U Wiśni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Dziękuję Wam bardzo, Henryku, Joasiu, Arku.
Oj, tak, Basiu, jak pelargonie, to tylko czerwone, a kolorowe niech sobie inni uprawiają
Ewa, przyganiał kocioł garnkowi, a gdzie twoje bezziemne i bezdoniczkowe?
No tak właśnie sobie pomyślałam, że skoro niewiele sie dzieje w zielonych, to sobie przejrzę moje tillandsie.
Wpierw jednak muszę się pochwalić innymi osobnikami - zakwitły mi hibiskusy. Moja radość jest niezmierna, dlatego że to moje pierwsze dwa egzemplarze, które przeżyły u mnie dłużej niż miesiąc. Te kupiłam zeszłej jesieni, z uporem maniaka przezimowały, a teraz jeszcze mają po pąku - jak tu się nie cieszyć?
Żółty kwiat jest trochę zmutowany, pąk był jeden, ale kwiat wygląda jak dwa zrośnięte ze sobą, nawet ma dwa słupki.
I teraz już szybki rzut na oplątwy. Nie wiem, kto powiedział, że oplątwy rosną powoli, ale ja się nie zgadzam - moje zasuwają, jakby je ktoś gonił
Brody zawisły pod dachem:
T. usneoides, różne formy
T. ionantha, bodajże 'Huemelula Green'
T. ionantha
T. pruinosa (forma gwatemalska) - wypuszczenie malucha zajęło jej jakieś kilka tygodni
T. caput-medusae - maluch wiosnę spędził schowany w liściu mamusi, latem przyspieszył ze wzrostem i już wyciąga listki wysoko
T. streptophylla - dzięki moim zapędom kaktusowym, regularnie kręci loczki
T. xerographica, kręci, jeżeli ma ochotę, ale też nierzadko
T. butzii, odgięła podejrzanie listek, ale jednak młodzieży nie ma
T. magnusiana - ubiłam dwie, trzecia wygląda dość dobrze
T. brachycaulos v. multiflora, ze trzy razy wybierała na tamten świat, w ostatnim momencie zmieniała zdanie
T. circinata, moja jednak chyba najbardziej ulubiona, duża była jedną z pierwszych, którą kupiłam, a ostatnio dla towarzystwa dostała koleżankę
No i chyba wystarczy na dziś
Miłego tygodnia
Oj, tak, Basiu, jak pelargonie, to tylko czerwone, a kolorowe niech sobie inni uprawiają
Ewa, przyganiał kocioł garnkowi, a gdzie twoje bezziemne i bezdoniczkowe?
No tak właśnie sobie pomyślałam, że skoro niewiele sie dzieje w zielonych, to sobie przejrzę moje tillandsie.
Wpierw jednak muszę się pochwalić innymi osobnikami - zakwitły mi hibiskusy. Moja radość jest niezmierna, dlatego że to moje pierwsze dwa egzemplarze, które przeżyły u mnie dłużej niż miesiąc. Te kupiłam zeszłej jesieni, z uporem maniaka przezimowały, a teraz jeszcze mają po pąku - jak tu się nie cieszyć?
Żółty kwiat jest trochę zmutowany, pąk był jeden, ale kwiat wygląda jak dwa zrośnięte ze sobą, nawet ma dwa słupki.
