Fikusy, kamelia i parę innych
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4530
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Joasiu u Ciebie rośliny - jak dla mnie - same z wyższej półki . Podziwiam za mistrzostwo w pielęgnacji
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Jak kaktus chce, to niech sobie kwitnie, tylko żebyś nie próbowała go wybudzać czy podlewać w tym zimnie.
A azalia to naprawdę ślicznotka
A azalia to naprawdę ślicznotka
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Asiu cudnie wygląda azalia, kiedys miałam azalie i piękne mi kwitła, ale gdzies w nawale pracy zapomniałam ją podlac i mi uschła. Teraz marzy mi się kupić ją ponownie, więc jak gdzies spotkam w sklepie to nie omieszkam zakupić.
Zima w tym roku byle jaka to rosliny tez głupieją. Moja fuksja zaczęła kwitnąć, czym tez mnie zaskoczyła. A stoi na strychu który jest nieogrzewany i sporadycznie jest podlewana.
Zima w tym roku byle jaka to rosliny tez głupieją. Moja fuksja zaczęła kwitnąć, czym tez mnie zaskoczyła. A stoi na strychu który jest nieogrzewany i sporadycznie jest podlewana.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
W nowym roku nowe pąki - w sumie to nie jest dziwne. Jeśli gymnokalicja mają więcej niż 10 stopni na zimowisku to powoli pąki będą wypychać.Palidea napisał(a):
(...) na gymnolkach pojawiają się pąki. To już? Tak szybko? Jak sobie stoją w zimnym niepodlewane?
Porządna roślina, robotna!
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
A nie mówiłam, że zaraz wiosna? Rośliny wiedzą to lepiej, a kaktusy na pewno
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Czyli wiosna szybko w tym roku przyjdzie? Twoje rośliny tak twierdzą
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Danusiu, dziękuję.
Moniko, dziękuję. A kaktusów nie dotykam, nie podlewam. Patrzę sobie tylko i czekam.
Kasiu, dokładnie. Ja w podobnych warunkach (nieogrzewane poddasze, mało wody) trzymam granatowca, a on już w grudniu się obudził i teraz ma przyrosty prawie 10-ciocentymetrowe... Zobaczymy jak to się odbije na roślinach.
Henryku - przecież to kaktus od Ciebie, to jaki ma być? Mają nawet do 12 stopni, zależy jak słońce świeci, choć w tym roku to sporadycznie się zdarzało, raczej utrzymuje się w okolicach 10.
Basiu, Natalio - oby miały rację. Mam dość zimy, ciemności i braku zieleni. A rączki aż mnie świerzbią, aby coś przyciąć, przesadzić, jakieś sadzonki zrobić... Już się nie mogę doczekać.
Byłam w Wielokropce, a tam z okazji Dnia Babci pełno kwiatów, oczywiście, w tym azalki. Takiej jeszcze nie miałam. Już mam...
Tu kwitnie jakiś hiacyncik, którego dostałam.
Największa Azalia wciąż kwitnie. A pąków jeszcze pełno.
Moniko, dziękuję. A kaktusów nie dotykam, nie podlewam. Patrzę sobie tylko i czekam.
Kasiu, dokładnie. Ja w podobnych warunkach (nieogrzewane poddasze, mało wody) trzymam granatowca, a on już w grudniu się obudził i teraz ma przyrosty prawie 10-ciocentymetrowe... Zobaczymy jak to się odbije na roślinach.
Henryku - przecież to kaktus od Ciebie, to jaki ma być? Mają nawet do 12 stopni, zależy jak słońce świeci, choć w tym roku to sporadycznie się zdarzało, raczej utrzymuje się w okolicach 10.
Basiu, Natalio - oby miały rację. Mam dość zimy, ciemności i braku zieleni. A rączki aż mnie świerzbią, aby coś przyciąć, przesadzić, jakieś sadzonki zrobić... Już się nie mogę doczekać.
Byłam w Wielokropce, a tam z okazji Dnia Babci pełno kwiatów, oczywiście, w tym azalki. Takiej jeszcze nie miałam. Już mam...
