Fikusy, kamelia i parę innych
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Jaciękręcę tyle roślin na raz ogarnąć...
Ja z moimi bezproblemowymi sobie nie radzę, a mam trzy na krzyż
A tutaj same adenia - ile pracy.
Wysiłek - wysiłkiem - to wszystko się da, najważniejszy efekt - szczęśliwa i zadbana roślina.
Widać, że u Ciebie są w dobrych rękach. Ja już wiem, że za wymagające rośliny nie mam co się zabierać, bo narażam je tylko na niepotrzebną i niechybną "śmierć".
Ale za to mogę podziwiać u innych, jak pięknie rosną
Ja z moimi bezproblemowymi sobie nie radzę, a mam trzy na krzyż
A tutaj same adenia - ile pracy.
Wysiłek - wysiłkiem - to wszystko się da, najważniejszy efekt - szczęśliwa i zadbana roślina.
Widać, że u Ciebie są w dobrych rękach. Ja już wiem, że za wymagające rośliny nie mam co się zabierać, bo narażam je tylko na niepotrzebną i niechybną "śmierć".
Ale za to mogę podziwiać u innych, jak pięknie rosną
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Wspaniały widok Twoich jakże pięknie i zdrowo rosnących roślinek-adenium konkursowe
Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę
Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Mieczysławie - dziękuje. Skoro Ty tak mówisz, to musi tak być!
Lucy - ale ja tak nie lubię sprzątać, że ta godzina to była wieczność.
Henryku, Stefciu - dziękuję.
Asiu - i na fikusy przyjdzie pora. Choć nie wiem, czy zdecyduję się znów na taki bałagan w domu (bo mam w tym roku praktycznie wszystkie duże, i wszystkie sadzonki do przesadzenia). Nie wiem, czy nie poczekam do kwietnia/maja, aby to zrobić na zewnątrz.
Mati - dziękuje. No pewnie, że radocha.
Kasiu - dziękuję. Adenium teraz po przycięciu mają 9-10 cm te największe, 6-7 te średnie i te malutkie około 5. Nie wpadłam na to, aby je mierzyć przed skracaniem, ale najdłuższe pędy jakie obcinałam miały spokojnie około 10 cm. Tak, ta w brązowej owalnej doniczce to Kamelia. Moja najstarsza, to była jej piąta zima u mnie. Akurat NN, nie znam odmiany. Te żółte kulki to kanuma, podłoże stosowane do kwaśnolubnych bonsai. W zeszłym roku posadziłam kilka roślin do mieszanki z nią i efekty przerosły moje oczekiwania. Korzenie rosną w tym jak marzenie.
Moniko - dziękuję za słowa uznania. Ja w tym roku mam mocne postanowienie ograniczenia nieco ilości doniczek, bo powoli przestaję to wszystko ogarniać. Dobrze mi idzie, oddałam już 6 sztuk po Rodzince. I nie będę robić tylu sadzonek. Oj na pewno nie.
Arku - dziękuję!
Lucy - ale ja tak nie lubię sprzątać, że ta godzina to była wieczność.
Henryku, Stefciu - dziękuję.
Asiu - i na fikusy przyjdzie pora. Choć nie wiem, czy zdecyduję się znów na taki bałagan w domu (bo mam w tym roku praktycznie wszystkie duże, i wszystkie sadzonki do przesadzenia). Nie wiem, czy nie poczekam do kwietnia/maja, aby to zrobić na zewnątrz.
Mati - dziękuje. No pewnie, że radocha.
Kasiu - dziękuję. Adenium teraz po przycięciu mają 9-10 cm te największe, 6-7 te średnie i te malutkie około 5. Nie wpadłam na to, aby je mierzyć przed skracaniem, ale najdłuższe pędy jakie obcinałam miały spokojnie około 10 cm. Tak, ta w brązowej owalnej doniczce to Kamelia. Moja najstarsza, to była jej piąta zima u mnie. Akurat NN, nie znam odmiany. Te żółte kulki to kanuma, podłoże stosowane do kwaśnolubnych bonsai. W zeszłym roku posadziłam kilka roślin do mieszanki z nią i efekty przerosły moje oczekiwania. Korzenie rosną w tym jak marzenie.
Moniko - dziękuję za słowa uznania. Ja w tym roku mam mocne postanowienie ograniczenia nieco ilości doniczek, bo powoli przestaję to wszystko ogarniać. Dobrze mi idzie, oddałam już 6 sztuk po Rodzince. I nie będę robić tylu sadzonek. Oj na pewno nie.
Arku - dziękuję!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Wspaniałe roślinki
Azalie i Kamelie potrzebują chłodu ?
Wyglądają jak drzewka bonsai
Azalie i Kamelie potrzebują chłodu ?
Wyglądają jak drzewka bonsai
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Zielonych u Ciebie pod dostatkiem, w dodatku ładnych i zadbanych.
