A mnie się marzy...
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
A mnie się marzy...
...niekoniecznie kurna chata.
Zakładam ten temat dla wszystkich "raczkujących roślinofanów", którzy tak jak ja dopiero tworzą swoją kolekcję oraz dla wszystkich życzliwych rozumiejących, że od czegoś trzeba zacząć. Jak mi tu mądrze napisała jedna z forumowiczek cyt.:"...nie od razu Kraków zbudowali...poza tym jakbyś wszystko miała, to już nie miałabyś co chcieć...oooo! A tak...masz o czym marzyć..." ( dzięki Kasiu )
No to marzę i zachęcam pozostałych
Krótkie wprowadzenie.
Wszystkiemu winne są moje koty. Najpierw postanowiły wbić moje rośliny w podłogę mieszkania, zjeść części zielone i nasiusiać w co większe doniczki (w ziemię znaczy)
Wymiękłam na długie lata i postanowiłam obrazić się na "zieloność", której ratowanie w największym nawale koctwa (5 sztuk) i psa stało się uciążliwym zajęciem zwłaszcza, że mieszkam w bloku.
Balkon 4,5/1,2 służył wyżej wymienionemu tałatajstwu za pas startowy na trawnik (parter) więc koniecznością stał się montaż siatki, która zdusiła kocie zapędy w zarodku. Nie miałam już siły, żeby w tym samym czasie ganiać np. za jednym po trawniku, a w drugiego rzucać kapciem ( żeby zrzucić go na balkon) bo mu się łapki rozjeżdżały na barierce
Psa już nie ma ilość miałczących przytulanek została zredukowana do 2 sztuk...został fajnie zasiatkowany balkon idealny pod bluszcz i sporo wolnego miejsca na półkach, parapetach i podłodze w mieszkaniu.
No i pojawiło się "chcieć" i "mieć". Potrzeba stworzenia zielonej enklawy na balkonie, która przełamie szarość i monotonię związaną z mieszkaniem w blokowisku. I żywych, całkowicie niemych przyjaciół w pokojach.
To tyle, żeby nie zanudzać
Zdjęcia roślinek w kolejnych postach (żeby mi się temat nie skończył za szybko )
Zapraszam serdecznie wszystkich bez wyjątku
Zakładam ten temat dla wszystkich "raczkujących roślinofanów", którzy tak jak ja dopiero tworzą swoją kolekcję oraz dla wszystkich życzliwych rozumiejących, że od czegoś trzeba zacząć. Jak mi tu mądrze napisała jedna z forumowiczek cyt.:"...nie od razu Kraków zbudowali...poza tym jakbyś wszystko miała, to już nie miałabyś co chcieć...oooo! A tak...masz o czym marzyć..." ( dzięki Kasiu )
No to marzę i zachęcam pozostałych
Krótkie wprowadzenie.
Wszystkiemu winne są moje koty. Najpierw postanowiły wbić moje rośliny w podłogę mieszkania, zjeść części zielone i nasiusiać w co większe doniczki (w ziemię znaczy)
Wymiękłam na długie lata i postanowiłam obrazić się na "zieloność", której ratowanie w największym nawale koctwa (5 sztuk) i psa stało się uciążliwym zajęciem zwłaszcza, że mieszkam w bloku.
Balkon 4,5/1,2 służył wyżej wymienionemu tałatajstwu za pas startowy na trawnik (parter) więc koniecznością stał się montaż siatki, która zdusiła kocie zapędy w zarodku. Nie miałam już siły, żeby w tym samym czasie ganiać np. za jednym po trawniku, a w drugiego rzucać kapciem ( żeby zrzucić go na balkon) bo mu się łapki rozjeżdżały na barierce
Psa już nie ma ilość miałczących przytulanek została zredukowana do 2 sztuk...został fajnie zasiatkowany balkon idealny pod bluszcz i sporo wolnego miejsca na półkach, parapetach i podłodze w mieszkaniu.
No i pojawiło się "chcieć" i "mieć". Potrzeba stworzenia zielonej enklawy na balkonie, która przełamie szarość i monotonię związaną z mieszkaniem w blokowisku. I żywych, całkowicie niemych przyjaciół w pokojach.
To tyle, żeby nie zanudzać
Zdjęcia roślinek w kolejnych postach (żeby mi się temat nie skończył za szybko )
Zapraszam serdecznie wszystkich bez wyjątku
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...
Zaczęłam swoją "przygodę" z kwiatami w domu od adenium obesum
Już było przesadzane, korzonek "wyciągnięty" do góry.
Potem w domu zjawiły się :
Aeonium arboreum cv Schwarzkopf
Sedum rubrotinctum cv Aurora i Sempervivum hybridum na skalniaczek
Pachypodium Lamera
Ficus melany
Te białe plamki na liściach to dithane bo mi tata podrzucił maleńką chorą jukę ( przepraszam za pisownię ale nie wiem jak poprawnie odmienia się jucca/ juccę? ).
Zapobiegawczo spsikałam wszystko co rosło, żeby mi się plamistość nie rozlazła.
Na koniec zdjęcie zbiorcze i przedszkole adeniaczków
Już było przesadzane, korzonek "wyciągnięty" do góry.
