Witam
Czas na pokazanie zielonych zakamarków mojego domu.
Kolekcje mam niewielką, po przeprowadzce w listopadzie kilka kwiatów poszło na stracenie, tylko trzy uratowałam.
Obecnie posiadam takie kwiatki:

Dwa młode skrzydłokwiaty



Wśród aniołków mają się dobrze jukki



Moja dracena marginata



Tą strzałkę (zroślicha stopcowa) dała mi moja siostra w stanie opłakanym (2 tygodnie temu), nie ma kobieta ręki do kwiatów,
jednak u mnie pięknie odbiła, sami zobaczcie. Zrobiłam jej na razie prowizoryczną podpórkę.



I na koniec mój zielono - ziołowy zakątek w kuchni (bazylia, szczypiorek, mięta, rumianek, lawenda), który znacie z mojego drugiego wątku.



C.d. nastąpi...

Na poczatek masz kilka roslinek sa ladne ,takie zadbane.Zobaczysz co bedzie pozniej,jak dopadna Cie te chorobska (typu fiolkoza,hojoza,skretnikoza )parapety beda pekac w szwach.
Dorota

doromichu dziękuję.
Oj, a te choroby mnie już dopadły.
Mój fiołkoholizm*



Listki ukradłam mojej siostrze.
Mam nadzieję, że za trzy miesiące będę miała piękne małe fiołki ..
Oczywiście miałam pecha, bo wszystkie podstawki do doniczek mi wykupili, a inne nie pasowały, bo albo to za duże, albo za małe..
Na razie wykorzystałam stare babcine talerzyki, a przy okazji będę polować na podstawki.

Roślinki piękne w gustownie dobranych mieszkankach:) Zielnik się rozrasta. To wielka frajda wyhodować coś z nasionka. za cierpliwość.
Aniu jakbym mogła się wtrącić. Listki fiołków najlepiej jest ukorzeniać w mniejszych pojemnikach. Wtedy szybciej się pojawiają młode sadzonki a roślinka nie idzie tak w korzenie. Kolejnym atutem jest to że zajmują mniej miejsca
Tak na oko mi się wydaje że doniczki są zaduże na fiołki. Napisz jaki mają rozmiar?

Nie doniczki wyglądają takie wielgachne tylko na zdjęciu, to są 12 więc z tego co wiem odpowiednie doniczusie do fiołków.
Wiem, że mogą mieć na początek mniejsze pojemniki, ale stwierdziłam, że najwyżej dłużej poczekam, ale za to później nie będę musiała już rozsadzać.

Rozsadzanie i tak Cie prawdopodobnie czeka bo fiołaski lubią kilka sadzoneczek puścić na raz...

A to nie wiedziałam, no zobaczymy.

No, no pięknie "Zaprojektowałaś" nowy wątek

A te fiołkowe żołnierzyki, to w przyszłości w jakich kolorach będą?

justus27
mag muszę sprawdzić u mojej siostry.

Tego skrzydłokwiata myślałam miesiąc temu, że będę musiała wyrzucić, był wyblaknięty i żółknął..
Jednak przestawiłam go w inne miejsce, podlewałam nawozem i proszę, nie dosyć, że ciemnieje to i wypuszcza nowe pędy.

Często się słyszy że roślinki postraszone śmietnikiem zbierają się w sobie Brawa dla skrzydłusia

Słyszałam o tym, ba nawet podobno jest udokumentowane przez naukowców, że potrząśniecie czy poduszenie doniczki sprawia, że roślina przestraszy się i zaczyna odżywiać (wstrząs korzeni) , co prawda ja nie próbowałam, ale ...

Hejka
Roślinki ładnie Ci odbijają więc na pewno masz rączkę dobrą do kwiatków, najbardziej podoba mi się zroślicha, śliczna jest

anetta dzięki za odwiedziny.

Oj, jak ja już bym chciała, żeby te fiołaski mi urosły...

A tak a propos są białe.

Wszystkie białe No to chyba powinnaś się teraz rozejrzeć za innymi kolorkami

Melduję się w nowym wąteczku.

mag Na razie niech wykiełkują białe..
A tak w ogóle to byłam dzisiaj w dwóch kwiaciarniach, żeby właśnie kupić fiołki, albo skrętniki i wiecie, że nie było- szok.

elcia1974 witam.