Rośliny Arkadiusa cz.3
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Białe hipeastrum jest spektakularne!
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Nusiu - Moniko - Basiu - Mirko - Justynko
Za Wasze odwiedziny oraz przesympatyczne posty stokrotne dzięki
Mam nadzieję,że nie są one ostatnimi?Pozdrawiam serdecznie Was Forumowiczów i Gości i zapraszam do obejrzenia dzisiejszego wątku na który składa się fotorelacja z tygodniowego pobytu na Wyspie Gran Canaria w ramach zimowego wypoczynku a dokładniej fotorelacja tamtejszej roślinności.Wypoczynek pod palmami w środku zimy to nie lada frajda i okazja do zregenerowania sił.
Zachęcam Wszystkich,którzy jeszcze nie mieli okazji a pozwalają im na to fundusze do letnich doznań w środku zimy.
Doznania fantastyczne ale i niezwykłe bo po kilku godzinach lotu samolotem ląduje się w środku lata-ciepło bo temperatura w tym okresie sięga do 25?C,niebo prawie,że bezchmurne ale na szczęście przez cały okres pobytu wieje ciepły,letni wiatr,który nie pozwala spiec się na słońcu w trakcie opalania.
Po wylądowaniu na lotnisku w Las Palmas zawieziono nas autokarem do hotelu w miejscowości San Augustin. Z ośrodka wypoczynkowego,wspaniale zresztą usytuowanego i zagospodarowanego do Oceanu Atlantyckiego mieliśmy ok.600m
Temperatura wody w oceanie 17-18?C.
San Augustín to kurort na południowo-wschodnim wybrzeżu Gran Canarii. Okolica pełna jest kontrastów - pustynny krajobraz sąsiaduje z bujnie zielonymi, podzwrotnikowymi ogrodami. Jest to jeden z głównych ośrodków turystycznych na południowym wybrzeżu Gran Canarii.
Spokojna atmosfera, piękna plaża, słońce co dnia gwarantują udany wypoczynek. Dominują tutaj, rozmieszczone wzdłuż plaży, wysokiej klasy hotele z pięknymi ogrodami. San Augustín jest miejscowością spokojniejszą od sąsiednich, przez jest szczególnie godna polecenia na rodzinne wczasy.Źródło tekst:travelone.pl/wyspykanaryjskie.pl
San Augustín znajduje się na południowym krańcu wyspy, w bezpośrednim sąsiedztwie morza i plaż, w pobliżu Playa del Inglés (ok. 5 km) i Maspalomas (7 km). Do stolicy wyspy, Las Palmas de Gran Canaria 51 km.
Zapraszam na fotorelację.
Pozdrawiam
Za Wasze odwiedziny oraz przesympatyczne posty stokrotne dzięki
Mam nadzieję,że nie są one ostatnimi?Pozdrawiam serdecznie Was Forumowiczów i Gości i zapraszam do obejrzenia dzisiejszego wątku na który składa się fotorelacja z tygodniowego pobytu na Wyspie Gran Canaria w ramach zimowego wypoczynku a dokładniej fotorelacja tamtejszej roślinności.Wypoczynek pod palmami w środku zimy to nie lada frajda i okazja do zregenerowania sił.
Zachęcam Wszystkich,którzy jeszcze nie mieli okazji a pozwalają im na to fundusze do letnich doznań w środku zimy.
Doznania fantastyczne ale i niezwykłe bo po kilku godzinach lotu samolotem ląduje się w środku lata-ciepło bo temperatura w tym okresie sięga do 25?C,niebo prawie,że bezchmurne ale na szczęście przez cały okres pobytu wieje ciepły,letni wiatr,który nie pozwala spiec się na słońcu w trakcie opalania.
Po wylądowaniu na lotnisku w Las Palmas zawieziono nas autokarem do hotelu w miejscowości San Augustin. Z ośrodka wypoczynkowego,wspaniale zresztą usytuowanego i zagospodarowanego do Oceanu Atlantyckiego mieliśmy ok.600m
Temperatura wody w oceanie 17-18?C.
San Augustín to kurort na południowo-wschodnim wybrzeżu Gran Canarii. Okolica pełna jest kontrastów - pustynny krajobraz sąsiaduje z bujnie zielonymi, podzwrotnikowymi ogrodami. Jest to jeden z głównych ośrodków turystycznych na południowym wybrzeżu Gran Canarii.
Spokojna atmosfera, piękna plaża, słońce co dnia gwarantują udany wypoczynek. Dominują tutaj, rozmieszczone wzdłuż plaży, wysokiej klasy hotele z pięknymi ogrodami. San Augustín jest miejscowością spokojniejszą od sąsiednich, przez jest szczególnie godna polecenia na rodzinne wczasy.Źródło tekst:travelone.pl/wyspykanaryjskie.pl
San Augustín znajduje się na południowym krańcu wyspy, w bezpośrednim sąsiedztwie morza i plaż, w pobliżu Playa del Inglés (ok. 5 km) i Maspalomas (7 km). Do stolicy wyspy, Las Palmas de Gran Canaria 51 km.
