Roślinnik balkonowy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Roślinnik balkonowy
Piękne lilie! W ogóle widzę, że w tej donicy z liliami jest coś jeszcze, ładnie się z nimi komponuje
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Roślinnik balkonowy
Aga, dzięki z balkonu musi być też jakiś pożytek, zwłaszcza z takiego, gdzie nie da się usiąść wygodnie, to chociaż podjemy
Madziu lilie to już od dawna
Grażynko nie mogę się z Tobą nie zgodzić miała jeszcze 2 kwiaty wielkie, ale rozwinęły się, jak byłam na wyjeździe z Potomkami, teraz to już wyglądają smętnie
Moniko, dziękuję za odwiedziny! z liliami jest jeszcze wieczornik damski, tytoń, lewkonie i goździk brodaty, wszystko na biało, niestety, poprzekwitały i teraz cała kompozycja straciła urok, muszę ją przemyśleć
Jeszcze przed wyjazdem załapałam się na pierwszy groszek pachnący i wysyp wilcowych kwiatków, na moim zielonym dachu, więc trudne do uchwycenia aparatem
A teraz jest tak:
Słoneczne pozdrowienia
Madziu lilie to już od dawna
Grażynko nie mogę się z Tobą nie zgodzić miała jeszcze 2 kwiaty wielkie, ale rozwinęły się, jak byłam na wyjeździe z Potomkami, teraz to już wyglądają smętnie
Moniko, dziękuję za odwiedziny! z liliami jest jeszcze wieczornik damski, tytoń, lewkonie i goździk brodaty, wszystko na biało, niestety, poprzekwitały i teraz cała kompozycja straciła urok, muszę ją przemyśleć
Jeszcze przed wyjazdem załapałam się na pierwszy groszek pachnący i wysyp wilcowych kwiatków, na moim zielonym dachu, więc trudne do uchwycenia aparatem
A teraz jest tak:
Słoneczne pozdrowienia
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
Re: Roślinnik balkonowy
Moje tegoroczne zachwyty: cyklantera i żółciutki karłowy Aztek - koniecznie do powtórzenia w przyszłym roku!
Wyczekane kwitnienia: szczęślin ugandyjski i powojnik Cassandra
I ciesząca oczy reszta
Wyczekane kwitnienia: szczęślin ugandyjski i powojnik Cassandra
I ciesząca oczy reszta
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Roślinnik balkonowy
Ze szczęślinem ugandyjskim nie spotkałam się w realu ale bardzo ciekawie wygląda.
Aztek w sam raz do schrupania.
Aztek w sam raz do schrupania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Roślinnik balkonowy
Ja dojrzałam tam jeszcze rojnika i poziomki/truskawki, czy dobrze widzę? I to z różowymi kwiatami też mi się podoba, co to jest?
Full wypas na tym Twoim balkonie, nie da się ukryć
Full wypas na tym Twoim balkonie, nie da się ukryć
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Roślinnik balkonowy
Witaj emka29. Mam jedno pytanie: jak uprawiasz szczęślina ? Ja zamówiłem tą roślinkę na allegro i nie mam zielonego pojęcia jak ją się uprawia i pielęgnuje. Pozdrawiam
Re: Roślinnik balkonowy
Witam się już wrześniowo!
Grażynko pomidorki są chrupane codziennie, jakbym nie pilnowała Potomków, to by pożarli wszystko co jest, nieważne żółe, czerwone, czarne czy zielone a szczęślin też mi się podoba, ma bardzo wdzięczne te kwiatki, ale poza tym przez resztę roku to taki drapak straszący na pierwszym zdjęciu widać go w całości i nie jest to ładny widok
Moniko dobrze widzisz, mam rojnikowe skalniaczki, są też krzaczki poziomek i truskawek, nadal codziennie moje chłopaki znajdują na nich coś do podjedzenia jeśli ma na myśli to różowe poniżej to jest to pełna odmiana Million Bells, w poprzednich latach coś mi nie rosły i miałam ich juz nie kupować, ale jak zobaczyłam te różyczki, to jakoś tak wyszło, że wróciły ze mną do domu
Maćku ze szczęślinem niewiele Ci pomogę, bo nic z nim nie robię zimą stoi u mnie na parapecie okna południowo-zachodniego i gubi liście jak się na wiosnę zrobi bardzo ciepło to wystawiam go na balkon, nawożę sporadycznie tak jak inne moje rośliny, przycinam, jak mnie zaczną denerwować te wyłysiałe kikuty gałązek i tyle, jakoś na razie rośnie, zrobiłam z niego parę sadzonek i czekam żeby zakwitły. Podejrzewam, że byłoby mu lepiej w jakiejś oranżerii, no ale to pomarzyć może i on i ja
Roślinnikowo pomidorowo żebym jeszcze pamiętała, co to za odmiany
Smagliczka posadzona z malutkiej sadzonki na początku czerwca kwitnie nieustannie i bez przycinania, pierwszy raz tak mi się udało z tą roślinką, w poprzednich latach padały dosyć szybko lub nie odbijały po przycięciu.
