Skrętniki i nie tylko...

[gianna]

Kasiu, dziękuję Tego skrętnika nie mam, więc tym bardziej mi miło. Pięknie by się komponował z moim Roulette Cherrie. Musze o tym pomyśleć

[jola1]

Kasiu Flirt piękny. Ja mam dwie sadzonki i jedna zakwitła i okazała się sportem , czekam na kwiat drugiej może mi się poszczęści.
Moja kolekcja też zmniejszona, właśnie to podlewanie. Ja wszystko jest w porządku i można się samemu zająć kwiatami to jest super ale jak przychodzi taki moment np.choroba i trzeba to zlecić innym to już problem. Ja się o tym przekonałam i dszłam do wniosku że nie mogę obarczać męża podlewaniem 300 skrętników.

[Anka159]

Hojki pięknie Ci rosną.
Mathilde Splas przeurocza. Musze się o nią postarać
Pozdrawiam.

[Kelpie]

Cudności hojowe pokazałaś patrzyłam, patrzyłam... i nie mogłam się oderwać resztę zieloności też dojrzałam ale hoje są numerem jeden dla mnie

[kaska1ge]

Karolino to jeszcze trochę dla ciebie. Ja zahojowałam się totalnie.

hoja flavida


hoja burtoniae


hoja lacunosa snowcaps select


hoja eitapensis


hoja merilli red


hoja obovata silver splash


Hoye heuschkeliany variegata


Na koniec taki miks variegat i albomarginat

[Anka159]

Ale masz cudne hoje .Są po prostu śliczne.
Pozdrawiam.

[jola1]

Kasiu czy mam rozumieć że odpuściłaś skrętniki na rzecz hojek?

[kaska1ge]

Aniu to też twoja zasługa. Przecież kilka piękności mam od ciebie. Np. flavide. I jeszcze kilka niepokazanych.

Jolu kolekcja skretników zmniejszyła się do kilku sztuk (mam m.in. Ds-Szejka, Ds-Choczu i budu, Flirt, Blue frillsa). Ciężko poradziły sobie podczas zeszłoroczneg wyjazdu. Ale kiedyś odbuduję kolekcję.
Hoje wybaczają kilkudniowe przerwy w podlewaniu, nawet podczas największych upałów. Wiele gatunków na mocne słońce reaguje opalenizną, a nie jak to bywa ze skrętnikami żółknięciem liści. I są bardziej odporne na przędziorka.

[Andziax007]

Ja nie hoyowa ale Kasiu masz same ślicznotki
hoja merilli red wpadła mi w oko....rumieńców nabrała że hej

[kaska1ge]

Myślałam, że zimowe wieczory będą sprzyjały nadrabianiu forumowych zaległości. Ale się myliłam. Po pracy , ogarnięciu domu i dzieci siły nie było już na nic. A tu wiosna już dobija się do drzwi.

Zakwitły moje pierwsze ranniki i kępka przebiśniegów.

[eDorka]

Witaj
Wędrujac sobie tu i tam natrafiłam na Twój skrętnikowy wątek, który jest dość bogaty w moje ulubione hoye.
Zaciekawiła mnie ta heuschkeliana variegata, wygląda na drobniejszą. Jak ona rośnie?

[kaska1ge]

To faktycznie hoja o drobnych listkach. Rośnie raczej wolno. Ta największa od sierpnia urosła ok.8cm.
Mam jeszcze te "zwyklejsze" heuschkeliany: pink i yellow. I w porównaniu z nimi to tempo wzrostu u variegaty zbliżone. Podobno nie lubi mieć zbyt mokro więc podlewam jak przeschnie ziemia. Dwa maluchy ukorzeniane późnym latem mam w kubeczkach bez otworów w dnie. I też już podjęły wzrost. Godna polecenia.

[eDorka]

Dziękuję za obszerną informację.
Podoba mi się jej powolny wzrost