Smaki dzieciństwa
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Smaki dzieciństwa
A kto pamięta smak cukierków z mleka i cukru, długo smażone na grubej patelni na kuchni węglowej. Z mleka wychodziły twarde, karmelowe, ze śmietanki kruche i jasne jak kawa z mlekiem.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 972
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Smaki dzieciństwa
dziadek22
Tak! To były gołąbki.
Ale czy to jest prawdziwa nazwa?
_________________
Pozdrawiam Teresa
Tak! To były gołąbki.
Ale czy to jest prawdziwa nazwa?
_________________
Pozdrawiam Teresa
Re: Smaki dzieciństwa
Mama mojego Taty do garnka wlewała litr mleka, rozpuszczał w nim kilogram cukru i stawiała na gazie. Gdy zawartość garnka zmniejszała się do połowy, była już jasno brązowa i miała konsystencję miodu smarowała nim okrągłą płytę wafla i nakładała jedną płytę na drugą. Po zastygnięciu kroiła na kostkę 3x2 cm.szarotka66 pisze:A kto pamięta smak cukierków z mleka i cukru, .
Jest kilka gołąbków.Teresa Pszczola pisze:dziadek22
Tak! To były gołąbki. Ale czy to jest prawdziwa nazwa?
Gołąbek zielonawy, gołąbek jadalny, gołąbek fioletowy, gołąbek czarniawy.
W zależności od lasu, pogody barwa kapelusza była od prawie białej do ciemnej.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12951
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Smaki dzieciństwa
Te cukierki nazywaliśmy chyba karmelki.
A te grzyby u nas chyba zielonki, mam do nich dystans szczególnie szare,
A te grzyby u nas chyba zielonki, mam do nich dystans szczególnie szare,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Smaki dzieciństwa
Będąc dzieckiem robiłam sobie a potem swoim dzieciom z mleka i cukru "krówki". Chyba zależało to od długości gotowania, ,że czasem wychodziły kruche a czasem twardsze - do ssania.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- franus
- 50p
- Posty: 99
- Od: 16 wrz 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Smaki dzieciństwa
Grzyby o których pisze dziadek to nie są zielonki. Zielonki to inaczej gąski a na gołąbki moja mama mówiła surojadki.
Pozdrawiam Longina.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12951
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Smaki dzieciństwa
U nas była fabryka cukierków która przede wszystkim specjalizowała się w produkcji Krówek i właśnie te domowe karmelki to miała być namiastka krówek.
Pamiętam karmel był przypalany, ale to były super cukierki!
Pamiętam karmel był przypalany, ale to były super cukierki!
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Smaki dzieciństwa
Smak i zapach tych cukierków pamiętam do dziś. Pamiętam jeszcze gofry pieczone w takiej obracanej gofrownicy, oczywiście pieczone na kuchni węglowej. Mieliśmy postawioną taką z kafli razem z "bratnikiem" i popularnym wtedy zapieckiem. Za ścianą był piekarnik do pieczenia chleba.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Smaki dzieciństwa
Podobnie mówili ci co uczyli mnie zbierać grzyby.franus pisze:Grzyby o których pisze dziadek to nie są zielonki. Zielonki to inaczej gąski a na gołąbki moja mama mówiła surojadki.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12951
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Smaki dzieciństwa
Czyli słabu ze mnie znawca
Napisałam o fabryce cukierków "Bogusławka" w Koszalinie, bo jak przeczytałam sama siebie to można pomyśleć, ze w moim domu była ta fabryka hahahaha ale nie miałabym wówczas nic przeciwko.
Napisałam o fabryce cukierków "Bogusławka" w Koszalinie, bo jak przeczytałam sama siebie to można pomyśleć, ze w moim domu była ta fabryka hahahaha ale nie miałabym wówczas nic przeciwko.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Smaki dzieciństwa
Moje smaki dzieciństwa to między innymi tzw. pańska skórka.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Smaki dzieciństwa
Moje wnuczki nie mogły w tym roku jechać na cmentarz, ale dostałam zamówienie na pańską skórkę. To też moje wspomnienia z dzieciństwa. Wnuczka wynalazła w internecie przepis na skórkę i z tatą zrobili. Niestety mimo przestrzegania przepisu, wyszła im tylko słodka mazia.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Smaki dzieciństwa
Nie mam pojęcia co to jest pańska skórka.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.