Doniczkowe raflezji cz.2

[hen_s]

Czyżby nawrót hojozy?

W każdym razie jak widzę są to gatunki piękne i ciekawe. Już ładne a przecież dopiero wszystko przed nimi.
Gratuluję.

[ellcia]

Te hoje z końca wcześniejszego wątku i te teraz
Zazdroszę Ci możliwości zakupów poza granicami Polski, u nas dalej kiepsko, a o nazwach fachowych roślinek to można tylko pomarzyć...nabytki przecudne...

[raflezja]

No bo moja fascynacja hojami raz wygasa a potem znowu odżywa. Teraz została samoistnie wskrzeszona, potem osłabnie i tak w kółko.
Ellcia!
Teraz na szczęści że każdy z nas mający internet może kupować za granicą. Jak nie bezpośrednio, to w sklepach internetowych.

A teraz kilka tarasowych kwitnień. Nawóz do pomidorów zaczyna działać!
Hibiskus kundelek


Trzy różne lantany posadzone do jednej donicy








Passiflora zwisająca z balkonu




Klonik




Aptenia


Pierwszy kwitnący oleander







Sundaville żółta




I na koniec, po raz pierwszy kwitnąca Tibouchina

[ellcia]

Cudeńka, cudeńka
Ja do tej pory, choć mam Internet nie kupiłam ani jednego kwiatka z innego kraju, jak Polska, jakoś nie umiem sie zebrać i zaryzykować, chociaż kto wie, jak nie znajdę u nas tych moich "chciejstw", to pewno w akcie desperacji w końcu kupię i w innym kraju...

[raflezja]

Najlepsze są zbiorcze zamówienia forumowe. Kupujemy wspólnie i koszty się rozkładają.
A jakie są te Twoje chciejstwa Elu?

[chinanit]

No to jestem. I podziwiam tu i tam. Urocze to żółteczko.

[raflezja]

Marysia! Hurrra!

[chinanit]

No spokojnie. Bez owacji na stojąco, proszę.

[raflezja]

Ok, jak sobie życzysz. Ale zrobimy małe przyjęcie.

[Nolinka]

Tyle piękności, że nie wiadomo, co najpierw chwalić Donica z różnymi lantanami to dobry pomysł Oleander u mnie już też zaczyna kwitnąć Sundavilla sporo podrosła.
Ciekawe czy ja też w tym roku doczekam się kwiatów na tibouchinie

[raflezja]

Doczekasz, doczekasz.
Ja mam wcześniej, bo kupiłam z pąkami. I to wcale nie jest moja zasługa, że roślina kwitnie. Dodam, że zmarniała po zakupie. Liście przyschły, być może za wcześnie wystawiłam na słońce. Moim zadaniem jest teraz, aby się zaaklimatyzowała i wypuściła nowe liście.

[lucy23-61]

No,muszę, witaj Marysiu
A teraz rozpłynę się nad Tibouchiną.Super kwitnienie.Już mojej miałam nawrzucać, ale doczytałam,że z pąkami kupiłaś, to kwitnienie wcześniejsze.

[labka1]

Ale ucieszyłas moje oczka..takimi widokami..
Hibiskusy...cudne..Oleander...ach..
Ale żółta -..to raj dla duszy..nieziemsko piękna...

Kolekcja hoyek godna podziwu..kochana Ty jak się za coś weźmiesz to efekty przechodzą wszelkie oczekiwania..Szczery Szacun dla zielonych łapek Twych..