Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Ona łatwo się ukorzenia, dramat zaczyna się dopiero potem hahah... ja już mam któreś podejście i od pięknej, dużej, marmurkowej i różowej, rośnie coraz mniejsza (liście). Obecnie należy ją oglądać wyłącznie pod mikroskopem
Zazdroszczę nowych nabytków, super przedszkole.
Twoje rośliny są pokazowe, wyglądają na wieeelo, wieloletnie.
Mam "drobne" pytania: jaką masz wystawę okien? W jakiej ziemi trzymasz carnosę, ile ma lat, czym i co ile nawozisz, kiedy podlewasz, przycinasz czy nie?
Zazdroszczę nowych nabytków, super przedszkole.
Twoje rośliny są pokazowe, wyglądają na wieeelo, wieloletnie.
Mam "drobne" pytania: jaką masz wystawę okien? W jakiej ziemi trzymasz carnosę, ile ma lat, czym i co ile nawozisz, kiedy podlewasz, przycinasz czy nie?
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Bizu Oby to była prawda że się łatwo ukorzenia
Okna mam z każdej strony , więc dla każdego kwiatka znajdzie się odpowiednie miejsce . Prawie jak w szklarni Obecnie stoi na wschodnim oknie dwie sztuki i jedna na południowym oknie. Ziemię mają uniwersalną i nie przesadzałam ich od 3 lat-tyle właśnie mają. Od początku rosną w tych doniczkach. Wcale nie nawożę , podlewam samą wodą. Nie przycinałam jeszcze i za bardzo nie ma co przycinać , bo kwitnie na tych samych szypułkach po kwiatach i co roku jest więcej kwiatów. Mam nadzieję że Ci choć troszkę pomogłam.
Pozdrawiam
Okna mam z każdej strony , więc dla każdego kwiatka znajdzie się odpowiednie miejsce . Prawie jak w szklarni Obecnie stoi na wschodnim oknie dwie sztuki i jedna na południowym oknie. Ziemię mają uniwersalną i nie przesadzałam ich od 3 lat-tyle właśnie mają. Od początku rosną w tych doniczkach. Wcale nie nawożę , podlewam samą wodą. Nie przycinałam jeszcze i za bardzo nie ma co przycinać , bo kwitnie na tych samych szypułkach po kwiatach i co roku jest więcej kwiatów. Mam nadzieję że Ci choć troszkę pomogłam.
Pozdrawiam
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2012, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Bizu-a jak prowadzisz cerepogie woodi?
Ja mam z tej samej sadzonki w 2 doniczkach.Jedna sie spuszcza ,a drugiej dałam drabinke .Myślałam ,że ta z drabinką bedzie fajnie wygladac.Oplotłam ja.....i ona ma mniejsze liście,bardziej czerwone i jest po prostu brzydka.Ta co zwisa jest ładniejsza,listki ma bardziej srebrne i grubsze i większe.
Ja mam z tej samej sadzonki w 2 doniczkach.Jedna sie spuszcza ,a drugiej dałam drabinke .Myślałam ,że ta z drabinką bedzie fajnie wygladac.Oplotłam ja.....i ona ma mniejsze liście,bardziej czerwone i jest po prostu brzydka.Ta co zwisa jest ładniejsza,listki ma bardziej srebrne i grubsze i większe.
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Ech, pomogłaś... i załamałaś Super masz - ja w domu mam tylko zachód i to latem tylko 3 godziny słońca (mieszkanie niestety ciemne i to mnie wciąż załamuje). Ale potrafiło kilka dni temu spalić doszczętnie rośliny na parapecie.
Monika, bo tak powinno być. Grube, sercowate liście wielkości paznokcia kciuka, międzywęźla 1-1,5cm, z jednej strony srebrny marmurek, z drugiej róż. Kiedyś też miałam w zwisie i jak z parapetu leżała już na ziemi to ciachnęłam i mi padła (dziwne, nie?). Obecnie ceropegia sama się prowadzi pod jukami w wielkiej donicy, ma dużo miejsca do pełzania, sucho i słonce. Niech robi co chce, dla mnie może jej nie być w obecnej odsłonie bo jest po prostu brzydka, bardziej przypomina lichą gwiazdnicę. Ona raczej woli chłód i niebezpośrednie nasłonecznienie, ale jasno. Nie mam obecnych zdjęć ale przy okazji mogę zrobić. Pokażę jak wyglądała kiedyś i tak powinna wyglądać:
Monika, bo tak powinno być. Grube, sercowate liście wielkości paznokcia kciuka, międzywęźla 1-1,5cm, z jednej strony srebrny marmurek, z drugiej róż. Kiedyś też miałam w zwisie i jak z parapetu leżała już na ziemi to ciachnęłam i mi padła (dziwne, nie?). Obecnie ceropegia sama się prowadzi pod jukami w wielkiej donicy, ma dużo miejsca do pełzania, sucho i słonce. Niech robi co chce, dla mnie może jej nie być w obecnej odsłonie bo jest po prostu brzydka, bardziej przypomina lichą gwiazdnicę. Ona raczej woli chłód i niebezpośrednie nasłonecznienie, ale jasno. Nie mam obecnych zdjęć ale przy okazji mogę zrobić. Pokażę jak wyglądała kiedyś i tak powinna wyglądać:
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 7 maja 2013, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Ale dużo nowości i do tego wszystkie ładne i ciekawe. W domku będziesz mieć niedługo busz.