I teraz już szybki rzut na oplątwy. Nie wiem, kto powiedział, że oplątwy rosną powoli, ale ja się nie zgadzam - moje zasuwają, jakby je ktoś gonił
Brody zawisły pod dachem:
T. usneoides, różne formy
T. ionantha, bodajże 'Huemelula Green'
T. ionantha
T. pruinosa (forma gwatemalska) - wypuszczenie malucha zajęło jej jakieś kilka tygodni
T. caput-medusae - maluch wiosnę spędził schowany w liściu mamusi, latem przyspieszył ze wzrostem i już wyciąga listki wysoko
T. streptophylla - dzięki moim zapędom kaktusowym, regularnie kręci loczki
T. xerographica, kręci, jeżeli ma ochotę, ale też nierzadko
T. butzii, odgięła podejrzanie listek, ale jednak młodzieży nie ma
T. magnusiana - ubiłam dwie, trzecia wygląda dość dobrze
T. brachycaulos v. multiflora, ze trzy razy wybierała na tamten świat, w ostatnim momencie zmieniała zdanie
T. circinata, moja jednak chyba najbardziej ulubiona, duża była jedną z pierwszych, którą kupiłam, a ostatnio dla towarzystwa dostała koleżankę
No i chyba wystarczy na dziś
Miłego tygodnia
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: U Wiśni
Monika - czy mnie wzrok nie myli, regalik z dziurkami
Jakbym go skądś znała
Tak sobie kombinuję, że skoro pojawił się regalik, to na pewno
kolekcja szybko się rozrasta, za co mocno trzymam
I bardzo się cieszę !!
Tak, lato na zewnątrz to dla nich naprawdę raj.
Jak dla mnie najpiękniejsze są 'wiechcie'
Uwielbiam T. usneoides a Twoja ma fajne rozmiary !!
Ale reszta też ma się nie najgorzej
Teraz inspekcja maluchów powinna się częściej odbywać, bo latem są
najbardziej 'puszczalskie' i pojawia się najwięcej młodych.
Trzeba być czujnym, żeby zgłosić wszystkie mamuśki do ... 500+
Jakbym go skądś znała
Tak sobie kombinuję, że skoro pojawił się regalik, to na pewno
kolekcja szybko się rozrasta, za co mocno trzymam
I bardzo się cieszę !!
Tak, lato na zewnątrz to dla nich naprawdę raj.
Jak dla mnie najpiękniejsze są 'wiechcie'
Uwielbiam T. usneoides a Twoja ma fajne rozmiary !!
Ale reszta też ma się nie najgorzej
Teraz inspekcja maluchów powinna się częściej odbywać, bo latem są
najbardziej 'puszczalskie' i pojawia się najwięcej młodych.
Trzeba być czujnym, żeby zgłosić wszystkie mamuśki do ... 500+
Pozdrawiam i zapraszam
Re: U Wiśni
Monika, ale kolekcja . Dawno nic nie pokazywałaś, pamiętam jakieś klamerki , a tu proszę, regalik znajomy ( mnie jeszcze taki nie grozi ). Rozpędziłaś się i Twoje rośliny też .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: U Wiśni
Aż serce rośnie jak dobrze rosną i wyglądają Twoje tillandsie. Jestem pod wrażeniem!
Wbrew temu co piszesz nie są to łatwe w uprawie rośliny i tym bardziej cenię to jak sobie z nimi radzisz. Brawo - dla Ciebie i roślin!
Wbrew temu co piszesz nie są to łatwe w uprawie rośliny i tym bardziej cenię to jak sobie z nimi radzisz. Brawo - dla Ciebie i roślin!
Re: U Wiśni
Oplątwy... Ale kolekcja, podziwiam z rozdziawioną gębą. Wszystkie piękne okazy. Trochę boję się tych roślin, ale jak widzę takie piękności... znowu mi coś po głowie chodzi.
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: U Wiśni
Hibiskusy pięknie Ci zakwitły,a oplątwy - no cóż; na tych roślinach to ja się w ogóle nie znam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Ewuniu kochana, ten regalik to absolutnie Twoja wina, jest bardzo wygodny w kwestii usadzania roślin na miejscu Ale żeby kolekcja się rozrastała, musiałabym... kupić drugi
Basiu, dobrze powiedziałaś: Tobie jeszcze taki regalik nie grozi... Nie no, klamerki były ok, moje wiszące drabinki podobały się innym bardziej, niż mnie samej. Ale konstrukcja troszeczkę jakby przyciężkawa się zrobiła, ze względu na ilość roślin...
Henryku, dziękuję Ci bardzo. Grunt to dobrze dobrać sobie oplątwy. Większość moich oplątw należy do grupy oplątw "szarych" (jest jeszcze grupa oplątw "zielonych"), które mają nieco bardziej kaktusowe podejście do życia i nie obrażają się od razu, jak mi się ich nie chce nawodnić. Zielone są bardziej wrażliwe na braki wody i tutaj wcale nie jest mi łatwo.
