Mój magiczny balkon

[Niunia1981]

Vampi witam wśród zakręconych maniaków balkonowych
Zapowiada się bardzo ciekawy i kolorowy watek, na pewno będę zaglądać
Jak porządnie rozplanujesz ustawienie doniczek to uwierz mi -wejdzie ich cała masa
Skoro nie możesz wiercić to może pomyślałabyś o donicy z kratką/pergolą drewnianą? Wtedy byś mogła powiesić na niej kilka doniczek - ja tak właśnie mam powieszone dwie fuksje reszta czyli jakieś 20 sztuk porozstawiana będzie tam gdzie znajdzie się miejsce
Możesz wstawiać większe zdjęcia? Będzie łatwiej oglądać
No i śliczne drewniane donice - uwielbiam takie dekoracje

[Vampi]

Wstawię większe jak mi fuksje przyjdą Powieszę je właśnie na pergoli

Zastanawiam się jeszcze co zrobić w tej części:

[Alenka]

A ściany masz czymś obite? Bo nie widzę dokładnie..
Za stolikiem możesz powiesić na barierce jakąś małą skrzynkę, np z pelargoniami?

[Vampi]

Na ścianach jest siding - oczko w głowie mojej teściowej więc nie mogę go pod żadnym względem uszkodzić dlatego zasłonięty jest matą tam gdzie mogło by się coś stać.
Tak to wygląda:

[Alenka]

Szkoda Też mam tym obity balkon, i bardzo fajnie wiesza się na nim doniczki

[Vampi]

U nas jest to wszędzie, nawet dach balkonu jest tym obity

[Niunia1981]

No to rzeczywiście straszne marnotrawco miejsca
Ale jest miejsce na barierce a przecież można wieszać doniczki po obu stronach, pergola i może jakiś kwietnik stojący?

[Vampi]

Zastanawiałam się czy nie postawić pergoli za skrzynią

[Niunia1981]

Za tą skrzynią z poduszką? Pewnie zawsze się zmieści chociaż 1-2 doniczki
No i na balustradzie jeszcze koło tej skrzyni i stoliczka wejdzie spokojnie skrzynka albo i dwie

[Alenka]

A na pergoli można powiesić fuksje

[Vampi]

Tylko najpierw muszę ją jakimś cudem przemycić do domu

[Niunia1981]

Pergolę rzeczywiście trudno schować do torebki ale wierzę w Twoją pomysłowość
A jakie fuksje zamówiłaś? Tylko Blacky czy jeszcze inne odmiany też?

[Vampi]

Jak na razie tylko blacky - chcę zobaczyć czy jej u mnie spasuje, jak by się okazało że nie to szkoda kwiatów. Wszelkiego rodzaju trawy, bambusy i bluszcze się u mnie marnują. Za to tawułka z której myślałam że nic nie będzie i żywnie płakałam nad jej stanem rozrasta się przecudnie. Skalniaki które kupiłam przelane też się przyjęły więc nie jest tak źle :P