miejsca - ubezpieczonej łańcuchami gładkiej płyty, po której musimy się wspiąć na wyższy poziom.
Podejście pokonane;. Na szczycie Małołączniaka wita nas paskudny wiatr deszcz ze śniegiem przenikliwe zimno...ale jesteśmy szczęśliwi że doszliśmy:))) Teraz jest znowu chęć aby tu wrócić..dla pięknej panoramy Tatr Słowackich. Uroczo prezentuje się stąd Krywań, tajemniczo wyglądają Liptowskie Kopy, a w dole kilkaset metrów poniżej widać Dolinę Rozpadłą. Na wschodzie ciekawie prezentuje się Świnica, ładnie widać też Rysy i pozostałe, widoczne stąd szczyty Tatr Wysokich. (to już nie było mi dane zobaczyć bo mgła ,deszcz i śnieg.. ...
Wracamy... Szlakiem czerwonym Małołączniak -Kopa Kondracka...schodzimy na żółty..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-...Gronik
Czerwone Wierchy ? masyw górski znajdujący się w ciągu głównego grzbietu Tatr Zachodnich. Biegnie nim granica słowacko-polska. Położony jest nad dolinami: Cichą, Tomanową, Tomanową Liptowską, Kondratową, Małej Łąki i Miętusią i Kościeliską.
Czerwone Wierchy składają się z 4 wybitniejszych szczytów. Od zachodu ku wschodowi są to:
- Ciemniak ? 2096 m
- Krzesanica ? 2122 m
- Małołączniak ? 2096 m
- Kopa Kondracka ? 2005 m
Są one rozdzielone 3 przełęczami:
- Mułowa Przełęcz ? 2067 m n.p.m., między Ciemniakiem a Krzesanicą
- Litworowa Przełęcz ? 2037 m, między Krzesanicą a Małołączniakiem
- Małołącka Przełęcz ? 1924 m, między Małołączniakiem a Kopą Kondracką.
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
Pewnie tu w dole się schował..;)
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
No i znowu jestem..tyle że już mam pozwolenie od właściciela.. Więc może rozwinę temat moich nieszczęsnych Czerwonych Wierchów..
Start w Dolinie Małej Łąki (przystanek autobusowy Gronik) przechodzący do Przełęczy Miętusie i dalej na Halę Miętusie aż do Kobylażowego Żlebu gdzie wkraczamy na szlak czerwony wiodący przez Czerwony Grzbiet na szczyt Małołączniaka
Zaczynamy wędrówkę...
Wybieramy niebieski...
widok z Przysłopu Miętusiego (1189 m)
Piękny widoczek..Przysłop Miętusi, Zawiesista Turnia i Czerwona Skała..dodaje nam otuchy...
Czerwona skała a nad nią wita Nas tęcza...
Na szlaku.... widoki rekompensują .....brak pogody....deszcz..):
Coraz więcej mgły)
Jakby odrobinę lepsza widoczność się robi..
Lecz deszcz nadal pada..a my idziemy z nadzieją że wreszcie wyjdzie słonko..skoro tęcza już była ma być pogoda..tak powiadają..;)
Na szlaku..
Widok ...ze szlaku..za nami.. ..pierwsza chwila zwątpienia..tam tak ładnie ...czy wracać..u nas dalej pada deszcz):
Start w Dolinie Małej Łąki (przystanek autobusowy Gronik) przechodzący do Przełęczy Miętusie i dalej na Halę Miętusie aż do Kobylażowego Żlebu gdzie wkraczamy na szlak czerwony wiodący przez Czerwony Grzbiet na szczyt Małołączniaka
Zaczynamy wędrówkę...
Wybieramy niebieski...
widok z Przysłopu Miętusiego (1189 m)
Piękny widoczek..Przysłop Miętusi, Zawiesista Turnia i Czerwona Skała..dodaje nam otuchy...
Czerwona skała a nad nią wita Nas tęcza...
