Dowcipy wybrane. 1 część

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
Awatar użytkownika
moder1
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 30
Od: 28 maja 2006, o 09:43

Dowcipy wybrane. 1 część

Post »

Nauczyciel namawia dzieci, by kupiły grupowe zdjęcie, które zrobił im na wycieczce szkolnej fotograf. - Pomyślcie tylko, jak miło będzie patrzeć na to zdjęcie za 30 lat i mówić: "To Jurek, został adwokatem, a to Kasia, jest dziennikarką ..." Nagle gdzieś z ostatniej ławki odzywa się głos: - A to nauczyciel, już dawno nie żyje...

**************

Siedzi dziadek z albumem i mówi do wnuczka:
- Chodź Kurt oglądniemy zdjęcia...
Oglądają, dziadek mówi:
- To ciocia Ingrid, a to wuj Helmut.
Wnuczek wyciąga z za okładki stare zdjęcie na którym Hitler odbiera defiladę Wermachtu i pyta:
- Dziadku a to? Jakie ładne! Ile ludzi! Kto to jest ten pan z wąsikiem?
- To drogie dziecko był bardzo ZŁY CZŁOWIEK, pamiętaj, bardzo zły człowiek.
- Dziadku a dlaczego ty stoisz przed nim w mundurze i pokazujesz mu wyciągniętą do przodu rękę?
- Widzisz synku ja mu mówię: "hola, hola zły człowieku".

**************

Sławny myśliwy pokazuje znajomemu swoje trofea. Gość zachwycony widokiem licznych poroży, szabli i kłów, nagle wola:
- W rogu salonu widzę na ścianie głowę uśmiechniętej kobiety!
- To głowa mojej teściowej. Do ostatniej chwili biedaczka myślała, że chce ją sfotografować!

**************

Podczas ważnej narady w gabinecie Hitlera nagle otworzyły się drzwi. Wbiegł przez nie mężczyzna z bukietem kwiatów, które położył na stole. Następnie sprawnie otworzył sejf, sfotografował wszystkie dokumenty, odłożył na miejsce i wyszedł.
- Kto to był? - spytał zaskoczony Hitler.
- Sowiecki szpieg Isajew - odpowiedział Bormann.
- Dlaczego go więc nie aresztujesz???
- I tak udowodni, że kwiaty przyniósł...

**************

Goście oglądają zdjęcia z albumu osobliwości jakim szczyci się gospodarz domu:
- To zdjęcie z trzęsienia ziemi w Armenii, a to wybuch kotła na parostatku,
- to po huraganie na Sachalinie.
- A to - nasze wesele.

**************

- Po czym poznać Krzyżaka?
- Po tym, że na zdjęciu rentgenowskim ma krzyż poniżej pasa.

**************

Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy - szukali blondynek.
Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blondynka nr 1 patrzy i patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynkę i prosi następną. Znów to samo zdjęcie i pytanie.
Blondynka nr 2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Znów wyrzucili i znudzeni zadają pytanie trzeciej.
Blondynka patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery - i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się, jak to wydedukowała?
Blondynka nr 3:
- Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho...
---...== Moderator Forum z prawami Administracyjnymi ==...---
FORUMOGRODNICZE.info */ Mówmy znajomym o Naszym Forum. Zaproś Ich do Nas...
Awatar użytkownika
moder1
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 30
Od: 28 maja 2006, o 09:43

Post »

- "Twoja żona opowiada, ze kupisz jej na imieniny futro z norek..."
- "Aaaa, niech sobie opowiada..."

~~~~

- "Czemu tak krzyczałeś w nocy?"
- "Miałem straszny sen. Śniło mi się, że musze się ożenić!"
- "Z kim?"
- "Znów z tobą!!!"

