Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
wodnik63 mooim idealnym środkiem był Actellic- śmierdział, ale dawał sobie radę ze wszystkim, teraz nie ma go w żadnym ogrodniczym, nie wiem czy został wycofany
RichardK u mnie te gatunki nie mają jakichś super warunków, mają takie samo stanowisko jak płaskle i inne storczyki. Encyclię(dokładniej E.cochleata) mam od dawna, przeżyła inwazję przędziorków, którą zbyt późno zauważyłem, teraz odradza się(była spora, teraz są tylko jakieś 4-5 psb), niedawno kwitła ;)
Coelogyne (ovalis, jeśli dobrze pamiętam) mam od niedawna, zakupiona chyba na wiosnę jako sadzonka- jakiś czas temu puściła nowy odrost, który (jeśli się nie mylę) szykuje się do kwitnienia. Nie bawię się w zmiany temperatur, podlewam filtrowaną wodą, co jakiś czas dodaję nawóz z substrala. Podlewam oczywiście po przeschnięciu podłoża - nie tylko na powierzchni (minimum tydzień przerwy- zależy od pogody itp) poprzez zamaczanie, lepiej lekko przesuszyć, niż przelać.
Ziemia bardzo przepuszczana, praktycznie sama kora, z dodatkiem drobnego keramzytu
Niestety nie jestem specjalistą w uprawie storczyków
Ze mną też różne rośliny nie chciały współpracować, albo przeszły inwazje, które były niemożliwe do zwalczenia(szczególnie jeśli chodzi o tarczniki/wełnowce), warunki nie pozwalały mi na prawidłowe przezimowanie itd... Inne musiałem oddać, bo był już zbyt duże na mieszkanie ;) W uprawie/ hodowli zawsze trzeba się liczyć ze stratami
RichardK u mnie te gatunki nie mają jakichś super warunków, mają takie samo stanowisko jak płaskle i inne storczyki. Encyclię(dokładniej E.cochleata) mam od dawna, przeżyła inwazję przędziorków, którą zbyt późno zauważyłem, teraz odradza się(była spora, teraz są tylko jakieś 4-5 psb), niedawno kwitła ;)
Coelogyne (ovalis, jeśli dobrze pamiętam) mam od niedawna, zakupiona chyba na wiosnę jako sadzonka- jakiś czas temu puściła nowy odrost, który (jeśli się nie mylę) szykuje się do kwitnienia. Nie bawię się w zmiany temperatur, podlewam filtrowaną wodą, co jakiś czas dodaję nawóz z substrala. Podlewam oczywiście po przeschnięciu podłoża - nie tylko na powierzchni (minimum tydzień przerwy- zależy od pogody itp) poprzez zamaczanie, lepiej lekko przesuszyć, niż przelać.
Ziemia bardzo przepuszczana, praktycznie sama kora, z dodatkiem drobnego keramzytu
Niestety nie jestem specjalistą w uprawie storczyków
Ze mną też różne rośliny nie chciały współpracować, albo przeszły inwazje, które były niemożliwe do zwalczenia(szczególnie jeśli chodzi o tarczniki/wełnowce), warunki nie pozwalały mi na prawidłowe przezimowanie itd... Inne musiałem oddać, bo był już zbyt duże na mieszkanie ;) W uprawie/ hodowli zawsze trzeba się liczyć ze stratami
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Dzięki serdeczne za wszelakie informacje, które mi udzieliłeś Co do strat to ostatnio miałem atak wciornastków. Udało się je całkiem szybko wyeliminować. Jednak rośliny i tak oberwały. Tak jak mówisz trzeba się liczyć z stratami, zimą straciłem kilka roślin. Dla mnie to okropna pora roku
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- wodnik63
- 100p
- Posty: 197
- Od: 30 paź 2010, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
luczek95, dziękuję za pomoc jeśli chodzi o środki na wełnowce. Znalazłam taki środek, ma trochę dziwny opis, czy to o taki chodzi?
(...)Actellic 500 EC to środek owadobójczy o działaniu kontaktowym, żołądkowym i gazowym, do dezynsekcji pustych pomieszczeń magazynowych oraz nasion siewnych i przeznaczonych do konsumpcji(...)
(...)Actellic 500 EC to środek owadobójczy o działaniu kontaktowym, żołądkowym i gazowym, do dezynsekcji pustych pomieszczeń magazynowych oraz nasion siewnych i przeznaczonych do konsumpcji(...)
Pozdrawiam, Baśka
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
To ten sam, teraz istnieje już tylko z takim opisem, jak przytoczyłaś.
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Mała aktualizacja ;)
Phal. znowu kwitnie
Gwiazda jeszcze kwitnie
Ludisia kwitnie niezawodnie. jak co roku ;)
Phal. znowu kwitnie
Gwiazda jeszcze kwitnie
Ludisia kwitnie niezawodnie. jak co roku ;)
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Jestem pod wrażeniem Twojej płaskli łosiorogiej
Po jej obejrzeniu zaczęłam rozważać, czy aby nie sprawić sobie takiej paproci, jest niesamowita.
Na wełnowce może działać Calypso - zauważyłam, że doskonale sprawdza się w przypadkach beznadziejnych.
Stosuję go z powodzeniem na wszelkiego rodzaju owady pasożytujące na różnych roślinach, nie tylko tych wymienionych na ulotce.
Po jej obejrzeniu zaczęłam rozważać, czy aby nie sprawić sobie takiej paproci, jest niesamowita.
Na wełnowce może działać Calypso - zauważyłam, że doskonale sprawdza się w przypadkach beznadziejnych.
Stosuję go z powodzeniem na wszelkiego rodzaju owady pasożytujące na różnych roślinach, nie tylko tych wymienionych na ulotce.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Luczek95 Ludisia nie Ludusia.
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Wiem, wiem wkradł się chochlik, przecież to oczywiste ;) nie ma takiej rośliny jak Ludusia
W Twoim wątku, to nie było złośliwie, chciałem sprostować i dowiedzieć się skąd informacja, że Aeschynanthus to hoja ;) Bo jak tak będziemy się czepiać, to też masz błąd w nazwie Aeschynanthus, a nie o to chodzi, tylko o dzielenie się wiedzą ;)
Madziagos polecam! Świetna i ciekawa roślinka ;) Calypso chyba już miałem w użyciu
W Twoim wątku, to nie było złośliwie, chciałem sprostować i dowiedzieć się skąd informacja, że Aeschynanthus to hoja ;) Bo jak tak będziemy się czepiać, to też masz błąd w nazwie Aeschynanthus, a nie o to chodzi, tylko o dzielenie się wiedzą ;)
Madziagos polecam! Świetna i ciekawa roślinka ;) Calypso chyba już miałem w użyciu
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Luczek95ja w przeciwieństwie do Ciebie co najwyżej podziękowałbym za zwrócenie Ci przeze mnie uwagi na błąd w nazewnictwie a nie nazywałbym tego czepianiem się - to ewenement na naszym forum.
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
No już uspokójmy nerwy
Chciałem po prostu delikatnie się dowiedzieć, nic złośliwego ( jak powtarzam). Może posiadam złe informacje, systematyka zmienia sie zarówno u zwierząt jak i u roślin.
No to dziękuję za zwrócenie uwagi, poprawka wprowadzona
To jest wadą komunikacji przez Internet, często ton wypowiedzi zostaje źle odebrany. A po prostu (chyba już 10ty raz to pisze) forum jest od dzielenia się informacjami ;) Przepraszam, że moja wypowiedź została źle odebrana, nie miałem złych intencji, myślę że warto nawzajem się naprostowywać, aby nie wprowadzać innych w błąd, więc Twoja uwaga była słuszna. ;)
Widzę, że trzeba ostrożnie dobierać słowa, bo zła interpretacja wprowadza niemiłą atmosferę , a to nie o to chodzi
Miłego wieczoru
Chciałem po prostu delikatnie się dowiedzieć, nic złośliwego ( jak powtarzam). Może posiadam złe informacje, systematyka zmienia sie zarówno u zwierząt jak i u roślin.
No to dziękuję za zwrócenie uwagi, poprawka wprowadzona
To jest wadą komunikacji przez Internet, często ton wypowiedzi zostaje źle odebrany. A po prostu (chyba już 10ty raz to pisze) forum jest od dzielenia się informacjami ;) Przepraszam, że moja wypowiedź została źle odebrana, nie miałem złych intencji, myślę że warto nawzajem się naprostowywać, aby nie wprowadzać innych w błąd, więc Twoja uwaga była słuszna. ;)
Widzę, że trzeba ostrożnie dobierać słowa, bo zła interpretacja wprowadza niemiłą atmosferę , a to nie o to chodzi
Miłego wieczoru
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
No to chyba czas wrócić do ważniejszych rzeczy. Jak zwykle w okolicach stycznia Hippeastrum dały o sobie znać ;)
Nie posiadam ich za wiele, ale kilka kwiatów co roku cieszy oko ;)
Tego pana nie trzeba przedstawiać ;)
No i takiego widoku pod koniec stycznia nie spodziewałem się Nie dotyczy to tylko mojego eksperymentu balkonowego, ale i ogródków.
Przebiśniegi, krokusy tulipany i nie tylko, wszystko się budzi, również w gruncie.
Nie posiadam ich za wiele, ale kilka kwiatów co roku cieszy oko ;)
Tego pana nie trzeba przedstawiać ;)
No i takiego widoku pod koniec stycznia nie spodziewałem się Nie dotyczy to tylko mojego eksperymentu balkonowego, ale i ogródków.
Przebiśniegi, krokusy tulipany i nie tylko, wszystko się budzi, również w gruncie.
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu