To co zielone u Grazki w doniczce
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Witaj Grażynko
Chciałam pooglądać Twoje wątki, ale aż mi się w głowie zakręciło
Tyle tego i wszystko takie przemyślane i wysmakowane, a u mnie siermiężnie, z trudem i powoli
Z przyjemnością będę zaglądała, bo to uczta dla oczu i miejsce do powzdychania
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Grażynko, co tak cichutko?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Helenko cicho bo nie mam co wklejać i gadać.Siedzę w doniczkowych . Aplikuję pałeczki robakobójczo - nawozowe i zlewam dodatkowo chemią .Muszę zwalczyć wełnowca bo bez chemii opornie szło (a tak nie lubię jej ).Do tego doszła jeszcze mszyca która narobiła troszkę strat ale mam nadzieje że roślinki sobie poradzą.
Niestety u mnie nic nie jest do końca przemyślane ,tylko spontaniczne.Myślę jednak że z wiekiem to się jednak powoli zmienia .
Niestety u mnie nic nie jest do końca przemyślane ,tylko spontaniczne.Myślę jednak że z wiekiem to się jednak powoli zmienia .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
"Guzik" się zmienia, to się ma w genach
Ja nie mogę się pochwalić doniczkowymi. W poprzednim domu pięknie mi wszystko rosło, a tutaj nie mogę się dochować żadnych ładnych roślinek. Z kaktusami jestem na bakier, chociaż mi się podobają.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Helenko niestety nie zawsze jest tak jakby się chciało.Mieszkałam też kiedyś w takim miejscu gdzie nic nie chciało rosnąć.A czemu masz na bakier z kaktusami?
Byłam dzisiaj na wystawie orchidei w Dublinie i wróciła bym bez niczego Ale że rodzinka stwierdziła że głupio tak wychodzić to zakupiła 3 roślinki .Jak zrobię zdjęcia to może się pochwalę.
Byłam dzisiaj na wystawie orchidei w Dublinie i wróciła bym bez niczego Ale że rodzinka stwierdziła że głupio tak wychodzić to zakupiła 3 roślinki .Jak zrobię zdjęcia to może się pochwalę.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Szczerze mówiąc, to nie wiem jak to się stało, że rozstałam się z kaktusami.
Kiedyś, naprawdę dawno temu, miałam ich sporo
Może faktycznie rozważę, czy nie przywrócić ich do łask. Mam lekko odkryte parapety, nasłonecznione, a to chyba dobrze?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Helenko dla kaktusów jak najbardziej nasłonecznione parapety .
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
BARDZO dobrze! Kaktusy by się tam czuły świetnie i kwitły pięknie.rozważę, czy nie przywrócić ich do łask. Mam lekko odkryte parapety, nasłonecznione, a to chyba dobrze?
Zajrzyj na wątki kaktusowe - tam znadziesz dużo na ten temat.
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Helenko słuchaj się Henryka .On wie co ,mówi .Zajrzyj jeszcze do Jego wątkuhen_s pisze:BARDZO dobrze! Kaktusy by się tam czuły świetnie i kwitły pięknie.rozważę, czy nie przywrócić ich do łask. Mam lekko odkryte parapety, nasłonecznione, a to chyba dobrze?
Zajrzyj na wątki kaktusowe - tam znadziesz dużo na ten temat.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
No i coś mnie ciągnie do tych kaktusów, idę oglądać polecane wątki
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Grazynko ja tez walczę z wełnowcami na storczykach zmywam płynem do zmywania naczyń i co wydaje mi sie że jest już dobrze to znowu to świństwo wyłazi Już nie wiem co mam zastosować ,żeby się tego pozbyć
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Elu witaj.
Stosowałam też środek wody z płynem,zlewałam samym płynem ,czyściłam wykałaczkami ,pałeczkami i nic.Ostatnio zastosowałam środek na wszystkie świństwa jakie chyba mogą być + do każdej doniczki włożyłam pałeczkę nawozow-owadobójcze Prowado firmy Bayer.Zobaczę efekty,Wyczytałam też że dobry jest Prowado w aerozolu-nie stosowałam.
W każdym bądź razie będąc w Polsce zrobię zaopatrzenie,bo tutaj w Irlandii bieda w takie wynalazki.
Stosowałam też środek wody z płynem,zlewałam samym płynem ,czyściłam wykałaczkami ,pałeczkami i nic.Ostatnio zastosowałam środek na wszystkie świństwa jakie chyba mogą być + do każdej doniczki włożyłam pałeczkę nawozow-owadobójcze Prowado firmy Bayer.Zobaczę efekty,Wyczytałam też że dobry jest Prowado w aerozolu-nie stosowałam.
W każdym bądź razie będąc w Polsce zrobię zaopatrzenie,bo tutaj w Irlandii bieda w takie wynalazki.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To co zielone u Grazki w doniczce
Grażynko Prowado stosowałam w tabletkach ,rozpuszczałam i moczyłam w tej wodzie storczyki i Nnie wiedziałam że jest w pałeczkach Napiszesz mi jakie są efekty Robię tak samo jak Ty i dzisiaj też z kwiatów zdejmowałam te robale pół dnia mi to zajeło,a storczyki kwitną jakby im to nie przeszkadzało
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...