Fikusy, kamelia i parę innych
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Takie kwiaty o tej porze roku muszą sprawiać dużo radości i na pewno sprawiają
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Jakie śliczne to drzewko pięknie się odwdzięcza za opiekę
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Henryku, dziękuję. Warto, warto. Biała pełna Azalia to cudna roślinka. W sumie mam ich kilka, bo porozsadzałam marktowe kępki do kilku doniczek, do tą na pniu - i każda się odrobinę różni. Jedne kwiaty wpadają w zielony, inne w limonkowy, a inne jeszcze mają np. delikatne, różowe kropeczki na płatkach. Każda piękna.
Arkadiuszu, dziękuję bardzo. A zakradać się nie radzę, kot stoi na straży.
Justyno, dziękuję. Przykro mi, że się z nimi nie dogadałaś. Ale ja też miałam takie początki. Z 10 azalek (po rozsadzeniu marketowych) zostały mi trzy sztuki. A potem już było lepiej. Choć z drugiej strony może czasem lepiej odpuścić? Ja tak odpuściłam sobie hibiskusy, bo u mnie im było ewidentnie źle.
Basiu, a jakże! Oprócz tego, że są piękne, to jeszcze bardzo długo kwitną. Sama radość.
Natalio, dziękuję. To prawda, warto było spróbować. Wiem, że Azalie indyjskie są trudne do uprawy w domu, ale jak się uda, to jest wiele radości.
A to nie koniec. Spotkała mnie dziś wspaniała niespodzianka. Przeglądałam Adenium, jak tam im się wiedzie w tą paskudną pogodę i... Znalazłam PĄCZEK!
Wiem, że pewnie nie da rady rozkwitnąć, bo nie mam go jak doświetlać. Ale ogromnie się cieszę. Moje roślinki mają zaledwie 11 miesięcy, a pojawił się pąk. Normalnie samo szczęście. Jest szansa, że w przyszłym roku zobaczę jakieś kwiaty.
Pączek jest na Adenium 'Karat'. Gdyby rzeczywistość pokryła się z tym, co mi Internet pokazuje, to tym bardziej się ucieszę.
Przy okazji zrobiłam rewizję maluchów i okazało się, że wiosną przesadzanie jest konieczne. Mieszanka, którą zrobiłam na podstawie składów podłoża polecanych przez Jerzyka i Mieczysława (tak trochę z tego, trochę z drugiego) chyba im służy.
Gardenia powypuszczała następne pąki w ilości hurtowej. Co ciekawe, stoi sobie jakiś metr od okna, w dosyć ciemnym miejscu i jest jej tam bardzo dobrze.
Pąki na trzech moich kameliach zaczynają wyglądać coraz bardziej obiecująco. Chyba już ich nie zrzucą (odpukać) i doczekam się pierwszego kwitnienia na tegorocznych nabytkach.
Za to eukaliptus zaczyna mi strajkować, tak jak ten z poprzedniego roku. Zaczynają obsychać końcówki pędów. W tym roku jeden wylądował w domu, a drugi w nieogrzewanym, ciemnym pomieszczeniu. Ten domowy wygląda tak:
Ten drugi ma się lepiej. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
Arkadiuszu, dziękuję bardzo. A zakradać się nie radzę, kot stoi na straży.
Justyno, dziękuję. Przykro mi, że się z nimi nie dogadałaś. Ale ja też miałam takie początki. Z 10 azalek (po rozsadzeniu marketowych) zostały mi trzy sztuki. A potem już było lepiej. Choć z drugiej strony może czasem lepiej odpuścić? Ja tak odpuściłam sobie hibiskusy, bo u mnie im było ewidentnie źle.
Basiu, a jakże! Oprócz tego, że są piękne, to jeszcze bardzo długo kwitną. Sama radość.
Natalio, dziękuję. To prawda, warto było spróbować. Wiem, że Azalie indyjskie są trudne do uprawy w domu, ale jak się uda, to jest wiele radości.
A to nie koniec. Spotkała mnie dziś wspaniała niespodzianka. Przeglądałam Adenium, jak tam im się wiedzie w tą paskudną pogodę i... Znalazłam PĄCZEK!
Wiem, że pewnie nie da rady rozkwitnąć, bo nie mam go jak doświetlać. Ale ogromnie się cieszę. Moje roślinki mają zaledwie 11 miesięcy, a pojawił się pąk. Normalnie samo szczęście. Jest szansa, że w przyszłym roku zobaczę jakieś kwiaty.
Pączek jest na Adenium 'Karat'. Gdyby rzeczywistość pokryła się z tym, co mi Internet pokazuje, to tym bardziej się ucieszę.
Przy okazji zrobiłam rewizję maluchów i okazało się, że wiosną przesadzanie jest konieczne. Mieszanka, którą zrobiłam na podstawie składów podłoża polecanych przez Jerzyka i Mieczysława (tak trochę z tego, trochę z drugiego) chyba im służy.
Gardenia powypuszczała następne pąki w ilości hurtowej. Co ciekawe, stoi sobie jakiś metr od okna, w dosyć ciemnym miejscu i jest jej tam bardzo dobrze.
Pąki na trzech moich kameliach zaczynają wyglądać coraz bardziej obiecująco. Chyba już ich nie zrzucą (odpukać) i doczekam się pierwszego kwitnienia na tegorocznych nabytkach.
Za to eukaliptus zaczyna mi strajkować, tak jak ten z poprzedniego roku. Zaczynają obsychać końcówki pędów. W tym roku jeden wylądował w domu, a drugi w nieogrzewanym, ciemnym pomieszczeniu. Ten domowy wygląda tak:
Ten drugi ma się lepiej. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Joasiu, gratuluję pąka na takim maluchu adenium . I masz rację, nawet jeżeli opadnie, to jest szansa na przyszły sezon, trzymam kciuki, żeby się udało już teraz. Dobrze się nimi zajmujesz, to i rezultaty masz doskonałe .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
To dobre wieści jak widzę - i pączkują, i rosną jak na drożdżach Mam nadzieję że maluchy Ci nie uciekną z tych doniczek do wiosny Trzymam kciuki za wszystkie pączki, niech rozkwitną
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Basiu, Natalio - dziękuję. Dla mnie to ogromna radość, taki malutki pączek. Ale to właściwie wszystko dzięki wskazówkom, które znalazłam tu na Forum. Stosowałam się dosyć mocno do tego, co tu zalecają (głównie Mieczysław i Jerzyk) i efekty są jak widać bardzo zadowalające.
A u mnie wciąż coś kwitnie, co jest balsamem dla duszy w ten okropny czas.
Rozkwitł pierwszy kwiat Kamelii 'Nobilissima' zakupionej wiosną. Jest piękny, bardzo duży - mniej więcej dwukrotnie większy od mojej różowej, którą mam od kilku lat. 'Nobilissima' ma jeszcze 8 pąków, mam nadzieję, że choć kilka rozkwitnie w tym samym czasie, bo widok będzie na pewno zachwycający.
Druga w kolejności do kwitnienia będzie Kamelia 'Bonomiana'. Pąk wygląda, jakby kwiat miał być biały, a powinien być niby jasnoróżowy. Zobaczymy.
Rozkwitła też w końcu Crassula 'Hottentot'. Kwiatuszki są tak mikroskopijne, że najlepiej byłoby je chyba pod lupą oglądać... Jeden kwiatek jest mniejszy od łebka zapałki.
Ale kwiaty to kwiaty. Są urocze.
A u mnie wciąż coś kwitnie, co jest balsamem dla duszy w ten okropny czas.
Rozkwitł pierwszy kwiat Kamelii 'Nobilissima' zakupionej wiosną. Jest piękny, bardzo duży - mniej więcej dwukrotnie większy od mojej różowej, którą mam od kilku lat. 'Nobilissima' ma jeszcze 8 pąków, mam nadzieję, że choć kilka rozkwitnie w tym samym czasie, bo widok będzie na pewno zachwycający.
Druga w kolejności do kwitnienia będzie Kamelia 'Bonomiana'. Pąk wygląda, jakby kwiat miał być biały, a powinien być niby jasnoróżowy. Zobaczymy.
Rozkwitła też w końcu Crassula 'Hottentot'. Kwiatuszki są tak mikroskopijne, że najlepiej byłoby je chyba pod lupą oglądać... Jeden kwiatek jest mniejszy od łebka zapałki.
Ale kwiaty to kwiaty. Są urocze.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Trzymam kciuki, aby wszystkie kameliowe pąki rozwinęły się i aby te, co mają być białe były białe, a różowe, by były różowe .
Masz rację, że kwiat to kwiat i nawet takie krasulkowe maleństwa potrafią być urocze.
Masz rację, że kwiat to kwiat i nawet takie krasulkowe maleństwa potrafią być urocze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Wspaniały debiut kamelii trzymam kciuki za kolejne pączki
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Witaj
U Ciebie jak zawsze zresztą wszystko pączkuje,kwitnie a roślinki rosną jak na drożdżach -jak Ty to robisz ,nawet takie małe adenium pączkuje-moje gratulacje.
Pozdrawiam.
U Ciebie jak zawsze zresztą wszystko pączkuje,kwitnie a roślinki rosną jak na drożdżach -jak Ty to robisz ,nawet takie małe adenium pączkuje-moje gratulacje.
Pozdrawiam.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Basiu, Natalio, dziękuję.
Arkadiuszu, dziękuję. Ja raczej staram się nie robić za dużo. A jeśli chodzi o Adenium to staram się stosować do wytycznych z Forum i jak na razie ma to bardzo dobre efekty (odpukać).
Kamelia 'Bonomiana' niestety zrzuciła pąk. Dziś rano znalazłam go na podłodze. Nie wiem dlaczego tak się stało. Zaczął brązowieć i opadł. Ma jeszcze jeden, ale obawiam się, że będzie to samo. Niby nie tragedia, ale mi szkoda bardzo.
Za to rozkwitła Kamelia 'Brushfield Yellow'. Ona ma w tym roku tylko jeden pąk, ale na szczęście go otworzyła. Prawdziwie zimowy kwiat. Jest jeszcze większy niż u 'Nobilissima'.
Wszyscy mają grudniki, mam i ja! Właściwie to ma moja Córcia, wczoraj dostała od Babci.
Ja muszę sobie kupić białego...
Arkadiuszu, dziękuję. Ja raczej staram się nie robić za dużo. A jeśli chodzi o Adenium to staram się stosować do wytycznych z Forum i jak na razie ma to bardzo dobre efekty (odpukać).
Kamelia 'Bonomiana' niestety zrzuciła pąk. Dziś rano znalazłam go na podłodze. Nie wiem dlaczego tak się stało. Zaczął brązowieć i opadł. Ma jeszcze jeden, ale obawiam się, że będzie to samo. Niby nie tragedia, ale mi szkoda bardzo.
Za to rozkwitła Kamelia 'Brushfield Yellow'. Ona ma w tym roku tylko jeden pąk, ale na szczęście go otworzyła. Prawdziwie zimowy kwiat. Jest jeszcze większy niż u 'Nobilissima'.
Wszyscy mają grudniki, mam i ja! Właściwie to ma moja Córcia, wczoraj dostała od Babci.
Ja muszę sobie kupić białego...
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
A teraz najlepszy czas, bo mają ich pełno i w różnych kolorkach.
A pryskasz pąki kamelii, gdy kupowałam gardenię to Pan nakazał wręcz pryskanie pąków, bo opadną. A kamelia chyba podobna?
A pryskasz pąki kamelii, gdy kupowałam gardenię to Pan nakazał wręcz pryskanie pąków, bo opadną. A kamelia chyba podobna?
Pozdrawiam - Justyna
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Kamelia 'Brushfield Yellow' śliczna i taka... dostojna w tym kolorze. Do pozazdroszczenia, zdecydowanie.
Schlumbergera teraz faktycznie popularna, nie to co kiedyś kiedy to trzeba było się na człony wymieniać...
Ciekawe jaki będzie kolor kwiatuszków bo to akurat jest ważne - ogromna większość to czerwone, białe i co najwyżej różowe. Może Tobie (Córce) inny się trafił?
Schlumbergera teraz faktycznie popularna, nie to co kiedyś kiedy to trzeba było się na człony wymieniać...
Ciekawe jaki będzie kolor kwiatuszków bo to akurat jest ważne - ogromna większość to czerwone, białe i co najwyżej różowe. Może Tobie (Córce) inny się trafił?
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Fikusy, kamelia i parę innych
Justyno - nie, nie pryskam. Do tej pory tego nie robiłam, nie zrzucały pąków. Ta jedna tak zareagowała...
Henryku, dziękuję. Też jestem ciekawa koloru. Dowiem się za parę dni pewnie.
Henryku, dziękuję. Też jestem ciekawa koloru. Dowiem się za parę dni pewnie.