Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Cześć Przemku to ja Ci proponuję opatentować nową kurację nawilżającą na oczy - okłady z rzekotki
Magdaleno witaj kochana sąsiadko Bardzo jestem ciekawa jaki będzie efekt z zastosowania Polysectu. Daj znać czy się udało
Fuksję i pelargonie budzą się pomału z zimowego snu
Żeby sobie umilić czas oczekiwania wysiałam pierwsze nasiona.
Kolejna moja ulubiona fuksja Ziegfeld Girl
Magdaleno witaj kochana sąsiadko Bardzo jestem ciekawa jaki będzie efekt z zastosowania Polysectu. Daj znać czy się udało
Fuksję i pelargonie budzą się pomału z zimowego snu
Żeby sobie umilić czas oczekiwania wysiałam pierwsze nasiona.
Kolejna moja ulubiona fuksja Ziegfeld Girl
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 31 lip 2013, o 03:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Widzę, że wiosna u Ciebie nadchodzi wielkimi krokami
Pozdrawiam Asia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1197
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
U Moni wiosna na parapetach ale i w serduchu . U mnie w nocy była burza śnieżna. Grzmiało i się błyskało a wiatr szkoda mówić
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Hej, powiedz mi, która z fuksji byłaby najlepsza na balkon od wschodu?? Latem jest patelnia i ne ma czym zasłonić, słońce do ok 13. Jest jakaś, która mi się nie poparzy w takim miejscu??
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Dzień dobry wszystkim
Co dzień rano dokładnie oglądam wszystkie rośliny w domu w poszukiwaniu oznak życia
Zdarza mi się przez lupę poszukiwać maleńkich listków na fuksjach i pelargoniach
Coraz więcej tych listków się pokazuje, a ja cieszę się jak dziecko na widok lizaka
Asiu usiłuję tę wiosenne kroczki jakoś wspomóc wysiewaniem nasion
Przemku na parapetach wiosna i w serduchu też bo jak tu się nie cieszyć z pierwszych jej oznak. Za oknem ptaki śpiewają jakoś tak zalotnie Wiewiórki ganiają się po drzewach i tylko patrzeć jak pojawią się motylki
Bardzo lubię to budzące się życie
Gosiu u mnie większość fuksji była właśnie na wschodniej ścianie. Słońce miały do godziny 11.
Nie wszystkie to dobrze znosiły i z tego powodu zakrywałam je rano cieniówką.
Nie wyglądało to ładnie Zastanawiam się od kilku miesięcy jak ten problem rozwiązać w tym sezonie
Mogę je przenieść na północno-zachodnią ścianę ale tam prawdopodobnie będą słabo kwitły
I tak źle i tak nie dobrze A czasu na wymyślenie rozwiązania coraz mniej
Z moich obserwacji wynika, że najlepiej słońce znoszą fuksje o pojedyńczych i nie zbyt dużych kwiatach.
Dobrze jest je podlewać z samego rana. Z odmian które mam u siebie najlepiej w takich warunkach sprawdzały się fuksje Die Schone Wilhelmine i Autumnale.
W tym sezonie będę miała więcej fuksji o pojedyńczych kwiatach wiec będę mogła coś więcej na ten temat powiedzieć.
Budzące się fuksje i pelargonie
I niezastąpiony w wiosennej wędrówce jiaogulan dziś dostanie podpórki do wspinania
Co dzień rano dokładnie oglądam wszystkie rośliny w domu w poszukiwaniu oznak życia
Zdarza mi się przez lupę poszukiwać maleńkich listków na fuksjach i pelargoniach
Coraz więcej tych listków się pokazuje, a ja cieszę się jak dziecko na widok lizaka
Asiu usiłuję tę wiosenne kroczki jakoś wspomóc wysiewaniem nasion
Przemku na parapetach wiosna i w serduchu też bo jak tu się nie cieszyć z pierwszych jej oznak. Za oknem ptaki śpiewają jakoś tak zalotnie Wiewiórki ganiają się po drzewach i tylko patrzeć jak pojawią się motylki
Bardzo lubię to budzące się życie
Gosiu u mnie większość fuksji była właśnie na wschodniej ścianie. Słońce miały do godziny 11.
Nie wszystkie to dobrze znosiły i z tego powodu zakrywałam je rano cieniówką.
Nie wyglądało to ładnie Zastanawiam się od kilku miesięcy jak ten problem rozwiązać w tym sezonie
Mogę je przenieść na północno-zachodnią ścianę ale tam prawdopodobnie będą słabo kwitły
I tak źle i tak nie dobrze A czasu na wymyślenie rozwiązania coraz mniej
Z moich obserwacji wynika, że najlepiej słońce znoszą fuksje o pojedyńczych i nie zbyt dużych kwiatach.
Dobrze jest je podlewać z samego rana. Z odmian które mam u siebie najlepiej w takich warunkach sprawdzały się fuksje Die Schone Wilhelmine i Autumnale.
W tym sezonie będę miała więcej fuksji o pojedyńczych kwiatach wiec będę mogła coś więcej na ten temat powiedzieć.
Budzące się fuksje i pelargonie
I niezastąpiony w wiosennej wędrówce jiaogulan dziś dostanie podpórki do wspinania
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1197
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Monia ja podobnie jak ty uwielbiam jak wszystko się budzi do życia. Często wtedy chodzę po lesie i spijam sok z brzozy który jest bardzo zdrowy . Tak zgadzam się że najlepsze fuksje które znoszą słońce to te o pojedynczych kwiatach. Trzeba je natomiast obficie podlewać żeby ziemia nie wyschła. Monia rośliny urosły bardzo aż miło popatrzeć. Dopiero luty a ty masz cudnie
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Ślicznie się puszczają będzie co podziwiać w sezonie
PS a co do zacienia to może jakieś pergole z pnączami?
PS a co do zacienia to może jakieś pergole z pnączami?
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Bardzo ładne masz fuksje
Mi szczególnie do gustu przypadła Beauty of Meise
Mi szczególnie do gustu przypadła Beauty of Meise
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Hej Przemku
Każdy nowy listek to powód do radości szczególnie gdy za oknami ponuro. Jednak kilka fuksji i pelargonii się nie obudziło do tej pory
Myślę, że pójdą na kompost
Moniś pergola to super pomysł na zacienienie tylko że u mnie to bardziej z góry słońce pada na fuksje, więc chyba lepszy by był daszek ?
Paulinko cieszę się, że podobają Ci się moje fuksje Beauty of Meise polecam szczególnie tym którzy nie mają gdzie zawiesić doniczek. Rośnie z niej fajny krzaczek Mimo wiosennego ciecia osiągnąła metr wysokości No i te kwiaty...
Każdy nowy listek to powód do radości szczególnie gdy za oknami ponuro. Jednak kilka fuksji i pelargonii się nie obudziło do tej pory
Myślę, że pójdą na kompost
Moniś pergola to super pomysł na zacienienie tylko że u mnie to bardziej z góry słońce pada na fuksje, więc chyba lepszy by był daszek ?
Paulinko cieszę się, że podobają Ci się moje fuksje Beauty of Meise polecam szczególnie tym którzy nie mają gdzie zawiesić doniczek. Rośnie z niej fajny krzaczek Mimo wiosennego ciecia osiągnąła metr wysokości No i te kwiaty...
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1197
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Monia zaczekaj jeszcze z tymi co ci nie wypuściły. Czasem wypuszczają od korzenia. Jeśli je przycinałaś i były w środku zielone to na pewno wypuszczą.
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
No to faktycznie niezła z niej sprinterka
- gosiiiaczek
- 500p
- Posty: 621
- Od: 11 sty 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z domu
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Ja mam połowę balkonu zasłoniętą do wysokości ok 110cm i chyba w tej części zainwestuję w jakiś stojący kwietnik, albo powieszę fuksję od wewnętrznej strony balkonu, zawsze ją trochę osłoni
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=80675" onclick="window.open(this.href);return false;
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Przemku poprzycinałam te oporne fuksje i mają już suche całkiem pędy. Potrzymam je jeszcze tydzień może odbiją, a jak nie to niech zwalniają doniczki dla nowych roślinek
Paulinko tak to już z fuksjami jest, że jedne rosną bardzo silnie a inne mają maleńkie przyrosty mimo że wszystkie traktuje tak samo. To o chyba zależy wszystko od odmiany
Gosiu super pomysł żeby powiesić fuksję od wewnętrznej strony balkonu W takich warunkach to nawet odmiana o pełnych kwiatach będzie ładnie rosła
Jeszcze troszkę wspomnień
Fuksja którą kupiłam jako Hampshire Prince ale mam co do tego wątpliwości. Może pomożecie mi ją zidentyfikować?
Belize
Pelargonia Chiffon chyba nie przeżyła zimy niestety
Paulinko tak to już z fuksjami jest, że jedne rosną bardzo silnie a inne mają maleńkie przyrosty mimo że wszystkie traktuje tak samo. To o chyba zależy wszystko od odmiany
Gosiu super pomysł żeby powiesić fuksję od wewnętrznej strony balkonu W takich warunkach to nawet odmiana o pełnych kwiatach będzie ładnie rosła
Jeszcze troszkę wspomnień
Fuksja którą kupiłam jako Hampshire Prince ale mam co do tego wątpliwości. Może pomożecie mi ją zidentyfikować?
Belize
Pelargonia Chiffon chyba nie przeżyła zimy niestety