~~~~

- "Wiesz, nasz sąsiad dwa miesiące temu ogłuchł!"
- "A jak to znosi jego żona?"
- "Jeszcze nie zauważyła..."

~~~~

Skacowany sąsiad wraca do domu wieczorem, żona nie chce go wpuścić, a że chce mu się strasznie pić, puka do drzwi sąsiadów.
Otwiera mu ich mały synek, i mówi, że rodziców nie ma w domu. Skacowany sąsiad prosi o szklankę wody. Chłopczyk przynosi mu, a on wypija jednym duszkiem, i prosi o następną. Malec przyniósł, ale tylko pół.
- "Dlaczego pół? Prosiłem o całą szklankę, dziwi się sąsiad."
- "Mały jestem, do kranu nie dosięgnę, a z sedesu już wszystko wybrałem."

~~~~

Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i mówi:
- "Mamo, opowiedz mi bajkę."
- "Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu..."

~~~~

Mietek siedzi przy barze w londyńskim pubie i pije jedenaste piwo. Przywołuje barmana:
- "Proszę o jeszcze jedno piwo!"
Kelner przynosi mu piwo zapominając o kartonowej podkładce.
- "Dziękuję" - mówi Mietek - "ale dlaczego tym razem nie przyniósł mi pan ciastka?"

~~~~~

Do knajpy portowej wpada podpity marynarz. Idzie, zataczając się, prosto do baru i krzyczy:
- "Kiedy ja piję, to wszyscy piją!"
Na to hasło rzuciła się do baru cała sala: prostytutki, orkiestra, goście, kelnerzy. Wszyscy przepijają zdrowie marynarza, życząc mu wszystkiego najlepszego. Kiedy wypito pierwszą kolejkę, marynarz woła:
- "Kiedy ja piję drugą kolejkę, to wszyscy piją drugą kolejkę."
Oczywiście, z takiej okazji znowu skorzystała cała obecna klientela. Nawet zaczęli przybywać chętni z zewnątrz, a za drugą kolejką idzie trzecia, czwarta, piąta. Wreszcie pijany, jak sto tysięcy bałwanów, marynarz wyciąga z kieszeni dolara, rzuca ostentacyjnie na bufet i woła:
- "Kiedy ja płacę, to wszyscy płacą!"

~~~~

Klient zamawia u barmana najpierw cztery kieliszki wódki, potem trzy kieliszki, potem dwa, wreszcie tylko jeden. Wypija ostatni i zwraca się do barmana:
- "Nigdy nie mogę zrozumieć, jak to jest. Im mniej piję, tym bardziej jestem pijany..."

~~~~

Komentator sportowy nadaje relację z zawodów w piciu napoju narodowego.
- Proszę państwa na scenę wychodzi zawodnik francuski, będzie pił wino szklankami. I pierwsza, druga, ..., piąta i złamał się, złamał się zawodnik francuski.
- Ale teraz na scenę wchodzi zawodnik polski, będzie pił "Żytnią" butelkami, no i pierwsza, druga, ..., dziesiąta i złamał się, złamał się zawodnik polski.
- Ale już na scenę wychodzi główny faworyt zawodnik rosyjski, będzie pił bimber czerpakiem z wiadra. No i pierwszy czerpak, drugi, ..., piętnasty i złamał się, złamał się czerpak. Zawodnik rosyjski będzie pił bimber prosto z wiadra!
---...== Moderator Forum z prawami Administracyjnymi ==...---
FORUMOGRODNICZE.info */ Mówmy znajomym o Naszym Forum. Zaproś Ich do Nas...
Awatar użytkownika
moder1
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 30
Od: 28 maja 2006, o 09:43

Post »

Przychodzi facet do baru i zamawia 10 pięćdziesiątek wódki. Barman nalewa, a gość ustawia je w rzędzie. Po chwili wylewa pierwsza i ostatnią. Barman zdziwiony pyta o co chodzi. A facet mówi:
- A bo wie Pan po pierwszej mnie zawsze otrząsa, a po ostatniej mi się robi niedobrze.

Bardzo późno w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi:
- O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naj... najpiękniejszej kobiety na świecie.
Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie róże? - pyta żona.
- A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?