Ela, nie zastanawiaj się, tylko próbuj Dużo miejsca nie zajmują, a naprawdę możesz się wkręcić w coś fajnego. A jak nie, to przynajmniej spróbujesz Wiesz, że my się z Ewą bardzo cieszymy z każdej tillandsii u innych forumowiczów
Marian, dziękuję. Nie musisz się znać na wszystkim, a wystarczy popatrzeć na Twoje kaktusy, czy storczyki, żeby widzieć, że są rośliny, na których znasz się doskonale
Generalnie w tym roku więcej było do pokazania w wątku kaktusowym, niż tutaj. Czasu dla zielonych wiosną miałam bardzo mało. Za to lato poświęciłam na uporządkowanie roślin, które posiadam. Rośliny przeszły gruntowny przegląd, w trakcie którego też postanowiłam wyrzucić część roślin, głównie tych trzymanych z nadzieją "a nuż podejmą współpracę". Trochę drastycznie, ale dzięki temu zyskałam trochę porządku w domu, więcej przestrzeni i czasu dla roślin, które zostają.
W domu zostały jeszcze do przeglądu storczyki - kilka z nich jest do przesadzenia i też planuję zmniejszyć ich liczbę - chociaż nie wiem, jak, bo wszystkie są raczej w dobrym stanie. No i jeszcze czeka cały ogród, którego baardzo mało w tym roku doglądam, co widzę chociażby w ilości chwastów, koleinach w trawniku i rozjechanej rabatki kwiatowej. Ale jesień jest dobrą porą na uporanie się z ogrodem, jak tylko skończą się upały, biorę gumiaki, łopatę i zabieram się do roboty
Przedstawiam jeszcze kilka zdjęć, dość średniej jakości, bo robione telefonem, ale chyba coś widać. Życzę miłego weekendu
Basiu, dobrze powiedziałaś: Tobie jeszcze taki regalik nie grozi... Nie no, klamerki były ok, moje wiszące drabinki podobały się innym bardziej, niż mnie samej. Ale konstrukcja troszeczkę jakby przyciężkawa się zrobiła, ze względu na ilość roślin...
Henryku, dziękuję Ci bardzo. Grunt to dobrze dobrać sobie oplątwy. Większość moich oplątw należy do grupy oplątw "szarych" (jest jeszcze grupa oplątw "zielonych"), które mają nieco bardziej kaktusowe podejście do życia i nie obrażają się od razu, jak mi się ich nie chce nawodnić. Zielone są bardziej wrażliwe na braki wody i tutaj wcale nie jest mi łatwo.
Ela, nie zastanawiaj się, tylko próbuj Dużo miejsca nie zajmują, a naprawdę możesz się wkręcić w coś fajnego. A jak nie, to przynajmniej spróbujesz Wiesz, że my się z Ewą bardzo cieszymy z każdej tillandsii u innych forumowiczów
Marian, dziękuję. Nie musisz się znać na wszystkim, a wystarczy popatrzeć na Twoje kaktusy, czy storczyki, żeby widzieć, że są rośliny, na których znasz się doskonale
Generalnie w tym roku więcej było do pokazania w wątku kaktusowym, niż tutaj. Czasu dla zielonych wiosną miałam bardzo mało. Za to lato poświęciłam na uporządkowanie roślin, które posiadam. Rośliny przeszły gruntowny przegląd, w trakcie którego też postanowiłam wyrzucić część roślin, głównie tych trzymanych z nadzieją "a nuż podejmą współpracę". Trochę drastycznie, ale dzięki temu zyskałam trochę porządku w domu, więcej przestrzeni i czasu dla roślin, które zostają.
