U Wiśni

[wisnia897]

Henryku dziękuje, cieszę się, że się podoba
Basiu, podobną sytuację jak z fuksją miałam w zeszłym roku z asplenium - źle rosło, postawiłam pod śmietnikiem, bo jeszcze troszkę zielone było. Do dzisiaj wyrzuciłam wszystkie inne paprotkowate, a to rośnie, może nie jak szalone, ale przynajmniej wygląda w miarę dekoracyjnie

Niektóre rośliny pozostawione prawie samopas, całkiem dobrze sobie radzą.
Zakwitła psianka:


- - muszę jej w przyszłym roku znaleźć inną miejscówkę, bardzo skromnie kwitnie:


Cambria:


Zaskoczenie sezonu, pędzelek wystawia Tillandsia pruinosa:


W zachwaszczonym ogrodzie wybiły się astry:

[hen_s]

Piękne, kolorowe kwiaty z Cambrią na czele. Ta wybitna.

[barbra13]

Fajna ta biała psianka, moja niebieska wygląda mało atrakcyjnie.
A w ogóle wszystkie roślinki masz świetne .
Szukałam tego kłoska, kłoska, jako kłoska, a to przecież kłosisko . Koniecznie pokaż w pełnym rozkwicie.

[Emi22]

Tillandsia pruinosa.
Nie obrywa się tych suszków z dołu?

[wisnia897]

Cześć wszystkim
Emi, obrywam, jak mi się przypomni, albo jak mam czas

Zakończyłam już sezon oplątwowy na balkonie, pod koniec września regalik przeniosłam do domu. I teraz tak obserwuję, co się tego lata z oplątwami porobiło.

Jak dotąd, zauważyłam 3 pąki: u T. pruinosa widziałam już latem i od tego czasu niewiele się zmieniło, a w domu nagle okazało się, że za pęd kwiatowy zabrały się jeszcze dwie inne, z czego jedna to T. xerographica, nazwy trzeciej nie pamiętam





A konia z rzędem temu, kto się doliczy wszystkich odrostów, choćby tutaj:







A to tylko przykładowe, egzemplarzy z nowymi rozetkami jest o wiele więcej, tylko jakby trochę mniej fotogeniczne są, a raczej to moje umiejętności robienia zdjęć są mierne

[hen_s]

Jak już się zdecydujesz pokazać kilka ze swoich roślin to naprawdę jest na co patrzeć. Bardzo ładnie wyglądają Twoje tillandsie, widać, że potrafisz o nie prawidłowo zadbać.
Podobają mi się!

[barbra13]

Ależ się mnożą , prawdziwy żłobek, a nawet przedszkole u Ciebie. Nie podejmuję się liczenia odrostów, może to i dobrze, bo z koniem miałabym kłopot .
To bardzo fajne, jak pojawiają się młode, a szczególnie w przypadku oplątw, bo sam przyrost dorosłych roślin jest ledwie zauważalny.

[Katiusha]

Znalazłam u Ciebie miejsce do podziwiania oplątw, bo mi najlepiej wychodzi mordowanie ich
Stawianie pod śmietnikiem lub kompostownikiem...Hmmm...Zapisuję do ewentualnego wypróbowania
Masz fajne zieleniny, różnorodne, ciekawe i zadbane

[Blueberry]

Łał, gratuluję tak mnogiego przychówku tak z ciekawości, po jakim czasie można oddzielić młode od rośliny matecznej?

[wisnia897]

Dziękuję Wam bardzo. Natalia, młode odrosty oddzielam gdy... same odpadną W innym przypadku raczej ich nie ruszam. Chociaż literatura mówi, że można oddzielać, gdy młoda roślina jest 1/3 wielkości rośliny dorosłej.

W ogrodzie tylko chryzantema:


Jedna z oplątw pokazała kwiatuszki:


A specjalnie dla Basi moja kolekcja sansewierii, których jest aż całe cztery


A teraz biegnę pooglądać, co się w Waszych wątkach dzieje

[hen_s]

Kolekcja sansewierii... Nieduża, ale godna uwagi bo rośliny ciekawe.

[Katiusha]

Kwiatuszek oplątwy

[barbra13]

"Całe cztery" sansevierie fajne, mam nadzieję, że to początek .
Ale oplątwa jak się postarała .