Kelner pyta nowo przybyłego do baru klienta:
- Co pan pije?
- Codziennie rano szklankę soku owocowego, miksturkę na łupanie w krzyżu, a w sobotę kufel piwa w gronie przyjaciół.
- Chyba nie zrozumieliśmy się do końca - mówi uprzejmie kelner. - Pytałem, co by pan chciał?
- Mój Boże... Chciałbym być bogaty, mieć domek nad morzem, podróżować po świecie...
- Może jeszcze raz zadam pytanie: Czy chce się pan napić?
- Czemu nie... a co pan ma?
- Ja? Niewiele. Kłopoty. Drużyna, której kibicuję przegrała, kiepsko mi tu płacą, doskwiera mi samotność...

Pijany facet dzwoni do drzwi, otwiera kobieta i mówi:
- Pan tu nie mieszka !
- Oooo przeeprraszam! - rzekł facet, zachwiał się obróciło go ze 3 razy i znowu dzwoni do tych samych drzwi. Kobieta znowu otwiera już zła i mówi:
- Pan tu nie mieszka!
- Upps to przepraszam... powiedział facet, zachwiał się, obrócił parę razy i znów do tych samych drzwi dzwoni.
Wściekła kobieta otwiera i wrzeszczy:
- MÓWIŁAM, ŻE PAN TU NIE MIESZKA!!!!
Na to facet:
- Jak to! Pani mieszka wszędzie, a ja nigdzie ??!!

P.S. Mieszkając na Wittigowie w akademiku T-15 (Wrocław) notorycznie "myliłem" pietra trafiając do pokoju 220, a nie do siebie - 120 :D.

Młody sędzia prowadzi pierwszą w swoim życiu rozprawę. Oskarżonym jest facet, który pędził bimber. Sędzia waha się jaki wydać wyrok, ogłasza przerwę i dzwoni do swojego starszego, doświadczonego kolegi:
- Słuchaj Marek, mam tu gościa który pędzi bimber. Jak myślisz, ile mam mu dać?
- Hmmm. 20 zł za litr i ani grosza więcej!

Dzwonek do drzwi... Kobieta otwiera, a tu tuż za progiem stoi żebrak.
- Dzień dobry Pani, czy poratowałaby Pani biednego człowieka kawałkiem suchego chleba?
Kobieta spojrzała na niego z litością i mówi:
- O widzi pan! Właśnie zrobiłam tort, to panu dam kawałek.
- Nie, nie! Proszę się nie fatygować, suchy chleb w zupełności wystarczy.
- Ale, proszę pana, jutro może się zdarzyć taka sytuacja mnie i wtedy może to pan mnie poratuje. Po dłuższym okresie sporu żebrak w końcu zgodził się przyjąć kawałek tortu. Idzie z nim przez ulicę i mruczy pod nosem:
- Torcik! kaczusia torcik...! A na (zaraz dostanę ostrzeżenie) mi torcik? Jak ja kaczusia przez niego denaturat przepuszczę?!

Przychodzi zdenerwowamy facet do baru.
- Panie barman, czy ja tu byłem wczoraj w nocy?
- Był pan.
- Czy przepiłem sto złotych?
- Przepił pan.
- No to chwała Bogu, bo już myślałem, że zgubiłem.

- A dokąd to obywatelu ? Pyta policjant pijanego.
- Idę wysłuchać kazania !
- A kto wygłasza kazania o trzeciej w nocy ?!
- Moja żona.

Przychodzi mąż do domu, patrzy a na stole 4-ry schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie wypoczywaj, jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń zwolnię się z pracy i przyjadę, twoja kochająca żona."
Mąż na to pyta syna co się stało ? Czy wrócił wczoraj z kwiatami lub pierścionkiem, lub coś w tym rodzaju, bo nic nie pamięta ?
Syn na to:
- Coś ty, przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka ściągała ci spodnie to powiedziałeś:
- Spadaj ty stara k...., ja jestem żonaty.

