Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
Witam serdecznie, miłych gości i dziękuje za ciepłej słowa
Arkadiuszu cieszę się że przywołałam miłe wspomnienia. Ja wracam już kilkakrotnie do Twojej relacji z Turcji, i już w sobotę zacznę moją przygodę z miejscami które z Twojej relacji mnie zainspirowały, za co dziękuję Udanych kolejnych i podejrzewam że jeszcze nie raz mnie zainspirujesz
Aniu pakujesz się zapewne już, bardzo fajnie że Chorwacja przed Tobą Na drugim rejsie po Pasman i Vgardzie już nam dali z głowami, ale przynajmniej mieliśmy czym karmić mewy W sobotę ruszam na Turcję na 14dni
Kolejnego dnia chorwackich smaków był mały, chorwacki Rzym czyli Zadar Miasto z klimatem - pełno zabytków z czasów antycznych, średniowiecza a także renesansu
Brama Lądowa
Pierwotnym centrum Zadaru było Forum, które powstało w I wieku p.n.e. Obecnie znajdziecie tu wiele pozostałości po antycznych budowlach. Sam kościół św. Donata, który jest wizytówką tego miejsca, zbudowany został z kamieni pochodzących z rzymskiego forum.
Idąc promenadą słyszymy muzykę ale nie widzimy żródła tylko schody prowadzące do morza... to organy morskie, W schodach są dziury, a pod schodami ukryty mechanizm, w które gdy wpadają fale morza, wydobywają muzykę
Na zadarskim rynku owocowym- pyszne , pachnące i bardzo soczyste morele... cała reklamówka za kilka kun
Pozdrawiam serdecznie
Arkadiuszu cieszę się że przywołałam miłe wspomnienia. Ja wracam już kilkakrotnie do Twojej relacji z Turcji, i już w sobotę zacznę moją przygodę z miejscami które z Twojej relacji mnie zainspirowały, za co dziękuję Udanych kolejnych i podejrzewam że jeszcze nie raz mnie zainspirujesz
Aniu pakujesz się zapewne już, bardzo fajnie że Chorwacja przed Tobą Na drugim rejsie po Pasman i Vgardzie już nam dali z głowami, ale przynajmniej mieliśmy czym karmić mewy W sobotę ruszam na Turcję na 14dni
Kolejnego dnia chorwackich smaków był mały, chorwacki Rzym czyli Zadar Miasto z klimatem - pełno zabytków z czasów antycznych, średniowiecza a także renesansu
Brama Lądowa
Pierwotnym centrum Zadaru było Forum, które powstało w I wieku p.n.e. Obecnie znajdziecie tu wiele pozostałości po antycznych budowlach. Sam kościół św. Donata, który jest wizytówką tego miejsca, zbudowany został z kamieni pochodzących z rzymskiego forum.
Idąc promenadą słyszymy muzykę ale nie widzimy żródła tylko schody prowadzące do morza... to organy morskie, W schodach są dziury, a pod schodami ukryty mechanizm, w które gdy wpadają fale morza, wydobywają muzykę
Na zadarskim rynku owocowym- pyszne , pachnące i bardzo soczyste morele... cała reklamówka za kilka kun
Pozdrawiam serdecznie
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
Anetko, śledzę na bieżąco Twoje wojaże.Skuszone moimi opowieściami o Twoich podróżach - moje najstarsze diecię wybiera się na 1,5 tyg. do Dubrownika. Ja w tym czasie mam się zająć jej kotkami i mieszkaniem. To pierwsza wyprawa w ten region, myślę, że dobry wybór na początek.
Tobie życzę kolejnych wspaniałych wrażeń, szczęśliwego powrotu z ogromnym bagażem dalszych fantastycznych zdjęć z niezawodnym komentarzem.Pozdrawiam b. serdecznie
Tobie życzę kolejnych wspaniałych wrażeń, szczęśliwego powrotu z ogromnym bagażem dalszych fantastycznych zdjęć z niezawodnym komentarzem.Pozdrawiam b. serdecznie
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
Piękne wycieczki. Wszystko to zobaczyć na własne oczy - marzenie. Dobrze, że można zobaczyć to w Twoim wątku.
