Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Fajny irysek , oryginalnie ubarwiony.Zapach lacnos miły i intensywny , nie potrzeba odświeżacza powietrza .
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Justynko zaglądam, zaglądam do ciebie i to często tylko nie zawsze coś napiszę
Hojeczki śliczne opalone no i Iryski też niczego sobie, muszę się cofnąć dwie strony bo coś wyczytałam w setkach sztuk
Hojeczki śliczne opalone no i Iryski też niczego sobie, muszę się cofnąć dwie strony bo coś wyczytałam w setkach sztuk
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4935
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Sliczny irysek. Taki malusi...
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
OBERWAŁAŚ KWIATY
To jest chore
No ale do porównania to dobre wyjście..
To jest chore
No ale do porównania to dobre wyjście..
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Justynko, pierwiosnki cudne. Bordowy pełny i seledynek są moimi faworytami
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Ale dałaś po oczach tymi iryskami cudowne Pierwiosnki też piękne
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 4 maja 2015, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Pierwiosnki prześliczne. Bardzo ładnie:)
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
I po wystawie...
Odpisuję na zaległe wpisy..
Georginja- bardzo się cieszę z Twojego kłosa iryska. Mam nadzieję, że go Pokażesz. Uwielbiam oglądać zdjęcia irysów...pół zimy spędziłam na przeglądaniu stron ze zdjęciami irysów
U mnie w ciągu kilku dni nagle wykłosiło się kilkanaście odmian irysowych. Liczę na ładne kwitnienia - oby aura dopisała.
Tulap- odmian żółtych i niebieskich jest mnóstwo. Można wybierać, pewnie w tysiącach
Kubasia- cieszę się, że u Ciebie mają się dobrze SDB-iaczki. Wstawiłaś ich fotki u siebie?
Ja nie wiem, jak to się dzieje. Mam jedną działkę, a dwa rodzaje ziemi: ciężka gliniasta i lekka - piaszczysta. Czasami jest tak, że mieszam je razem ze sobą.
Irysy SDB - dopiero mam pierwszy sezon. Założyłam im rabatkę wokół starej wiśni "szklanki". Chyba im to odpowiada. Niektóre ładnie przyrosły. I aż dziwne, że roczne chcą kwitnąć.
Trzynastka- dziękuję, za komplementy
Kocham słońce, kocham kolory i zapachy. I nie lubię kosić trawnika. Dlatego pomysł, zaiast trawnika będzie agrotkanina i...liliowce.
Wiesz, nornice "pomagają" mi utrzymać stabilną liczbę liliowców. Miałam około 50 siewek z nasion Forumowiczów, oraz zakupionych maleńkich siewek...zostało 19 sztuk
Nie poddam się. Kolejne siewki będę sadzić w doniczkach, a potem może w wiadrach, gdzie zamiast dna dam siatkę drucianą.
Emma1966- Masz rację. Teraz, przy cieple i dużym nasłonecznieniu - lacunosy, jak i h. Sunrise - wieczorami, hoje pachną bardziej intensywnie. Otwierając drzwi do mieszkania...od razu czuć zapach hoi. Wreszcie się doczekałam
Nowapasja- jak dobrze, że Jesteś
Ja też teraz nieco mniej na forum..bo trzeba doglądać pomidorki, papryki w tunelu.
I zaczął się czas szczepienia roślin.
No i w pszczółkę Maję zaczynam się "bawić"
Hihi...w setkach - to chyba u mnie wszystko liczę. Akurat tutaj chyba chodzi o liliowce. Zakochana w nich jestem...zwłaszcza w pachnących odmianach.
Crazydaisy- uwielbiam wszystko, co małe
Na przykład, jak pikuję siewki skrętnikowe - około dwu milimetrowe roślinki - to prawie, jak w laboratorium: pęseta, różne "probówki", itd. Uwielbiam takie zajęcia bardzo skupiające i bardzo dokładne. Jeden błąd i setka siewek do wyrzucenia będzie...
Kilka zdjęć z wystawy krakowskiej:
Moje zakupy skromne:
Ze storczyków... oncidium meirax :
I... dwie pierwsze moje tillandsie. Ciekawe, jak sobie poradzę z uprawą takich kruszyn:
Było też spotkanie z Forumką i wymianka, przy okazji. Zatem sadzenia roślin mam dużo
Odpisuję na zaległe wpisy..
Georginja- bardzo się cieszę z Twojego kłosa iryska. Mam nadzieję, że go Pokażesz. Uwielbiam oglądać zdjęcia irysów...pół zimy spędziłam na przeglądaniu stron ze zdjęciami irysów
U mnie w ciągu kilku dni nagle wykłosiło się kilkanaście odmian irysowych. Liczę na ładne kwitnienia - oby aura dopisała.
Tulap- odmian żółtych i niebieskich jest mnóstwo. Można wybierać, pewnie w tysiącach
Kubasia- cieszę się, że u Ciebie mają się dobrze SDB-iaczki. Wstawiłaś ich fotki u siebie?
Ja nie wiem, jak to się dzieje. Mam jedną działkę, a dwa rodzaje ziemi: ciężka gliniasta i lekka - piaszczysta. Czasami jest tak, że mieszam je razem ze sobą.
Irysy SDB - dopiero mam pierwszy sezon. Założyłam im rabatkę wokół starej wiśni "szklanki". Chyba im to odpowiada. Niektóre ładnie przyrosły. I aż dziwne, że roczne chcą kwitnąć.
Trzynastka- dziękuję, za komplementy
Kocham słońce, kocham kolory i zapachy. I nie lubię kosić trawnika. Dlatego pomysł, zaiast trawnika będzie agrotkanina i...liliowce.
Wiesz, nornice "pomagają" mi utrzymać stabilną liczbę liliowców. Miałam około 50 siewek z nasion Forumowiczów, oraz zakupionych maleńkich siewek...zostało 19 sztuk
Nie poddam się. Kolejne siewki będę sadzić w doniczkach, a potem może w wiadrach, gdzie zamiast dna dam siatkę drucianą.
Emma1966- Masz rację. Teraz, przy cieple i dużym nasłonecznieniu - lacunosy, jak i h. Sunrise - wieczorami, hoje pachną bardziej intensywnie. Otwierając drzwi do mieszkania...od razu czuć zapach hoi. Wreszcie się doczekałam
Nowapasja- jak dobrze, że Jesteś
Ja też teraz nieco mniej na forum..bo trzeba doglądać pomidorki, papryki w tunelu.
I zaczął się czas szczepienia roślin.
No i w pszczółkę Maję zaczynam się "bawić"
Hihi...w setkach - to chyba u mnie wszystko liczę. Akurat tutaj chyba chodzi o liliowce. Zakochana w nich jestem...zwłaszcza w pachnących odmianach.
Crazydaisy- uwielbiam wszystko, co małe
Na przykład, jak pikuję siewki skrętnikowe - około dwu milimetrowe roślinki - to prawie, jak w laboratorium: pęseta, różne "probówki", itd. Uwielbiam takie zajęcia bardzo skupiające i bardzo dokładne. Jeden błąd i setka siewek do wyrzucenia będzie...
Kilka zdjęć z wystawy krakowskiej:
Moje zakupy skromne:
Ze storczyków... oncidium meirax :
I... dwie pierwsze moje tillandsie. Ciekawe, jak sobie poradzę z uprawą takich kruszyn:
Było też spotkanie z Forumką i wymianka, przy okazji. Zatem sadzenia roślin mam dużo
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Super,że odwiedziłaś wystawę, ja nie dam rady w tym roku- remont. Ale storczyki cudne do sprzedania widze mieli
Zakupy udane widzę.
Zakupy udane widzę.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Może i one wyglądają jak kruszynki, ale dasz radę - bo twarde sąjustus27 pisze:I... dwie pierwsze moje tillandsie. Ciekawe, jak sobie poradzę z uprawą takich kruszyn
A przy tym śliczne
Ciekawa jestem 'tillandsiowej instalacji'
I oczywiście Justynko gratuluję pięknego 'oplątania'
No i żeby nie było, że nic poza oplątwami nie widzę --> reszta zakupów również całkiem niezła
Pozdrawiam i zapraszam
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
Zakupy skromne, ale oko jest czym nacieszyć. Sama kilka chętnie bym przygarnęła Justynko zdjęcia znajdziesz w moim ogrodowym, niestety przeliczyłam się z możliwościami i nie daję rady prowadzić go sumiennie. SDBków ma dość dużo, nie wszystkie nazwane, ale rozrastają się bardzo dobrze, jakby co, to zawsze mogę się podzielić.
Re: Zielono mi w głowie i... na parapetach - cz.VI
7 zł za iryska,no chyba nie
Ale sasanka to się im udała
No i oplątwki masz
Ale sasanka to się im udała
No i oplątwki masz