Przed porodówką stoi tatuś i drze się do ślubnej, wychylającej się oknem na czwartym piętrze:
- Urodziło się?
- Urodziło.
- A co: chłopiec czy dziewczynka?
- Chłopiec.
- A do kogo podobny?
Żona macha ręką:
- Nie znasz...
---...== Moderator Forum z prawami Administracyjnymi ==...---
FORUMOGRODNICZE.info */ Mówmy znajomym o Naszym Forum. Zaproś Ich do Nas...
Awatar użytkownika
moder1
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 30
Od: 28 maja 2006, o 09:43

Post »

Wędkarz złapał złotą rybkę.
- Nie spełnię twoich życzeń - rzecze rybka - ale dam ci dobrą radę.
- Jaką?
- Rzadziej tu przychodź, rogaczu...

~~~~

Wędkarz skarży się prezesowi spółdzielni mieszkaniowej:
- Mieszkanie, które otrzymałem jest tak małe, że nawet nie mogę z kolegami porozmawiać o rybach!

~~~~

Łapie gość złotą rybkę. Ta mówi:
- Puść mnie, a spełnię twoje jedno życzenie!
- OK! Chcę najnowszego mercedesa!
- A jak wolisz: za gotówkę czy na raty?
- A ty jak wolisz: na olejku czy na masełku?

~~~~~

Polska delegacja pojechała do Maroka. Pod koniec wizyty odbył się bankiet dla uczczenia gości. Podczas toastów jeden z marokańskich ministrów wstał i oświadczył, że studiował w Polsce, kocha ten kraj i chciałby wznieść tradycyjny polski toast, jaki pamięta z czasów studenckich, po czym
wykrzyknął:
- Ribka lubi płiwać. Pij, pierd**ony Beduinie!

~~~~

Idzie wielki brodaty Palestyńczyk z wielkim plecakiem przez izraelską część Jerozolimy. Rozgląda się czujnie na boki, aż tu naraz z przecznicy wychodzi wprost na niego wojskowy patrol.
- Stać! Co tam dzwigasz? - pytają uzbrojeni po zęby Żydzi.
- A, nic... mebelki - odpowiada niewinnie Palestyńczyk.
- Co? Jakie mebelki? W plecaku?! Otwieraj go zaraz!
Zaglądają do wora, a tam kilka kalaszy, naręczę granatów mały miotacz min i komplet części do skonstruowania bomby.
- Aj, waj! O, Najwyższy! Przecież ten bydlak dźwiga prawdziwy arsenał!!!
Na to Palestyńczyk spokojnie:
- Jaki pokój - takie mebelki...

~~~~

W samolocie lecącym z Chicago do Paryża, do kabiny pilotów wpada pasażer z pistoletem w ręku i grożąc załodze, żąda zmiany kursu na Jerozolimę.
- Bardzo mi przykro - odpowiada kapitan - ale pięć minut temu była tu już jakaś pani z bombą i zamówiła lot do Kairu.

~~~~

Ucieka przez pustynię banda Arabów a goni ją Murzyn. W pewnym momencie jeden Arab do drugiego:
- Czemu uciekamy, przecież nas jest 20 a on jeden...?
- A wiadomo któremu w mordę da?

~~~~

Jedzie arab na wielbłądzie, a za nim jak przystało kilka żon na piechotę dźwiga cały dobytek. Nagle spotyka innego który po dżentelmeńsku puścił żony przed sobą, a sam z tyłu dźwiga cały dobytek na wielbłądzie. Pierwszy arab krzyczy:
- Co ty, zgłupiałeś?! Łamiesz nasze prawa!!
Na co drugi:
- Poczekaj aż trafimy na pole minowe.

