Aroidy i inne.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 21 cze 2019, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Aroidy i inne.
Witam serdecznie.
Rośliny zaczęłam kolekcjonować dokładnie w październiku zeszłego roku. Na początku gromadziłam wszystkie, które wpadły mi w ręce. Kradłam cięte sadzonki, eksperymentowałam z rozmnażaniem i nasionami...
Od ostatnich kilku tygodni moje zainteresowania ograniczają się głównie do aroidów i poszukiwania roślin trudniej dostępnych.
Nie oznacza to jednak, że cała reszta jest przeze mnie zaniedbywana .
Staram się uzupełniać swoją wiedzę na ich temat regularnie, dużo czasu poświęcam opiece nad nimi.
Większość moich roślin wraz z moją kolekcją ciem towarzyszy mi w pracy, ze względu na czas, który tam spędzam.
Zdjęcia roślin wstawiam "jak leci" i postaram się odświeżać temat regularnie.
1. Monstera del. (szczypkę ukradłam mojej mamie, jest to chyba jedyna roślina, której wzrost mam udokumentowany tak skrupulatnie ze względu na to, że hoduję ja od formy juvenile)
- dziaj
2. Monstera adansonii narr. ( sadzonka kupiona jako dobrze ukorzeniona, okazała się po prostu odciętą przed wysyłką i wsadzoną w ziemię, na szczęście udało się odratować)
- dzisiaj
3. Pilea (kupiona w pierwszym tygodniu marca)
- dzisiaj
4. Syngonium Neon Robusta (z tej samej dostawy co pilea)
- dzisiaj
5. Monstera adansonii Monkey Leaf/Mask(zakup z kwietnia)
- dzisiaj
c.d.n.
6. Philodendron hastatum
7. Syngonium macr. Frosted Heart
8. Anthurium clar.
9. Homalomena rubesc.
10. Alocasia Pink Dragon
Rośliny zaczęłam kolekcjonować dokładnie w październiku zeszłego roku. Na początku gromadziłam wszystkie, które wpadły mi w ręce. Kradłam cięte sadzonki, eksperymentowałam z rozmnażaniem i nasionami...
Od ostatnich kilku tygodni moje zainteresowania ograniczają się głównie do aroidów i poszukiwania roślin trudniej dostępnych.
Nie oznacza to jednak, że cała reszta jest przeze mnie zaniedbywana .
Staram się uzupełniać swoją wiedzę na ich temat regularnie, dużo czasu poświęcam opiece nad nimi.
Większość moich roślin wraz z moją kolekcją ciem towarzyszy mi w pracy, ze względu na czas, który tam spędzam.
Zdjęcia roślin wstawiam "jak leci" i postaram się odświeżać temat regularnie.
1. Monstera del. (szczypkę ukradłam mojej mamie, jest to chyba jedyna roślina, której wzrost mam udokumentowany tak skrupulatnie ze względu na to, że hoduję ja od formy juvenile)
- dziaj
2. Monstera adansonii narr. ( sadzonka kupiona jako dobrze ukorzeniona, okazała się po prostu odciętą przed wysyłką i wsadzoną w ziemię, na szczęście udało się odratować)
- dzisiaj
3. Pilea (kupiona w pierwszym tygodniu marca)
- dzisiaj
4. Syngonium Neon Robusta (z tej samej dostawy co pilea)
- dzisiaj
5. Monstera adansonii Monkey Leaf/Mask(zakup z kwietnia)
- dzisiaj
c.d.n.
6. Philodendron hastatum
7. Syngonium macr. Frosted Heart
8. Anthurium clar.
9. Homalomena rubesc.
10. Alocasia Pink Dragon
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Aroidy i inne.
Piękna kolekcja .
- Karolina_Cz
- 50p
- Posty: 61
- Od: 1 sty 2019, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brwinów
Re: Aroidy i inne.
Bardzo ładne rośliny, w dobrej kondycji. Piękny początek kolekcji, trzymam kciuki za kolejne nabytki
P.S.
Podzielam miłość do obrazkowatych
P.S.
Podzielam miłość do obrazkowatych
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 21 cze 2019, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Aroidy i inne.
Och, tak! Obrazkowate!
Dorzucam kolejne zdjęcia.
Odratowana raphidophora tetrasperma (kupiona za 5 zł na przecenie, w fatalnym stanie, co zresztą jeszcze widać)
Monstera var.
I mój najnowszy nabytek. Jeszcze nigdy nie byłam w takiej euforii z powodu rośliny (nadam mu chyba imię, bo polowałam na niego od grudnia).W pierwszym dniu od rozpakowania towarzyszył mi przy kawie, następnie przy pracy a wieczorem przy filmie. Jak Leon Zawodowiec ze swoją roślinką, heh.
Ostatnio mam manię na doniczki z terakoty. Najchętniej wymieniłabym wszystkie na terakotę tylko. Przydają się także przy moich tendencjach do przelewania.
Mam pytanie: czy używacie Państwo nawilżaczy powietrza przy roślinach? Zazwyczaj w pomieszczeniach, w których trzymam rośliny jest dosyć wilgotno i stoją w skupiskach na tacach z wodą, ale przy obecnych upałach zastanawiam się czy nie zainwestować w takie urządzonko...
Philodendron billietiae został wykreślony z mojej listy marzeń. Zostało jeszcze polowanie na gloriosum, sodiroi i nangaritense, które znajdują się na jej trzech 1szych miejscach.
Dorzucam kolejne zdjęcia.
Odratowana raphidophora tetrasperma (kupiona za 5 zł na przecenie, w fatalnym stanie, co zresztą jeszcze widać)
Monstera var.
I mój najnowszy nabytek. Jeszcze nigdy nie byłam w takiej euforii z powodu rośliny (nadam mu chyba imię, bo polowałam na niego od grudnia).W pierwszym dniu od rozpakowania towarzyszył mi przy kawie, następnie przy pracy a wieczorem przy filmie. Jak Leon Zawodowiec ze swoją roślinką, heh.
Ostatnio mam manię na doniczki z terakoty. Najchętniej wymieniłabym wszystkie na terakotę tylko. Przydają się także przy moich tendencjach do przelewania.
Mam pytanie: czy używacie Państwo nawilżaczy powietrza przy roślinach? Zazwyczaj w pomieszczeniach, w których trzymam rośliny jest dosyć wilgotno i stoją w skupiskach na tacach z wodą, ale przy obecnych upałach zastanawiam się czy nie zainwestować w takie urządzonko...
Philodendron billietiae został wykreślony z mojej listy marzeń. Zostało jeszcze polowanie na gloriosum, sodiroi i nangaritense, które znajdują się na jej trzech 1szych miejscach.
- Karolina_Cz
- 50p
- Posty: 61
- Od: 1 sty 2019, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brwinów
Re: Aroidy i inne.
Gratuluję Billiego, też na niego poluję. Udało Ci się go kupić w Polsce?
Ja mam nawilżacz tylko w sezonie jesiennp-zimowym. Teraz nie, przy stałe otwartych oknach utrzymanie wysokiej wilgotności będzie trudne.
Ja mam nawilżacz tylko w sezonie jesiennp-zimowym. Teraz nie, przy stałe otwartych oknach utrzymanie wysokiej wilgotności będzie trudne.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 21 cze 2019, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Aroidy i inne.
@Karolina_Cz
Tak. Na najpopularniejszym w Polsce portalu aukcyjnym (nie wiem, czy możemy podawać tutaj nazwy, czy też nie). Byłam gotowa podbijać cenę do skutku. Mam nadzieję, że sprzedawca nie miał mi za złe, bo cena końcowa była dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem...
Obecnie złożyłam zamówienie na philodendrony nangaritense i pastazanum prosto z Tajlandii. Sam certyfikat sanitarny kosztował więcej niż rośliny i podejrzewam, że przez najbliższy czas żywić się będę teraz u rodziców.
Mam tylko nadzieję, że są to w miarę wyglądające egzemplarze, bo zakupy robiłam raczej w ciemno. Mogą mieć nawet po jednym listku byle doszły. Jak wszystko będzie ok, to na pewno skontaktuję się z nimi w sprawie innych roślin z mojej listy jednorożców.
Udało mi się także zdobyć z wymiany malutkie sadzonki monstery siltepecany i epipremnum cebu blue. Oddałam za nie młodą sadzonkę alokazji Yucatan Princess, która pewnie właśnie ląduje gdzieś w Szwecji. A wspomniana alokazja urodziła w ostatnich dniach 3 kolejne. Ostatnio oddzielałam też malucha od alokazji Black Velvet, bo 4 sadzonki w doniczce to już tłok.
Z tymi oknami to prawda. Pewnie wstrzymam się z zakupem do końca sezonu letniego.
Wrzucam parę zdjęć roślin wyhodowanych z ciętych sadzonek.
Begonia maculata.
Od lewej: fikus Moclame oraz fikus cyathistipula
Tak. Na najpopularniejszym w Polsce portalu aukcyjnym (nie wiem, czy możemy podawać tutaj nazwy, czy też nie). Byłam gotowa podbijać cenę do skutku. Mam nadzieję, że sprzedawca nie miał mi za złe, bo cena końcowa była dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem...
Obecnie złożyłam zamówienie na philodendrony nangaritense i pastazanum prosto z Tajlandii. Sam certyfikat sanitarny kosztował więcej niż rośliny i podejrzewam, że przez najbliższy czas żywić się będę teraz u rodziców.
Mam tylko nadzieję, że są to w miarę wyglądające egzemplarze, bo zakupy robiłam raczej w ciemno. Mogą mieć nawet po jednym listku byle doszły. Jak wszystko będzie ok, to na pewno skontaktuję się z nimi w sprawie innych roślin z mojej listy jednorożców.
Udało mi się także zdobyć z wymiany malutkie sadzonki monstery siltepecany i epipremnum cebu blue. Oddałam za nie młodą sadzonkę alokazji Yucatan Princess, która pewnie właśnie ląduje gdzieś w Szwecji. A wspomniana alokazja urodziła w ostatnich dniach 3 kolejne. Ostatnio oddzielałam też malucha od alokazji Black Velvet, bo 4 sadzonki w doniczce to już tłok.
Z tymi oknami to prawda. Pewnie wstrzymam się z zakupem do końca sezonu letniego.
Wrzucam parę zdjęć roślin wyhodowanych z ciętych sadzonek.
Begonia maculata.
Od lewej: fikus Moclame oraz fikus cyathistipula
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Aroidy i inne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2804
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Aroidy i inne.
Piękna jest ta Twoja dwukolorowa monstera.