Cassandra
Udanego weekendu!
Grażynko pomidorki są chrupane codziennie, jakbym nie pilnowała Potomków, to by pożarli wszystko co jest, nieważne żółe, czerwone, czarne czy zielone a szczęślin też mi się podoba, ma bardzo wdzięczne te kwiatki, ale poza tym przez resztę roku to taki drapak straszący na pierwszym zdjęciu widać go w całości i nie jest to ładny widok
Moniko dobrze widzisz, mam rojnikowe skalniaczki, są też krzaczki poziomek i truskawek, nadal codziennie moje chłopaki znajdują na nich coś do podjedzenia jeśli ma na myśli to różowe poniżej to jest to pełna odmiana Million Bells, w poprzednich latach coś mi nie rosły i miałam ich juz nie kupować, ale jak zobaczyłam te różyczki, to jakoś tak wyszło, że wróciły ze mną do domu
Maćku ze szczęślinem niewiele Ci pomogę, bo nic z nim nie robię zimą stoi u mnie na parapecie okna południowo-zachodniego i gubi liście jak się na wiosnę zrobi bardzo ciepło to wystawiam go na balkon, nawożę sporadycznie tak jak inne moje rośliny, przycinam, jak mnie zaczną denerwować te wyłysiałe kikuty gałązek i tyle, jakoś na razie rośnie, zrobiłam z niego parę sadzonek i czekam żeby zakwitły. Podejrzewam, że byłoby mu lepiej w jakiejś oranżerii, no ale to pomarzyć może i on i ja
Roślinnikowo pomidorowo żebym jeszcze pamiętała, co to za odmiany
Smagliczka posadzona z malutkiej sadzonki na początku czerwca kwitnie nieustannie i bez przycinania, pierwszy raz tak mi się udało z tą roślinką, w poprzednich latach padały dosyć szybko lub nie odbijały po przycięciu.
Cassandra
Udanego weekendu!
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
Re: Roślinnik balkonowy
Witajcie!
Czas obudzić się z zimowego snu, chociaż na balkonie niewiele się dzieje, nadal zimno. Dopiero wczoraj udało mi się kupić i posadzić parę bratków, to chyba najpóźniej zaczynany sezon w historii roślinnika!
Ale już są i cieszą oczy
Różne różności powoli rosną, postanowiłam w tym roku oprócz warzyw wysiać też kwiatki na roślinnik, mam nadzieję zaoszczędzić w ten sposób na sadzonkach (taaak, wiadomo, oszczędności pójdą na inne roślinne chciejstwa
A zimowany na parapecie rozmaryn jakiś czas temu zrobił mi przyjemność i nie tylko przeżył, ale i zakwitł
Dużo słońca wszystkim zbierającym siły na balkonowe szaleństwa!
Czas obudzić się z zimowego snu, chociaż na balkonie niewiele się dzieje, nadal zimno. Dopiero wczoraj udało mi się kupić i posadzić parę bratków, to chyba najpóźniej zaczynany sezon w historii roślinnika!
Ale już są i cieszą oczy
Różne różności powoli rosną, postanowiłam w tym roku oprócz warzyw wysiać też kwiatki na roślinnik, mam nadzieję zaoszczędzić w ten sposób na sadzonkach (taaak, wiadomo, oszczędności pójdą na inne roślinne chciejstwa
A zimowany na parapecie rozmaryn jakiś czas temu zrobił mi przyjemność i nie tylko przeżył, ale i zakwitł
Dużo słońca wszystkim zbierającym siły na balkonowe szaleństwa!
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Roślinnik balkonowy
A tuś mi bratku U mnie nie ma nawet tego, chociaż dzisiaj łapczywym wzrokiem pochłaniałam rozsady wystawione przed miejscową kwiaciarnią. Może też sprawię sobie frajdę za Twoim przykładem. Naprawdę....kwiecień za pasem a tu ani listka na tarasie Jak nigdy.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Roślinnik balkonowy
Brawa dla kwitnącego rozmarynu.
