Doniczkowe Edyty cz.2

[Andziax007]

Edytko ja też bardzo uwielbiam 'wisołki' A jeśli chodzi o 'marble queen' dla mnie to dziękuję Ci z całego

[elcia1974]

Elu,bardzo chętnie dam Ci szczepki roślinek,tylko mi o tym przypomnij.

Edytko jesteś kochana! Bardzo Ci dziękuję i na pewno przypomnę się na wiosnę.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!

[elaipawel4]

A może i ja wygospodaruje wiecej mijsca na wiszące kwiaty bo takiesą tutaj śliczne.

[Baryczka]

Mój M dostał ananaska.Myślicie że mogłabym go jakoś ukorzenić?

Edytko, w sprawie ananasa zajrzyj tutaj.

Czy to jest bluszcz taki jak moje ten i ten? Pierwszy raz widziałam takiego, w jakiejś książce o doniczkowcach, ale nigdy nie udało mi się na takiego trafić. Możesz napisać, gdzie go kupiłaś? A może, gdy się bardziej rozrośnie, to byłabyś chętna na jakąś zamianę?

[Edyta 74]

Elu,wiszące roślinki nie zajmują dużo miejsca i można je postawić prawie wszędzie.U mnie stoją na kwietnikach i wiszą na ścianach.Jeśli tylko Ci się podobaja ,to na pewno wygospodarujesz troszkę miejsca dla nich.

Kamilko,dziękuje za wiadomości o ananasie,na pewno mi się przydadzą.Jeśli chodzi o bluszcza to wydaje mi się ,że jest z tej samej rodzinki co Twoje.Kupiłam go na all..od sprzedawcy u którego kupiłam już wiele roślinek i jestem zadowolona.Kosztował tylko 14.99 i był tylko troszeczkę krótszy niż jest teraz,coś wolno rośnie ta odmiana.Mam takiego z zielonymi listkami ,dostałam szczepkę od Ani(Andziax007) i rośnie bardzo szybko,już dawno przerósł mi tego biało-zielonego.

[Andziax007]

Edytko cieszę się bardzo że tak ładnie Ci rośnie bluszczyk
Ja robiłam do niego dwa podejścia i nic z tego nie wyszło....padł mi ładny okaz a potem od Ciebie dostałam szczepkę i oczywiście przyjęła się ale potem nic z niej nie było Zresztą jakoś bluszcze mnie nie lubią

[Baryczka]

Aniu, mnie bluszcze też nie lubią. Wszystkie mi wysychały, łapały przędziorki i marniały. Wyjątkiem jest ten, o którego pytałam Edytkę, tylko z zielonymi liśćmi (pokazałam go w wątku). Mam go od kilku lat, często przycinam, podlewam też jakby za rzadko, co jakiś czas robię mu prysznic, w ramach zadośćuczynienia za to, że stoi nad kalorkiem. A rośnie u mnie dość dobrze

[elaipawel4]

Ja miałam tego kolorowego ale kiepsko też rusł wydałam siostrze a u niej bujną aż miło. A zielony też choruje więc pewnie mnie też bluszcze nie lubią.

[AGA Z]

http://i49.tinypic.com/2ps3msm.jpg
Czy to nie jest starzec bluszczolistny

[Edyta 74]

Aniu,ten od Ciebie pięknie rośnie ale ma przędziorka.Ciągle go czymś opryskuje,może uda mi się pozbyć tego nieproszonego gościa.

Agnieszko,ja go kupiłam jako bluszcza ale może on nazywa się tak jak Ty mówisz.

[Baryczka]

Edyto, przędziorka najlepiej spryskać płynem do szyb. U mnie podziałało. W ogóle to przędziorki nie lubią wilgoci, częstego spryskiwania. Może w ten sposób się ich pozbędziesz?

[Andziax007]

Edytko to ja trzymam mocno kciuki za pozbycie się przędziorków

[AGA Z]

Ja ostatnie przędziorki wyprosiłam za drzwi. Obficie pryskałam wodą i do worka foliowego, na jakieś 24 h. Czytałam, że można zrobić wywar z popiołu papierosa. Ale pamięć szwankuje i nie wiem gdzie to wyczytałam. Na pewno na Forum.