Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Dorodna ta hoja, nie ma co
-
- 500p
- Posty: 700
- Od: 18 wrz 2013, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Bardzo mi się podobają Twoje hoye!
Publicalyx pięknie kwitnie, ciekawa jestem czy moja będzie mieć też taki kolor kwiatów.
Publicalyx pięknie kwitnie, ciekawa jestem czy moja będzie mieć też taki kolor kwiatów.
Pozdrawiam, Marysia
moje doniczkowe
moje doniczkowe
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9111
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Śliczne baldaszki ma pubicalyx
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Masz piękną kolekcję Crassuli
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Justuś - ani się obejrzysz, a cie zarośnie Moja co prawda na czas kwitnienia uspokoiła się trochę, ale kwitną ostatnie dwa baldaszki, na raz kwitły maksymalnie 4, w dzień słabo ją było czuć, ale po zmroku - zastanwiałam się czy jej nie przenieść do innego pomieszczenia Nie żeby nieprzyjemny zapach, ale dość intensywny
Fraszko - oj tak, sporawa, choć jak już pisałam, na czas kwitnienia przystopowała, jednak już przekwita, a kolejne pypcie są mini rozmiarów. Także ciekawe czy ruszy w najbliższym czasie. Choć wolałabym, żeby nie rosły jej o tyle pędy na długość co mogłaby sie coś na nich zazielenić, bo jeśli nie zasuszone są młode wyrostki listkowe, to tkwią w miejscu i takie są spore kawałki pędów. Na zdjęciach ma jeszcze drabinkę 90-tkę, ale jako, że złamała się z jednej strony przy ziemi, no i z racji ciężaru opierała się o szybę, dostała nową doniczkę (jedna wielka masa korzeni, wyłaziły już dołem, w doniczce jakieś resztki ziemi - zeżarła ją, czy co ? I nową drabinkę, 120cm - operacja się udała, pacjent mam nadzieję, że przeżyje Większej drabinki nie dostanie ;)
Marysiu, elciu - dziękuję za pochwały Kolorek kwiatuszków ładny, strasznie mi się jeszcze podobają te odmiany z niemal czarnymi kwiatostanami, jednak nie chcę kolekcjonować hoi o niemal identycznych liściach (no może jak będę miała więcej miejsca Największy baldaszek miał blisko 40 kwiatuszków
Agnieszko - śliczne to one może nie są, rosną strasznie wolno, bo je mocno przysuszam czasem a i żadnego żarełka (czytaj nawozu) nie dostają ;) Dawno ich nie pokazywałam, a wolnej chwili postaram się zrobić im jakąś mini sesję
Fraszko - oj tak, sporawa, choć jak już pisałam, na czas kwitnienia przystopowała, jednak już przekwita, a kolejne pypcie są mini rozmiarów. Także ciekawe czy ruszy w najbliższym czasie. Choć wolałabym, żeby nie rosły jej o tyle pędy na długość co mogłaby sie coś na nich zazielenić, bo jeśli nie zasuszone są młode wyrostki listkowe, to tkwią w miejscu i takie są spore kawałki pędów. Na zdjęciach ma jeszcze drabinkę 90-tkę, ale jako, że złamała się z jednej strony przy ziemi, no i z racji ciężaru opierała się o szybę, dostała nową doniczkę (jedna wielka masa korzeni, wyłaziły już dołem, w doniczce jakieś resztki ziemi - zeżarła ją, czy co ? I nową drabinkę, 120cm - operacja się udała, pacjent mam nadzieję, że przeżyje Większej drabinki nie dostanie ;)
Marysiu, elciu - dziękuję za pochwały Kolorek kwiatuszków ładny, strasznie mi się jeszcze podobają te odmiany z niemal czarnymi kwiatostanami, jednak nie chcę kolekcjonować hoi o niemal identycznych liściach (no może jak będę miała więcej miejsca Największy baldaszek miał blisko 40 kwiatuszków
Agnieszko - śliczne to one może nie są, rosną strasznie wolno, bo je mocno przysuszam czasem a i żadnego żarełka (czytaj nawozu) nie dostają ;) Dawno ich nie pokazywałam, a wolnej chwili postaram się zrobić im jakąś mini sesję
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 31 lip 2013, o 03:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Witam masz prześliczne kwiaty
hoja pubicalyx naprawdę ma taki cudny kolor czy to wina aparatu? Pierwszy raz widzę taki kolor u hoyi.
hoja pubicalyx naprawdę ma taki cudny kolor czy to wina aparatu? Pierwszy raz widzę taki kolor u hoyi.
Pozdrawiam Asia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
To chyba H. pubicalyx 'Silver Pink', sprawdź sobie w Google. Bardzo ładne kwitnienie.
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
asiu - kolor jest trochę przekłamany, ale kwiaty wyglądają (kolor) w sumie identycznie jak na ostatnim ujęciu ;)
mmax - o to kim jest troche ją podejrzewam właśnie ;) Choć kwiaty nie są tak jasnoróżowe jak na niektórych zdjęciach co można w necie spotkać. Może to też kwestia warunków uprawy troche To moja pierwsza hoja która zakwitła i jestem happy Choć paru innym też nie wiem czym dogodziłam, bo tworzą mini pypcie Carnosa zwykła, variegata i obovata splash
Przelałam chyba moją wayetii Maskara jakaś...Podlewałam niby jak było sucho, a tu kicha.....Wkurzyłam się i ją pocięłam. Tylko teraz mam problem, bo pędy są dość długie(ponad 30cm), wypadają z doniczki i jak to ukorzenić? Ciachne kilka małych kawałków,ale co z resztą? Nie mam miejsca, a raczej doniczek na tyle sadzonek...
mmax - o to kim jest troche ją podejrzewam właśnie ;) Choć kwiaty nie są tak jasnoróżowe jak na niektórych zdjęciach co można w necie spotkać. Może to też kwestia warunków uprawy troche To moja pierwsza hoja która zakwitła i jestem happy Choć paru innym też nie wiem czym dogodziłam, bo tworzą mini pypcie Carnosa zwykła, variegata i obovata splash
Przelałam chyba moją wayetii Maskara jakaś...Podlewałam niby jak było sucho, a tu kicha.....Wkurzyłam się i ją pocięłam. Tylko teraz mam problem, bo pędy są dość długie(ponad 30cm), wypadają z doniczki i jak to ukorzenić? Ciachne kilka małych kawałków,ale co z resztą? Nie mam miejsca, a raczej doniczek na tyle sadzonek...
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Agnieszko - cieszę się, że Twoja córcia, podobnie jak Ty, zabrała się za "rozmnażanie" kwiatów" Bo na takie ślicznotki jak posiadasz, to zawsze chętni się znajdą
A jak się ma fikus beniaminek po zrzuceniu tyyyyylu liści? Ale one tak mają, od czasu do czasu foch - i liście buch na ziemię
Trzeba to zwyczajnie ignorować, bo szybko wracają do siebie.
A crassulami z pierwszych fotek jestem zachwycona
A jak się ma fikus beniaminek po zrzuceniu tyyyyylu liści? Ale one tak mają, od czasu do czasu foch - i liście buch na ziemię
Trzeba to zwyczajnie ignorować, bo szybko wracają do siebie.
A crassulami z pierwszych fotek jestem zachwycona
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Ewciu - no z tym "rozmanażaniem" troche sie uspokoiła Za to musiałam jej ciachać kwiatuszki mojej pubicalyx - "Mamusiu, dasz mi tą gwiazdeczkę kwiatuszek, prosze...." - no i jak tu nie uciąć? Co do rozmnażania takiego ogólnego - to narobiło mi się mnóstwo H. wayetii - i nie mam co z tym za bardzo zrobić ;/ Upchnęłam 7 sadzonek małych w jedną doniczkę, ale zostało jeszcze 9 pędów długości 25-30 cm...
Fikus - uspokoił się, przestał zrzucać liście, ciachnęłam go troche i puszcza świeżutkie,młode listeczki
Crassulki - muszę im pstryknąć fotki i zrobić porównanie, choć szału nie ma - wolno rosną ;) Ale ciągle brak mi czasu żeby robić bałagan na parapecie No chyba, że wkońcu wezme się za mycie okien
Fikus - uspokoił się, przestał zrzucać liście, ciachnęłam go troche i puszcza świeżutkie,młode listeczki
Crassulki - muszę im pstryknąć fotki i zrobić porównanie, choć szału nie ma - wolno rosną ;) Ale ciągle brak mi czasu żeby robić bałagan na parapecie No chyba, że wkońcu wezme się za mycie okien
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Cieszę się z powodu fikusa, to jeden z moich ulubionych doniczkowców
No oczywiście, że nie miałaś wyjścia z publycalix, zapewniam Cię, że córcia ma to w genach po mamusi
A gdyby chciała jednak w przyszłości jeszcze coś ciachać to podpowiedz jej, że mnie zaczarowały: edum burrito, crassula elegans ssp. namibensis, crassula perforata, crassula marnieriana, i na te zawsze będę chętna
No oczywiście, że nie miałaś wyjścia z publycalix, zapewniam Cię, że córcia ma to w genach po mamusi
A gdyby chciała jednak w przyszłości jeszcze coś ciachać to podpowiedz jej, że mnie zaczarowały: edum burrito, crassula elegans ssp. namibensis, crassula perforata, crassula marnieriana, i na te zawsze będę chętna
Pozdrawiam i zapraszam
-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 31 lip 2013, o 03:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Agnieszko, kolor hoyi nawet jeżeli ociupinkę przekłamany to i tak piękny
A co fikusa, próbowałaś podlewać go fusami z kawy? Mój co jakiś czas dostaje troszkę kofeiny na wzmocnienie i rośnie jak szalony
A co fikusa, próbowałaś podlewać go fusami z kawy? Mój co jakiś czas dostaje troszkę kofeiny na wzmocnienie i rośnie jak szalony
Pozdrawiam Asia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moje doniczkowe - sucholubki i inne :)
Agnieszko - jasne, że tak (coś mam problem z wysyłaniem na priv).
Monstera adansonii ma listki ok. 8-10 cm, a najdłuższy jaki wymierzyłam - 13 cm.
Ja go ukorzeniam zwykle w wodzie, mogę ciachnąć w każdej chwili
Monstera adansonii ma listki ok. 8-10 cm, a najdłuższy jaki wymierzyłam - 13 cm.
Ja go ukorzeniam zwykle w wodzie, mogę ciachnąć w każdej chwili
Pozdrawiam i zapraszam