Ewa
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=88143" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=88143" onclick="window.open(this.href);return false;
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Ewo dziękuję w imieniu nowości
Do tego dążę małymi krokami
Widzę , że jesteśmy dalszymi sąsiadkami. Ja mam do Radomia 20 km i bardzo często tam jestem
Pozdrawiam
Do tego dążę małymi krokami
Widzę , że jesteśmy dalszymi sąsiadkami. Ja mam do Radomia 20 km i bardzo często tam jestem
Pozdrawiam
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Witam wszystkich
Pokażę dzisiaj ostatnie zakupy z biedronki
Peperomia
Peperomia nr. 2
Scindapsus N'Joy
I jeszcze mój skrętniczek w pełnym rozkwicie:
Mam jeszcze coś nowego , ale to już jutro. Nie mam zdjęcia , a już za ciemno
Pozdrawiam i zapraszam do Mnie
Pokażę dzisiaj ostatnie zakupy z biedronki
Peperomia
Peperomia nr. 2
Scindapsus N'Joy
I jeszcze mój skrętniczek w pełnym rozkwicie:
Mam jeszcze coś nowego , ale to już jutro. Nie mam zdjęcia , a już za ciemno
Pozdrawiam i zapraszam do Mnie
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
-
- 500p
- Posty: 829
- Od: 3 gru 2014, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Ładne nowości. To raczej bezproblemowe kwiatki. ładnie i szybko rosną. Czy scindapsus też z Biedronki?
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Dziękuję Tak scindapsus też z biedronki. Upolowałam ostatnią sztukę
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Ja dziś byłam i zostały tylko peperomie.
-
- 200p
- Posty: 285
- Od: 19 maja 2015, o 10:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Tak, chodziło mi o Ceropegia woodii .
Ale Ci skrętnik poszalał .
Fajne zakupy w Biedronce. Ja też kupiłam scindapsusa, a nawet dwa różne, peperomie jakoś do mnie nie przemówiły .
I gdzie to: "jeszcze coś nowego" ja się pytam?
Ale Ci skrętnik poszalał .
Fajne zakupy w Biedronce. Ja też kupiłam scindapsusa, a nawet dwa różne, peperomie jakoś do mnie nie przemówiły .
I gdzie to: "jeszcze coś nowego" ja się pytam?
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Bizu U mnie w biedronce też zostały same peperomie i filodendrony pnące zwykłe zielone , wczoraj widziałam. Scindapsusy rozeszły się w dniu dostawy.
Marto Fajna ta roślinka Ceropegia woodi , ale zobaczymy czy uda mi się ją ukorzenić. Skrętnik faktycznie poszalał. Musiałam go postawić na odwróconej doniczce , bo zajmował za dużo miejsca. Takie mu liściory porosły A ty jakie kupiłaś scindapsusy? U mnie był tylko ten jeden-chyba na Mnie czekał (schowany pośród innych kwiatów)
Już już.... się poprawiam i przepraszam
Również biedronkowe zakupy Nie mogłam się zdecydować , który kolor wybrać - różowy czy biały Więc wzięłam obydwa
Anturium różowe:
Anturium białe:
Pozdrawiam
Marto Fajna ta roślinka Ceropegia woodi , ale zobaczymy czy uda mi się ją ukorzenić. Skrętnik faktycznie poszalał. Musiałam go postawić na odwróconej doniczce , bo zajmował za dużo miejsca. Takie mu liściory porosły A ty jakie kupiłaś scindapsusy? U mnie był tylko ten jeden-chyba na Mnie czekał (schowany pośród innych kwiatów)
Już już.... się poprawiam i przepraszam
Również biedronkowe zakupy Nie mogłam się zdecydować , który kolor wybrać - różowy czy biały Więc wzięłam obydwa
Anturium różowe:
Anturium białe:
Pozdrawiam
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2012, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Renatko anturium śliczności.Piękne są ,ale mi jakoś nie wyszło z jednym anturium i na tym zaprzestałam sie za nimi oglądać.