Moi zieloni domownicy cz.2

Andziax007 · Post » 9 lip 2009, o 15:20

Cieszę się.......jak będę u Niego o ile jak zwykle nie zapomnę aparatu to cyknę kilka fotek ale one zaciekawie to nie wyglądają

myszorek · Post » 9 lip 2009, o 15:45

Ewciu, to za ten off topic

ewasz29 · Post » 9 lip 2009, o 15:46

śliczny kwiatuszek

dziękuję Olu !

Ale ja naprawdę zaciekawiłam się tym tematem i nie miałam nic przeciwko tej rozmowie

ewasz29 · Post » 9 lip 2009, o 16:03

aguka pisze:Begonia (bodajże koralowa) cudna sama mam taką i nie mogę się na nią napatrzeć

Ta moja to raczej nie jest begonia koralowa

Szukałam żeby się upewnić i widzę ,że koralowa ma sztywniejsze łodyżki z których wyrastają dopiero liście .
Też jest cudna i niestety zamusiałam ją mieć

LeNka · Post » 9 lip 2009, o 16:07

ewasz29 pisze: Też jest cudna i niestety zamusiałam ją mieć

Zakochałaś ją na śmierć

ewasz29 · Post » 9 lip 2009, o 16:14

LeNka pisze:
ewasz29 pisze: Też jest cudna i niestety zamusiałam ją mieć
Zakochałaś ją na śmierć

Raczej zakochałam się w niej i muszę ją mieć

Jutro jadę na zakupki i może mi szczęście dopisze

LeNka · Post » 9 lip 2009, o 16:15

No to inna sprawa, życzę udanych łowów :P .
Oj znów będzie nadczym wzdychać

ewasz29 · Post » 9 lip 2009, o 16:22

LeNka pisze: No to inna sprawa, życzę udanych łowów :P .
Oj znów będzie nadczym wzdychać

Pod warunkiem że łowy będą udane

Edyta 74 · Post » 9 lip 2009, o 16:40

Kwiatuszek cytrynki śliczniutki,wierzę na słowo ,że ładnie pachnie i zazdroszczę Ci tego zapachu.

ewasz29 · Post » 10 lip 2009, o 18:50

ewasz29 pisze:
LeNka pisze: No to inna sprawa, życzę udanych łowów :P .
Oj znów będzie nadczym wzdychać
Pod warunkiem że łowy będą udane

Łowy sie nie udały

Nic nie przyniosłam do domu ,nie mówiąc o tym ,ze udałoby mi sie akurat z begonią koralową

Graszka · Post » 10 lip 2009, o 20:47

o masz ale szkoda i nie będziemy nic chwalić może następnym razem łowy będą bardziej udane.

LeNka · Post » 10 lip 2009, o 21:41

Ewuś bardzo mi przykro że łowy się nie udały

a ja myślałam że będzie nadczy powzdychać.
Ale nie martw się na pewno niedługo u ciebie taka begonka się zadomowi

ewasz29 · Post » 11 lip 2009, o 10:34

Dzięki ,za słowa pocieszenia .
Udało mi się parę zdjęć na dworku zrobić . Tylko patrzeć jak znowu lunie deszcz

no i nie wiem jak u was ,bo u mnie zimno jak chorobcia

fuksja z mnóstwem pączków ( deszcz je niestety strąca )

pierwsze kwiatki u cerinte

zamoczone nasturcje

nagietki (maja piękny pomarańczowy kolor ,ale ten mój aparat

)

wreszcie jakiś kwiatuszek u oleandra ,reszta w pączkach ,bo chyba im za zimno

W domu na pociechę hibiskus