Fikusy, kamelia i parę innych
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Jedna z najładniej kwitnących roślin jakie tutaj widuję. Warto było przygarnąć.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Witaj
Fuksje niezwykle piękne a New Millenium mnie oczarowała
Drzewko azaliowe aż kusi swym wyglądem,żeby się po nie zakraść
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Fuksje niezwykle piękne a New Millenium mnie oczarowała
Drzewko azaliowe aż kusi swym wyglądem,żeby się po nie zakraść
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Twoja azalia daje po oczach - moje jednak marnieją i azalia i gardenia - definitywnie im u mnie nie służy.
Pozdrawiam - Justyna
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Takie kwiaty o tej porze roku muszą sprawiać dużo radości i na pewno sprawiają
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Jakie śliczne to drzewko pięknie się odwdzięcza za opiekę
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Henryku, dziękuję. Warto, warto. Biała pełna Azalia to cudna roślinka. W sumie mam ich kilka, bo porozsadzałam marktowe kępki do kilku doniczek, do tą na pniu - i każda się odrobinę różni. Jedne kwiaty wpadają w zielony, inne w limonkowy, a inne jeszcze mają np. delikatne, różowe kropeczki na płatkach. Każda piękna.
Arkadiuszu, dziękuję bardzo. A zakradać się nie radzę, kot stoi na straży.
Justyno, dziękuję. Przykro mi, że się z nimi nie dogadałaś. Ale ja też miałam takie początki. Z 10 azalek (po rozsadzeniu marketowych) zostały mi trzy sztuki. A potem już było lepiej. Choć z drugiej strony może czasem lepiej odpuścić? Ja tak odpuściłam sobie hibiskusy, bo u mnie im było ewidentnie źle.
Basiu, a jakże! Oprócz tego, że są piękne, to jeszcze bardzo długo kwitną. Sama radość.
Natalio, dziękuję. To prawda, warto było spróbować. Wiem, że Azalie indyjskie są trudne do uprawy w domu, ale jak się uda, to jest wiele radości.
A to nie koniec. Spotkała mnie dziś wspaniała niespodzianka. Przeglądałam Adenium, jak tam im się wiedzie w tą paskudną pogodę i... Znalazłam PĄCZEK!
Wiem, że pewnie nie da rady rozkwitnąć, bo nie mam go jak doświetlać. Ale ogromnie się cieszę. Moje roślinki mają zaledwie 11 miesięcy, a pojawił się pąk. Normalnie samo szczęście. Jest szansa, że w przyszłym roku zobaczę jakieś kwiaty.
Pączek jest na Adenium 'Karat'. Gdyby rzeczywistość pokryła się z tym, co mi Internet pokazuje, to tym bardziej się ucieszę.
Przy okazji zrobiłam rewizję maluchów i okazało się, że wiosną przesadzanie jest konieczne. Mieszanka, którą zrobiłam na podstawie składów podłoża polecanych przez Jerzyka i Mieczysława (tak trochę z tego, trochę z drugiego) chyba im służy.
Gardenia powypuszczała następne pąki w ilości hurtowej. Co ciekawe, stoi sobie jakiś metr od okna, w dosyć ciemnym miejscu i jest jej tam bardzo dobrze.
Pąki na trzech moich kameliach zaczynają wyglądać coraz bardziej obiecująco. Chyba już ich nie zrzucą (odpukać) i doczekam się pierwszego kwitnienia na tegorocznych nabytkach.
Za to eukaliptus zaczyna mi strajkować, tak jak ten z poprzedniego roku. Zaczynają obsychać końcówki pędów. W tym roku jeden wylądował w domu, a drugi w nieogrzewanym, ciemnym pomieszczeniu. Ten domowy wygląda tak:
Ten drugi ma się lepiej. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
Arkadiuszu, dziękuję bardzo. A zakradać się nie radzę, kot stoi na straży.
