Ku słońcu i cieple
- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Ku słońcu i cieple
Witam wszystkich wielbicieli roślin doniczkowych
Jestem tu na forum od jakiegoś czasu. Zwykle tylko czytam, podziwiam, ewentualnie czasem o coś zapytam Nie ukrywam, że gdyby nie to forum, wiele moich roślinek prawdopodobnie poszłoby w niebyt, dlatego tym bardziej cieszę się, że tu trafiłam
Zdaję sobie sprawę, że nie mam może nic zbyt ciekawego w domu, w porównaniu do szanownych zebranych tu osób, ale chciałabym pokazać (no i może troszkę pochwalić się też, ale jeśli nie tu, to gdzie ) moją nową instalację świetlną stworzoną specjalnie dla skromnej kolekcji roślin
W ubiegłą środę (dokładnie 11.11) zamontowałam dwie duże żarówki ledowe o mocy 4000 Kelwinów i ponad 3000 Lumenów w niedużej odległości od siebie. Na specjalnie zamontowanych z tej okazji półeczkach stanęły cztery kawy kupione w tym roku w czerwcu. Oprócz nich załapały się też inne egzemplarze Efekt już po niecałym tygodniu jest taki, że nowe listki rosną kawom jak szalone, a dodatkowo zauważyłam szybsze otwarcie się liści calathei lancifolii i stromante triostar
W tym tygodniu ma przyjść moja pierwsza paczka z zamówieniem z nowego sklepu internetowego z roślinami i jestem bardzo ciekawa, jak ta przesyłka będzie wyglądała Zamówiłam marantę fascinator, hoję różową tricolor, aglaonemę "Silver bay" oraz starca herreianus! Zobaczymy jak to będzie wyglądało i czy będzie im razem dobrze. A na razie zdjęcia mojej instalacji Pozdrawiam!
Jestem tu na forum od jakiegoś czasu. Zwykle tylko czytam, podziwiam, ewentualnie czasem o coś zapytam Nie ukrywam, że gdyby nie to forum, wiele moich roślinek prawdopodobnie poszłoby w niebyt, dlatego tym bardziej cieszę się, że tu trafiłam
Zdaję sobie sprawę, że nie mam może nic zbyt ciekawego w domu, w porównaniu do szanownych zebranych tu osób, ale chciałabym pokazać (no i może troszkę pochwalić się też, ale jeśli nie tu, to gdzie ) moją nową instalację świetlną stworzoną specjalnie dla skromnej kolekcji roślin
W ubiegłą środę (dokładnie 11.11) zamontowałam dwie duże żarówki ledowe o mocy 4000 Kelwinów i ponad 3000 Lumenów w niedużej odległości od siebie. Na specjalnie zamontowanych z tej okazji półeczkach stanęły cztery kawy kupione w tym roku w czerwcu. Oprócz nich załapały się też inne egzemplarze Efekt już po niecałym tygodniu jest taki, że nowe listki rosną kawom jak szalone, a dodatkowo zauważyłam szybsze otwarcie się liści calathei lancifolii i stromante triostar
W tym tygodniu ma przyjść moja pierwsza paczka z zamówieniem z nowego sklepu internetowego z roślinami i jestem bardzo ciekawa, jak ta przesyłka będzie wyglądała Zamówiłam marantę fascinator, hoję różową tricolor, aglaonemę "Silver bay" oraz starca herreianus! Zobaczymy jak to będzie wyglądało i czy będzie im razem dobrze. A na razie zdjęcia mojej instalacji Pozdrawiam!
Pozdrawiam Emilia
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ku słońcu i cieple
Witam serdecznie
Też miałam takie wejście...roślinek mało, ale cieszą. Każdy ma swoje początki, chciałby się pochwalić, ale wydaje się, że nie ma czym...jak i ja
Od czegoś trzeba zacząć.
Ps. Pokaż co posiadasz w wcale nie tak małej kolekcji.
Pozdrawiam
Też miałam takie wejście...roślinek mało, ale cieszą. Każdy ma swoje początki, chciałby się pochwalić, ale wydaje się, że nie ma czym...jak i ja
Od czegoś trzeba zacząć.
Ps. Pokaż co posiadasz w wcale nie tak małej kolekcji.
Pozdrawiam
- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ku słońcu i cieple
Annau dziękuję za odwiedziny
Tak jak piszesz, każdy od czegoś zaczyna, ale w tym dziale piękne okazy aż onieśmielają U mnie przygoda z roślinami trwa od niedawna i nie umiem ich pokazać za bardzo
Najbardziej ze wszystkich lubię chyba calathee (jak sam mój nick zresztą na to wskazuje ). Przekonałam się jednak, że to bardzo trudne rośliny w uprawie. Zostały mi trzy, a jeśli za calathee uznać stromanthe, to jest ich cztery
Calathea Lanifolia - daje sobie radę pomimo błędów w uprawie ;) Jedyne czego nie lubi to przenawożenia i przędziorków ;)
Calathea Rufibarba - jeszcze bardziej pancerna Niestraszne jej suche powietrze i pleśń. Poradzi sobie ze wszystkim
Calathea Flamestar - totalna diwa. Nie mam pojęcia o co jej chodzi. Straciła już wszystkie liście, z którymi do mnie trafiła. Ale na szczęście obcięcie jednego powoduje pojawienie się nowego. Przynajmniej do tej pory tak było
Stromanthe Triostar - dopiero się zapoznajemy, ale już sporo przeszłyśmy razem, bo dostałam ją od koleżanki w pakiecie z wciornastkiem Mam nadzieję że już doszła do siebie, a wciornastki nie wrócą!
A dziś zadzwonili do mnie z tego sklepu internetowego, że jednak nie mają mojej hoi tricolor Będą tylko trzy roślinki zamiast czterech....
Tak jak piszesz, każdy od czegoś zaczyna, ale w tym dziale piękne okazy aż onieśmielają U mnie przygoda z roślinami trwa od niedawna i nie umiem ich pokazać za bardzo
Najbardziej ze wszystkich lubię chyba calathee (jak sam mój nick zresztą na to wskazuje ). Przekonałam się jednak, że to bardzo trudne rośliny w uprawie. Zostały mi trzy, a jeśli za calathee uznać stromanthe, to jest ich cztery
Calathea Lanifolia - daje sobie radę pomimo błędów w uprawie ;) Jedyne czego nie lubi to przenawożenia i przędziorków ;)
Calathea Rufibarba - jeszcze bardziej pancerna Niestraszne jej suche powietrze i pleśń. Poradzi sobie ze wszystkim
Calathea Flamestar - totalna diwa. Nie mam pojęcia o co jej chodzi. Straciła już wszystkie liście, z którymi do mnie trafiła. Ale na szczęście obcięcie jednego powoduje pojawienie się nowego. Przynajmniej do tej pory tak było
Stromanthe Triostar - dopiero się zapoznajemy, ale już sporo przeszłyśmy razem, bo dostałam ją od koleżanki w pakiecie z wciornastkiem Mam nadzieję że już doszła do siebie, a wciornastki nie wrócą!
A dziś zadzwonili do mnie z tego sklepu internetowego, że jednak nie mają mojej hoi tricolor Będą tylko trzy roślinki zamiast czterech....
Pozdrawiam Emilia
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ku słońcu i cieple
Piękne roślinki. Jak się ogląda niektóre okazy, na tym forum, to aż oczy wychodzą i zawsze się znajdzie coś, co jeszcze chciało by się mieć. Bardzo mi się podoba ta triostar
- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ku słońcu i cieple
Prawda, zwłaszcza rośliny ogrodowe i storczyki tutejsze mi się podobają Sama mam dwa storczyki obecnie i właśnie jeden puszcza gałązkę. Ciekawe jakie kwiatki ma ten gagatek.
Na stromanthe triostar długo polowałam, ale trochę zasmuciła mnie tymi wciornastkami. Oby już ich nie było.
A tu sępolia jeszcze się załapała. Pięknie kwitnie mi cały czas
Na stromanthe triostar długo polowałam, ale trochę zasmuciła mnie tymi wciornastkami. Oby już ich nie było.
A tu sępolia jeszcze się załapała. Pięknie kwitnie mi cały czas
Pozdrawiam Emilia
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ku słońcu i cieple
Będzie dobrze ja właśnie rozpoczęłam walkę z przędziorkami. Dopadły moją sundaville. Mam nadzieję, że wygram. Ponadto od jakiegoś czasu toczę boje z ziemiórkami jakieś paskudztwo zawsze się przyplącze.
- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ku słońcu i cieple
Teraz dopiero zajrzałam na Twój wątek, żeby zobaczyć co to jest sundaville - piękne kwiaty! Czy można je hodować cały rok w domu? Zazdroszczę ogródka Ja właśnie chciałam zostać "właścicielką" działki rod, ale cena mnie powaliła
Oj tak, ziemiórki są okropne. Jeśli dobrze się przyjrzysz, to na zdjęciach widać rozstawione żółte lepy U mnie walka trwa cały rok, i choć dzięki nicieniom jedną bitwę z nimi wygrałam, to ogólnie wojnę przegrywam
Oj tak, ziemiórki są okropne. Jeśli dobrze się przyjrzysz, to na zdjęciach widać rozstawione żółte lepy U mnie walka trwa cały rok, i choć dzięki nicieniom jedną bitwę z nimi wygrałam, to ogólnie wojnę przegrywam
Pozdrawiam Emilia
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ku słońcu i cieple
Prawda, uwielbiam te kwiaty
Moja mama trzyma na parapecie w kuchni. Ja tak samo swoją drugą malutką. Obie mają się dobrze.
U mnie te cholery coś słabo się biorą na żółte lepy, bardziej się u mnie sprawdza zwykły lep na muchy. Pełno ich na nim.
Co do ogródka to super sprawa, ale już od kilku osób słyszałam o cenie.
Nie stosowałam jeszcze nicieni, choć przyznam, że ostatnio często o nich myślę i chyba kupię. Rozumiem, że warto?
Moja mama trzyma na parapecie w kuchni. Ja tak samo swoją drugą malutką. Obie mają się dobrze.
U mnie te cholery coś słabo się biorą na żółte lepy, bardziej się u mnie sprawdza zwykły lep na muchy. Pełno ich na nim.
Co do ogródka to super sprawa, ale już od kilku osób słyszałam o cenie.
Nie stosowałam jeszcze nicieni, choć przyznam, że ostatnio często o nich myślę i chyba kupię. Rozumiem, że warto?
- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ku słońcu i cieple
W takim razie wypróbuję zwykły lep na muchy - dziękuję za każdą podpowiedź w sprawie tych paskudztw!
Jeśli chodzi o nemycel, to rzeczywiście się sprawdził i szybko po jego zastosowaniu miałam efekty. Niestety nicienie w końcu umarły, a nowe ziemiórki przybyły niewiadomo skąd. Podejrzewam, że ktoś z sąsiadów je ma, bo nie wiem jak to możliwe, że znowu wróciły.
Tak, ceny działek rod są kosmiczne! Właściwie przy takich cenach lepiej kupić zwykłą działkę budowlaną niedaleko miasta i tam jeździć i sobie uprawiać ogródek. Szczerze mówiąc, myślę o tym cały czas, bo grunty w moich okolicach nie są aż tak drogie, a właściciele działek rod po prostu powariowali
A z ciekawostek, dziś przyszły do mnie pięknie zapakowane 3 roślinki, o których pisałam na początku. Rzeczywiście tej hoi tricolor nie ma nad czym trochę ubolewam, ale za to dołożyli COŚ, co nie wiem czym jest i jak to wsadzić do ziemi, skoro nie ma korzeni
Marantha Fascinator
Aglaonema "Silver Bay"
Senecio Herreianus
COŚ
Jeśli chodzi o nemycel, to rzeczywiście się sprawdził i szybko po jego zastosowaniu miałam efekty. Niestety nicienie w końcu umarły, a nowe ziemiórki przybyły niewiadomo skąd. Podejrzewam, że ktoś z sąsiadów je ma, bo nie wiem jak to możliwe, że znowu wróciły.
Tak, ceny działek rod są kosmiczne! Właściwie przy takich cenach lepiej kupić zwykłą działkę budowlaną niedaleko miasta i tam jeździć i sobie uprawiać ogródek. Szczerze mówiąc, myślę o tym cały czas, bo grunty w moich okolicach nie są aż tak drogie, a właściciele działek rod po prostu powariowali
A z ciekawostek, dziś przyszły do mnie pięknie zapakowane 3 roślinki, o których pisałam na początku. Rzeczywiście tej hoi tricolor nie ma nad czym trochę ubolewam, ale za to dołożyli COŚ, co nie wiem czym jest i jak to wsadzić do ziemi, skoro nie ma korzeni
Marantha Fascinator
Aglaonema "Silver Bay"
Senecio Herreianus
COŚ
Pozdrawiam Emilia
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ku słońcu i cieple
U mnie działa, aż Pani w ogrodniczym się śmiała. Mówi, że nie słyszała nigdy, by ziemiórki słabo się łapały na żółte lepy
Emilko toTillandsia (oplątwa), więcej niech się wypowiedzą znawcy, a takich tu nie mało nigdy żadnej nie miałam...wiem tylko, że je się zrasza, albo zanurza na jakiś czas w wodzie.
Nie potrzebują ziemi, niektórzy hodują je na specjalnych stojakach,albo tworzą kompozycje wiszące.
Ja bym bardzo była zadowolona z takiego "prezentu", bo bardzo mi się podobają.
Trzymam kciuki za uprawę
Emilko toTillandsia (oplątwa), więcej niech się wypowiedzą znawcy, a takich tu nie mało nigdy żadnej nie miałam...wiem tylko, że je się zrasza, albo zanurza na jakiś czas w wodzie.
Nie potrzebują ziemi, niektórzy hodują je na specjalnych stojakach,albo tworzą kompozycje wiszące.
Ja bym bardzo była zadowolona z takiego "prezentu", bo bardzo mi się podobają.
Trzymam kciuki za uprawę
- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ku słońcu i cieple
Ach! A to dopiero Rzeczywiście nie ma wykształconych normalnych korzonków. Dziękuję Ci Aniu Będę miała co robić na wolny wieczór, czyli szukać jak się oplątwą zająć
Ja też nie słyszałam żeby ziemiórki wolały zwykłe lepy a może te Twoje miały po prostu za słaby klej?
Ja też nie słyszałam żeby ziemiórki wolały zwykłe lepy a może te Twoje miały po prostu za słaby klej?
Pozdrawiam Emilia
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Ku słońcu i cieple
Raczej nie...choć z czasem na pewno wysychają.