~~~~

Żona do męża:
- Gdzie byłeś całą noc?!
- W pubie "U Edka".
- Byłam tam i nie było tam ciebie!!!
- A sprawdzałaś pod stołami?

~~~~

- Co to jest butelka wódki?
- Słup cieczy oblany szkłem.
---...== Moderator Forum z prawami Administracyjnymi ==...---
FORUMOGRODNICZE.info */ Mówmy znajomym o Naszym Forum. Zaproś Ich do Nas...
Timka

Post »

znakomite :P :P
uśmiałam się jak norka ;:1 ;:1 ;:1
Awatar użytkownika
SATI
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 311
Od: 26 maja 2006, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Post »

Kobieta wraca do domu po zakupach. W fotelu siedzi rozleniwiony mąż.
-Czy widziałeś kochanie kiedyś pogięty banknot 100-złotowy?
-Nie... - Odpowiada anemiczny mąż.
-To patrz - Kobieta gniecie banknot, po chwili pyta:
-A czy widziałeś pognieciony banknot 200-złotowy?
-Nie... - Odpowiada znudzony.
-No to patrz - Kobieta po raz kolejny gniecie banknot.
Po chwili namysłu pyta:
-A widziałeś pogięte 100 tysięcy?
-Nie - Ożywia się mąż.
-To idź i zobacz, stoi w garażu!

Małżonka Mietka wraca z wczasów z Bułgarii.. mąż pyta jadowicie:
- Ile tym razem zarobiłaś??
Ta odpowiada rezolutnie:
- Tysiąc dolarów!!
- Ja za ciebie nie dałbym nawet dolara..
- A ja i więcej nie brałam!!

Stara chałupa na końcu świata, biedne małżeństwo, wychowujące sporą gromadkę dzieci. Pewnego wieczora chłop, pouczony przez lekarza, zakłada prezerwatywę. Małzonka oburzona podnosi lament:
-Jasiek, czyś ty zgłupioł do reszty? Dzieciska butów na zimę ni mają, a ty sobie ptaka stroisz?!

Mąż przyniósł wypłatę i położył ja przed lustrem.
Mówi do żony:
- To co przed lustrem moje, a co w lustrze twoje.
Żona rozebrała się do naga, stanęła przed lustrem i oznajmia mężowi:
- Ta co w lustrze twoja, a co przed lustrem sąsiada z dołu...
Awatar użytkownika
SATI
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 311
Od: 26 maja 2006, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Post »

Jak nazywamy człowieka, który ciągle mówi,chociaż go nikt nie słucha? -pyta pani uczniów. -Takiego człowieka nazywamy nauczycielem -odpowiada Jasio

Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zbereźnik i mówi:
- Ha Kapturku ! Teraz cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował !
Kapturek patrzy na niego i mówi:
- Chyba, kurdę, w koszyk.

Ojciec chciał oglądać mecz w TV, ale mu małe dziecko za bardzo przeszkadzało, więc zaprowadził je do jego pokoju, włączył adapter (taki jeszcze na czarne płyty), założył mu słuchawki na uszy i "puścił" bajkę.
Po jakimś czasie słyszy dziwne odgłosy dobiegające z pokoju malca:
"BUM BUM BUM ..."
Ale że mu się ruszyć nie chciało, więc oglądał mecz dalej.
Po jakimś czasie znowu słyszy coraz głośniejsze:
"BUM BUM BUM ...."
Więc postanowił jednak sprawdzić co się tam wyprawia.
Otwiera drzwi i widzi malucha ze słuchawkami na uszach, walącego głową w ściane i powtarzającego ciągle :
- Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! Chcę! ......
Ojciec zdejmuje mu sluchawki, zakłada je na uszy a tam:
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...
Chcesz? Opowiem ci bajeczkę...

Kobiety są jak tornada
kiedy nadciągają są gorące i wilgotne. Kiedy odchodzą zabierają samochody i domy
Awatar użytkownika
Admin_(do2007r.)
---
Posty: 857
Od: 19 maja 2005, o 14:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Post »

Podoba mi się taki humor
Gratulacje :!:
;:113
---...== Admin ==...---
Prawdopodobnie Najlepsze Forum Ogrodnicze w Polsce.