Pozdrawiam - Justyna
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
Witam serdecznie miłych gości, nie dawno wróciłam z aromatycznej Turcji, gdzie przez 14dni przemierzyłam autokarem ponad 5700km. Dziennie zwiedzania było dużo, że nie liczę km które dziennie na stópkach Planuje tam w przyszłym roku wrócić, żeby kolejne nowe części odkryć
Obecna objazdówka wzięła się z marzenia, które w zeszłym roku wypowiedziałam płynąc w Stambule po Bosforze, mijając most który łączy europejską i azjatycką częścią Turcji. Wypowiedziałam słowa, że w tym roku, przejadę tym mostem i kilkanaście dni temu, jadąc autokarem, przejechałam dokładnie tym mostem
W styczniu br zamarzyłam zobaczyć żółwie, nie w zoo, tylko w ich naturalnym środowisku, w kwietniu znalazłam program gdzie w wycieczkach fakultatywnych będzie Plaża Żółwi za 60 euro o matko No nic, za dużo ale wybrałam ten program, licząc że na miejscu znajdę kogoś, kto mnie tam zabierze za mniej euro :diabelek: Udało się, nasza kochana Kama (pilotka) ogarnęła 19 osobowej grupce bardzo bardzo tanio wyjazd Normalnie kocham ją za to. Co prawda uprzedziła, że załatwiła nam busika który jedzie 3h chyba że jedzie Ahmed który nie zdejmuje ręki z klaksonu to w 2h machniemy te 200km w jedną stronę. Poza tym będzie stateczek w cenie i obiad Jednak że żółwie pokazują się bardzo rzadko i tylko gdzieś 10 procent ludzi co tam jedzie je widziało. Nasza grupka pod wezwaniem, oznajmiło że my zobaczymy
Trasa zaczęła się w Didim gdzie mieliśmy ok 5/6 noclegów nad Morzem Egejskim, a zmierzaliśmy do Daylan. Trasa trwała ok 3,5h bo nie jechał Ahmed tylko jakiś Ivo były policjant o matko Kama-pilotka go bajerowała ale on konserwa i się wlekliśmy bardzo przepisowo i wszyscy nas mijali i nawet trąbili, że blokujemy drogę
Mieliśmy bardzo krótki postój, bo Ivo kurzył a my podziwialiśmy Morze Śródziemne
Po ok 3,5h dotarliśmy lekko wstrząśnięci, nie zmieszani bo ostatni kawałek trasy to istne wertepy Przywitała nas rzeka Daylan nazywana Turecką Amazonką, liczne zakola wśród szuwarów i stateczek
Okoliczna wioska wraz z rzeką i plażą Izutzu objęta jest Parkiem Krajobrazowym. Na plaży która leży nad Morzem Śródziemnym, na świat przychodzą nocą małe żówiki Caretta Caretta i kierując się blaskiem księżyca suną do morza, żeby rozpocząć wędrówkę, jak ich matki. By dorosnąć i powrócić na plaże Izutzu na miejsca lęgowe Ludzie zakłócili ten cykl, na szczęście już coś się zmienia w tym temacie. Bliskość świateł niektórych hoteli powoduje że małe żółwiki, mylą je z blaskiem księżyca które ma je prowadzić do morza
cdn nastąpi jak net przestanie się bawić ze mną w kotka i myszkę
Obecna objazdówka wzięła się z marzenia, które w zeszłym roku wypowiedziałam płynąc w Stambule po Bosforze, mijając most który łączy europejską i azjatycką częścią Turcji. Wypowiedziałam słowa, że w tym roku, przejadę tym mostem i kilkanaście dni temu, jadąc autokarem, przejechałam dokładnie tym mostem
W styczniu br zamarzyłam zobaczyć żółwie, nie w zoo, tylko w ich naturalnym środowisku, w kwietniu znalazłam program gdzie w wycieczkach fakultatywnych będzie Plaża Żółwi za 60 euro o matko No nic, za dużo ale wybrałam ten program, licząc że na miejscu znajdę kogoś, kto mnie tam zabierze za mniej euro :diabelek: Udało się, nasza kochana Kama (pilotka) ogarnęła 19 osobowej grupce bardzo bardzo tanio wyjazd Normalnie kocham ją za to. Co prawda uprzedziła, że załatwiła nam busika który jedzie 3h chyba że jedzie Ahmed który nie zdejmuje ręki z klaksonu to w 2h machniemy te 200km w jedną stronę. Poza tym będzie stateczek w cenie i obiad Jednak że żółwie pokazują się bardzo rzadko i tylko gdzieś 10 procent ludzi co tam jedzie je widziało. Nasza grupka pod wezwaniem, oznajmiło że my zobaczymy
