Moi zieloni domownicy

[ewasz29]

Zapomniałam ,że mam jeszcze fikusa binnedijkii - to wiem ,bo dowiedziałam się o tym z waszych zdjęć ,no i jeszcze jukę
Czy u Was fikusy też rosną tak wolno ? Fakt ,że dostałam go w opłakanym stanie . Ziemia w doniczce aż się ruszała od robactwa . Na szczęście zmiana ziemi wystarczyła .

[TRUSKAWECZKA]

Witam jestem pod wrażeniem twoich roślin, przepiękne, gratulacje takie duże okazy, super
A Wilczomlecze mnie urzekły, chętnie widziałabym u siebie tą roslinkę ;)

Pozdrawiam

[aguka]

Fiołki ślicznie kwitną.

[Danutka55]

Twoje kwiaty to wspaniałe i dorodne okazy,a fiołeczki niezwykle urocze.

[Graszka]

śliczny jest ten fiołek biało różowy z falbanką :P

[2iza]

Gdybym miała wymieniać które kwiatki mi się najbardziej podobają to bym nad tą klawiaturą nie wiadomo ile siedziała . Piękne kwiatuszki , ale fikus binnendijki mnie urzekł

[ewasz29]

Mam nadzieję ,że te dzisiejsze miłe słowa od Was ,to nie prima aprillisowy żart
Przy okazji ,jak już się tak pomału rozkręcam ,to mam pytanie ,może ktoś mi będzie umiał pomóc ? Mam aloesa ,ale nie wiem ,czy jest to akurat ten gatunek ,z którego można przygotowywać specyfiki i wywary lecznicze ?
To jest ten aloes :


Niektóre liście od dołu zaczynają pomału zamierać ,więc gdyby to była ta roślina lecznicza ,to ciachnęłabym ten listek i wykorzystała .A może ktoś ma jakieś sprawdzone sposoby ,co można z takich listków zrobić ?

[LeNka]

Fajną masz teściową, co kwiatki kupuje . Moja potrafi kupić mi jakiś ciuch, ale zazwyczaj nie trafia z rozmiarem , bardziej już bym się z suchego badyla ucieszyła

[ewasz29]

No nie mogę narzekać .. Co prawda kwiatek był nie dla mnie ,ale dla mojego męża ,ale to ja się z niego bardzo ucieszyłam

[LeNka]

Ostatni raz kwiatki dostaliśmy 8 lat temu, jak na ślub przynieśli

[treissi]

Ewo śliczne kwiatuszki Fiołeczki cudne Takie prezenty to każdy chciałby dostawać

[ewasz29]

Najbardziej się ucieszyłam jak dostałam listki skrętnika . Byłam na spacerze i zobaczyłam kiedyś w oknie u jednej pani . Traf ,że była akurat na podwóreczku ,więc zachwyciłam się i spytałam co to takiego . Ja chciałam tylko się dowiedzieć co to ,a pani ,ponieważ nie wiedziała ,kazała mi poczekać i po chwili przybiegła z listeczkami .To był wrzesień i wydawało mi się ,że to nie pora na ukorzenianie . A jednak ,pomału ,pomału i proszę

pojawiły się też już pierwsze pączki


Mam radochę ...

Teraz tylko czekam i obserwuję ,czy mój ostatni wyżebrany nabytek ,tj ,,hobbit'' ,a jak niektórzy mówią uszy szreka podejmie współpracę .Bo strasznie się lenił.Trzymałam go trochę w wodzie ,ale kiepsko mu szło ,więc wpakowałam do ziemi i jakby trochę mu się weselej zrobiło . Trzymajcie za niego kciuki

[LeNka]

OCh, jak mogę to troszeczkę nad nimi powzdycham, , wklej zdjęcia hobbita jestem ciekawa jak ty go ukorzeniasz. Swojego chciałabym też rozmnożyć ale na razie nie wiem jak.
Trzymam kciuki za skrętniczki, strasznie na nie choruje.