Zielono u Kubasi cz. 6
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Jasiu dobrze widzisz
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Mam ją w doniczce i myślę, że na pewno w gruncie by nie przeżyła. Wymaga chłodnego,ale jasnego pomieszczenia na zimę.
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Ja miałam w ogrodzie i w gruncie taką zwykłą pomarańczową, była przez trzy lata i nawet kwitła.
Potem jednak przyszła taka zima....i , może gdybym okryła
Potem jednak przyszła taka zima....i , może gdybym okryła
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Nie znam się jakoś specjalnie na nich, ale widziałam że niektóre są sprzedawane z adnotacją zimujące. Ta na pewno jest za delikatna. Jak nie znajdę jej domu na zimę to trafi na kompost.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Wiesz, u mnie epi dużo ale właśnie tego koloru nie mam - widocznie nie jest aż tak popularny. Mnie się bardzo podoba i dlatego pochwaliłem.Kubasia napisał(a):
(...) Epikaktus Lovely Melody (...)
(...) barwa trochę nie w moim guście.
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Jak na kompost takie cudo?? , Kasiu jesteś okrutna...toż to barbarzyństwo jakoweś
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Henryku, jakbyś bardzo chciał, to listek może polecieć w twoją stronę.
Jasiu tak mi obrzydło latanie z konewką po ogrodzie, że odezwał się we mnie brutal. Pewnie będzie pielęgnować patriotyzm lokalny razem z daturami.
Jasiu tak mi obrzydło latanie z konewką po ogrodzie, że odezwał się we mnie brutal. Pewnie będzie pielęgnować patriotyzm lokalny razem z daturami.
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Ach ten patriotyzm lokalny, skądś to znam i nawet czasem popieram
A czasem zgrzytam ząbkami
A czasem zgrzytam ząbkami
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Ta sarcostemma jest przecudowna, nie mogę się na nią napatrzeć . Mam w szkole ale nie wiem jaką. Kurcze dziś ją przesadze:)
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Wiesz ja też mam takie małe zboczenie - uwielbiam "patyczaki" Mam kilka Sarcostemma i Cynanchum. Niektóry nie potrafią odkryć ich piękna i pytają, co mi uschło w doniczce.
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Też lubię patyczki Kiedys miałem sarcostemme z OB we Wrocławiu. Fajnie rosła alejuż nie pamiętam jaki był jej los. Jakzobaczyłem twoją fotkę to oszalałem - serio. Twoja roślina powoduje , że serce mi szybciej bije Ja nie wiemdziałem ,że ją można prowadzić jako zwisającą. W OB byłaprowadzona przy podporze. W twojej wersji wyglada lepiej.
Paweł
Zielone eriopusa
Zielone eriopusa
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono u Kubasi cz. 6
Ja kiedyś miałam dość dużą kolekcję ceropegii i zawzięcie owijałam je wokoło drabinek, co przy roślinach które rosną w oczach, było dość uciążliwe, więc jak dostałam sarcostemme od razu trafiła do wiszącej doniczki. Trochę się boję, gdzie zawiśnie zimą, bo może już być blisko podłogi, a tam pewnie zainteresują się nią kociska. Nie chciałabym stracić rośliny, a tym bardziej kota.