Wizyta w ZUSie
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Wizyta w ZUSie
ZUS STORY
Byłem dziś w ZUS-ie
O, Jezusie!
Pół dnia tam byłem.
Cud, że przeżyłem.
- Hm, proszę Pana, w tej deklaracji
W kodzie pocztowym nie mamy spacji.
- Skąd ja mam wiedzieć, gdzie wstawić kreskę?
- Musi wypełnić Pan raz jeszcze.
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
- A tutaj, o, w słowie "składkę"
Ogonek wyszedł poza kratkę.
Mamy komputer (mądra maszyna),
Tego ogonka nie przetrzyma.
Był tu przedwczoraj taki klient,
Wstawił ogonek, a za chwilę
Komputer wysiadł
I do dzisiaj
Znaleźć nie można trzech milionów.
I komu to potrzebne, komu?
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
- O, tu jest błąd! Fundusz wypadkowy
Mamy od wczoraj całkiem nowy.
Wzrosło o dwa przecinek trzy.
Musi Pan zmienić, przykro mi.
- Lecz kiedy byłem tu poprzednio
Wisiała kartka, tam, przede mną,
że wypadkowy po staremu
a teraz zmiana, no i czemu?
- Kartka na ścianie, że tak powiem,
jest dokumentem nieurzędowym.
A składka wzrosła, to jest fakt.
Musi Pan zmienić, nie, czy tak?
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
Po wypełnieniu sześciokrotnym
postanowiłem być bezrobotnym.
Byłem dziś w ZUS-ie
O, Jezusie!
Pół dnia tam byłem.
Cud, że przeżyłem.
- Hm, proszę Pana, w tej deklaracji
W kodzie pocztowym nie mamy spacji.
- Skąd ja mam wiedzieć, gdzie wstawić kreskę?
- Musi wypełnić Pan raz jeszcze.
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
- A tutaj, o, w słowie "składkę"
Ogonek wyszedł poza kratkę.
Mamy komputer (mądra maszyna),
Tego ogonka nie przetrzyma.
Był tu przedwczoraj taki klient,
Wstawił ogonek, a za chwilę
Komputer wysiadł
I do dzisiaj
Znaleźć nie można trzech milionów.
I komu to potrzebne, komu?
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
- O, tu jest błąd! Fundusz wypadkowy
Mamy od wczoraj całkiem nowy.
Wzrosło o dwa przecinek trzy.
Musi Pan zmienić, przykro mi.
- Lecz kiedy byłem tu poprzednio
Wisiała kartka, tam, przede mną,
że wypadkowy po staremu
a teraz zmiana, no i czemu?
- Kartka na ścianie, że tak powiem,
jest dokumentem nieurzędowym.
A składka wzrosła, to jest fakt.
Musi Pan zmienić, nie, czy tak?
Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.
Po wypełnieniu sześciokrotnym
postanowiłem być bezrobotnym.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Malkar
- 500p
- Posty: 561
- Od: 27 sty 2007, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice
Re: Wizyta w ZUSie
Brawo, życiowe.
Dostałam pismo z ZUS, w którym proszą o zaświadczenie czy pracownik został zgłoszony do ubezpieczenia wypadkowego i czy pracuje na podstawie umowy o pracę czy innej.
A przecież co miesiąc wysyłam DRA, RSA, RCA gdzie to wszystko jest.
Dostałam pismo z ZUS, w którym proszą o zaświadczenie czy pracownik został zgłoszony do ubezpieczenia wypadkowego i czy pracuje na podstawie umowy o pracę czy innej.
A przecież co miesiąc wysyłam DRA, RSA, RCA gdzie to wszystko jest.
Pozdrawiam. Małgorzata
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1683
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Re: Wizyta w ZUSie
Ohajo!!!! Super!! Czy to z własnego doświadczenia????
Malkar Przez lata całe współpracowałam z Zus-em i takie superowe zapytania dostawałam też. Gorzej było gdy kazali korekty robić mimo , iż w moich dokumentach było na 100% OKI!!!! Na szczęście sympatyczna Pani z Oddziału ZUS podpowiedziała mi , by odpisać , że mam dobrze i by sprawdzili swe archiwa ( słowo archiwa nie padło ale coś równoznaczngo na literę "r" - moja skleroza w tej chwili nie pozwala mi przypomnieć sobie tego słowa). Napisałam jak mi radzono i........odzyskałam święty spokój
Malkar Przez lata całe współpracowałam z Zus-em i takie superowe zapytania dostawałam też. Gorzej było gdy kazali korekty robić mimo , iż w moich dokumentach było na 100% OKI!!!! Na szczęście sympatyczna Pani z Oddziału ZUS podpowiedziała mi , by odpisać , że mam dobrze i by sprawdzili swe archiwa ( słowo archiwa nie padło ale coś równoznaczngo na literę "r" - moja skleroza w tej chwili nie pozwala mi przypomnieć sobie tego słowa). Napisałam jak mi radzono i........odzyskałam święty spokój
Ulka buziaki przesyła
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 3 lis 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Wizyta w ZUSie
No a przeciez jakis czas temu - moze rok... - było głosno o tym, jak to wysyłali do ludzi pisma, zeby poswiadczyli czy jeczcze zyją. Mniej wiecej o to chodzilo...
To dopiero paranoja, hehe
To dopiero paranoja, hehe
Re: Wizyta w ZUSie
Wszystkie Urzędy u nas są po to żeby utrudniać ludziom życie.Pani nie wyda pozwolenia na budowę jak nie ma w dokumentacji ponumerowanych stron. A co strony nie ponumerowane i budynek chcą stawiać. To nic że technicznie jest wszystko ok, ale strony nie ponumerowane i budynek się zawali I po wielu tygodniach czekania na pozwolenie dostajesz odmowę i nie wiesz czy śmiać się, płakać czy udusić Panią
Wierszyk wspaniały i "samo życie"
Wierszyk wspaniały i "samo życie"
Re: Wizyta w ZUSie
Do wyboru:
ZUS- Zakład Utylizacji Szmalu.
ZUS- Zakład Upokorzeń Społecznych.
ZUS- Zakład Utylizacji Szmalu.
ZUS- Zakład Upokorzeń Społecznych.
Pozdrawiam,Władek.
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Re: Wizyta w ZUSie
Super Z samego rana śmiech to jak "śmietana"
Re: Wizyta w ZUSie
Najlepsi ekonomiści świata wyliczyli iż w 2034 roku ZUS upadnie i będzie po kłopocie.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Wizyta w ZUSie
Teraz będzie jeszcze fajniej. Likwidują książeczki ubezpieczeniowe i wygląda na to, że do lekarza będziemy chodzić z dokumentem zgłoszeniomym (ZUA, ZCZA, ZCNA) tudzież ostatnim formularzem RMUA. Tego to by nawet Orwell nie wymyślił.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wizyta w ZUSie
Dorzucę jeszcze trzecią opcję :Grzdyl pisze:Do wyboru:
ZUS- Zakład Utylizacji Szmalu.
ZUS- Zakład Upokorzeń Społecznych.
ZUS - Zostań Ubogim Staruszkiem
Re: Wizyta w ZUSie
To ja dorzucę jeszcze jedną:
ZUS- Zakład Ubezwłasnowolnienia Społeczeństwa.
ZUS- Zakład Ubezwłasnowolnienia Społeczeństwa.
Pozdrawiam,Władek.
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 16 lut 2009, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Re: Wizyta w ZUSie
wy się teraz śmiejecie ,ja też ale w 2002 moja żona prowadziła prywatny gab. rehabilitacyjny,ja biegałem za papierami między innymi do ZUS,ile nerwów,czasu straconego i tych pań starej daty od których wszystko zależało nie da się opisac,szczęśliwi co omijają ten urząd ;:5