Trasa zaczęła się w Didim gdzie mieliśmy ok 5/6 noclegów nad Morzem Egejskim, a zmierzaliśmy do Daylan. Trasa trwała ok 3,5h bo nie jechał Ahmed tylko jakiś Ivo były policjant o matko Kama-pilotka go bajerowała ale on konserwa i się wlekliśmy bardzo przepisowo i wszyscy nas mijali i nawet trąbili, że blokujemy drogę
Mieliśmy bardzo krótki postój, bo Ivo kurzył a my podziwialiśmy Morze Śródziemne
Po ok 3,5h dotarliśmy lekko wstrząśnięci, nie zmieszani bo ostatni kawałek trasy to istne wertepy Przywitała nas rzeka Daylan nazywana Turecką Amazonką, liczne zakola wśród szuwarów i stateczek
Okoliczna wioska wraz z rzeką i plażą Izutzu objęta jest Parkiem Krajobrazowym. Na plaży która leży nad Morzem Śródziemnym, na świat przychodzą nocą małe żówiki Caretta Caretta i kierując się blaskiem księżyca suną do morza, żeby rozpocząć wędrówkę, jak ich matki. By dorosnąć i powrócić na plaże Izutzu na miejsca lęgowe Ludzie zakłócili ten cykl, na szczęście już coś się zmienia w tym temacie. Bliskość świateł niektórych hoteli powoduje że małe żółwiki, mylą je z blaskiem księżyca które ma je prowadzić do morza
cdn nastąpi jak net przestanie się bawić ze mną w kotka i myszkę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
Anetko marzenia się spełniają tylko trzeba bardzo chcieć
Piekna tą Objazdówka Turcji, prześledziłam cały program i musi się każdemu podobać.
A jak kondycyjne....trzeba być młodym aby zaliczyć taką wyprawę ?
Czekam na dalsze relacje które prowadzisz jak dziennik wydarzeń, bardzo lubię spędzać czas na Twoich wycieczkach.
Pozdrawiam
Piekna tą Objazdówka Turcji, prześledziłam cały program i musi się każdemu podobać.
A jak kondycyjne....trzeba być młodym aby zaliczyć taką wyprawę ?
Czekam na dalsze relacje które prowadzisz jak dziennik wydarzeń, bardzo lubię spędzać czas na Twoich wycieczkach.
Pozdrawiam
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
Witam serdecznie
Krysiu bardzo mi miło Co do kondycji, powiem Tobie że na objazdówkach mam średnią wieku powyżej 60, oczywiście kilka młodych małżeństw się też zdarzy ale w mniejszości. Najstarszą panią co spotkałam ma po 80 i zasuwała aż szok. Przejazdy autokarem dziennie bywają nawet po 600km i to warto sobie zagospodarować na odpoczynek. Samego chodzenia nie ma aż tak bardzo wiele, tylko w kość daje temperatura. Jednak są też miesiące kiedy jest chłodniej ale ja wtedy nie mam możliwości dostać urlopu w pracy. Stąd zwiedzałam przy temp 35-39. Jednak po 2 dniach i piciu dużej ilości wody mój organizm przywykł do tej temperatury. Na tym programie było 5 dni na plażowanie, tylko ja wtedy dziennie jeździłam na fakultatywne, jakieś rejsy albo wycieczki jednodniowe. Ja bym 5 dni nie wyleżała nic nie robiąc Co do temperatury powiem , że jest na tam też inaczej odczuwalna, bo u nas przy 30 idzie paść a tam nie koniecznie. Tam zabudowa jest taka że nie nagrzewa się tak i z materiałów takich by bardziej chłodziły niż trzymały ciepło, poza tym od morza wilgotność też robi swoje.
