Fikusy, kamelia i parę innych
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Mieczysławie - akadamy używam do moich drzewek bonsai, ale akurat do Adenium jej nie dodawałam. Zrobiłam im taką samą mieszankę jak rok temu, bo stwierdziłam, że po co zmieniać coś, co dobrze działa w warunkach, jakie mogę zapewnić moim Adenium.
Mati - tak, to płomień Afryki. Jakaranda padła mi na jesieni, niestety. Z targami staroci to jest tak, że raz ceny są kosmiczne, a raz można kupić za grosze. Akurat cenę tej doniczki pamiętam bardzo dobrze, bo kosztowała całe 5 zł. Jestem ciekawa, jak Ci z tą gruszką pójdzie.
A co do Kamelii to trafiła Ci się w cudnej cenie. Ostatnio widziałam ładne, ale po 60 zł.
Mogę Ci tylko powiedzieć, jak ja się nimi opiekuję. Stoją na zewnątrz w półcieniu, w okresie gdy temperatura nocna nie spada poniżej 5 stopni. W tym roku już je wystawiłam, ale to wyjątkowo wcześnie. Podlewam bardzo obficie, jak tylko mam możliwość. Co 2 tygodnie nawożę nawozem do kwaśnolubów. Jesienią, gdy robi się zbyt zimno - chowam je do domu. Stoją przy północnym oknie, mają ok. 18 stopni. W zimie podlewam trochę mniej, ale nadal mają bardziej wilgotno niż inne kwiaty (Azalie tak samo). Nawożę rzadziej, raz na miesiąc, a dawkę zmniejszam tak do 3/4. Wyjątkowo w ich przypadku nie obracam ich ani na parapecie, ani w ogrodzie, ponoć nie lubią zmiany położenia. Po kwitnieniu przycinam i jak trzeba, to przesadzam. Od roku stosuję mieszankę, gdzie 50% stanowi kanuma (japońskie podłoże do kwaśnolubnych) i jestem bardzo zadowolona.
Henryku - po tej zimie, która była dla mnie wyjątkowo stacjonarna (brak spacerów, bo dzieciaki wciąż chore), to praca przy roślinach doprowadza mnie w tej chwili to stanu "ledwo-życia". Ale nic to, trzeba, to trzeba. Zresztą później, jak już się popatrzy na takie świeżo przesadzone roślinki, to satysfakcja jest ogromna.
Kaktusy u siebie też podlałam pierwszy raz. Odrobinkę. Ale chyba jest ok.
Basiu - no nie zrobi. A czasem bym chciała. Bo nie wyrabiam z tą całą ferajną. Adenium cieszą oko, oby tak dalej rosły.
Oczywiście w myśl zasady "nie mam czasu, ani siły, na zajmowanie się taką ilością roślin" zamówiłam w styczniu fuksje i pelargonie u Adriana. A, i ołownik. I przyjechały we wtorek.
Dziś je wszystkie przesadziłam do większych doniczek, ale zdjęcia nie ma, bo na razie są bidaki klapnięte, niech trochę odżyją. Ależ będzie! Normalnie cieszę się jak dziecko.
Przestawiłam dziś Adenium na nieco bardziej słoneczne miejsce.
Słoneczko im służy, ruszyły z produkcją liści aż miło.
A teraz będzie radość z pączków, bo kaktusy się pięknie zebrały w sobie i mam takie oto znaleziska na nich:
I to nie koniec. Czekałam dziś na paczuszkę od Basi (Barbra13), w której miały być sadzonki Fikusa F. moclame i jak się dowiedziałam, jeden echinopsis. Ale to nie koniec skarbów, patrzcie tylko! Sadzonki fikusów, oliwki i gasterii, a wspomniany echinopsis z pąkiem!
Jak otworzyłam paczkę, to aż zaniemówiłam z radości. Wszystko już powkładane w doniczki, oby rosło zdrowo.
Basiu, serdeczne dzięki!
