Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

iskraiskra cierpliwości, jak mój eksperyment potwierdzi się to odetchniemy z ulgą :) , wyrzucisz szydełko a ja widelec będę używała do jedzenia, a nie do wydłubywania ziemi ;:306
Emilia zawsze twierdziłam że uprawa w hyroponice to świetny wymysł. Kiedyś kwiatki uśmiercałam bo albo przelałam albo zasuszyłam :(
olek40 dzięki za odwiedziny i potwierdzenie że' W uprawach hydro mamy tylko wodę, kamyki i pojemnik.". W terraponice pojemniki są większe i wymagają więcej miejsca, a nasze mieszkania w bloku nie są z gumy ,a szkoda :). Jednak nic nie stoi na przeszkodzie aby ktoś skorzystał z propozycji diodasa
iskraiskra moze wstawisz zdjęcie juki w ziemi i w hydro dla porównania.
Jutro postaram się wstawić zdjęcie mojej Moringi która nagle postanowiła odżyć,zarówno ta w ziemi jak i w hydro.Jak wczesniej pisałam , w hydro całkiem padła a w ziemi marniała w oczach i zostawiła 2 marniutkie żółknące gałązki. Teraz rośnie jak szalona :heja .No po prostu cud :shock: :)

Jutro stało się dzisiaj :) obiecane zdjęcia Moringi.

Obrazek

Obrazek
Jak widać Moringa w hydro jest marniutka :( ale odrodziła się z pustej łodyżki. Zdjęcia na stronie 44. W ziemi widać na dole 2 pozostałe uschnięte gałązki, a teraz ładniutka, prawda? :heja
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Tereska, czy masz w hydro jakieś pnącza? Widzę, że szczepki roicissusa pięknie puściły korzonki w wodzie i pomyślałam, że gdybym zamontowała im jakąś podporę, to pięłyby się po niej do góry. Podobno on daje radę w hydro.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
iskraiskra
200p
200p
Posty: 487
Od: 26 lis 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Tereso nie mam juki. Ja tylko już właściwie same storczyki mam w hydro.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Yukkę w hydro mam ja :D :D Ale zrobię zdjęcia po powrocie na zimowisko :wink:
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Kochani jestem na sekundę,za parę dni odpowiem jestem cierpiąca nie mogę siedzieć. :(
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Stary Akwarysta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 9 paź 2018, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Emilia pisze:Tereska, czy masz w hydro jakieś pnącza? Widzę, że szczepki roicissusa pięknie puściły korzonki w wodzie i pomyślałam, że gdybym zamontowała im jakąś podporę, to pięłyby się po niej do góry. Podobno on daje radę w hydro.
Cześć witam i pozdrawiam .
J
edziemy na tym samym wózku, ja potrzebuję zasłonić ścianę, dosyć gęsto ją obsadzić tylko nie wiem od czego zacząć .
W
akwariach siedzę od dawna dlatego chcę hydro dołączyć jako link a wodę mam bogatą i odżywczą ? Na podstawie końcówek z przyłączeniami woda ma wędrować pomiędzy donicą a zbiornikiem tylko potrzeba by zapoznać się z rodzajami pnącz .... może bluszcz ?

Super galerie,to wszystko bardzo ślicznie się prezentuje na pierwszej stronie fikus wpada w oko :DDD
Moje Akwarium
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Witam, witam serdecznie i przepraszam za milczenie. Niestety choroba zwaliła mnie z nóg ;:145 .Jak poczułam się troszkę lepiej i mogłam usiąść to padł mi komputer i na naprawę czekałam 2 tygodnie. Mam nadzieję że zdążę przed atakiem bólu na wszystko odpowiedzieć.
Zacznę od mojego wyjazdu we wrześniu i przechowaniu moich kwiatków (nie wszystkich).Sporą część wyjęłam z osłonek i wstawiłam do miednicy, nalewając wody do maximum największego wkładu. Po powrocie (po 3 tygodniach) poziom wody w miednicy wynosił ok 1 milimetra. Rośliny były w idealnym stanie.Obrazek

Emilia mam tylko jedno pnącze, hoje campacte (jeżeli można ją zaliczyć do pnącza).Wystarczy kupić bambusowe podpory w OBI proste lub łukowate i w miarę wzrostu oplatać i podwiązywać (ja podwiązywałam, bo hoja ma sztywną i twardą łodygę i osuwała się z podpory). Sądzę że twój roicissus da sobie świetnie radę.

Stary Akwarysta witaj w moich skromnych progach. Bluszcz na pewno da sobie świetnie radę.Wczoraj byłam na zakupach w sklepie hydroponicznym i szkoda że nie zrobiłam zdjęcia, ponieważ stał tam piękny ok.1m bluszcz. Oczywiście w hydro :)
Jeżeli chodzi o fikusa to właśnie jego poddaję eksperymentowi który obiecałam zrobić ;:223 Mam nadzieję że się powiedzie.
A obiecałam że nie będę bardzo dokładnie czyściła korzeni z ziemi przesadzając z ziemi do hydro. Któż jak nie ja może to zrobić :;230 ,przecież lubię eksperymentować i dzielić się doświadczeniami.Wczoraj kupiłam w OBI ślicznego fikusa w ziemi i zdjęcia pokazują jak to zrobiłam.Przyznam że usuwanie ziemi nie sprawiło kłopotu, zostawiłam sporo ziemi i czas pokaże czy miałam rację usuwając w 100% całą ziemię.Obrazek





Obrazek

Obrazek

Obrazek

iskraiskra może wyrzucimy szydełka i widelce :;230
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Lupus288
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 8 maja 2019, o 10:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Witam Wszystkich :)

Cieszę się, że wątek nie został zamknięty :). Przeczytałem obie części, zamówiony sprzęt wczoraj doszedł i zaczynamy przesadzanie :). Jako pierwszą planuję zadomowić w hydro Nolinę oraz dwie szczepki paprotek otrzymanych w prezencie :).

