Świnka pisze: I trochę mi żal, że zapomniane zostały czysto polskie, niezanieczyszczone innymi językami, pomysłowe a nawet zabawne nazwy roślin
Częściowo dobrze i źle, zależy od nazwy.
Fuksja po polsku Ułanka. Obie nazwy ładne jak dla mnie. Tak samo Bieluń i Datura, choć jej nowa łacińska nazwa jest koszmarna - Burgmansia.
Ukośnica... ja wolę zagraniczną Begonię. Tak samo wolę plektrantusa od przekęślicy i takkę od krąpiela.Wolę Hippeastrum od Zwartnicy, Dracenę od Smokowca i Falenopsisa od Ćmówki. W bardzo wielu przypadkach nazwa łacińska wyparła nazwę polską bo po prostu brzmiała ładniej.
Zantedeschia ma ciekawą historię, pierwotnie nazywana Białokrasą, potem kaliąm kalijką a obecnie żywcem z łaciny - cantedeskią.
Niestety najczęściej widzimy ją pod błędną nazwą kalla (lub o zgrozo calla), czyli nazwą jej krewniaczki czermieni błotnej (Calla palustris).
W brzydkich nazwach pięknych roślin króluje wg mnie Grzybień. Jak tak piękną roślinę można było nazwać tworem który pasuje do infekcji grzybicznej aniżeli do pięknej rośliny. Nic dziwnego że przyjęła się zagraniczna nazwa Lilia wodna (choć z liliami nie mają nic wspólnego).
A czy ktoś z Państwa pamięta? Śpiewała Sława Przybylska, niestety, nie znam autorów tekstu i muzyki.
Słodkie fiolki.
Słodkie fiołki,
Słodsze niż wszystkie róże,
Calutkie wzgórze od stóp do głów
Zmieniło się w słodki bukiecik, ach! ach!
Ten lasek liściasty,
Gdzie spotkać się z nim
Wybiegłam,gdy mgiełka wiosenna się snuła
Wśród grabków zwyczajnych jak dym,
I muszki bzykały, że kwitły,
Że ziemia za bardzo wilgotna dziś nam,
By siąść i złożyć główkę na twoim ramieniu.
Lecz wierz mi, ja na tym się znam,
To zmieni się wkrótce, bo przecież . . .
Słodkie fiołki,
Słodsze niż wszystkie róże,
Pagórek leśny okryją nam
Poezji serwetką dla marzeń mych, ach! ach!
Nie wzdychaj, najdroższy,
Za dzionek lub trzy
Zakwitną turzyce, łuskiewnik różowy,
I jaskier kosmaty, i szczyr,
Ziarnopłon wiosenny . . .
Lecz wierzaj -
Ni wonna marzanka, ni bluszcz, co się pnie,
Ni zerwa kłosowa, ni leśny sałatnik,
Ni żonkil zwyczajny, ni chmiel
Nie dadzą nam tyle, co fiołki . . .
Viola silvestris,
Słodsze niż wszystkie róże,
Co kryją wzgórze od stóp do głów,
Co nas tu zwabiły . . .
Ten lasek liściasty,
Gdzie wiosną się z nim spotkałam,
I gdzie mnie całować próbował,
Powoli, powoli zamieniał się w gąszcz,
W dyskretny raj, w którym komary,
Niestety, komary,chmurami i jak!
O losie mój twardy jak czosnek niedźwiedzi,
Skąd nastrój intymny, gdy tną
Przez płótno żaglowe iii przez te . .
Słodkie fiołki,
Słodsze niż wszystkie róże,
Zgasną w powodzi wysokich traw,
Lecz będą się długo pamiętać nam.
Słodkie fiołki . . .