Zielone rastharsis
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
Kati, dziękuję serdecznie za życzonka!
Co do książek, to rzeczywiście nie powinnam z nich wychodzić! Sesja dopiero przede mną, ale na przykład dziś miałam 3 kolosy na raz... I, oczywiście, teraz pilnie się uczę, wcale nie siedzę na forum, plotkując o zieleninkach...
Kati, tyle tych roślinek - toż to będzie najfajniejszy prezent urodzinowy! A miał być tylko stary poczciwy gruboszek...
Twoja różyczka ma się dobrze, trochę się wydłużyła, nieco przybrała w obwodzie i nareszcie zbiera odwagę na pokazanie trzeciego listeczka:
Co do książek, to rzeczywiście nie powinnam z nich wychodzić! Sesja dopiero przede mną, ale na przykład dziś miałam 3 kolosy na raz... I, oczywiście, teraz pilnie się uczę, wcale nie siedzę na forum, plotkując o zieleninkach...
Kati, tyle tych roślinek - toż to będzie najfajniejszy prezent urodzinowy! A miał być tylko stary poczciwy gruboszek...
Twoja różyczka ma się dobrze, trochę się wydłużyła, nieco przybrała w obwodzie i nareszcie zbiera odwagę na pokazanie trzeciego listeczka:
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
treissi pisze:Śliczne nowości! Zwłaszcza prezent od lubego Czemu mój nie kupuje mi takich prezentów
Dziewczyny, odpowiedź jest prosta - wystarczy wyraźnie poinstruować lubego, co ma kupić, by było miło i przyjemnie. Jak swojemu powiedziałam, że wypatrzyłam na allegro piękną roślinkę i chciałabym, by była moja, to ucieszył się ogromnie, bo kompletnie nie wiedział, co mi kupić... Więc korzyść była obustronna, a na imię ma afelandra.ElzbietaaG pisze:Ja podobnie jak Treissi zastanawiam się...treissi pisze:Śliczne nowości! Zwłaszcza prezent od lubego Czemu mój nie kupuje mi takich prezentów
Afelandrę widzę po raz pierwszy
Elżbieto, w sprzedaży jest, o ile dobrze pamiętam, tylko jeden gatunek afelandry - aphelandra squarosa, i pewnie dlatego dopiero teraz się z nią zetknęłaś. Ja też pierwszy raz zobaczyłam ją na allegro.
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
Mnie storczyki urzekają za każdym razem, gdy na nie patrzę, ale, niestety, to raczej miłość bez wzajemności... Temu od przyjaciół, tak jak przewidziałam, usychają po kolei wszystkie pączki. Będę musiała dać sobie spokój ze storczykami i już więcej ich nie krzywdzić, niech inni się nimi zajmują - ja nie potrafię.adamanna pisze:a mnie urzekł storczyk :P :P i fotki zaśnieżonego odrodu..... oglądając takie zdjęcia zawsze żałuję że nie dane mi mieszkać w domku z ogródkiem
Co do ogrodu, moi rodzice starali się o dom z ogrodem ponad 20 lat, może i Ty swojego doczekasz!
katrina, witaj ziomalko! U nas się nawet mówi, że - przejeżdżając przez jakiś most, który zaczyna się w województwie śląskim, a kończy w małopolskim - wjeżdża się na kole, a wyjeżdża na rowerze.katrina26 pisze:Sabinko, dopiero teraz zauważyłam że jesteś z Bierunia! toż to rzut kamieniem ode mnie, ja jestem z Oświęcimia ;) i w dodatku urodziny mamy w tym samym miesiącu, tylko Ty trzy dni wcześniej
Prezent śliczny storczyki także mi się bardzo podobają, a maleństwa forumkowe niech zdrowo rosną
Wiadomo, Wodniki górą!
A forumowe maluszki pewnie będą zdrowo rosnąć, bo one zawsze są dawane od serca.
Taak, ktoś tu na pewno ma dobry gust - ja co do afelandry, a mój luby co do mnie.Edyta 74 pisze:Afelandra po prostu piękna .Widac ,że luby ma dobry gust.
Storczyk też piękny i jak ma dużo pączków.
