Inez pisze:Przypałętałam się i tutaj, gdyż lubie otaczać się nie tylko kaktusami (choroba), ale też i innymi zielonymi
Mitr przecudo! a falenopsis!...pierwszy raz takego widzę!!!:D
Dziękuję za odwiedziny
Mirt jest w fazie "obraziłem się" i teraz zobaczysz jak bardzo A to tylko dlatego, że chciałam dobrze i na te upały przestawiłam go dalej okna bo listki robiły się suche I muszę go przesadzić bo wyłazi dołem
Co do falka- kto teraz powie, że jedno pędowe to nic nadzwyczajnego( z ostatniego oczka na pędzie chyba jeszcze coś wylizie)
mrinwestor pisze:Fikusy interesujące , ale dla mnie bardzo piękna jest lawenda francuska, do kupienia u nas?
Tak, jak najbardziej- ja ją kupiłam na ryneczku Niestety nie pachnie tak jak wąskolistna, która w przeciwieństwie do Ciebie bardziej mi się podoba niż francuska Poza tym ta druga jest podobno delikatniejsza i gorzej zimuje w gruncie
Dziękuję A może wiesz jak ją zimować-wiem, że musi być w chłodnym miejscu, ale czy ją przycinać jakoś, czy po prostu przestawić? Tak mi się podoba, że szkoda by było zmarnować
To jest chyba angielska a ja takiej nie zimowałam, bo u mnie kiepsko rosły i się zraziłam. Chłodek, może być klatka schodowa, w lutym zaczynasz pędzić i jak zacznie rosnąć to pobierasz wierzchołkowe sadzonki, tak robiłam z normalnymi pelasiami. Gdzieś na FO jest cały wątek o zimowaniu pelasiek.
kubasia pisze:To jest chyba angielska a ja takiej nie zimowałam, bo u mnie kiepsko rosły i się zraziłam. Chłodek, może być klatka schodowa, w lutym zaczynasz pędzić i jak zacznie rosnąć to pobierasz wierzchołkowe sadzonki, tak robiłam z normalnymi pelasiami. Gdzieś na FO jest cały wątek o zimowaniu pelasiek.
Tak angielska Poczytałam sobie o zimowaniu i wiem co już zrobię-wyniosę na klatkę schodową, tylko muszę pomyśleć co zrobić żeby nie zniknęła z tej klatki, bo niestety w zeszłym roku komuś pelargonia mojej mamy się spodobała