Potem w domu zjawiły się :
Aeonium arboreum cv Schwarzkopf
Sedum rubrotinctum cv Aurora i Sempervivum hybridum na skalniaczek
Pachypodium Lamera
Ficus melany
Te białe plamki na liściach to dithane bo mi tata podrzucił maleńką chorą jukę ( przepraszam za pisownię ale nie wiem jak poprawnie odmienia się jucca/ juccę? ).
Zapobiegawczo spsikałam wszystko co rosło, żeby mi się plamistość nie rozlazła.
Na koniec zdjęcie zbiorcze i przedszkole adeniaczków
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: A mnie się marzy...
No widzisz jaki piękny wątek zrobiłaś
drażnisz moje zachłanne oczy...
a gdzie ten grudnik??? masz fotkę?
drażnisz moje zachłanne oczy...
a gdzie ten grudnik??? masz fotkę?
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...
Czekaj drapnę syna za łeb to pstryknie to coś
Re: A mnie się marzy...
Witaj Madziu
Na początek ładne okazałe roslinki pokazałas mam nadzieje że jeszcze nam cos pokażesz
a o jakim grudniku pisze Kasia nie mogę się doczytac
Na początek ładne okazałe roslinki pokazałas mam nadzieje że jeszcze nam cos pokażesz
a o jakim grudniku pisze Kasia nie mogę się doczytac
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...
Witaj Dorotka.Dorotak pisze:(...)mam nadzieje że jeszcze nam coś pokażesz
a o jakim grudniku pisze Kasia nie mogę się doczytac
Kasiulka pisze o tym co powyżej, mnie się tylko wydaje....widziałam to już gdzieś, chyba nawet u Kasi.
Do pokazania już nie jest dużo z domowych "zapasów", bo dopiero zaczynam. Zdjęć u mnie cała masa. I robali i kwiatów ogrodowych, polnych i koctwa.
Żałuję, że nie zaczęłam pisać wcześniej, bo byłoby co wstawiać
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3043
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: A mnie się marzy...
Cześć Madziu Miło Ciebie powitać wśród miłośników doniczkowych Ja jeszcze rok temu byłam zupełnie "zielona" w tych tematach a dziś już ciężko znaleźć wolną szparkę w domu
Zaczęłaś od naprawdę wyjątkowych roślin. Z przyjemnością będę śledzić jak Twoja kolekcja się powiększa.
To, co przedstawiłaś na ostatnim zdjęciu wygląda mi na kaktusa wielkanocnego
PS Na ogródkowe też czekam, z wielką niecierpliwością
Zaczęłaś od naprawdę wyjątkowych roślin. Z przyjemnością będę śledzić jak Twoja kolekcja się powiększa.
To, co przedstawiłaś na ostatnim zdjęciu wygląda mi na kaktusa wielkanocnego
PS Na ogródkowe też czekam, z wielką niecierpliwością
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: A mnie się marzy...
Witam Magdo, ciekawie się zapowiada. Będę zaglądać. A w kwestii zapełnienia parapetów, mogę pomóc.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...
Coś tak czułam, że dopadła mnie poważna choroba.Karolina__ pisze:(...) Ja jeszcze rok temu byłam zupełnie "zielona" w tych tematach a dziś już ciężko znaleźć wolną szparkę w domu (...)
Witaj Karolinko.
Trochę (mini mini) o moim balkonie.
Teraz na nim już tylko szczątki ( dokładnie 3) ale wierzę, że przy Waszej pomocy stworzę coś niepowtarzalnego.
Przepraszam, że będę podpierała się zdjęciami z netu ale porę na założenie tematu wybrałam sobie iście za....fajną no jednym słowem. Mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone.
Z pięknego winobluszczu pięciolistkowego zostało żałosne "to" po pierwszych przymrozkach. A zapewniam, że kolor powalał.
Liści też było tyle, że nie widać było gałązek. Obrastał górną część siatki tworząc przyjemny, zaciszny kącik.
W tym roku jego nielicznym owocom nie udało się spaść na ziemię. Wysychają sobie perfidnie przeze mnie ścięte. Zobaczymy jak i czy wykiełkują po zimie.
Sam bluszcz też ostro przycięłam, bo zaczął mi łysieć od dołu. Już się ukorzeniło w wodzie to co ścięłam, a jeszcze mam zamiar przyciąć mu resztę gałązek. Niech się leń zagęszcza.
Z pozostałych roślinek zostały resztki.
Wilec pięknie kwitł jeszcze miesiąc temu, teraz zostały niedobitki i młody wiciokrzew pomorski ( zdjęcia kwiatów z netu) który w tym roku się na mnie wypiął centralnie bo zmarzł.
Ot. Tyle tego z tego co mam pod przysłowiową ręką. No i koty. Ale to może jutro.
-- 27 wrz 2012, o 21:26 --
Witaj Szarotko, jestem otwarta na każdą formę pomocyszarotka66 pisze:(...)A w kwestii zapełnienia parapetów, mogę pomóc.
- masik
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 4 wrz 2012, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: A mnie się marzy...
Wrzucanie zdjęć " z palca" tu ciężka praca
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3043
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: A mnie się marzy...
Madziu, dwa pierwsze z nieznanych to orliki, dalej chyba skalnica arendsa i hiacynty