Rośliny ARHIZA

[ARHIZ]

Na razie mam fotkę kwiatu grudnika - reszta pąków jakoś się ślamazarzy :/ Niedługo wrzucę trochę zdjęć.

I mam fajny sposób na ukorzenianie - należy lekko naciąć łodygę w miejscu, gdzie ma być później korzeń. Z Epiphlum działa.

[ARHIZ]

Tak kwitł grudnik:




A tak pelargonia:


Stapelia przyjęła się w hydro:


A tak jeszcze do niedawna wyglądała nasturcją, łudziłem się nawet, że przetrzyma zimę.

[justus27]

Ale ładne ;)
Zachwycam się stapelią i podziwiam uprawy hydro

[ARHIZ]

Stapelia jak była w donicy, to zakwitła jeden jedyny raz i w dodatku owoc usechł - w hydro powinno być lepiej.

[ARHIZ]

Epiflum zwane gwiazdą akermanu - tutaj wypuszcza już nowy człon. Rok temu znalazłem porzucony kawałek - był cały żółty i pomarszczony, przypominał zgniłego ogórka. Odżył po półrocznym moczeniu w wodzie. A po prawej Asparagus officinalis (a przynajmniej na takiego wygląda). Wszystko oczywiście w hydro.



"_aeschynantus_" (Aeschynanthus speciosus) - obecnie ma co najmniej siedem pąków (również w hydro).



Tymczasem Figowiec benjamiński (Ficus benjamina odmiana zielona) nadal rośnie w siłę



A tak kwitła sępolia.



Odświeżony grudnik (Zygocactus truncatus) - po lewej. Po prawej kaktus wiosenny (Rhipsalidopsis gaertneri), na środku trzy kalanchoe (możliwe, że jedno z nich to grubosz xd).



Znów hydro: Maranta (Maranta leuconeura odmiana erythrophylla, przy czym przypomina bardziej kerchoveana), skrzydłokwiat (Spathiphyllum sp.), Trzykrotka (Tradescantia odmiana zielona) i Zebrina (Zebrina pendula). Zdjęcie stare - obecnie jest tam o wiele gęściej i doszedł jeszcze jeden kwiatek.



Malutka Nephrolepsis exaltata odmiana gloriosa.



Oraz Nephrolepsis exaltata odmiana bostoniensis - obecnie dwa razy gęściejsza niż na tym zdjęciu.





Tak rósł rojnik - niestety padł



Na pierwszym planie kwitnący rozchodnik ostry (Sedum acre)



A tak kwitnie rzeżucha (tak, ta ;P).



Sansevieria trifasciata



Sansevieria hahnii



Po śmierci Gymnocalicium, wkurzyłem się - przez co wszystkie kaktusy i sukulenty wylądowały w hydro.



Tutaj reszta - obecnie doszło jeszcze trochę gruboszów.



Szeflera (Heptapleurum arboricola odmiana variegata) i dracena (Dracena marginata).



A tutaj pan ślimak wychodzi na spacer (pamiętacie ta małe ślimaczki? Tak, TO ON). Po lewej widzimy na szybie taką drobnicę - są to jej świeżo wyklute maluchy, będące trzecim pokoleniem ampularii arhizowego akwarium.
Obecnie maluchy są już większe i wszystko wskazuje na to, że stara ampułka zostanie babcią



A to zwykły wilczomlecz lancetowaty (Euphorbia esula).



A tutaj mamy ciężarną samicę jeża europejskiego, na którego napatoczyłem się w lesie nieopodal mojego bloku.

[moritius]

Arhiz, jak można było zabić Gymnocalycium mihanovichii? Przecież to prosty w uprawie gatunek

Co do grudnika - obecnie używa się nazwy rodzajowej Schlumbergera. Konkretniej jest to pewnie S. truncata hybr.
A pęd wielkanocnika wygląda mi podejrzanie podobnie do Schlumbergera x buckleyi.

Ładnie ci rośnie Mammillaria elongata - moje w tym roku padły . Zarówno forma podstawowa jak i cristata.

Pan ślimak? W ich przypadku chyba ciężko to powiedzieć
I pani jeżowa - co ja bym dał, żeby przyłapać w taki sposób jeża i zrobić mu zdjęcie .