Zapraszam na fotorelację.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Arku ale cudne widoki nam zaserwowałeś, szczególnie że u nas zima jeszcze pewnie trochę potrwa.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
O rany ale widoki w momencie kiedy aa oknem śnieg Gran Canaria piękne miejsce i ta egzotyczna roślinność
- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 902
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Bardzo zachwycająca relacja
Pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli
Pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Te turkusowe leżaczki to nie dla mnie, bo nie lubię się prażyć na słońcu , ale cała reszta to i owszem. Piękne widoki, wspaniała roślinność i niezapomniane wrażenia .
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3962
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Przepiękne widoki Dla nas i leżaczki i zwiedzanie ;)
Pozdrawiam - Justyna
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Interesująca wycieczka, aczkolwiek ja chyba nie gustuję w palmach Dojrzałam roślinki typu rozchodnik i chyba cytrynę
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Co za piękne, wypełnione słońcem widoki
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- nusia
- 1000p
- Posty: 1042
- Od: 3 mar 2007, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Egzotyczne rośliny w słońcu skąpane.
Aby do wiosny!!!
Aby do wiosny!!!
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Kasiu - Marciu - Anetko - Basiu - Justynko - Olu - Natalko - Nusiu
Za Wasze miłe odwiedziny w moim wątku i za bardzo miłe w treści posty duża
Pozdrawiam Was serdecznie jak również Wszystkich Forumowiczów i Gości życząc słonecznego i udanego weekendu
Tradycyjnie już zapraszam do kolejnych dzisiejszych i nie tylko dzisiejszych odwiedzin
Na początek miła niespodzianka-po powrocie z Wysp Kanaryjskich białe hippeastrum przywitało nas kwieciem na trzecim pędzie a czerwone Red Lion kwieciem na drugim pędzie bo okazało się dwupędowym.
Do wiosny jeszcze mila i ho ho ale niektóre z moich parapetowców już ją poczuły wypuszczając młode pędy i liście.
Sansewieria cylindryczna - Sansevieria cylindrica
Zaczęła wypuszczać młode pędy jeden za drugim i lada dzień trzeba ją będzie wysadzić i oddzielić je od korzeni rośliny matecznej.
Sansewieria gwinejska miniaturowa 'Hahnii' - Sansevieria trifasciata 'Hahnii'
Wysadzina ze zbyt ciasnej doniczki i przesadzona do większej robi wrażenie jakby nieco odżyła a w jej środku pojawiły się zawiązki młodych liści.
Róża pustyni - Adenium obesum
Na jej pędzie głównym-u jego podstawy,pojawiły się trzy młode pędy.Z pewnością byłyby już dużo większe gdyby adenium nie zaczęło się równocześnie rozkrzewiać prawie,że u samego szczytu tworząc rozgałęzienie głównego pędu.
Aloes pstry - Aloe variegata
Wychodził już prawie,że ze swojej bardzo małej i przyciasnawej doniczki.Po przesadzeniu go do większej prezentuje się okazalej a jego korzenie poczuły z pewnością więcej przestrzeni.Podobnie jak S.Hahnii chwali się młodymi zawiązkami liśćmi.
Trzykrotka pasiasta -Tradescantia zebrina
Tym razem obydwie rosły wyjątkowo długo bo do połowy lutego a chyba dlatego,że w okresie wakacji nie było zalewania roślin,na czym jedne zyskały tak jak między innymi trzykrotki a inne zakończyły wegetację,zwłaszcza te stojące bezpośrednio na słońcu ,
Od paru dni kilkanaście młodych,dorodnych pędów trzykrotek ukorzenia się w wodzie aby potem przesadzić je do nowego świeżego podłoża co robię co roku o tej mniej więcej porze.
Trzykrotka jeszcze w pełnej krasie.
Młode pędy już w wodzie.
Pierwsze młode korzonki pojawiły się po paru dniach.
Pieprzówka kluzjolistna - Peperomia clusiifolia
Jak i pozostałe pieprzówki po dwóch latach wegetacji zaczynają wyglądać w doniczce nieciekawie.Kolory liści bledną,pędy z liśćmi zaczynają zwisać i wyglądają jak zwiędnięte.Jeżeli tak się dzieje to najlepiej pościnać szczyty pędów pozostawiając n.p.dwa lub trzy listki i ukorzeniać w wodzie a następnie posadzić do świeżego podłoża co robię najpóźniej po trzech latach.
Przykładem na to są zdjęcia poniżej-roślina mateczna mająca około trzech lat o anemicznych kolorach liści robiąca wrażenie obumierającej-przed obcięciem pędów wierzchołkowych.
Zdjęcia pieprzówki jednorocznej.
Pieprzówka pstra - Peperomia variegata
Mogłem jeszcze nie ścinać górnych pędów ale rosła już nieciekawie bo wydłużały jej się pędy a liście rosły już karłowate.
Postanowiłem zatem ukorzenić w wodzie ścięte wierzchołkowe pędy i posadzić do świeżego podłoża.
