Południowy balkon.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Joasiu w tej chwili kwitnie wilec mimo zimna i wiatru.
Powoli balkon likwiduje, tzn. wynosze do piwnicy passiflorę i tunbergię. Wilec i kobea jako jednoroczne zostają do końca czyli dopóki przymrozek ich nie zetnie.
Szkoda, że to lato tak szybko się skończyło, faktem że jesień ciepła przedłużyła nam fajne kwieciste widoki ale powoli nastaje drugie oblicze jesieni - to zimne i szare.
Byle do wiosny!
Powoli balkon likwiduje, tzn. wynosze do piwnicy passiflorę i tunbergię. Wilec i kobea jako jednoroczne zostają do końca czyli dopóki przymrozek ich nie zetnie.
Szkoda, że to lato tak szybko się skończyło, faktem że jesień ciepła przedłużyła nam fajne kwieciste widoki ale powoli nastaje drugie oblicze jesieni - to zimne i szare.
Byle do wiosny!
Re: Południowy balkon.
Szkoda, że nie mamy cieplejszego klimatu.
Ale zawsze mógłby być np jak na Syberii, więc nie ma co narzekać.
Ale zawsze mógłby być np jak na Syberii, więc nie ma co narzekać.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Pogoda sprzyja to jeszcze dał radę:
Wyglada zabawnie na tle suchych liści.
Wyglada zabawnie na tle suchych liści.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Trudno mi uwierzyć ale jeszcze zakwitła.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Południowy balkon.
Pięknie!
Na razie aura dopisuje, ociepliło się.
Na razie aura dopisuje, ociepliło się.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Południowy balkon.
Grażynko jeszcze kobea zdążyła zakwitnąć brawa dla niej to samo z wilcem .Jeszcze ma być tydzień pogody to jeszcze nacieszysz się paroma kwiatami
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Jadziu, Urszulko najlepsze jest to, że ona zakwitła .... nie mając już korzeni.
Obcięłam pędy z bocznych ścian balkonu, usunęłam pojemniki z ziemią ale pod sufitem wszystkie pędy na sznurkach zostały bo nie miałam drabinki ( pożyczyłam). Pod sufitem było wiele pąków tak kobea jak i wilca. No i zakwitła czym nas bardzo zaskoczyła. Dzisiaj usuwam już wszystko bo praktycznie same suche liście wiszą
Obcięłam pędy z bocznych ścian balkonu, usunęłam pojemniki z ziemią ale pod sufitem wszystkie pędy na sznurkach zostały bo nie miałam drabinki ( pożyczyłam). Pod sufitem było wiele pąków tak kobea jak i wilca. No i zakwitła czym nas bardzo zaskoczyła. Dzisiaj usuwam już wszystko bo praktycznie same suche liście wiszą
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Południowy balkon.
Dziwna ta przyroda bez korzeni, a jednak zakwitła miała sporo odżywki w pędach
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Południowy balkon.
Piękne balkonowe kwitnienia
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Południowy balkon.
Niesamowite, że dała radę bez korzeni jeszcze
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Południowy balkon.
Dla mnie to też zagadka ale po raz pierwszy tak się zdażyło.
Było prawie 4 m pędów pod sufitem i myślę, że powoli wysysała z nich soki. Tak samo wilec.
Było prawie 4 m pędów pod sufitem i myślę, że powoli wysysała z nich soki. Tak samo wilec.
Re: Południowy balkon.
Grażynko, kobeę wysiewałaś, czy kupiłaś gotowe sadzonki?
Ja chciałam wysiać w tym roku, ale, skleroza, i nie wiem, czy teraz już nie za późno...
Ja chciałam wysiać w tym roku, ale, skleroza, i nie wiem, czy teraz już nie za późno...
Re: Południowy balkon.
Grażynka to kobeowa królowa, na pewno wysiała i ma piękne roślinki.
Ja poszłam na łatwiznę i kupiłam kilka clematisów, kobea pozostanie u mniee we wspomnieniach i na zdjęciach.
Ja poszłam na łatwiznę i kupiłam kilka clematisów, kobea pozostanie u mniee we wspomnieniach i na zdjęciach.