http://www.FORUMOGRODNICZE.info" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Nad ranem wraca podpity mąż do domu i dzwoni do drzwi.
Otwiera mu żona a on ją bach w twarz. Kobieta przewraca się i woła:
Karolu! za co?
Żebym wiedział za co, to bym Cię zabił.


Blondynka parkując męża mercedesa wgniotła tył o słup. Wystraszona stoi, patrzy i chce sę jej beczeć.
Przechodzi student i mówi: Pani porządnie dmuchnie we wydech to się blacha naprostuje.
Zadowolona tak uczyniła. Dmucha ile w płucach powietrza.
Przechodzi jej znajoma - n.b. też blondynka - widzi co się dzieje i pyta o co chodzi. Ta jej mówi o karoserii o studencie, itp. Na to znajoma zwija się ze śmiechu na chodniku.
Ta jej się pyta dlaczego się śmieje. Ona odpowiada: jak chcesz wyprostować karoserię, kiedy masz opuszczone szyby
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
SATI
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 311
Od: 26 maja 2006, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Post »

W księgarni klient pyta sprzedawczynię:
- Czy jest ksiażka "Mężczyzna, władca kobiet"?
- Fantastyka na drugim stoisku.

Mezczyzni wg przedzialu wiekowego:
20letni to kelner-rozleje zanim doniesie,
30-to letni to drwal-rabie wszystko co popadnie,
40to-letni to wirtuoz-dlugo stoi,
krotko gra,
50letni to meteorolog-z przodu opad z tylu wiatry,
60-letni to mlynarz-siedzi na workach i bawi sie sznurkiem

Pewnego dnia nauczycielka pyta w szkole dzieci, co chciałyby dostać, by spełniło to ich marzenia. Zgłosiła się Kasia:
- Ja chciałabym mieć złoto, bo złoto jest warte dużo i mogłabym za niego sobie kupić Porsche!!
Na to Kaziu:
- A ja platynę, bo jest warta jeszcze więcej i mógłbym sobie za nią kupić Ferrari!!
Na to wyrwał się Jasiu:
- Proszę pani, ja to chciałbym mieć dużo silikonu! Moja siostra ma raptem dwa takie worki silikonu! ale gdyby pani widziała, jakie luksusowe bryki parkują pod naszym domem!''
Awatar użytkownika
LIDKAeM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 23 sty 2008, o 21:52
Lokalizacja: Łódź

Post »

- Do szkoły przyjechał fotograf i proponuje zdjęcie klasowe. Dzieci nie chcą ale wychowawczyni namawia.
Zróbmy zdjęcie!, zabaczycie, :( po latach oglądając będziemy się dziwić!
O to Jaś ! taki był z niego nicpoń , a dzisiaj jest księdzem!!!
A to Magdusia ! nie lubiła matematyki, a teraz wykłada na politechnice!!
Gdziś z kąta dobiega głos Grzesia : a to nasza Pani, ...szkoda, że już tak dawno nie żyje!! :(
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Post »

LIDKAeM pisze:- Do szkoły przyjechał fotograf i proponuje zdjęcie klasowe. Dzieci nie chcą ale wychowawczyni namawia.
Zróbmy zdjęcie!, zabaczycie, :( po latach oglądając będziemy się dziwić!
O to Jaś ! taki był z niego nicpoń , a dzisiaj jest księdzem!!!
A to Magdusia ! nie lubiła matematyki, a teraz wykłada na politechnice!!
Gdziś z kąta dobiega głos Grzesia : a to nasza Pani, ...szkoda, że już tak dawno nie żyje!! :(
Lidziu - ujawniłaś dane osobowe (Jan, Magda, Grzegorz) - postaci występujących w pierwszym dowcipie tematu, zgłoszonym przez moder1 :D :D :D
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
rezygn0101
---
Posty: 451
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Antek radzi się agronoma:
- Mówią, że nawóz sztuczny jest lepszy od naturalnego. A pan jak uważa?
- Trudno powiedzieć, to rzecz smaku.
:D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”