Re: Roślinnik balkonowy
Aniu Grażynko witajcie
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się szare, bure i uschnięte, ale ZIELENI SIĘ wiosna naprawdę zawitała na balkonowy roślinnik
Rozchodnik
Powojnik alpejski
Orliki
Kocimiętka
Nawet da się wyjść na balkon bez kurtki i czapki i dobrze, parapetowe rozsady nie mogą się już doczekać świeżego powietrza i słonka! Będzie się działo
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się szare, bure i uschnięte, ale ZIELENI SIĘ wiosna naprawdę zawitała na balkonowy roślinnik
Rozchodnik
Powojnik alpejski
Orliki
Kocimiętka
Nawet da się wyjść na balkon bez kurtki i czapki i dobrze, parapetowe rozsady nie mogą się już doczekać świeżego powietrza i słonka! Będzie się działo
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
Re: Roślinnik balkonowy
Witajcie!
Niniejszym chciałabym wyrazić swój podziw i uznanie dla osób samodzielnie wysiewających takie maleństwa jak lobelia, w ostatni weekend przekonałam się, jak trudne jest ich pikowanie! a jeszcze drugie tyle mi zostało (tradycyjnie zabrakło ziemi do pracy
Popikowane Azteki grzeją się na słonku (dopiero jak sobie przypomniałam, jak małe są dorosłe egzemplarze, przestałam się martwić, że takie mikre porosły te sadzonki
Jest przylaszczka, jest wiosna
W zeszłym roku zakochałam się w zapachu wieczornika damskiego, zebrałam więc nasionka... no i rosną maluszki szkoda, że w tym roku nie zakwitną
A tutaj pod osłoną bratków niepostrzeżenie wyrosło COŚ rok temu były tu lilie, ale takie te pędy nieliliowe mi się wydają (zwłaszcza że wydawało mi się, że wszystkie cebulki wykopałam pożyjemy, słońce pogrzeje i zobaczymy, co z tego wyrośnie
Słonecznego balkonowania miłym zaglądającym życzę
Niniejszym chciałabym wyrazić swój podziw i uznanie dla osób samodzielnie wysiewających takie maleństwa jak lobelia, w ostatni weekend przekonałam się, jak trudne jest ich pikowanie! a jeszcze drugie tyle mi zostało (tradycyjnie zabrakło ziemi do pracy
Popikowane Azteki grzeją się na słonku (dopiero jak sobie przypomniałam, jak małe są dorosłe egzemplarze, przestałam się martwić, że takie mikre porosły te sadzonki
Jest przylaszczka, jest wiosna
W zeszłym roku zakochałam się w zapachu wieczornika damskiego, zebrałam więc nasionka... no i rosną maluszki szkoda, że w tym roku nie zakwitną
A tutaj pod osłoną bratków niepostrzeżenie wyrosło COŚ rok temu były tu lilie, ale takie te pędy nieliliowe mi się wydają (zwłaszcza że wydawało mi się, że wszystkie cebulki wykopałam pożyjemy, słońce pogrzeje i zobaczymy, co z tego wyrośnie
Słonecznego balkonowania miłym zaglądającym życzę
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
Re: Roślinnik balkonowy
Pogoda kwietniowa jak zwykle zaskakuje, przenosząc nas w jeden dzień z upalnego lata w prawie arktyczną zimę, ale roślinki jakoś sobie radzą
Dzielnie opieram się chciejstwom zakupowym (oszczędzam siły na weekend, będą Wiosenne Targi Ogrodnicze w Starym Polu ), ale jak się trafiło coś rzadko spotykanego, cóż miałam zrobić Kochany Ł sprezentował mi 2 laki
Szanowny powojnik alpejski przymierza się do kwitnienia
Świeżo popikowana sałatka coś się przewraca, szkodzą jej wiatry i dwunożne podgryzacze w tle przezimowany szczypiorek i gramolący się tymianek
Dużo radości z zieloności
Dzielnie opieram się chciejstwom zakupowym (oszczędzam siły na weekend, będą Wiosenne Targi Ogrodnicze w Starym Polu ), ale jak się trafiło coś rzadko spotykanego, cóż miałam zrobić Kochany Ł sprezentował mi 2 laki
Szanowny powojnik alpejski przymierza się do kwitnienia
Świeżo popikowana sałatka coś się przewraca, szkodzą jej wiatry i dwunożne podgryzacze w tle przezimowany szczypiorek i gramolący się tymianek
Dużo radości z zieloności
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy