Doniczkowce KaRo cz.2
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21741
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Dziękuję abe i współczuję,że nie masz miejsca by zimować pelargonie
Nic straconego jeśli dopadła Cię pelargonioza to chcę Ci powiedzieć,że są takie odmiany,
które tylko w ciepłym mieszkaniu są w stanie dobrze przezimować .
Przykladem jest Mielfield Rose.
Ona wręcz wymaga ciepła i troski przez zimę.
Mozesz wiec sobie zafundowac taką a latem spróbować zrobić sadzonki.
Zobacz jaka śliczna Skuś się
Ula dziękuję za pochlebne słowa, ale obecnie moje kompozycje to wymuszone przez warunki pogodowe aranżacje
Już dawno musiałam schować doniczki pod dach a to oznaczało,że zmuszona byłam
wnieść je na zimowisko,bo ciągły deszcz i zimno bardzo źle wpływały na ich kondycję.
Potem przyszło kilka dni bezdeszczowych a nawet słonecznych, więc znowu wyprowadzałam je na powietrze i chowalam,
by ponownie w sobotę schować do pomieszczenia bo znowu zaczęło lać.
Nie ma mrozu ale nadmiar wody szczególnie dla młodych roślin jest niemal zabójczy.
Tak więc mam 'totalną zabawę ' z pelargoniami
Dlatego są pogrupowane bym w odpowiednim momencie ,w miarę szybko mogla je albo wynieść na powietrze albo schować.
Dziwny pod względem pogody był wrzesień i dziwny jest październik.
Chyba nigdy tak wcześnie nie zabieralam pelargonii z ogrodu...
Pisałam już,że gratuluję Ci zadaszenia i jednocześnie ciut zazdroszczę,że ja nie mam takiego miejsca
Trudno,trzeba cieszyć się z tego czym się dysponuje.
Za chwilę idę znowu poobrywać żółte liście, niektóre 'zestawy ' wystawić na powietrze, inne przesadzić po ukorzenieniu do normalnej ziemi itp
Jednak prognoza mówi o opadach w najblizszym godzinach,więc pewnie niedługo się powietrzą.
A szkoda...
Nic straconego jeśli dopadła Cię pelargonioza to chcę Ci powiedzieć,że są takie odmiany,
które tylko w ciepłym mieszkaniu są w stanie dobrze przezimować .
Przykladem jest Mielfield Rose.
Ona wręcz wymaga ciepła i troski przez zimę.
Mozesz wiec sobie zafundowac taką a latem spróbować zrobić sadzonki.
Zobacz jaka śliczna Skuś się
Ula dziękuję za pochlebne słowa, ale obecnie moje kompozycje to wymuszone przez warunki pogodowe aranżacje
Już dawno musiałam schować doniczki pod dach a to oznaczało,że zmuszona byłam
wnieść je na zimowisko,bo ciągły deszcz i zimno bardzo źle wpływały na ich kondycję.
Potem przyszło kilka dni bezdeszczowych a nawet słonecznych, więc znowu wyprowadzałam je na powietrze i chowalam,
by ponownie w sobotę schować do pomieszczenia bo znowu zaczęło lać.
Nie ma mrozu ale nadmiar wody szczególnie dla młodych roślin jest niemal zabójczy.
Tak więc mam 'totalną zabawę ' z pelargoniami
Dlatego są pogrupowane bym w odpowiednim momencie ,w miarę szybko mogla je albo wynieść na powietrze albo schować.
Dziwny pod względem pogody był wrzesień i dziwny jest październik.
Chyba nigdy tak wcześnie nie zabieralam pelargonii z ogrodu...
Pisałam już,że gratuluję Ci zadaszenia i jednocześnie ciut zazdroszczę,że ja nie mam takiego miejsca
Trudno,trzeba cieszyć się z tego czym się dysponuje.
Za chwilę idę znowu poobrywać żółte liście, niektóre 'zestawy ' wystawić na powietrze, inne przesadzić po ukorzenieniu do normalnej ziemi itp
Jednak prognoza mówi o opadach w najblizszym godzinach,więc pewnie niedługo się powietrzą.
A szkoda...
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Mielfield Rose śliczna i jak pokazana!
Kompozycje wciąż piękne, aż żal że to już koniec sezonu...
Kompozycje wciąż piękne, aż żal że to już koniec sezonu...
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4026
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Krysiu, które jeszcze muszą zimować w ciepłym mieszkaniu?Przykladem jest Mielfield Rose.
Ona wręcz wymaga ciepła i troski przez zimę.
Coraz bardzie wciągają mnie te piękności. Może jakieś aktualne fotki?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21741
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Wywołałaś mnie Iwonko
Zmusiłaś do przebudzenia z letargu w jaki zapadłam kilka miesięcy temu
Zdjęcia aktualne ? Proszę... gorące nawet.
Dzięki Tobie zrobiłam przegląd pelargonii zimowanych w mieszkaniu.
Mam trochę strat.
Odkryłam też inwazję mszycy. Mam nadzieję,że się rozprawiłam z nimi ostatecznie.
Jutro,mimo mrozu zamierzam wybrać się na zimową kwaterę poza mieszkanie.
Aż strach pomyśleć co czuję dzisiaj co tam zastanę...
Zmusiłaś do przebudzenia z letargu w jaki zapadłam kilka miesięcy temu
Zdjęcia aktualne ? Proszę... gorące nawet.
Dzięki Tobie zrobiłam przegląd pelargonii zimowanych w mieszkaniu.
Mam trochę strat.
Odkryłam też inwazję mszycy. Mam nadzieję,że się rozprawiłam z nimi ostatecznie.
Jutro,mimo mrozu zamierzam wybrać się na zimową kwaterę poza mieszkanie.
Aż strach pomyśleć co czuję dzisiaj co tam zastanę...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Znakomicie się trzymają, jakby zima nie zrobiła na nich większego wrażenia
Trzymam kciuki za resztę roślin.
Trzymam kciuki za resztę roślin.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4026
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Dzięki, piękne, mogę powzdychać zimą a wiosną wyruszyć na poszukiwania.
Mszyce też miałam na moich ulubionych, pościnałam co wykiełkowało i opryskałam.
Mszyce też miałam na moich ulubionych, pościnałam co wykiełkowało i opryskałam.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Jak na rośliny na zimowisku Twoje pelargonie wyglądają doskonale. Jestem pod wrażeniem bo moim do takich daleko.
Melduj proszę jak przebiegają dalsze wizytacje, to ciekawy dla mnie temat i chętnie poczytam.
Melduj proszę jak przebiegają dalsze wizytacje, to ciekawy dla mnie temat i chętnie poczytam.
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Piękne te pelargonie, już same liście to wielka ozdoba, a jeszcze jak zakwitną
- pitertom
- 500p
- Posty: 670
- Od: 17 lut 2011, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Krysiu Twoje Pelasie trzymają się nieźle na zimowisku.U mnie powyciągane strasznie...ale żyją
Widzę u Ciebie Pelargonię o zapachu sosny...znasz jej nazwę odmianową? Kiedyś ją miałem ale wypadła
Widzę u Ciebie Pelargonię o zapachu sosny...znasz jej nazwę odmianową? Kiedyś ją miałem ale wypadła
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Krysiu, witam
aż miło popatrzeć na takie okazy, zdrowe, wybarwione, jeszcze trochę i nasza praca przy pelargoniach się rozpocznie, u mnie kiełkują nasiona pelargonii (zebrane z moich) to też ciekawa przygoda, bo nie zawsze siewki są takie jak rodzic, oczekiwanie na pierwsze kwitnienia też daje satysfakcję.
Pozdrawiam ciepło i życzę
aż miło popatrzeć na takie okazy, zdrowe, wybarwione, jeszcze trochę i nasza praca przy pelargoniach się rozpocznie, u mnie kiełkują nasiona pelargonii (zebrane z moich) to też ciekawa przygoda, bo nie zawsze siewki są takie jak rodzic, oczekiwanie na pierwsze kwitnienia też daje satysfakcję.
Pozdrawiam ciepło i życzę
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21741
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Dziękuję Ula za odwiedziny
W uprawach doniczkowych też nastała już wiosna.
Zaczęłam już wystawiać niektóre z nich.
Na razie na balkonie grzeją się pelargonie, które przetrwały trudną zimę.
Przeżyły już zmasowany atak mszycy,konieczność użycia chemii
i mam nadzieję,że z każdym dniem będzie im lepiej.
Za chwilkę będę niektóre rozmnażać.
W uprawach doniczkowych też nastała już wiosna.
Zaczęłam już wystawiać niektóre z nich.
Na razie na balkonie grzeją się pelargonie, które przetrwały trudną zimę.
Przeżyły już zmasowany atak mszycy,konieczność użycia chemii
i mam nadzieję,że z każdym dniem będzie im lepiej.
Za chwilkę będę niektóre rozmnażać.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Śliczny widok
No ja w tym roku niestety zaczynam z połowa kolekcji straciłam zima dużo mateczników ale trudno, już uzupełniam stany nie wyobrażam sobie balkoniku bez moich ukochanych pelargonii
No ja w tym roku niestety zaczynam z połowa kolekcji straciłam zima dużo mateczników ale trudno, już uzupełniam stany nie wyobrażam sobie balkoniku bez moich ukochanych pelargonii
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Doniczkowce KaRo cz.2
Nareszcie i u Ciebie wiosna.
Ładne widoki, oczekuję jeszcze ładniejszych bo rośliny masz ładne i ciekawe.
Ładne widoki, oczekuję jeszcze ładniejszych bo rośliny masz ładne i ciekawe.