Iwonko na takie słowa może być tylko jedna reakcja

. Dziękuję.
Wandziu ten "wielkanocnik" pączki ma czerwone, a po rozkwitnięciu to zdecydowanie pomarańczowy kolor.

Mam nadzieję, że u Ciebie szybko się ukorzeni i będziesz się mogła cieszyć takim kolorem na swoim parapecie.
Natalio takich nietuczących pączków to jest dużo więcej, mam nadzieję, że wszystkie się rozwiną i będą pięknie zdobiły każdy kąt (bo porozstawiane w różnych dziwnych miejscach).
Jolu co do siewu to już się nie mogę doczekać, póki co staram się robić miejsce na parapetach, co wcale nie jest łatwe.

M wczoraj dzwonił z listą kwiatów jakie mu wpadły w oko. Mam nadzieję, że znowu coś mu się spodoba na tyle, że zechce przywieżć.