A większość pączków już się zdezaktualizowała...
carol1, Ty też masz afelandrę? Proszę, napisz mi, jak mam się nią opiekować. Moja też kilka liści zgubiła, ale póki co, trzyma się. Gdzieś czytałam, że afelandrę jest sens chować tylko 2 lata, potem należy juz zrobić sadzonki z pędów wierzchołkowych... Czy to prawda?carol1 pisze:Cudowna afelandra! Marzy mi się taka, bo moja tyle liści zrzuciła i nadal zrzuca... no ale sporo przeszła to fakt... Ogólnie wszystkie rośliny super Pozdrawiam.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i zapraszam znowu!
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3793
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Właśnie dziewczyny, od nauki czasami trzeba odpocząć. Wtedy zawartośc książek i zeszytów szybciej do głowy wchodzi. Jak dla mnie te przerwy mołybyście sobie częściej robić, a nie co kilka dni.
Klaudio Ciebie to chyba od świąt nie było z nami.
Sabinko różyczka cudowna. Już nie mogę doczekać się wiosny, kiedy zagości w moich progach.
Kiedy robię przegląd swoich roślinek, to zastanawiam się nad tym, co jeszcze mogłabym Ci ukorzenić, a czego Ty nie masz.na pewno do wiosny coś jeszcze wymyślę
Oprócz tych wspomnianych wcześniej i gruboszka czeka na Ciebie Dracenka dermensis compacta, aloes krzaczasty i krótkolistny(o ile do wiosny jego odnóżka wystarczająco urośnie, aby mogła samodzielnie przeżyć) oraz Wielkanocnik. Koleusika widziałam, że już masz. Marantka na pewno też coś z siebie da, bo ładnie się rozrasta
Klaudio Ciebie to chyba od świąt nie było z nami.
Sabinko różyczka cudowna. Już nie mogę doczekać się wiosny, kiedy zagości w moich progach.
Kati, tyle tych roślinek - toż to będzie najfajniejszy prezent urodzinowy! A miał być tylko stary poczciwy gruboszek...
Kiedy robię przegląd swoich roślinek, to zastanawiam się nad tym, co jeszcze mogłabym Ci ukorzenić, a czego Ty nie masz.na pewno do wiosny coś jeszcze wymyślę
Oprócz tych wspomnianych wcześniej i gruboszka czeka na Ciebie Dracenka dermensis compacta, aloes krzaczasty i krótkolistny(o ile do wiosny jego odnóżka wystarczająco urośnie, aby mogła samodzielnie przeżyć) oraz Wielkanocnik. Koleusika widziałam, że już masz. Marantka na pewno też coś z siebie da, bo ładnie się rozrasta
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
Cudze chwalicie, swego nie znacie. deissy, Twoja różyczka jest prześliczna, moja nie dorasta jej do pięt! Grubasek się z niej zrobił:deissy pisze:No różyczka Kasi piękna.A co do nauki to czasem trzeba odpocząć .Ja też się "uczę"i i wcale nie siedzę na forum...
grubasek o ślicznych listkach:
A oto moja "mizerota", wykiełkowała 3 dni po Adenium kati:
Aż tak to ja się nie znam niestety Moja pojawiła się w tym domu we wrześniu 2007 jako piękna roślina z 2 kwiatami i masąwielkich liści. Niestety bardzo szybko zaatakowana została przez mszyce, dopiero później dowiedziałem się, że mszyce ją bardzo lubią. Popsikałem tanim środkiem i mszyce zdechły... na tydzień Postawiłem moją afelandre w piwnicy, od wschodniej strony, miała tam bardzo mało światła, tym bardziej że okno jest zasłonięte ozdobnymi kratami, całą zime zrzucała liście. Dopiero na początku lata doceniłem jej próbe przetrwania i wystawiłem na ogród, a przy opryskiwaniu innych roślin zrobiłem i jej opryst już o wiele lepszym środkiem - zadziałało. Teraz spokojnie rośnie ale zrzuca liście co jakiś czas. Zrzucanie liści u afelandry jest oznaką tego, że ma za gorąco i sucho. One bardzo lubią świeże powietrze i wilgoć. Czyli możesz każdego dnia pryskać, albo położyć na tace z keramzytem. No to dalej:rastharsis pisze: carol1, Ty też masz afelandrę? Proszę, napisz mi, jak mam się nią opiekować. Moja też kilka liści zgubiła, ale póki co, trzyma się. Gdzieś czytałam, że afelandrę jest sens chować tylko 2 lata, potem należy już zrobić sadzonki z pędów wierzchołkowych... Czy to prawda?