Teresa600 Jak przeszedł eksperyment z nie usuwaniem dokładnym ziemi z korzeni ?

Dziękuję za całą wiedzę, którą tu podzeliliście się z poszukiwaczami jak ja :)

miłego dnia ;:3
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Tereska, napisz jak ficus przezimował. Może i ja jednego przeniosę do hydro? :wink:
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Lupus288
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 8 maja 2019, o 10:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresko, czy Ty znasz ten Astvit ? Nawóz wspomniany w innym wątku na tym forum, ludzie sobie chwalą i się zastanawiam czy się nie skusić :)

Ostatnio dotarłem do Reo meksykańskiego :) w markecie jakaś końcówka roślinek za śmieszne pieniądze :) tylko wkład muszę domówić i wsadzić :).

Póki co wsadziłem nogę słonia, jedną paproteczkę malutką i bluszczyk, który w ciągu jednego dnia wypija mi centymetr wody z wysokości wskaźnika :D mały pijak.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Witam Was najserdeczniej jak tylko mogę ;:196
No cóż są chwile w życiu ważne i ważniejsze ,trochę się w nim działo przez ostatni rok ale jest już ok. Niestety roślinki moje zostały zaniedbane i i sporo zamiast mnie poszło do kosza :D .Fiołki prawie wszystkie padły ;:145 ostał się tylko jeden i jest w trakcie reanimacji. Musiałam je zastąpić czyś nowym i innego gatunku aby parapety nie były puste i bym mogła się pochwalić nowymi doświadczeniami.Bardzo pięknie rozrosło się reo meksykańskie

Emilia figus przezimował rewelacyjnie ,i to doskonała wiadomość bo okażało się że nie trzeba aż tak dokładnie usuwać ziemi , Dlatego bez obawy przesadzaj figusa do hydro.Mój zmarniał przez lato bo przez mojego M :) został wystawiony na południowy balkon w czasie największych upałów ,woda w doniczce chyba się zagotowała :;230 . Oskubałam przypalone liście i teraz wygląda przyzwoicie.

Lupus288 jezeli ktoś będzie chciał tu zaglądać nie zamknę wątku i będę służyć radą. Eksperyment się udał jak pisałam wyżej. Dlatego przesadzając nowe kwiatki nie przykładałam sie aż tak mocno. Jutro postaram sie wstawić zdjęcia nowych kwiatków , przesadzanych z ziemi do hydro. Dzisiaj udało mi sie zrobić tylko jukę i padła mi bateria w aparacie :(
Nawozu Astvit nie używałam i nie znam

A teraz mała prośba co to jest? na juce pojawiło się całe mnóstwo czegoś białego liście zaczynają nagminnie opadać. Wymyłam cały pień letnią wodą i zastanawiam się czym należy ja spryskać (Preparatem na mszyce?)
Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek a tak wygląda to paskudztwo na wilgotnym waciku
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Witam. Cieszę się że już jest dobrze. U mnie też ostatni rok to było kiwanie się nad przepaścią i również wygląda że zagrożenie zostało odroczone. Teraz bardzo podejrzliwie patrzę na wszelką chemię i staram się używać raczej przyjaznych substytutów. Do zwalczania mszyc, przędziorków i innego drobnego robactwa z pozytywnym skutkiem stosują oprysk z sody oczyszczonej (ze sklepu spożywczego). Na litr wody daję łyżeczkę sody i kropelkę płynu do mycia naczyń. Oprysk czasem trzeba powtarzać ale przynajmniej domownikom nie szkodzi. Kiedy zależy mi żeby użyte środki nie wysychały zbyt szybko i skuteczniej rozprawiły się z intruzami, do mieszanki można dodać też żel do badań USG (można kupić w aptece) To ciekawa neutralna kwasowo substancja która nie wchodzi w reakcje chemiczne i długo utrzymuje wilgoć. Podczas przemywania liści łatwo rozpuszcza się w wodzie.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Małe sprostowanie nie reo meksykańskie a stromanhte trikcolor pięknie się rozrosło , reo niestety padło.

Obrazek stromanthe tricolor

Obrazek figus , eksperyment z niedokładnym usuwaniem ziemi
Teraz nowości

Obrazek malutki asparagus

[URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/3426968439b742e9

Obrazek[
Obrazek na drugi dzień zobaczyłam duży i..... :;230

Obrazek miniatura figusa

Obrazek kroton

Obrazek paprotka
Dostałam 2 miesiące temu sadzonkę ,jak się okazało jest to taka sama paprotka którą parę lat temu straciłam i pokazywałam na samym początku mojego wątku.

Obrazek juka

Obrazek

Obrazek miniatura figusa

Jeszcze jeden eksperyment z białym grudnikiem ,jeden w ziemi drugi w hydroponice , ciekawa jestem który będzie obficiej kwitł.
szczepki dostałam od sąsiadki , liście były zieloniutkie ,teraz zblakły i nabrały odcień czerwony.

Obrazek
Obrazek wyraźniejsze zdjęcie paskudztwa które pojawiło sie na juce

Obrazek

Proszę wybaczcie mi , nie wiem dlaczego niektóre zdjęcia są przekręcone ,w oryginale są w poziomie ;:202
Diodas ,na pewno będzie dobrze ,kto by się zajmował naszymi roślinkami.
Dzięki za przepis na mszyce. Ile dodać żelu do USG ?
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”