Narobiłas mi na kolejne jeszcze większego apetytu.
Sama nie wiem na którą patrzeć, bo wszystkie są fantastyczne.
Czekam na rozkwitnięcie Annabel, ale proszę, pokaż też jej pąki.
Szkoda tylko, że one nie lubią pełnego słoneczka, bo mialabym skrzynki balkonowe kim zasiedlić.
No wiem , wiem, powiesz pewnie że pelargoniami ??
Też o tym pomyslałam, ale dopiero w następnym roku dam się zapelaśkować ...
Kilka lat temu miałam kota niebieskiego rosyjskiego, ktory latem nocami przesiadywał na parapecie otwartego okna.
Upolował biednego nietoperza na szybie, kiedy ten pewnie szukał komarów.
Rano znależliśmy go nieżywego, wyglądał jak malutka myszka ze skrzydłami.
Ponieważ nikt się nie dopisał, edytuję mój wczorajszy post
Madziu, to może być Black Prince Piękne ma kolorki i pewnie ma dużo kwiatów.Alenka pisze: Zakwitła jedna z moich ulubionych fuksji ..NN niestety