Weranda u Maji :) cz.4
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1197
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Ale niespodzianka nowy wątek . Witam wszystkim ale przede wszystkim ciebie Majeczko. Jeśli chodzi o preparat do ochrony przeciętych begonii słyszałem że dobrze jest ranę zasmarować sproszkowanym węglem drzewnym. Może to dobry sposób . Weranda piękna tylko kawkę w dobrym towarzystwem pić. . Co dzień zaglądam do Ciebie i tak szybko się mnie nie pozbędziesz
- maja79
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1924
- Od: 8 maja 2011, o 17:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Dzień Dobry
Drugi dzień urlopu,pracy w domu co nie miara,wiecznie jest coś do zrobienia.
Mikołaj mnie wysłuchał i przyniósł mi maszynę do szycia,świetna sprawa,mieć ją w domu,
ale na to też trzeba mieć sporo czasu
Teraz siewki,to kocham najbardziej,na to zawsze jest czasu nie szkoda
Dzisiaj,może przez godzinkę słoneczko ślicznie świeciło,ale potem znowu się zachmurzyło i zaczęło wiać
Myślę,że już pojutrze Begonki powędrują do ziemi,i zacznie się czas oczekiwania
Danusiu powiem szczerze,że zazwyczaj Begonie dzielę na oko,to znaczy,jeżeli podwoją swoją wielkość od zakupu.
Moje w tym roku były wielkości dużego jabłka,dzelę je dlatego,że z mojej obserwacji,są bujniejsze i piękniej i dorodniej kwitną.
Są bezproblemowe,u mnie sprawdzają się w każdych warunkach. Oczywiście silny wiatr im nie służy,mają duże i dość kruche łodyżki
Staram się je lokować w takich miejscach,żeby nie spotkało je nic złego,czasem nawet podwiązuję je,mają wtedy większą stabilność.
Justynko na pewno upolujesz coś ciekawego ,trzymam kciuki i czekamy na sprawozdanie.
Asiu i jak bulwa Twojej Begonii? jeśli jest sporawa,zaraz ją podziel
Szamanka walka z Ziemiórkami jest niełatwa,to prawda,moje zeszłoroczne Begonie w połowie przegrały z tym osobnikami W tym roku będę czujniejsza
Moniczko (Kiruniu)
Fuksja Quasar cudowna prawda ,również należy do moich ulubienic,jak i Cecila zdjęcie pierwsze.
Zapraszam częściej ,jak najbardziej,razem przeżyjemy nasze roślinne zmagania.
Nie moczę Bulw nigdy przed podziałem jak i przed posadzeniem. Ciacham nie zwracając uwagę na posiadane kiełki,gdyż czasem po prostu ich jeszcze nie mają
Zawsze tak robię i nigdy nie ma z tym problemów,zawsze są piękniutkie,jestem pod wrażeniem ich niesamowitego i specyficznego uroku.
Monisiu (chalaputkowo) witam i zapraszam do naszej przedwiosennej wędrówki
Aniu,Dorotko wiosenka,już zawsze bliżej niż dalej kochani.
Magdalenko natychmiast przywołuję Cię do porządku
Wszyscy miewamy takie dni,to żadna starość po prostu dziwna zima,która jesy,ale tak jakby jej nie było.
Czekam na Twoje relacje,obiecaj mi,że znowu nabierzesz werwy.
Również,życzę Ci wszelkiej dobroci w Nowym Roku.
Iwonko,Aniu
Przemuś Ty mi nigdy nie będziesz przeszkadzać
Byłeś ze mną w tych moich trudnych chwilach,byłeś cierpliwy na moją ciszę...dziękuję
Drugi dzień urlopu,pracy w domu co nie miara,wiecznie jest coś do zrobienia.
Mikołaj mnie wysłuchał i przyniósł mi maszynę do szycia,świetna sprawa,mieć ją w domu,
ale na to też trzeba mieć sporo czasu
Teraz siewki,to kocham najbardziej,na to zawsze jest czasu nie szkoda
Dzisiaj,może przez godzinkę słoneczko ślicznie świeciło,ale potem znowu się zachmurzyło i zaczęło wiać
Myślę,że już pojutrze Begonki powędrują do ziemi,i zacznie się czas oczekiwania
Danusiu powiem szczerze,że zazwyczaj Begonie dzielę na oko,to znaczy,jeżeli podwoją swoją wielkość od zakupu.
Moje w tym roku były wielkości dużego jabłka,dzelę je dlatego,że z mojej obserwacji,są bujniejsze i piękniej i dorodniej kwitną.
Są bezproblemowe,u mnie sprawdzają się w każdych warunkach. Oczywiście silny wiatr im nie służy,mają duże i dość kruche łodyżki
Staram się je lokować w takich miejscach,żeby nie spotkało je nic złego,czasem nawet podwiązuję je,mają wtedy większą stabilność.
Justynko na pewno upolujesz coś ciekawego ,trzymam kciuki i czekamy na sprawozdanie.
Asiu i jak bulwa Twojej Begonii? jeśli jest sporawa,zaraz ją podziel
Szamanka walka z Ziemiórkami jest niełatwa,to prawda,moje zeszłoroczne Begonie w połowie przegrały z tym osobnikami W tym roku będę czujniejsza
Moniczko (Kiruniu)
Fuksja Quasar cudowna prawda ,również należy do moich ulubienic,jak i Cecila zdjęcie pierwsze.
Zapraszam częściej ,jak najbardziej,razem przeżyjemy nasze roślinne zmagania.
Nie moczę Bulw nigdy przed podziałem jak i przed posadzeniem. Ciacham nie zwracając uwagę na posiadane kiełki,gdyż czasem po prostu ich jeszcze nie mają
Zawsze tak robię i nigdy nie ma z tym problemów,zawsze są piękniutkie,jestem pod wrażeniem ich niesamowitego i specyficznego uroku.
Monisiu (chalaputkowo) witam i zapraszam do naszej przedwiosennej wędrówki
Aniu,Dorotko wiosenka,już zawsze bliżej niż dalej kochani.
Magdalenko natychmiast przywołuję Cię do porządku
Wszyscy miewamy takie dni,to żadna starość po prostu dziwna zima,która jesy,ale tak jakby jej nie było.
Czekam na Twoje relacje,obiecaj mi,że znowu nabierzesz werwy.
Również,życzę Ci wszelkiej dobroci w Nowym Roku.
Iwonko,Aniu
Przemuś Ty mi nigdy nie będziesz przeszkadzać
Byłeś ze mną w tych moich trudnych chwilach,byłeś cierpliwy na moją ciszę...dziękuję
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Dzięki Maju za odpowiedź
A ta pierwsza fuksja na zdjęciu to jaka odmiana? Przepraszam, że się tak dopytuje ale mam ogromnego bzika na punkcie tych roślin.
Zauważyłam że Ty też
Z dzieleniem swoich begonii to ja jeszcze poczekam, bo do wielkości jabłka to im jeszcze daleko. Nawet nie wiedziałam, że tak duże mogą urosnąć. Myślałam żeby je za miesiąc dopiero posadzić ale Ty jesteś ekspertką w tej dziedzinie więc zrobię tak jak Ty i w sobotę pójdą do doniczek
Dużo słoneczka dla Ciebie
A ta pierwsza fuksja na zdjęciu to jaka odmiana? Przepraszam, że się tak dopytuje ale mam ogromnego bzika na punkcie tych roślin.
Zauważyłam że Ty też
Z dzieleniem swoich begonii to ja jeszcze poczekam, bo do wielkości jabłka to im jeszcze daleko. Nawet nie wiedziałam, że tak duże mogą urosnąć. Myślałam żeby je za miesiąc dopiero posadzić ale Ty jesteś ekspertką w tej dziedzinie więc zrobię tak jak Ty i w sobotę pójdą do doniczek
Dużo słoneczka dla Ciebie
- maja79
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1924
- Od: 8 maja 2011, o 17:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Moniczko,pierwsza ze zdjęcia to Cecila
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Maju na pewno? Cecilia ma okrągłe pąki, a ta u Ciebie ma pięknie wydłużone
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Pokazałaś Majeczko najpiękniejszą Hollys cudeńko jestem nią zauroczona
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Hollys
Idę do begonki i już sprawdzam.
Maju -czy to już pora na sadzenie ????
Idę do begonki i już sprawdzam.
Maju -czy to już pora na sadzenie ????
- maja79
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1924
- Od: 8 maja 2011, o 17:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Asiu zawsze sadze je tak po moich urodzinach ...czyli po 23 stycznia,taka już u mnie jest tradycja
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Weranda u Maji :) cz.4
Oczywiście zrobię tak jak Ty
A fuksje kiedy ciachać?
A fuksje kiedy ciachać?