Parapetowo-ogrodowa przygoda.
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
O rany, jakie pokaźne kępy skrzydłokwiata
A jakaż to odmiana poziomek? Ja w zeszłym roku kupiłam kilka krzaczków rozsady, córka bardzo chciała, wzięłam się też za siew, tylko ja to późno bardzo i raptem kilka owocków było, ale mam nadzieję, że przezimują ładnie, wsadzone były tuż przy murku betonowym także z jednej strony mają osłonę
A jakaż to odmiana poziomek? Ja w zeszłym roku kupiłam kilka krzaczków rozsady, córka bardzo chciała, wzięłam się też za siew, tylko ja to późno bardzo i raptem kilka owocków było, ale mam nadzieję, że przezimują ładnie, wsadzone były tuż przy murku betonowym także z jednej strony mają osłonę
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Duża u Ciebie rozmaitość ciekawych i zdrowo rosnących roślin
Ładne ujęcie fikusa lirolistnego
Pozdrawiam
Ładne ujęcie fikusa lirolistnego
Pozdrawiam
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Dziękuję bardzo. Skrzydłokwiaty już mają pare latek. Mam trzeciego na kwietniku
Poziomki te wysiane w tamtym roku i w tym są z nasionek kupionych w Biedronce. Nie pisze na opakowaniu jaka odmiana. A na żółte dopiero czekam i też nie wiem jaką odmianę przywiozą do sklepu. Polecam siać bo wychodzą szybko i ładnie rosną. A jeśli się chce więcej to wiadomo że i taniej
Na pewno ci przezimują. Moje uschły bo zraszacze nie dostawały do tego miejsca gdzie rosły a konewką podlewałam jak mi się przypomniało
Poziomki te wysiane w tamtym roku i w tym są z nasionek kupionych w Biedronce. Nie pisze na opakowaniu jaka odmiana. A na żółte dopiero czekam i też nie wiem jaką odmianę przywiozą do sklepu. Polecam siać bo wychodzą szybko i ładnie rosną. A jeśli się chce więcej to wiadomo że i taniej
Na pewno ci przezimują. Moje uschły bo zraszacze nie dostawały do tego miejsca gdzie rosły a konewką podlewałam jak mi się przypomniało
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Arkadius 121 dziękuję bardzo za miłe słowa i odwiedziny
Rownież pozdrawiam
Rownież pozdrawiam
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Fikus i aglaomena są cudne Wpisałam je na listę chciejstw.
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Aniu pięknie dziękuję
Aglaomena rośnie u mnie z malutkiej szczepki przywiezionej z Danii. Jak to maniak kwiatowy, gdzie się nie obrócę to coś w ręce wpadnie. I tak sobie rosła przez 3 lata i tadam...zakwitła.
A ficus z Biedronki kupiony latem. Szybko rośnie. W poprzednie upalne lato nie nadążałam go podlewać i liść za liściem wyrastał.
Pozdrawiam
Aglaomena rośnie u mnie z malutkiej szczepki przywiezionej z Danii. Jak to maniak kwiatowy, gdzie się nie obrócę to coś w ręce wpadnie. I tak sobie rosła przez 3 lata i tadam...zakwitła.
A ficus z Biedronki kupiony latem. Szybko rośnie. W poprzednie upalne lato nie nadążałam go podlewać i liść za liściem wyrastał.
Pozdrawiam
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Podlałam je raz jak do gruntu wysadziłam, na razie żyją, ale czy odbiją? Żółtych jeszcze nie jadłam
Kurczę, piękny ten fikus Jak szybko to rośnie?
Kurczę, piękny ten fikus Jak szybko to rośnie?
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Ja też nigdy nie jadłam żółtych poziomek a że naczytałam się jakie to one dobre to spróbuję. Tylko nasionka strasznie ciężko znajść. Przez internet nie opłacało mi się zamawiać i dopiero w ogrodniczym poprosiłam o zamówienie i zobaczymy jutro czy przywiozą.
A ficus od lata urósł o ponad połowę. Teraz ma ok 60cm
A ficus od lata urósł o ponad połowę. Teraz ma ok 60cm
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Dziś pokażę kwiatki ze wschodniego parapetu. Zdjęcia słabe bo już ciemno. W sumie lepiej wychodzą jak ciemno niż jak świeci słońce.
Ficus Alli
Trochę zakurzony ale on jest niedotykalski i boję się go ruszać. Jak go kiedyś przestawiłam to wszystkie liście zrzucił. Już myślałam, że po nim i wyniosłam na balkon. Postał tydzień i zaczął wypuszczać listki, więc wrócił na starą miejscówkę.
Sansaviery:
Kliwia
Wilczomlecz trójżebrowy
Ficus Alli
Trochę zakurzony ale on jest niedotykalski i boję się go ruszać. Jak go kiedyś przestawiłam to wszystkie liście zrzucił. Już myślałam, że po nim i wyniosłam na balkon. Postał tydzień i zaczął wypuszczać listki, więc wrócił na starą miejscówkę.
Sansaviery:
Kliwia
Wilczomlecz trójżebrowy
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Muszę się pochwalić dzisiejszą zdobyczą. Będąc u sąsiadki na kawie poprosiłam o malutką zaszczepkę grubosza. A zobaczcie co dostałam
Oczywiście miałam takiego o podobnych rozmiarach ale załatwił mi go tarcznik. Zresztą jak kilka innych kwiatków. Od tamtej pory brałam zaszczepki od kilku osób i w ogóle nie moglam ich ukorzenić co jest bardzo dziwne bo ten kwiatek jest bardzo odporny i szybko się ukorzenia.
Mam nadzieje że nie zniszczę tego pięknego drzewka. Jak to dobrze mieć takich sąsiadów
Pozdrawiam Renata
Oczywiście miałam takiego o podobnych rozmiarach ale załatwił mi go tarcznik. Zresztą jak kilka innych kwiatków. Od tamtej pory brałam zaszczepki od kilku osób i w ogóle nie moglam ich ukorzenić co jest bardzo dziwne bo ten kwiatek jest bardzo odporny i szybko się ukorzenia.
Mam nadzieje że nie zniszczę tego pięknego drzewka. Jak to dobrze mieć takich sąsiadów
Pozdrawiam Renata
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Piękne sansevierie Chyba wołają o przesadzenie?
A sąsiadka... Ej no pożycz mi taką sąsiadkę? Piękna roślina, cudownie utrzymana
A sąsiadka... Ej no pożycz mi taką sąsiadkę? Piękna roślina, cudownie utrzymana
- remik19
- 100p
- Posty: 143
- Od: 8 mar 2013, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Oj tak wołają , wołają i to głośno a ja nie mam kiedy. Tam już prawie nie ma ziemi w donicach Muszę się zmobilizować i zrobić z nimi porządek.
A sąsiadki nie oddam . Bardzo często się wymieniamy roślinami i sporo w ogródku mam roślin od Niej.
A w drzewku szczęścia się zakochałam, tylko się boję żebym nie przedobrzyła z opieką.
A sąsiadki nie oddam . Bardzo często się wymieniamy roślinami i sporo w ogródku mam roślin od Niej.
A w drzewku szczęścia się zakochałam, tylko się boję żebym nie przedobrzyła z opieką.
Renata
Parapetowo-ogrodowa przygoda
Parapetowo-ogrodowa przygoda
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Parapetowo-ogrodowa przygoda.
Ładne sansewerie i potężny grubosz