Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Witam ;) Kolejne zdjęcia, w tym obiecane łosie rogi ;)
Pełny oleander
Begonie
W storczykach też coś się dzieje, i Coelogyne tez chyba będzie kwitnąć!
Anturium
H. bella
Obiecana płaskla ;) Większa i mniejsza
Pełny oleander
Begonie
W storczykach też coś się dzieje, i Coelogyne tez chyba będzie kwitnąć!
Anturium
H. bella
Obiecana płaskla ;) Większa i mniejsza
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 24 cze 2012, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Piękne rośliny. Łosie rogi robią wrażenie, jak się nimi zajmujesz? Bo zastanawiam się nad ich zakupem
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Nie no, piękne są te twoje łosie, wielkie i zdrowe. I begonie też. I storczyki. I wszystko masz w jednym oknie?
I jeszcze na hoje masz miejsce?!? Ile masz teraz hojek?
I jeszcze na hoje masz miejsce?!? Ile masz teraz hojek?
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Witaj Łukaszu
Storczyki ... pierwsza klasa. Widać, że układa się wam współpraca. Czu oprócz Phalaenopsisów i Cmabrii masz jeszcze jakieś inne gatunki
Storczyki ... pierwsza klasa. Widać, że układa się wam współpraca. Czu oprócz Phalaenopsisów i Cmabrii masz jeszcze jakieś inne gatunki
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
mat23 traktuję je mniej więcej jak phalaenopsisy- zamaczam w przefiltrowanej wodzie po przeschnięciu gleby. Większy okaz traktuje jeszcze "deszczem" do środka rozety liści- wychodzą poza doniczkę. Obie rośliny znajdują się na kwietniku przy południowym oknie, rzadko nawożę ;)
Teeger- w moim pokoju mam obecnie jeszcze kwietnik rozporowy na którym mam wszystkie storczyki, łosie rogi, paprotki etc. Miejsca nie ma wiele bo to blok. Oczywiście begonie, surfinie, pelargonie itp na balkonie ;)
Hoyek mam mało, kolekcja mocno skurczyła się po inwazji wełnowców Walczyłem z nimi 2-3 lata- zarówno chemią jak i domowymi sposobami, ciągle miały swoje ulubione rośliny, na których nieustannie się pojawiały, w końcu się wkurzyłem i wyrzuciłem . Obecnie mam tylko H.carnosa, bella i meliflua.
RichardK- oprócz phal i cambrii mam jeszcze Ludisię, Paphiopedilium, Encyclię i Coelogyne ;)
Teeger- w moim pokoju mam obecnie jeszcze kwietnik rozporowy na którym mam wszystkie storczyki, łosie rogi, paprotki etc. Miejsca nie ma wiele bo to blok. Oczywiście begonie, surfinie, pelargonie itp na balkonie ;)
Hoyek mam mało, kolekcja mocno skurczyła się po inwazji wełnowców Walczyłem z nimi 2-3 lata- zarówno chemią jak i domowymi sposobami, ciągle miały swoje ulubione rośliny, na których nieustannie się pojawiały, w końcu się wkurzyłem i wyrzuciłem . Obecnie mam tylko H.carnosa, bella i meliflua.
RichardK- oprócz phal i cambrii mam jeszcze Ludisię, Paphiopedilium, Encyclię i Coelogyne ;)
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- wodnik63
- 100p
- Posty: 197
- Od: 30 paź 2010, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Masz piękne storczyki
Moye hoye i storczyki też są męczone przez wełnowce, co jakiś czas robię to samo co Ty....Kiedyś był jeden skuteczny środek na to świństwo (P.....), załatwiał sprawę jednym opryskiem, ale oczywiście już został wycofany. Te wszystkie nowe wynalazki są w ogóle nieskuteczne.
Moye hoye i storczyki też są męczone przez wełnowce, co jakiś czas robię to samo co Ty....Kiedyś był jeden skuteczny środek na to świństwo (P.....), załatwiał sprawę jednym opryskiem, ale oczywiście już został wycofany. Te wszystkie nowe wynalazki są w ogóle nieskuteczne.
Pozdrawiam, Baśka
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Może po wycofaniu wrócił pod inna nazwą?
Podobnie było z Bi58, w sklepach ogrodniczych wszędzie słyszę, że nie ma, bo wycofali. A tymczasem jest - jako Bi58 Nowy.
Podobnie było z Bi58, w sklepach ogrodniczych wszędzie słyszę, że nie ma, bo wycofali. A tymczasem jest - jako Bi58 Nowy.
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Czy możesz napisać kilka słów o uprawie Encyclię i Coelogyne Niestety ze mną te gatunki nie chciały współpracować. Pewnie popełniałem jakiś banalny błąd
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
wodnik63 mooim idealnym środkiem był Actellic- śmierdział, ale dawał sobie radę ze wszystkim, teraz nie ma go w żadnym ogrodniczym, nie wiem czy został wycofany
RichardK u mnie te gatunki nie mają jakichś super warunków, mają takie samo stanowisko jak płaskle i inne storczyki. Encyclię(dokładniej E.cochleata) mam od dawna, przeżyła inwazję przędziorków, którą zbyt późno zauważyłem, teraz odradza się(była spora, teraz są tylko jakieś 4-5 psb), niedawno kwitła ;)
Coelogyne (ovalis, jeśli dobrze pamiętam) mam od niedawna, zakupiona chyba na wiosnę jako sadzonka- jakiś czas temu puściła nowy odrost, który (jeśli się nie mylę) szykuje się do kwitnienia. Nie bawię się w zmiany temperatur, podlewam filtrowaną wodą, co jakiś czas dodaję nawóz z substrala. Podlewam oczywiście po przeschnięciu podłoża - nie tylko na powierzchni (minimum tydzień przerwy- zależy od pogody itp) poprzez zamaczanie, lepiej lekko przesuszyć, niż przelać.
Ziemia bardzo przepuszczana, praktycznie sama kora, z dodatkiem drobnego keramzytu
Niestety nie jestem specjalistą w uprawie storczyków
Ze mną też różne rośliny nie chciały współpracować, albo przeszły inwazje, które były niemożliwe do zwalczenia(szczególnie jeśli chodzi o tarczniki/wełnowce), warunki nie pozwalały mi na prawidłowe przezimowanie itd... Inne musiałem oddać, bo był już zbyt duże na mieszkanie ;) W uprawie/ hodowli zawsze trzeba się liczyć ze stratami
RichardK u mnie te gatunki nie mają jakichś super warunków, mają takie samo stanowisko jak płaskle i inne storczyki. Encyclię(dokładniej E.cochleata) mam od dawna, przeżyła inwazję przędziorków, którą zbyt późno zauważyłem, teraz odradza się(była spora, teraz są tylko jakieś 4-5 psb), niedawno kwitła ;)
Coelogyne (ovalis, jeśli dobrze pamiętam) mam od niedawna, zakupiona chyba na wiosnę jako sadzonka- jakiś czas temu puściła nowy odrost, który (jeśli się nie mylę) szykuje się do kwitnienia. Nie bawię się w zmiany temperatur, podlewam filtrowaną wodą, co jakiś czas dodaję nawóz z substrala. Podlewam oczywiście po przeschnięciu podłoża - nie tylko na powierzchni (minimum tydzień przerwy- zależy od pogody itp) poprzez zamaczanie, lepiej lekko przesuszyć, niż przelać.
Ziemia bardzo przepuszczana, praktycznie sama kora, z dodatkiem drobnego keramzytu
Niestety nie jestem specjalistą w uprawie storczyków
Ze mną też różne rośliny nie chciały współpracować, albo przeszły inwazje, które były niemożliwe do zwalczenia(szczególnie jeśli chodzi o tarczniki/wełnowce), warunki nie pozwalały mi na prawidłowe przezimowanie itd... Inne musiałem oddać, bo był już zbyt duże na mieszkanie ;) W uprawie/ hodowli zawsze trzeba się liczyć ze stratami
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Dzięki serdeczne za wszelakie informacje, które mi udzieliłeś Co do strat to ostatnio miałem atak wciornastków. Udało się je całkiem szybko wyeliminować. Jednak rośliny i tak oberwały. Tak jak mówisz trzeba się liczyć z stratami, zimą straciłem kilka roślin. Dla mnie to okropna pora roku
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- wodnik63
- 100p
- Posty: 197
- Od: 30 paź 2010, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
luczek95, dziękuję za pomoc jeśli chodzi o środki na wełnowce. Znalazłam taki środek, ma trochę dziwny opis, czy to o taki chodzi?
(...)Actellic 500 EC to środek owadobójczy o działaniu kontaktowym, żołądkowym i gazowym, do dezynsekcji pustych pomieszczeń magazynowych oraz nasion siewnych i przeznaczonych do konsumpcji(...)
(...)Actellic 500 EC to środek owadobójczy o działaniu kontaktowym, żołądkowym i gazowym, do dezynsekcji pustych pomieszczeń magazynowych oraz nasion siewnych i przeznaczonych do konsumpcji(...)
Pozdrawiam, Baśka
Re: Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
To ten sam, teraz istnieje już tylko z takim opisem, jak przytoczyłaś.