Oderwane z pędów dolne liście posadziłem w świeżym podłożu i czekam na ukorzenienie się ich-czy się uda nie wiem bo robię to po raz pierwszy a pieprzówka pstra nie jest łatwa w hodowli?
Do ukorzenienia w wodzie pościnałem również wierzchołkowe pędy:draceny Sandera,ginsenga,epipremnum oraz pieprzówki tępolistnej.
Pozdrawiam raz jeszcze i miłego słonecznego weekendu życzę
Za Wasze miłe odwiedziny w moim wątku i za bardzo miłe w treści posty duża
Pozdrawiam Was serdecznie jak również Wszystkich Forumowiczów i Gości życząc słonecznego i udanego weekendu
Tradycyjnie już zapraszam do kolejnych dzisiejszych i nie tylko dzisiejszych odwiedzin
Na początek miła niespodzianka-po powrocie z Wysp Kanaryjskich białe hippeastrum przywitało nas kwieciem na trzecim pędzie a czerwone Red Lion kwieciem na drugim pędzie bo okazało się dwupędowym.
Do wiosny jeszcze mila i ho ho ale niektóre z moich parapetowców już ją poczuły wypuszczając młode pędy i liście.
Sansewieria cylindryczna - Sansevieria cylindrica
Zaczęła wypuszczać młode pędy jeden za drugim i lada dzień trzeba ją będzie wysadzić i oddzielić je od korzeni rośliny matecznej.
Sansewieria gwinejska miniaturowa 'Hahnii' - Sansevieria trifasciata 'Hahnii'
Wysadzina ze zbyt ciasnej doniczki i przesadzona do większej robi wrażenie jakby nieco odżyła a w jej środku pojawiły się zawiązki młodych liści.
Róża pustyni - Adenium obesum
Na jej pędzie głównym-u jego podstawy,pojawiły się trzy młode pędy.Z pewnością byłyby już dużo większe gdyby adenium nie zaczęło się równocześnie rozkrzewiać prawie,że u samego szczytu tworząc rozgałęzienie głównego pędu.
Aloes pstry - Aloe variegata
Wychodził już prawie,że ze swojej bardzo małej i przyciasnawej doniczki.Po przesadzeniu go do większej prezentuje się okazalej a jego korzenie poczuły z pewnością więcej przestrzeni.Podobnie jak S.Hahnii chwali się młodymi zawiązkami liśćmi.
Trzykrotka pasiasta -Tradescantia zebrina
Tym razem obydwie rosły wyjątkowo długo bo do połowy lutego a chyba dlatego,że w okresie wakacji nie było zalewania roślin,na czym jedne zyskały tak jak między innymi trzykrotki a inne zakończyły wegetację,zwłaszcza te stojące bezpośrednio na słońcu ,
Od paru dni kilkanaście młodych,dorodnych pędów trzykrotek ukorzenia się w wodzie aby potem przesadzić je do nowego świeżego podłoża co robię co roku o tej mniej więcej porze.
Trzykrotka jeszcze w pełnej krasie.
Młode pędy już w wodzie.
Pierwsze młode korzonki pojawiły się po paru dniach.
Pieprzówka kluzjolistna - Peperomia clusiifolia
Jak i pozostałe pieprzówki po dwóch latach wegetacji zaczynają wyglądać w doniczce nieciekawie.Kolory liści bledną,pędy z liśćmi zaczynają zwisać i wyglądają jak zwiędnięte.Jeżeli tak się dzieje to najlepiej pościnać szczyty pędów pozostawiając n.p.dwa lub trzy listki i ukorzeniać w wodzie a następnie posadzić do świeżego podłoża co robię najpóźniej po trzech latach.
Przykładem na to są zdjęcia poniżej-roślina mateczna mająca około trzech lat o anemicznych kolorach liści robiąca wrażenie obumierającej-przed obcięciem pędów wierzchołkowych.
Zdjęcia pieprzówki jednorocznej.
Pieprzówka pstra - Peperomia variegata
Mogłem jeszcze nie ścinać górnych pędów ale rosła już nieciekawie bo wydłużały jej się pędy a liście rosły już karłowate.
Postanowiłem zatem ukorzenić w wodzie ścięte wierzchołkowe pędy i posadzić do świeżego podłoża.
Oderwane z pędów dolne liście posadziłem w świeżym podłożu i czekam na ukorzenienie się ich-czy się uda nie wiem bo robię to po raz pierwszy a pieprzówka pstra nie jest łatwa w hodowli?
Do ukorzenienia w wodzie pościnałem również wierzchołkowe pędy:draceny Sandera,ginsenga,epipremnum oraz pieprzówki tępolistnej.
Pozdrawiam raz jeszcze i miłego słonecznego weekendu życzę
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
U Ciebie nawet ukorzeniane szczepki świetnie wyglądają na zdjęciach przepiękne kwitnienia zwartnic
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Napatrzeć się nie mogę, cudownie ujęte piękno roślin. No i właśnie, nawet szczepki super u ciebie wyglądają