Muzyczny wątek - my grajki...
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Ja do gitary robię piórka ze zużytych kart telefonicznych, a ostatnio to nawet dowodem osobistym musiałem grać, bo zapomniałem na biwak wziąć tej drobnicyElizabetka pisze:Z tego co pamiętam to robiło się pórka (wycinało) z plastiku.
Teraz takie pórko do gry na mandolinie zrobiłabym z nieważnej karty bankmatowej.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Zawsze coś tam można skombinować Adamie.Promyczek pisze:Ja do gitary robię piórka ze zużytych kart telefonicznych, a ostatnio to nawet dowodem osobistym musiałem grać, bo zapomniałem na biwak wziąć tej drobnicy
Bardzo lubię jak ktoś gra na gitarze, właściwie na wszystkich instrumentach.
Pozdrawiam.
Ja w tego typu kombinatorstwie przeszedłem już kilka etapów wtajemniczenia Pamiętam moment sprzed 4 lat, jak grałem na gitarze tipsem koleżanki lub jak służyła mi do tego celu łyżeczka do herbaty w Cisnej na obozie.Elizabetka pisze:Zawsze coś tam można skombinować Adamie.Promyczek pisze:Ja do gitary robię piórka ze zużytych kart telefonicznych, a ostatnio to nawet dowodem osobistym musiałem grać, bo zapomniałem na biwak wziąć tej drobnicy
Bardzo lubię jak ktoś gra na gitarze, właściwie na wszystkich instrumentach.
Pozdrawiam.
Palcami gra się fajnie i też w większości przypadków to stosuję. Na obozach jednak bardziej sprawdza się piórko , bo wydobywa donośniejsze brzmienie i ludzie nie przekrzykują całkowicie muzyki, jak się rozkręcą w śpiewach :Pchatte pisze:Ja nigdy nie nauczyłam się grać piórkiem Grałam tylko palcem i to z krótkim paznokciem .