Justyno, dziękuję. Przykro mi, że się z nimi nie dogadałaś. Ale ja też miałam takie początki. Z 10 azalek (po rozsadzeniu marketowych) zostały mi trzy sztuki. A potem już było lepiej. Choć z drugiej strony może czasem lepiej odpuścić? Ja tak odpuściłam sobie hibiskusy, bo u mnie im było ewidentnie źle.
Basiu, a jakże! Oprócz tego, że są piękne, to jeszcze bardzo długo kwitną. Sama radość.
Natalio, dziękuję. To prawda, warto było spróbować. Wiem, że Azalie indyjskie są trudne do uprawy w domu, ale jak się uda, to jest wiele radości.
A to nie koniec. Spotkała mnie dziś wspaniała niespodzianka. Przeglądałam Adenium, jak tam im się wiedzie w tą paskudną pogodę i... Znalazłam PĄCZEK!
Wiem, że pewnie nie da rady rozkwitnąć, bo nie mam go jak doświetlać. Ale ogromnie się cieszę. Moje roślinki mają zaledwie 11 miesięcy, a pojawił się pąk. Normalnie samo szczęście. Jest szansa, że w przyszłym roku zobaczę jakieś kwiaty.
Pączek jest na Adenium 'Karat'. Gdyby rzeczywistość pokryła się z tym, co mi Internet pokazuje, to tym bardziej się ucieszę.
Przy okazji zrobiłam rewizję maluchów i okazało się, że wiosną przesadzanie jest konieczne. Mieszanka, którą zrobiłam na podstawie składów podłoża polecanych przez Jerzyka i Mieczysława (tak trochę z tego, trochę z drugiego) chyba im służy.
Gardenia powypuszczała następne pąki w ilości hurtowej. Co ciekawe, stoi sobie jakiś metr od okna, w dosyć ciemnym miejscu i jest jej tam bardzo dobrze.
Pąki na trzech moich kameliach zaczynają wyglądać coraz bardziej obiecująco. Chyba już ich nie zrzucą (odpukać) i doczekam się pierwszego kwitnienia na tegorocznych nabytkach.
Za to eukaliptus zaczyna mi strajkować, tak jak ten z poprzedniego roku. Zaczynają obsychać końcówki pędów. W tym roku jeden wylądował w domu, a drugi w nieogrzewanym, ciemnym pomieszczeniu. Ten domowy wygląda tak:
Ten drugi ma się lepiej. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Joasiu, gratuluję pąka na takim maluchu adenium . I masz rację, nawet jeżeli opadnie, to jest szansa na przyszły sezon, trzymam kciuki, żeby się udało już teraz. Dobrze się nimi zajmujesz, to i rezultaty masz doskonałe .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
To dobre wieści jak widzę - i pączkują, i rosną jak na drożdżach Mam nadzieję że maluchy Ci nie uciekną z tych doniczek do wiosny Trzymam kciuki za wszystkie pączki, niech rozkwitną
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Basiu, Natalio - dziękuję. Dla mnie to ogromna radość, taki malutki pączek. Ale to właściwie wszystko dzięki wskazówkom, które znalazłam tu na Forum. Stosowałam się dosyć mocno do tego, co tu zalecają (głównie Mieczysław i Jerzyk) i efekty są jak widać bardzo zadowalające.
A u mnie wciąż coś kwitnie, co jest balsamem dla duszy w ten okropny czas.
Rozkwitł pierwszy kwiat Kamelii 'Nobilissima' zakupionej wiosną. Jest piękny, bardzo duży - mniej więcej dwukrotnie większy od mojej różowej, którą mam od kilku lat. 'Nobilissima' ma jeszcze 8 pąków, mam nadzieję, że choć kilka rozkwitnie w tym samym czasie, bo widok będzie na pewno zachwycający.
Druga w kolejności do kwitnienia będzie Kamelia 'Bonomiana'. Pąk wygląda, jakby kwiat miał być biały, a powinien być niby jasnoróżowy. Zobaczymy.
Rozkwitła też w końcu Crassula 'Hottentot'. Kwiatuszki są tak mikroskopijne, że najlepiej byłoby je chyba pod lupą oglądać... Jeden kwiatek jest mniejszy od łebka zapałki.
Ale kwiaty to kwiaty. Są urocze.
A u mnie wciąż coś kwitnie, co jest balsamem dla duszy w ten okropny czas.
Rozkwitł pierwszy kwiat Kamelii 'Nobilissima' zakupionej wiosną. Jest piękny, bardzo duży - mniej więcej dwukrotnie większy od mojej różowej, którą mam od kilku lat. 'Nobilissima' ma jeszcze 8 pąków, mam nadzieję, że choć kilka rozkwitnie w tym samym czasie, bo widok będzie na pewno zachwycający.
Druga w kolejności do kwitnienia będzie Kamelia 'Bonomiana'. Pąk wygląda, jakby kwiat miał być biały, a powinien być niby jasnoróżowy. Zobaczymy.
Rozkwitła też w końcu Crassula 'Hottentot'. Kwiatuszki są tak mikroskopijne, że najlepiej byłoby je chyba pod lupą oglądać... Jeden kwiatek jest mniejszy od łebka zapałki.
Ale kwiaty to kwiaty. Są urocze.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Trzymam kciuki, aby wszystkie kameliowe pąki rozwinęły się i aby te, co mają być białe były białe, a różowe, by były różowe .
Masz rację, że kwiat to kwiat i nawet takie krasulkowe maleństwa potrafią być urocze.
Masz rację, że kwiat to kwiat i nawet takie krasulkowe maleństwa potrafią być urocze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Wspaniały debiut kamelii trzymam kciuki za kolejne pączki
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Witaj
U Ciebie jak zawsze zresztą wszystko pączkuje,kwitnie a roślinki rosną jak na drożdżach -jak Ty to robisz ,nawet takie małe adenium pączkuje-moje gratulacje.
Pozdrawiam.
U Ciebie jak zawsze zresztą wszystko pączkuje,kwitnie a roślinki rosną jak na drożdżach -jak Ty to robisz ,nawet takie małe adenium pączkuje-moje gratulacje.
Pozdrawiam.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Basiu, Natalio, dziękuję.
Arkadiuszu, dziękuję. Ja raczej staram się nie robić za dużo. A jeśli chodzi o Adenium to staram się stosować do wytycznych z Forum i jak na razie ma to bardzo dobre efekty (odpukać).
Kamelia 'Bonomiana' niestety zrzuciła pąk. Dziś rano znalazłam go na podłodze. Nie wiem dlaczego tak się stało. Zaczął brązowieć i opadł. Ma jeszcze jeden, ale obawiam się, że będzie to samo. Niby nie tragedia, ale mi szkoda bardzo.
Za to rozkwitła Kamelia 'Brushfield Yellow'. Ona ma w tym roku tylko jeden pąk, ale na szczęście go otworzyła. Prawdziwie zimowy kwiat. Jest jeszcze większy niż u 'Nobilissima'.
Wszyscy mają grudniki, mam i ja! Właściwie to ma moja Córcia, wczoraj dostała od Babci.
Ja muszę sobie kupić białego...
Arkadiuszu, dziękuję. Ja raczej staram się nie robić za dużo. A jeśli chodzi o Adenium to staram się stosować do wytycznych z Forum i jak na razie ma to bardzo dobre efekty (odpukać).
Kamelia 'Bonomiana' niestety zrzuciła pąk. Dziś rano znalazłam go na podłodze. Nie wiem dlaczego tak się stało. Zaczął brązowieć i opadł. Ma jeszcze jeden, ale obawiam się, że będzie to samo. Niby nie tragedia, ale mi szkoda bardzo.
Za to rozkwitła Kamelia 'Brushfield Yellow'. Ona ma w tym roku tylko jeden pąk, ale na szczęście go otworzyła. Prawdziwie zimowy kwiat. Jest jeszcze większy niż u 'Nobilissima'.
Wszyscy mają grudniki, mam i ja! Właściwie to ma moja Córcia, wczoraj dostała od Babci.
Ja muszę sobie kupić białego...