Tu kwitnie jakiś hiacyncik, którego dostałam.
Największa Azalia wciąż kwitnie. A pąków jeszcze pełno.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Czy wcześniej też kupowałaś azalie w Biedronce? Jak długo żyją?
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Lucy, moje prawie wszystkie są biedronkowe... Tak w sumie mam chyba z 6, każda miała w doniczce 3-4 krzaczki, które potem sadziłam osobno.
To kwitnienie sklepowe mają bardzo ładne, najdłużej chyba prawie 2 miesiące kwitły mi w zeszłym roku. Potem poprzesadzałam, przeżyło jakieś 3/4 po rozdzieleniu, więc sporo. Teraz jedna mi zimy nie przetrwała, jest suchy badyl i chyba już nie ruszy. Więc na razie najstarsze mam rok.
Te z poprzedniej zimy w lecie mi pięknie kwitły drugi raz (te białe pełne, jest milion zdjęć chyba jakoś z lipca, a także karminowa, ale ona później).
Natomiast te dwie najstarsze, różowe (ta, którą pokazałam w poście powyżej i azaliowe drzewko, które dopiero zaczyna pąki pokazywać i jeszcze nie robiłam zdjęć), które są u mnie piątą zimę, to nie z Biedronki, tylko gdzieś na targu kupiłam. I one ładniej teraz przyrastają niż te biedronkowe, ale jak tak sobie przypominam, to pierwszy rok po rozdzieleniu też słabo rosły.
To kwitnienie sklepowe mają bardzo ładne, najdłużej chyba prawie 2 miesiące kwitły mi w zeszłym roku. Potem poprzesadzałam, przeżyło jakieś 3/4 po rozdzieleniu, więc sporo. Teraz jedna mi zimy nie przetrwała, jest suchy badyl i chyba już nie ruszy. Więc na razie najstarsze mam rok.
Te z poprzedniej zimy w lecie mi pięknie kwitły drugi raz (te białe pełne, jest milion zdjęć chyba jakoś z lipca, a także karminowa, ale ona później).
Natomiast te dwie najstarsze, różowe (ta, którą pokazałam w poście powyżej i azaliowe drzewko, które dopiero zaczyna pąki pokazywać i jeszcze nie robiłam zdjęć), które są u mnie piątą zimę, to nie z Biedronki, tylko gdzieś na targu kupiłam. I one ładniej teraz przyrastają niż te biedronkowe, ale jak tak sobie przypominam, to pierwszy rok po rozdzieleniu też słabo rosły.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Moja mama kilka razy kupowała, ale jakos specjalnie długo się nie trzymały. Może coś robiła źle.
A może trzeba je bardziej kochać - tak jak Ty to robisz
A może trzeba je bardziej kochać - tak jak Ty to robisz
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
No wiesz... Mojej Mamie też wszystkie umierają, chyba, że ja je wezmę do siebie. Tak do mnie trafiła np. ta azalia na pniu. I żyje.
Tylko ja przesadzam zaraz po kwitnieniu z tego sfilcowanego "czegoś", w czym są posadzone. Bo tam to jest masakra, roślina nie może żyć w czymś takim.
Tylko ja przesadzam zaraz po kwitnieniu z tego sfilcowanego "czegoś", w czym są posadzone. Bo tam to jest masakra, roślina nie może żyć w czymś takim.
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Witaj.
U nas też wysyp azalek, ja już nie biorę, bo uśmiercam ;) Twoje piękne, zwłaszcza tej ,,dużej'' kolorek
U nas też wysyp azalek, ja już nie biorę, bo uśmiercam ;) Twoje piękne, zwłaszcza tej ,,dużej'' kolorek
Pozdrawiam - Justyna
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Wszyscy wiemy, jak to działa, zgodnie z zasadą "zbierz je wszystkie" . Nowa azalia jest piękna i wcale się nie dziwię, że już jest Twoja. I cały czas podziwiam Twoją umiejętność zachowania tych roślin przez długi czas przy życiu .Pelidea pisze: ...
Takiej jeszcze nie miałam. Już mam...