Mati - tak, to płomień Afryki. Jakaranda padła mi na jesieni, niestety. Z targami staroci to jest tak, że raz ceny są kosmiczne, a raz można kupić za grosze. Akurat cenę tej doniczki pamiętam bardzo dobrze, bo kosztowała całe 5 zł. Jestem ciekawa, jak Ci z tą gruszką pójdzie.
A co do Kamelii to trafiła Ci się w cudnej cenie. Ostatnio widziałam ładne, ale po 60 zł.
Mogę Ci tylko powiedzieć, jak ja się nimi opiekuję. Stoją na zewnątrz w półcieniu, w okresie gdy temperatura nocna nie spada poniżej 5 stopni. W tym roku już je wystawiłam, ale to wyjątkowo wcześnie. Podlewam bardzo obficie, jak tylko mam możliwość. Co 2 tygodnie nawożę nawozem do kwaśnolubów. Jesienią, gdy robi się zbyt zimno - chowam je do domu. Stoją przy północnym oknie, mają ok. 18 stopni. W zimie podlewam trochę mniej, ale nadal mają bardziej wilgotno niż inne kwiaty (Azalie tak samo). Nawożę rzadziej, raz na miesiąc, a dawkę zmniejszam tak do 3/4. Wyjątkowo w ich przypadku nie obracam ich ani na parapecie, ani w ogrodzie, ponoć nie lubią zmiany położenia. Po kwitnieniu przycinam i jak trzeba, to przesadzam. Od roku stosuję mieszankę, gdzie 50% stanowi kanuma (japońskie podłoże do kwaśnolubnych) i jestem bardzo zadowolona.
Henryku - po tej zimie, która była dla mnie wyjątkowo stacjonarna (brak spacerów, bo dzieciaki wciąż chore), to praca przy roślinach doprowadza mnie w tej chwili to stanu "ledwo-życia". Ale nic to, trzeba, to trzeba. Zresztą później, jak już się popatrzy na takie świeżo przesadzone roślinki, to satysfakcja jest ogromna.
Kaktusy u siebie też podlałam pierwszy raz. Odrobinkę. Ale chyba jest ok.
Basiu - no nie zrobi. A czasem bym chciała. Bo nie wyrabiam z tą całą ferajną. Adenium cieszą oko, oby tak dalej rosły.
Oczywiście w myśl zasady "nie mam czasu, ani siły, na zajmowanie się taką ilością roślin" zamówiłam w styczniu fuksje i pelargonie u Adriana. A, i ołownik. I przyjechały we wtorek.
Dziś je wszystkie przesadziłam do większych doniczek, ale zdjęcia nie ma, bo na razie są bidaki klapnięte, niech trochę odżyją. Ależ będzie! Normalnie cieszę się jak dziecko.
Przestawiłam dziś Adenium na nieco bardziej słoneczne miejsce.
Słoneczko im służy, ruszyły z produkcją liści aż miło.
A teraz będzie radość z pączków, bo kaktusy się pięknie zebrały w sobie i mam takie oto znaleziska na nich:
I to nie koniec. Czekałam dziś na paczuszkę od Basi (Barbra13), w której miały być sadzonki Fikusa F. moclame i jak się dowiedziałam, jeden echinopsis. Ale to nie koniec skarbów, patrzcie tylko! Sadzonki fikusów, oliwki i gasterii, a wspomniany echinopsis z pąkiem!
Jak otworzyłam paczkę, to aż zaniemówiłam z radości. Wszystko już powkładane w doniczki, oby rosło zdrowo.
Basiu, serdeczne dzięki!
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Adenium u Ciebie wzorcowe , oby nadal tak dobrze rosły. Też mam gdzieś takie niebieskie doniczki po 5zł, kupowane dawno temu w ikei. Wcześniej było tam jakieś bonsai, a potem im uschło, więc obniżyli cenę maksymalnie .
Kaktusowe zapowiedzi bardzo obiecujące .
Trzymam kciuki, aby wszystko dobrze rosło.
Kaktusowe zapowiedzi bardzo obiecujące .
Trzymam kciuki, aby wszystko dobrze rosło.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Rośliny po zimie wyglądają dobrze i bardzo dobrze.
Szczególnie z racji zainteresowań pochwalę kaktusy - te w Twoich rękach jak widzę maja się doskonale. Kwiaty wynagrodzą starania - to pewne!
Nowości ciekawe i ładne!
Szczególnie z racji zainteresowań pochwalę kaktusy - te w Twoich rękach jak widzę maja się doskonale. Kwiaty wynagrodzą starania - to pewne!
Nowości ciekawe i ładne!
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Piękne widoki, nie tylko pąki, ale i ogólna zieloność gratuluję też nowych nabytków, niech zdrowo rosną
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Basiu - serdeczne dzięki. Takie doniczki zawsze się gdzieś tam kiedyś przydadzą.
Henryku - wielkie dzięki za miłe słowa. Bardzo mnie cieszy, że Ty tak uważasz. Opiekuję się kaktusami od Ciebie najlepiej jak umiem, słowo!
Natalio - dziękuję bardzo!
Chwilowo nie mam do pokazania żadnych ciekawostek. Cała zielenina aklimatyzuje się wciąż do przebywania na zewnątrz, pogoda jest dosyć dziwna i rośliny radzą sobie z tym różnie. Ogólnie obyło się bez większych kłopotów, choć np. jednego fikusa beniaminka strasznie mi przypaliło słońce. Wszystkie inne wokół niego mają się świetnie, a on jeden oberwał. Ech.
Fuksje od Adriana mają się dobrze, po tygodniu od przycięcia i wsadzenia w nowe donice zaczynają rosnąć i krzewić się, co mnie niezmiernie cieszy. Nie nie, to nie wszystkie, które do mnie przyjechały.
Wszystkie fuksje z poprzedniego roku również ruszyły na całego ze wzrostem, niektóre mają już pąki!
Towarzystwo sukulentowe nieco mi się przerzedziło po zimie. Tu strat jest najwięcej, nad czym ogromnie ubolewam. Nie do końca jestem pewna, jaka była tego przyczyna. Te roślinki, które przeżyły zimę mają się nieźle.
I jeszcze dla porównania oba moje granatowce. Tego po lewej już widzieliście, ma się doskonale (odpukać), po przycięciu rozkrzewił się fantastycznie i rośnie jak szalony. Jemu nie są straszne wahania pogody, czy słońce, czy nie, rośnie i rośnie. Ten po prawej stał w garażu, w ciemności, ruszył niedawno i jest sporo do tyłu w porównaniu z tym, który zimował na zimnym, ale jasnym poddaszu.
Henryku - wielkie dzięki za miłe słowa. Bardzo mnie cieszy, że Ty tak uważasz. Opiekuję się kaktusami od Ciebie najlepiej jak umiem, słowo!
Natalio - dziękuję bardzo!
Chwilowo nie mam do pokazania żadnych ciekawostek. Cała zielenina aklimatyzuje się wciąż do przebywania na zewnątrz, pogoda jest dosyć dziwna i rośliny radzą sobie z tym różnie. Ogólnie obyło się bez większych kłopotów, choć np. jednego fikusa beniaminka strasznie mi przypaliło słońce. Wszystkie inne wokół niego mają się świetnie, a on jeden oberwał. Ech.
Fuksje od Adriana mają się dobrze, po tygodniu od przycięcia i wsadzenia w nowe donice zaczynają rosnąć i krzewić się, co mnie niezmiernie cieszy. Nie nie, to nie wszystkie, które do mnie przyjechały.
Wszystkie fuksje z poprzedniego roku również ruszyły na całego ze wzrostem, niektóre mają już pąki!
Towarzystwo sukulentowe nieco mi się przerzedziło po zimie. Tu strat jest najwięcej, nad czym ogromnie ubolewam. Nie do końca jestem pewna, jaka była tego przyczyna. Te roślinki, które przeżyły zimę mają się nieźle.
I jeszcze dla porównania oba moje granatowce. Tego po lewej już widzieliście, ma się doskonale (odpukać), po przycięciu rozkrzewił się fantastycznie i rośnie jak szalony. Jemu nie są straszne wahania pogody, czy słońce, czy nie, rośnie i rośnie. Ten po prawej stał w garażu, w ciemności, ruszył niedawno i jest sporo do tyłu w porównaniu z tym, który zimował na zimnym, ale jasnym poddaszu.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
W mordę nie dość, że pięknie szyjesz to jeszcze dla roślin masz czas. Jak Ty to robisz? Klonujesz się?
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Nie, kochana. Nie śpię.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Kurcze też jakiś patent
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Posiadasz dużo różnych roślin. Wszystkie ładne, ciekawe, godne uwagi. Jest na co patrzeć.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Bardzo lubię do Ciebie zaglądać często nie zostawiam śladu, ale zaglądam ukradkiem
Moja kamelia mimo przesądzenia nie dała rady stoi sucha... szkoda mi jej, bo 2 sezony przetrwała i zawiązała pąki i tu nagle odmówiła współpracy... No ale co zrobisz jak nic nie zrobisz ;)
Pozdrawiam serdecznie i dużo słoneczka Tobie i Twoim roślinkom
Moja kamelia mimo przesądzenia nie dała rady stoi sucha... szkoda mi jej, bo 2 sezony przetrwała i zawiązała pąki i tu nagle odmówiła współpracy... No ale co zrobisz jak nic nie zrobisz ;)
Pozdrawiam serdecznie i dużo słoneczka Tobie i Twoim roślinkom
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Marto - ta, ale na dłuższą metę się kiepsko sprawdza.
Henryku - dziękuję.
Moniko - no niestety, czasami naprawdę nie wiadomo o co chodzi niektórym krzaczkom...
Pączki puchną na słoneczku. Od razu uprzedzę pytania - nie mam żadnej inwazji, tylko brzozy i cała reszta pyli na potęgę. Na okna nawet nie chcę patrzeć, taki koszmar...
Brzuszki Adenium również.
Dwa tygodnie temu z duszą na ramieniu ciachnęłam Płomień Afryki, aby się rozkrzewił. Zamiast tego wszystkie liście zaczęły schnąć i już zaczęłam się zastanawiać, czy go nie zabiłam... Mówię Wam, chwile grozy. Ale już ładnie obudziły się nowe pączki, w sześciu miejscach. Normalnie kamień z serca.
Cytruski też ruszają.
A mango im nie ustępuje.
Henryku - dziękuję.
Moniko - no niestety, czasami naprawdę nie wiadomo o co chodzi niektórym krzaczkom...
Pączki puchną na słoneczku. Od razu uprzedzę pytania - nie mam żadnej inwazji, tylko brzozy i cała reszta pyli na potęgę. Na okna nawet nie chcę patrzeć, taki koszmar...
Brzuszki Adenium również.
Dwa tygodnie temu z duszą na ramieniu ciachnęłam Płomień Afryki, aby się rozkrzewił. Zamiast tego wszystkie liście zaczęły schnąć i już zaczęłam się zastanawiać, czy go nie zabiłam... Mówię Wam, chwile grozy. Ale już ładnie obudziły się nowe pączki, w sześciu miejscach. Normalnie kamień z serca.
Cytruski też ruszają.
A mango im nie ustępuje.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Ten kaktus z dwoma czerwonymi pączkami wygląda bardzo zabawnie jeszcze buzi mu brakuje
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Kaktusy pod Twoją opieką dobrze rosną i wnet zakwitną.
Inne zielone również wyglądają doskonale. Super widoki.
Inne zielone również wyglądają doskonale. Super widoki.