Na marginesie to w przyszłym roku lot balkonem w Kapadocji ... to nic że cena zaporowa, i poza sezonem też.... Do przyszłego roku rozgryzę temat
Kilka razy próbowałam dokończyć ... jednak zawsze coś
Tym razem się uda
Nim dopłynęliśmy do plaży... mieliśmy kilka postojów, m.in na kąpiele blotne i moczenie w wodach siarczanowych. W tych miejscach nie mam zdjęć, bo się bałam o telefon
Kolejny postój... i możliwość zobaczenia na żywo krabika niebieskiego... jak dla mnie śliczny. Jeszcze nie dawno odbywały się praktyki, karmienia żywymi okazami żółwi przez statki turystyczne, celem zwabienia żółwi dla zdjęć turystów. Na szczęście zaniechano tego procederu i krabiki mogą żyć spokojnie
Wśród szuwarów wypatrywaliśmy żółwików...
Udało się takie malutkie
Dorosłe są rzadziej spotkane, przez statki turystyczne, ale są i mają się dobrze. Osiągają wagę nawet do 120kg.
Ostatni jest przystanek na plaży na której przychodzą na świat małe żółwiki...
Plaża w okresie lęgowym czyli od maja do października jest zamknięta w godzinach 22-8.
Daylan to także licyjskie grobowce wykute w skałach
Pozdrawiam ciepło
Krysiu bardzo mi miło Co do kondycji, powiem Tobie że na objazdówkach mam średnią wieku powyżej 60, oczywiście kilka młodych małżeństw się też zdarzy ale w mniejszości. Najstarszą panią co spotkałam ma po 80 i zasuwała aż szok. Przejazdy autokarem dziennie bywają nawet po 600km i to warto sobie zagospodarować na odpoczynek. Samego chodzenia nie ma aż tak bardzo wiele, tylko w kość daje temperatura. Jednak są też miesiące kiedy jest chłodniej ale ja wtedy nie mam możliwości dostać urlopu w pracy. Stąd zwiedzałam przy temp 35-39. Jednak po 2 dniach i piciu dużej ilości wody mój organizm przywykł do tej temperatury. Na tym programie było 5 dni na plażowanie, tylko ja wtedy dziennie jeździłam na fakultatywne, jakieś rejsy albo wycieczki jednodniowe. Ja bym 5 dni nie wyleżała nic nie robiąc Co do temperatury powiem , że jest na tam też inaczej odczuwalna, bo u nas przy 30 idzie paść a tam nie koniecznie. Tam zabudowa jest taka że nie nagrzewa się tak i z materiałów takich by bardziej chłodziły niż trzymały ciepło, poza tym od morza wilgotność też robi swoje.
Na marginesie to w przyszłym roku lot balkonem w Kapadocji ... to nic że cena zaporowa, i poza sezonem też.... Do przyszłego roku rozgryzę temat
Kilka razy próbowałam dokończyć ... jednak zawsze coś
Tym razem się uda
Nim dopłynęliśmy do plaży... mieliśmy kilka postojów, m.in na kąpiele blotne i moczenie w wodach siarczanowych. W tych miejscach nie mam zdjęć, bo się bałam o telefon
Kolejny postój... i możliwość zobaczenia na żywo krabika niebieskiego... jak dla mnie śliczny. Jeszcze nie dawno odbywały się praktyki, karmienia żywymi okazami żółwi przez statki turystyczne, celem zwabienia żółwi dla zdjęć turystów. Na szczęście zaniechano tego procederu i krabiki mogą żyć spokojnie
Wśród szuwarów wypatrywaliśmy żółwików...
Udało się takie malutkie
Dorosłe są rzadziej spotkane, przez statki turystyczne, ale są i mają się dobrze. Osiągają wagę nawet do 120kg.
Ostatni jest przystanek na plaży na której przychodzą na świat małe żółwiki...
Plaża w okresie lęgowym czyli od maja do października jest zamknięta w godzinach 22-8.
Daylan to także licyjskie grobowce wykute w skałach
Pozdrawiam ciepło
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
Anetko zwiedzasz cudowne miejsca na Ziemi, a dzięki Tobie i my możemy je zwiedzić, dziękuję Ci za to
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Wiewióreczki podróże - Bałkany i gdzie nogi poniosą
Anetko,podpisuję się pod wypowiedziami Poprzedniczek.Twoją fotorelację z wycieczki do Turcji, przeczytałam kilka razy.Podoba mi się Twoje postrzeganie świata,wiedza,wrażliwość na przyrodę , szacunek dla kultury innych ludzi.Do tego, Twój promienny, szczery uśmiech - mówi wszystko.