W domu zostały jeszcze do przeglądu storczyki - kilka z nich jest do przesadzenia i też planuję zmniejszyć ich liczbę - chociaż nie wiem, jak, bo wszystkie są raczej w dobrym stanie. No i jeszcze czeka cały ogród, którego baardzo mało w tym roku doglądam, co widzę chociażby w ilości chwastów, koleinach w trawniku i rozjechanej rabatki kwiatowej. Ale jesień jest dobrą porą na uporanie się z ogrodem, jak tylko skończą się upały, biorę gumiaki, łopatę i zabieram się do roboty
Przedstawiam jeszcze kilka zdjęć, dość średniej jakości, bo robione telefonem, ale chyba coś widać. Życzę miłego weekendu
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20129
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: U Wiśni
Cudownie i kolorowo dzisiaj u Ciebie. Bardzo mi się podoba.
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: U Wiśni
Ogrodowo kolorowo - w ogóle nie widać u ciebie tegorocznej suszy
Re: U Wiśni
Piękne letnie rośliny, a najfajniejsze sa lwie paszcze .
- Świecisz przykładem, kiedy ja się na to zdobędę
Trochę mi wyobraźnia szwankuje, jakbyś mogła tak wrzucić swoją fotkę w gumiakach, przy roślinach oczywiście, żeby było zgodnie z regulaminem .
Rośliny przeszły gruntowny przegląd, w trakcie którego też postanowiłam wyrzucić część roślin, głównie tych trzymanych z nadzieją "a nuż podejmą współpracę".
- Świecisz przykładem, kiedy ja się na to zdobędę
Trochę mi wyobraźnia szwankuje, jakbyś mogła tak wrzucić swoją fotkę w gumiakach, przy roślinach oczywiście, żeby było zgodnie z regulaminem .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: U Wiśni
Pięknie pokazany kawałek ogrodu i faktycznie po roślinkach nie widać suszy. Mnie również lwie paszcze urzekły
Re: U Wiśni
Monika, przed chwilą przeczytałam Twoją wypowiedź u Henryka
. Jak to się robi? Bo ja naprawdę muszę to zrobić, ale im bardziej się staram, tym więcej doniczek przybywa . Jakieś czary .Ograniczam ostatnio liczebność roślin w domu
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Wiśni
Oj tam, baba w gumiakach wygląda jak... baba w gumiakach, co tu będę prezentacje roślin psuła swoją osobą...barbra13 pisze:Trochę mi wyobraźnia szwankuje, jakbyś mogła tak wrzucić swoją fotkę w gumiakach, przy roślinach oczywiście, żeby było zgodnie z regulaminem .
Oczywiście, że nie widać suszy, bo co się będę wyschniętymi połaciami trawnika chwaliła Pokazałam to, co mi się w zieloności ostało
No i odnośnie ograniczania... Wiesz co, tak naprawdę sama do końca nie wiem, ale da się Mam jakąś fazę na minimalizm, no i ostatnio brakuje mi czasu, więc postanowiłam zmniejszyć inwentarz roślinny na tyle, bym mogła nad nim zapanować. I tak, bardzo powoli, przy obchodach roślin co jakiś czas jedna sztuka wylatywała. Większość, to były rośliny albo na odratowaniu, albo źle znoszące moje zaniedbania. Tym sposobem tu jakaś obrażalska paproteczka, tam chore anturium, a tam jeszcze trzykrotka (u mnie rosła fatalnie, nie mam dla niej dobrego miejsca) - i posprzątane. No i ważna rzecz - za moją dzielną postawę przy omijaniu marketowych wystawek kwiatowych, albo obejrzenie i odejście bez roślinki, powinnam dostać order . Albo nawet dwa . W tym roku przytachałam tylko jedną nolinę, pachirę, fiołka i dwa storczyki. 5 nowości przez cały sezon (nie liczę cebulek tulipanów do ogrodu) - no zdecydowanie, order dla mnie
No i jak już mnie Basia wywołała do odpowiedzi, to musiałam zgrać zdjęcia i coś pokazać, no bo jakże inaczej Zdjęć nie mam dużo, jakoś bardziej skupiłam się ostatnio na robotach ogrodowych, niż na dokumentacji fotograficznej, więc mam znowu kilka lwich paszcz i lewkonię.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)