Oj, trzymam kciuki za to ograniczanie - to może być trudne (ale możliwe)
Oj, trzymam kciuki za to ograniczanie - to może być trudne (ale możliwe)
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Aniu, dziękuję. Wszędzie w literaturze można znaleźć, że zarówno Azalie, jak i Kamelie powinny zimować w chłodniejszym pomieszczeniu. Ja nie mam takiej możliwości, u mnie stoją przy północnym oknie, mają zazwyczaj około 18 stopni, +/- 2 stopnie. Ale stoją daleko od wszelkich grzejników. Raz zimowałam jedną Azalię na poddaszu, w 12 stopniach - nie zauważyłam szczególnej różnicy w tym, jak przeszły zimę. Jedynie u tej z poddasza zżółkło więcej liści. Ale kwitła tak samo.
Moniko, bardzo trudne. Człowiek się okropnie przywiązuje do tej zieleniny. W każdym patyku widzi potencjał na "piękną roślinę". Trudno się rozstać. Ale nie ma wyjścia. Już kilka roślinek powędrowało do nowych domów.
Ograniczanie ilości doniczek jest konieczne głównie z tego powodu, że moje ulubione rośliny coraz bardziej się rozrastają i potrzebują więcej miejsca. Są takie, z którymi za nic się nie rozstanę, choćby nie wiem jakie miały urosnąć. Na przykład Płomień Afryki, który nie załapał się na zdjęcie z przesadzania. Dostał nową doniczkę, myślę, że do niego pasuje. Uwielbiam te jego wiosennie zielone pióropusze.
Padły pytania o Fikusy. Nataszki mają się odpukać bardzo dobrze, zaczynają wypuszczać mnóstwo zieloniutkich listków. Nie wiem, czy w tym roku wyrobię się czasowo, aby je porządnie przystrzyc, chyba w tym roku będą robić "masę", a nie "rzeźbę". Na pewno przydałby się porządny, ciepły deszcz, aby zmyć wreszcie ten zimowy kurz z listków. Ale to jeszcze trochę...
Marchewa zniosła zimę najgorzej, straciła prawie wszystkie stare liście, ale na bieżąco wypuszczała nowe, więc jest tylko trochę wyłysiała. Nie mam pojęcia o co jej chodziło, warunki miała identyczne jak rok temu. Może przez to, że ta zima była taka ponura?
Mango wypuszcza nowe listki.
Granatowiec, mimo, że stoi w chłodzie, rozszalał się na dobre. Poszedł pod nożyczki.
Moniko, bardzo trudne. Człowiek się okropnie przywiązuje do tej zieleniny. W każdym patyku widzi potencjał na "piękną roślinę". Trudno się rozstać. Ale nie ma wyjścia. Już kilka roślinek powędrowało do nowych domów.
Ograniczanie ilości doniczek jest konieczne głównie z tego powodu, że moje ulubione rośliny coraz bardziej się rozrastają i potrzebują więcej miejsca. Są takie, z którymi za nic się nie rozstanę, choćby nie wiem jakie miały urosnąć. Na przykład Płomień Afryki, który nie załapał się na zdjęcie z przesadzania. Dostał nową doniczkę, myślę, że do niego pasuje. Uwielbiam te jego wiosennie zielone pióropusze.
Padły pytania o Fikusy. Nataszki mają się odpukać bardzo dobrze, zaczynają wypuszczać mnóstwo zieloniutkich listków. Nie wiem, czy w tym roku wyrobię się czasowo, aby je porządnie przystrzyc, chyba w tym roku będą robić "masę", a nie "rzeźbę". Na pewno przydałby się porządny, ciepły deszcz, aby zmyć wreszcie ten zimowy kurz z listków. Ale to jeszcze trochę...
Marchewa zniosła zimę najgorzej, straciła prawie wszystkie stare liście, ale na bieżąco wypuszczała nowe, więc jest tylko trochę wyłysiała. Nie mam pojęcia o co jej chodziło, warunki miała identyczne jak rok temu. Może przez to, że ta zima była taka ponura?
Mango wypuszcza nowe listki.
Granatowiec, mimo, że stoi w chłodzie, rozszalał się na dobre. Poszedł pod nożyczki.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Ależ Ty potrafisz strzyc
Nic tylko podziwiać.
Granatowiec z nasionka? Ile lat ma Twoje drzewko?
Nic tylko podziwiać.
Granatowiec z nasionka? Ile lat ma Twoje drzewko?
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Dzięki Moniko. Tak, Granatowiec z nasionka, wysiew w marcu 2015, ma równo 3 latka.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Piękny młodzieniec
Ja chce spróbować swoich sił z paulownią. Właśnie wysiadam nasionka ale nie wiem czy nie utraciły zdolności kiełkowania bo ze 4 lata leżały...
Ja chce spróbować swoich sił z paulownią. Właśnie wysiadam nasionka ale nie wiem czy nie utraciły zdolności kiełkowania bo ze 4 lata leżały...
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Ładna kolekcja ciekawych i ciekawie prowadzonych roślin. Jestem pod wielkim wrażeniem!
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Zauroczony jestem tymi roślinami. Ciekawi mnie, są to dwie rośliny czy każda z nich została utworzona - splecenia z kilku, kilkunastu młodziutkich roślin. Bardzo ciekawy i niezbyt często spotykany widok, tak rosnących roślin. Ile wiosenek liczy sobie ten zestaw roślin ? Gratuluję , piękny wizualnie efekt.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Piękne , piękne , piękne , zazdroszczę artystycznych zdolności .
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów