Moje roślinki - Caro
Moje roślinki - Caro
Witam. W końcu zdecydowałam się pokazać moje kochane roślinki. Niestety dysponuję tylko moim pokojem, więc jest im tłoczno na parapecie, ale ostatnio wyciągnęłam z piwnicy mały kwietniczek, więc mają troszeczkę luźniej.
Oto mój szczawik. Wiem, że powinno się go ściąć i wstawić gdzieś do piwnicy, ale nie mam serca tego zrobić, on ciągle kwitnie. Jest wybujały, ale takiego dostałam od mamy (chciała go wyrzucić bo tacie się nie podobał).
Mój ponad 3 letni storczyk, który niemal bez przerwy kwitł. Ostatnio tylko miał przerwę, bo mi spadł i złamał mu się pęd z kwiatami, ale wykorzystałam to do przesadzenia go i teraz znowu kwitnie.
Moje kochane bananowce. Niedługo nie będą się już mieścić przy oknie i nie wiem co wtedy zrobię
Grudniczek. Zaczął już wypuszczać pączki, więc będzie kwitł
Sansewieria. Rozsadza już doniczkę, wiosną muszę koniecznie przesadzić.
Aporokaktus. Od sierpnia wypuścił takie długaćkie pędziki w górę
Mój najmłodszy, jest u mnie 2 tygodnie. Solanum jurassica. Biedne wszystkie stały takie stłoczone (w LM) i nawzajem się poraniły kolcami Mam nadzieję, że wydobrzeje.
Moje biedne palemki. Walczę by uwolnić je od robali.
Aloes. Już bardzo rozrośnięty.
Moje kaktusiki i scilla. Nie mam jak ich za bardzo przezimować, już się pogodziłam, że nie będą kwitły. Scilla ostatnio zmarniała, mam nadzieję, że odżyje.
A to weteran - pachypodium. Mam go odkąd pamiętam, mój kochany
Papryczka. Nie jednoroczna, kwitnie i wydaje owoce już ponad 2 lata bez przerwy. Odratowana (właściwie sama się odratowała) po tym jak raz ją zapomniałam podlać, a potem jak oklapła, ją przelałam. Zrzuciła prawie wszystkie liście, myślałam, że to koniec, ale to bardzo twarda sztuka
Hatiora. Bardzo się rozrosła, ostatnio podwiązałam ją do drabinki bo się przewracała.
Tu widać przekwitnięty pęd mojego małego storczyka, jak zaschnie zupełnie to do utnę, a także czubek mojej dracenki, który ukorzeniam w wodzie. Już wypuszcza korzenie. W tej niebieskiej doniczce pośrodku jest to co kiedyś się ułamało z jakiegoś kwiatka - aporokaktusiki, hatiorka i opuncja. Będę musiała je porozsadzać.
Koniec
Oto mój szczawik. Wiem, że powinno się go ściąć i wstawić gdzieś do piwnicy, ale nie mam serca tego zrobić, on ciągle kwitnie. Jest wybujały, ale takiego dostałam od mamy (chciała go wyrzucić bo tacie się nie podobał).
Mój ponad 3 letni storczyk, który niemal bez przerwy kwitł. Ostatnio tylko miał przerwę, bo mi spadł i złamał mu się pęd z kwiatami, ale wykorzystałam to do przesadzenia go i teraz znowu kwitnie.
Moje kochane bananowce. Niedługo nie będą się już mieścić przy oknie i nie wiem co wtedy zrobię
Grudniczek. Zaczął już wypuszczać pączki, więc będzie kwitł
Sansewieria. Rozsadza już doniczkę, wiosną muszę koniecznie przesadzić.
Aporokaktus. Od sierpnia wypuścił takie długaćkie pędziki w górę
Mój najmłodszy, jest u mnie 2 tygodnie. Solanum jurassica. Biedne wszystkie stały takie stłoczone (w LM) i nawzajem się poraniły kolcami Mam nadzieję, że wydobrzeje.
Moje biedne palemki. Walczę by uwolnić je od robali.
Aloes. Już bardzo rozrośnięty.
Moje kaktusiki i scilla. Nie mam jak ich za bardzo przezimować, już się pogodziłam, że nie będą kwitły. Scilla ostatnio zmarniała, mam nadzieję, że odżyje.
A to weteran - pachypodium. Mam go odkąd pamiętam, mój kochany
Papryczka. Nie jednoroczna, kwitnie i wydaje owoce już ponad 2 lata bez przerwy. Odratowana (właściwie sama się odratowała) po tym jak raz ją zapomniałam podlać, a potem jak oklapła, ją przelałam. Zrzuciła prawie wszystkie liście, myślałam, że to koniec, ale to bardzo twarda sztuka
Hatiora. Bardzo się rozrosła, ostatnio podwiązałam ją do drabinki bo się przewracała.
Tu widać przekwitnięty pęd mojego małego storczyka, jak zaschnie zupełnie to do utnę, a także czubek mojej dracenki, który ukorzeniam w wodzie. Już wypuszcza korzenie. W tej niebieskiej doniczce pośrodku jest to co kiedyś się ułamało z jakiegoś kwiatka - aporokaktusiki, hatiorka i opuncja. Będę musiała je porozsadzać.
Koniec
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21680
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
No ładna kolekcja Caro.
Rozumiem Twój ból o oxalisa ale zbierz się i daj jemu odpocząć.
Zadziwiający efekt zobaczysz po wiosennym jego wybudzeniu.
Bananowce - czy rozsadzałaś je?
Popełniłam taki błąd i straciłam je,pewnie zrobiłam to nieudolnie.
Jeszcze sprawa papryczki ozdobnej ...chcąc mieć ładny - dekoracyjny egzemplarz - również powinnaś moim zdaniem przyjąć inną taktykę.
Wysiewaj ja każdej wiosny ,łatwo wschodzi,uprawia sie łatwo i wdzięczna rosliną ale zimuje zdecydowanie lepiej w chłodnej temperaturze.Tak jak cytrusy i inne rosliny z regionu śródziemnomorskiego.
Rozumiem Twój ból o oxalisa ale zbierz się i daj jemu odpocząć.
Zadziwiający efekt zobaczysz po wiosennym jego wybudzeniu.
Bananowce - czy rozsadzałaś je?
Popełniłam taki błąd i straciłam je,pewnie zrobiłam to nieudolnie.
Jeszcze sprawa papryczki ozdobnej ...chcąc mieć ładny - dekoracyjny egzemplarz - również powinnaś moim zdaniem przyjąć inną taktykę.
Wysiewaj ja każdej wiosny ,łatwo wschodzi,uprawia sie łatwo i wdzięczna rosliną ale zimuje zdecydowanie lepiej w chłodnej temperaturze.Tak jak cytrusy i inne rosliny z regionu śródziemnomorskiego.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Fajna kolekcja! Bananowce niesamowite, żeby moja hatiorka zechciała tak urosnąć. Storczyk uroczy. Ta jasna sansewierka to jakaś niespotykana odmiana? Aporocactus super - gdybyś miała kiedyś kawalątek na zbyciu Aloes bardzo okazały, podobnie jak palma madagaskarska. Trzymam kciuki za walkę z robalami w palemce arece
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6251
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa
KaRO - w jednej doniczce rośnie jeden bananowiec, a w drugiej drugi ze swoim dzieckiem, czekałam aż urośnie do 20cm żeby go oddzielić, myślę, że wiosną to zrobię. Wszystkie owoce papryczki sobie zbieram i za twoją radą wiosną je wysieję
anoli - nie wiem jaką mam odmianę czy odmiany sansewierii, też mnie zastanawia dlaczego niektóre są takie jasne a inne nie, niestety nie pamiętam nawet skąd je mam. Szczepki aporokaktusa mogę ci wysłać, tylko nigdy tego nie robiłam więc prosiłabym o wytłumaczenie jak to zrobić by nic się im nie stało w czasie podróży.
Mirabilis - aporokaktus jeszcze u mnie nie kwitł, wcześniej wisiał dużo dalej od okna i miał za mało słońca, mam nadzieję, że jak teraz jest bliżej i tak dużo powypuszał pędów to mi zakwitnie
KaRO - w jednej doniczce rośnie jeden bananowiec, a w drugiej drugi ze swoim dzieckiem, czekałam aż urośnie do 20cm żeby go oddzielić, myślę, że wiosną to zrobię. Wszystkie owoce papryczki sobie zbieram i za twoją radą wiosną je wysieję
anoli - nie wiem jaką mam odmianę czy odmiany sansewierii, też mnie zastanawia dlaczego niektóre są takie jasne a inne nie, niestety nie pamiętam nawet skąd je mam. Szczepki aporokaktusa mogę ci wysłać, tylko nigdy tego nie robiłam więc prosiłabym o wytłumaczenie jak to zrobić by nic się im nie stało w czasie podróży.
Mirabilis - aporokaktus jeszcze u mnie nie kwitł, wcześniej wisiał dużo dalej od okna i miał za mało słońca, mam nadzieję, że jak teraz jest bliżej i tak dużo powypuszał pędów to mi zakwitnie
Jeszcze jeśli chodzi o bananowce, to kupiłam je ponad 3 lata temu w kwiaciarni - w takiej dużej doniczce rosło sobie 5 małych bananowców. Nie wyglądały za ciekawie to kwiaciarka się ucieszyła, że ktoś je chce wziąć i sprzedała chyba za 20 zł. W domu je rozsadziłam do 4 doniczek (bo ten piąty był malutki, rósł przy mamusi więc je zostawiłam razem ). Wszystkie przeżyły. Dwa (trzy) stoją u mnie, jeden u rodziców w sypialni, a jeden stał u siostry, ale ona w ogóle nie przejmuje się kwiatami i zanim zdążyłam zauważyć, to jej umarł