Na szlaku.... widoki rekompensują .....brak pogody....deszcz..):
Coraz więcej mgły)
Jakby odrobinę lepsza widoczność się robi..
Lecz deszcz nadal pada..a my idziemy z nadzieją że wreszcie wyjdzie słonko..skoro tęcza już była ma być pogoda..tak powiadają..;)
Na szlaku..
Widok ...ze szlaku..za nami.. ..pierwsza chwila zwątpienia..tam tak ładnie ...czy wracać..u nas dalej pada deszcz):
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
Jesienne kolory witają... Szlak prowadzi dalej przez siodło Kobylarza, a następnie dużym piarżystym Kobylarzowym Żlebem.
Mniej więcej w połowie żlebu dochodzimy do jedynego trudniejszego miejsca - ubezpieczonej łańcuchami gładkiej płyty, po której musimy się wspiąć na wyższy poziom. Deszcz nadal pada):
Maluch napotkany ..na kamiennym szlaku..
Podejście pokonane;)
Mgła zostaje w dole.. i znowu nadzieja..że pogoda idzie ku lepszemu..
Mimo mgły ..chwila zachwytu..
Mniej więcej w połowie żlebu dochodzimy do jedynego trudniejszego miejsca - ubezpieczonej łańcuchami gładkiej płyty, po której musimy się wspiąć na wyższy poziom. Deszcz nadal pada):
Maluch napotkany ..na kamiennym szlaku..
Podejście pokonane;)
Mgła zostaje w dole.. i znowu nadzieja..że pogoda idzie ku lepszemu..
Mimo mgły ..chwila zachwytu..
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
Pięknie tu..ale to nie to na co liczyłam):
.grzbiet Małołączniaka. ..to za nami już.. Przed nami jeszcze daleka droga..
Grzbiet Małołączniaka. Wita nas "ożywczy" powiew wiatru i widok na wierzchołek Giewontu...który to chowa się w mgle;)
Wiatr .mgła...zero widoczności.. chwilami nie da się iść...
Małołączniak ..tu już wcześniej pisałam że wiatr Nas pokonał...deszcz , śnieg i przerażające zimno..peleryny podarte przez lodowaty śnieg..nogi robią się sztywne jak z drewna..decyzja zapada ..Wracamy):Mimo że do Ciemieniaka już tak blisko..ryzyko jest zbyt wielkie..
Wracamy... Szlakiem czerwonym Małołączniak -Kopa Kondracka...schodzimy na żółty..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-...Gronik
Widoki z Przełęczy..
Tu widać..podejście na Giewont..
Schodzimy na żółty..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-... do Gronika:)
Strome zejście...śliskie kamienie nie ułatwiają schodzenia..): Ciągle pada deszcz.. Tu zaliczam mój pierwszy upadek ..woda leje się strumieniem po kamieniach ślisko..gdyby nie plecak mogłoby to się skończyć..paskudnie):Ale zbieram się i dalej przed siebie..
Żółtym..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-...Droga powrotna niby zawsze jest krótsza...jednak ta jest taka sama jak pod górkę...tyle że inne na niej widoki;)))
I znowu ..wracamy tam gdzie zostawiliśmy mgłę.. Żółtym..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-... Tam we mgle...gdzieś majaczą góry...może kiedyś je znowu zobaczę...;))
Mijane na szlaku ..szkoda że nie ma słońca..):
Szlak do powtórki...lecz w lepszej pogodzie... Zostało jeszcze... - Ciemniak - 2096 m - Krzesanica - 2122 m Gdyby nie wichura i padający śnieg już nam nie wiele zostało..trzeb było jednak wracać...z taką pogodą tam wysoko nie ma żartów):
Przemoczone pod plecakiem": dzieści parę lat;)))
.grzbiet Małołączniaka. ..to za nami już.. Przed nami jeszcze daleka droga..
Grzbiet Małołączniaka. Wita nas "ożywczy" powiew wiatru i widok na wierzchołek Giewontu...który to chowa się w mgle;)
Wiatr .mgła...zero widoczności.. chwilami nie da się iść...
Małołączniak ..tu już wcześniej pisałam że wiatr Nas pokonał...deszcz , śnieg i przerażające zimno..peleryny podarte przez lodowaty śnieg..nogi robią się sztywne jak z drewna..decyzja zapada ..Wracamy):Mimo że do Ciemieniaka już tak blisko..ryzyko jest zbyt wielkie..
Wracamy... Szlakiem czerwonym Małołączniak -Kopa Kondracka...schodzimy na żółty..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-...Gronik
Widoki z Przełęczy..
Tu widać..podejście na Giewont..
Schodzimy na żółty..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-... do Gronika:)
Strome zejście...śliskie kamienie nie ułatwiają schodzenia..): Ciągle pada deszcz.. Tu zaliczam mój pierwszy upadek ..woda leje się strumieniem po kamieniach ślisko..gdyby nie plecak mogłoby to się skończyć..paskudnie):Ale zbieram się i dalej przed siebie..
Żółtym..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-...Droga powrotna niby zawsze jest krótsza...jednak ta jest taka sama jak pod górkę...tyle że inne na niej widoki;)))
I znowu ..wracamy tam gdzie zostawiliśmy mgłę.. Żółtym..Przełęcz Kondracka-Dolina Małej Łąki-... Tam we mgle...gdzieś majaczą góry...może kiedyś je znowu zobaczę...;))
Mijane na szlaku ..szkoda że nie ma słońca..):
Szlak do powtórki...lecz w lepszej pogodzie... Zostało jeszcze... - Ciemniak - 2096 m - Krzesanica - 2122 m Gdyby nie wichura i padający śnieg już nam nie wiele zostało..trzeb było jednak wracać...z taką pogodą tam wysoko nie ma żartów):
Przemoczone pod plecakiem": dzieści parę lat;)))
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5111
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Spacerkiem po Tatrach
Pięknie
Renia grzech byłoby odmówić (takim widokom)
"..Nieś po błocie w dal,
W zapłakany świat,
Przemoczone pod plecakiem
Osiemnaście lat..."
to dobrałaś w sam raz do miejsca zakończenia -Gronik wojskowy ośrodek szkolenia - kiedyś chyba wojsk lotniczych teraz raczej dla
czasami spotykam na szlaku grupki dostające wycisk od instruktorów
Renia grzech byłoby odmówić (takim widokom)
"..Nieś po błocie w dal,
W zapłakany świat,
Przemoczone pod plecakiem
Osiemnaście lat..."
to dobrałaś w sam raz do miejsca zakończenia -Gronik wojskowy ośrodek szkolenia - kiedyś chyba wojsk lotniczych teraz raczej dla
czasami spotykam na szlaku grupki dostające wycisk od instruktorów
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
Dzięki...kiedyś znowu wpadnę..)
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Spacerkiem po Tatrach
Reniu przejrzałem fotki i jestem zachwycony.ZbigniewG pisze: "..Nieś po błocie w dal,
W zapłakany świat,
Przemoczone pod plecakiem
Osiemnaście lat..."
Teraz dopiero widzę, ze w temacie Tatr mam wiele braków. Dzięki Twoim relacjom jest szansa, że je uzupełnię i po latach wrócę na górskie szlaki.
Dziękuję
Pozdrawiam
Adam
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Spacerkiem po Tatrach
rotos....Więc wracaj na szlak...choć w ten tydzień nie polecam dopiero od wtorku coś może się zmieni...mój kolejny dzisiejszy wypad odwołany Załamanie pogody ...paskudne http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/11 ... -tego-lata
Ale co się odwlecze to nie uciecze jak to powiadają..
Ale co się odwlecze to nie uciecze jak to powiadają..