[ARHIZ]

Arhiz, jak można było zabić Gymnocalycium mihanovichii? Przecież to prosty w uprawie gatunek

Magia brachu, magia ;)

Co do grudnika - obecnie używa się nazwy rodzajowej Schlumbergera. Konkretniej jest to pewnie S. truncata hybr.
A pęd wielkanocnika wygląda mi podejrzanie podobnie do Schlumbergera x buckleyi.

Ogólnie mamy teraz ciekawy trend nazywania jak za czasów Linneusza - co z punktu widzenia gramatyki łacińskiej, jest błędne.
A wielkanocnik jest starą odmianą, nie spotkałem jej w żadnym sklepie. Zresztą, zrobię świeże fotki - to lepiej będziesz mógł się przyjżeć (więcej członów).

Ładnie ci rośnie Mammillaria elongata - moje w tym roku padły . Zarówno forma podstawowa jak i cristata.

Mori, jak można było zabić Mammillaria elongata? Przecież to prosty w uprawie gatunek ;)
Swoją drogą, kiedy go dostałem, miał okropne rany (ślady po oczkach - ktoś ustylizował go na św. mikołaja). Teraz niemal ich nie widać.

Pan ślimak? W ich przypadku chyba ciężko to powiedzieć

Znaczy się, to jest pani ślimakowa, ale pan ślimak lepie brzmi.
Ciężko powiedzieć? Wiesz, po prosto widziałem, jak składa jaja ;P

[moritius]

Magia brachu, magia ;)

No tak, świetlisty mrok potrafi wszystko .

Mori, jak można było zabić Mammillaria elongata? Przecież to prosty w uprawie gatunek ;)

Grzyb mi się wrąbał, inaczej dalej by żyła ;).

Znaczy się, to jest pani ślimakowa, ale pan ślimak lepie brzmi.
Ciężko powiedzieć? Wiesz, po prosto widziałem, jak składa jaja ;P

Wydawało mi się, że ślimaki to organizmy obojnacze, ale dobra, to ty jesteś studentem, nie ja

[ARHIZ]

Akurat ampularia jest rozdzielnopłciowa ;)

[ARHIZ]

Nowe fotki z tych dni


Tak rozrosło się towarzystwo znad szafki. Z boku widać też pęd zielistki z rozmnóżką (choć niektórzy drzewiej sugerowali, że to skrytokwiat ;P)


A tak rozrosły się nephrolepsis.


_aeschynantus_ zaczyna kwitnąć, kwitnie również świeżo ukorzeniony "kroton biedaków", choć kwiat nie jest jego główną atrakcją...


A tak rozrastają się kaktusy leśne i kalanchoe.


Asparagus czuje się w hydro coraz lepiej.


Tak wygląda mój biurkowy ogródek z boku - najbardziej z lewej widzimy epiflum (tak, to ten przygarnięty), który coraz częściej i szybciej wypuszcza człony. Oby za rok zakwitł...


Tak rozrosła się pierwsza "skrzynka sukulentów"


"Skrzynka nr 2" - aloes tak się rozrósł, że musiałem go przesadzić do oddzielnej donicy. Doszło też kilka niezidentyfikowanych rozchodników i grubosze. Przydałoby się do tej kompozycji jeszcze coś drzewkopodobnego.


Agawka <3


A tu tłusty aloes w pełnej okazałości.




Kolejny kwiatek


A to to mi się samo wyhodowało w tym pojemniczku - przypomina jakąś paproć.


A tak się mają draceny i cissusy w akwaponice.

[Arkadius121]

Mnóstwo ładnych,zadbanych i kolorowych roślinek.Pozdrawiam

[x-F-7]

Ciekawi mnie jak się ma maranta i grudniczki w tym żwirku?

[ARHIZ]

Arkadius121, Filigranowa27 - dziękuję za odwiedziny ;)

Maranta co rusz wypuszcza nowy liść - ale jak na razie wszystkie ubarwione jak u variegata. Grudniki za to zawiązują pąki - jak zaczną kwitnąć, to będą fotki (a także nieco innych).
Ciekaw jestem na jaki kolor kwitnie ta stara odmiana, którą miałem z wiosennika...