Stanowisko:
Słoneczne, ale bez bezpośredniego promieniowana, które może uszkodzić liście. Lubi dużo światła.
Kwitnienie:
W ciągu całego lata (zależy od okresu sadzonkowania)
Woda:
W czasie wzrostu dbamy aby miała stale wilgotną ziemie, zasuszenie grozi zrzuceniem (nawet wszystkich) liści. Po przekwitnięciu podlewamy troche mniej.
Wilgotność:
Jak pisałem wcześniej lubi bardzo wysoką wilgotność, jednak jeśli stoi na tacy z keramzytem i zaczyna kwitnąć tace musimy usunąć. (To pewnie przez te kwiaty, które mogą łatwo zbierają wilgoć i padają)
Czyszczenie:
Co dwa miesiąc można stosować nabłyszczacze, ale zraszanie pozwala bardzo dobrze utrzymać czystość rośliny.
Otoczenie:
Nie lubi przewiewów, a poza tym daje rade.
Cięcie:
Obcinamy przekwitinęty kwiatostan, a na wiosne roślina powinna puścić dużo młodych pędów z których zostawiamy 3-4 (podobno, tego nigdy nie miałem okazji doświadczyć)
Długość życia:
Większośćwywala rośline po roku, może jednak kwitnąć w następnym roku, a potem podobno najlepiej uzyskać nowe rośliny z sadzonek.
Rozmnażanie:
Po obcięciu wiosną pędów sporządzamy sadzonki. Wiadomo - do ukorzeniacza i do ziemi utrzymywać stałą wilgoć ziemi i przykryć torebką foliową. W jednej mojej książce pisze że ziemia to powinien być gruboziarnisty piach z gliną.
Mam nadzieje, że nikt nie będzie zły, że się tak rozpisałem i że napisałęm to w takiej formie Mam nadzieje, że się przyda... Jakby post przeszkadzał to prosze dać znać, edytuje go. Pozdrawiam.
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy
Cześć aledra7! Dziękuję za odwiedziny.aledra7 pisze:dopiero teraz trafiłam do Ciebie i gratuluję ślicznych roślinek. Przepiękny ten różowy storczyk. A już nie wspomnę o chomiczku słodziusi
Zły? No co Ty! Bardzo mi pomogłeś. Dziękuję!carol1 pisze:Mam nadzieje, że nikt nie będzie zły, że się tak rozpisałem i że napisałęm to w takiej formie Mam nadzieje, że się przyda... Jakby post przeszkadzał to prosze dać znać, edytuje go. Pozdrawiam.
Tylko trochę zrzedła mi mina na wieść o tym, że w drugim roku należy ją rozmnożyć, bo co, jeśli mi się nie uda? Jedno wiem - tak piękną roślinę warto kupować nawet co 2 lata.
A moja "Afela" ma się o niebo lepiej. Te kilka zrzuconych listków było efektem przesuszenia roślinki w ciągu podróży. Napoiłam ją obficie i teraz sprawuje się wzorowo. 8) Ustawiłam ją też na wilgotnym keramzycie, w miarę często zraszam i podlewam 2 razy w tygodniu - tak odwracam jej uwagę od mojego zaniedbania, bo jeszcze jej nie przesadziłam, a biedaczka już piszczy o to. Na szczęście od jutra zaczyna się sesja, czyli wolne na uczelni, więc zrobię sobie przerwę w zakuwaniu i przesadzę ją. Tylko czy nie zaszkodzi jej ziemia dla kaktusów
Dzięki, ziomalko!katrina26 pisze:Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! ;:73
- rastharsis
- 200p
- Posty: 323
- Od: 20 sie 2008, o 22:56
- Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy